Kuchnia na poddaszu ?

[Gościk]

Czy ktoś z Was ma kuchnię (np. drugą) na poddaszu uzytkowym ?

[ESKIMOS]

Można.

Tylko po co ?

[Gościk]

Eskimos , masz kuchnię na poddaszu ?

[Agdula]

Czy ktoś z Was ma kuchnię (np. drugą) na poddaszu uzytkowym ?

 

A będzie Ci się chciało wnosić tam zakupy?

[Tedii]

Jeszcze nie mam,ale gdyby ktoś (dzieci) chciał to wszystko przygotowane:odpływ,woda zima,ciepła,zasilanie.

[Gościk]

Czy ktoś z Was ma kuchnię (np. drugą) na poddaszu uzytkowym ?

 

A będzie Ci się chciało wnosić tam zakupy?

 

Będzie !

[Agdula]

Czy ktoś z Was ma kuchnię (np. drugą) na poddaszu uzytkowym ?

 

A będzie Ci się chciało wnosić tam zakupy?

 

Będzie !

 

I śmieci też wynosić?

[Gościk]

no zsssyp to chyba przesada, ale......... no wyrzucę już te śmieci. A więc ?

[Agdula]

no zsssyp to chyba przesada, ale......... no wyrzucę już te śmieci. A więc ?

 

Zastanawiam się dlaczego nie chcesz jej na dole?

[beno11]

witam

byc moze nie bedzie sam mieszkal i woli te wersje wczesniej przemyslec

[Nefer]

A może z kominkiem ? Widziałam na własne oczy :)

[Gościk]

chodzi mi o drugą kuchnię na poddaszu. Czy macie jakieś doświadczenia ? Pozdrawiam

[ESKIMOS]

Można.

Tylko po co ?

Eskimos , masz kuchnię na poddaszu ?

Toć napisałem - po co ?

Zwłaszcza że jadalnia na dole.

Ale jakby sie uprzeć to można by windę kuchenną.

[Agdula]

witam

byc moze nie bedzie sam mieszkal i woli te wersje wczesniej przemyslec

 

chodzi mi o drugą kuchnię na poddaszu. Czy macie jakieś doświadczenia ? Pozdrawiam

 

No jak nie będzie mieszkać sam to pewnie, że to dobre rozwiązanie.

Ale jak będzie mieszkać sam....to po co dwie kuchnie ..... żeby jedna kuchnia służyła do tego samego co druga to musi mieć w jednej i drugiej to samo (mam na myśli jedzonko np kawę czy cukier) , żeby za dużo nie latać po piętrach... ale ja bym tam nie chciała dwóch kuchni..no chyba, że bym miała panią do podawania i obsługiwania ...to pewnie tak