dobr? ofert? ma Kredyt Bank

[Kasia i Jacek]

Orientowaliśmy się już w sprawie kredytu i bardzo sensowna wydaje się oferta Kredyt Banku. Ostanio poinformowano nas, że będą mieli (chyba nawet już mają) kredyty z 5% udziałem własnym, a jak się ma 40% udział własny to kredyt jest bardzo nisko oprocentowany Teraz nawet poniżej 7% (ok. 6,8%) Oprocentowanie jest oparte o stawkę rynkową WIBOR 3 m plus marża 1 p.p. (przy 40% udziale własnym) albo plus marża 1,5% przy niższym udziale.

Prowizje są niskie. Chyba tam weźmiemy kredyt. Nie mówiąc o tym, że jak wejdziemy do strefy Eruo to chcąc nie chcąc kredyty będą jeszcze niższe bo marża pozostanie 1 -1,5% a Euribor 3 M jest znacznie niższy. W sumie oprocentowanie wyjdzie jakieś 3 -3,5%

Można zawiesić spate jednej raty raz w roku. Dokonać przedterminowej spłaty bez prowizji. Acha i kredyt jest maksymalnie na 25 lat.

 

Mam dobrą radę Ludzie nigdy nie bierzcie kredytów, których oprocentowanie nie jest oparte o stawkę rynkową bo potem banki rzdko ją obniżają i macie bardzo drogi kredyt.

 

 

[agnes]

Również wybrałam kredyt w KredytBanku po dokładnym przeanalizowaniu ofert wszystkich banków /trochę się na tym znam gdyż pracowałam jako kredytowiec w jednym z większych bankó w Polsce/ Wydał mi się najbardzie korzystny ,niskie opłaty wstępne,ubezpieczenie kredytu do czasu ustanowienia hipoteki śmiesznie niskie w porównaniu do innych banków ,trochę irytowała mnie panienka załatwiajaca kredyt ale była ona laikiem ,gdyż krótko tam pracowała -za to była miła .

[greg98]

Ostatnio wprowadzili wymóg wyceny dokonywanej przez rzeczoznawcę.

Poza tą niedogodnością i koniecznością udokumentowania 50% jest to naprawdę dobra oferta.

Grzegorz

[agnes]

Ale z tego co wiem to wycena przez rzeczoznawcę wymagana jest jeśli jest niski wkład własny i małe zaawansowanie budowy .Ja brałam kredyt w listopadzie 2002r. ten wymóg już był,lecz my nie musieliśmy robić wyceny / 80 % wkładu własnego i duże zaawansowanie budowy/

[TommyT]

a mnie sie nie podoba w KB to że przy ubezpieczeniu kredtobiorców przez bank(obowiązkowe ) , warunkiem koniecznym uzyskania kredytu jest podpisanie zgody na przekazanie wszystkich danych uzyskanych przez bank przy udzielaniu kredytu, nawet tych normalnie objętych tajemnicą bankową, towarzystwu ubezpieczeniowemu, które ma możliwość sprzedania tych danych dalej, jest to zawarte w umowie albo we wniosku kredytowym

Tomek

[greg98]

To,że Twoje dane będą przekazywane, to jest zdaje się "normalne" dlatego, że banki też muszą zarobić (

I nie tylko w KB... Taki już ten rynek jest wredny- człowiek musi się zgodzić, bo inaczej nie dostanie kredytu.

Grzegorz

[Teska]

wcale nie musi... na nic sie zgadzac...nalezy spokojnie skreslic.słowo wyrazam..i pozostawic nie wyrazam...zaden bankowiec nie bedzie polemizował dłuzej niz 2 minuty, pozniej da spokój:smile:

 

[TommyT]

wcale nie mam zamiaru się zgadzać, to lekko mówiąc chamstwo, szczególnie z tą zgodą na ujawnienie tajemnicy bankowej i odsprzedanie danych za granicę, to naprawdę przesada, mam zasadę tam gdzie tylko mogę nie zgadzać się na żadne przetwarzanie danych , na szczęście są banki, które nie wymyślają tak idiotycznych rzeczy

tomek

[greg98]

Widzicie- niedysponent to jeszcze nawet podyskutuje, ale potem dostaniecie odmowę bez podania przyczyn

Wiem- można iść do innego banku. Tylko, że zakładam iż to że składacie dokumenty do akurat tego nie było niezamierzone i nieprzemyślane. No dobra- zakładam, że idziecie do następnego- w następnym to samo- każdy bank musi przekazać dane osobowe ubezpieczycielowi- to jest niejako potrzebne do zawarcia obowiązkowego ubezpieczenia. Z drugiej strony Wasze dane idą do BIK i innych instytucji "zrzeszających" nierzetelnych dłużników jeśli będą problemy ze spłatą. Wątpię, żeby jakikolwiek bank pozwolił sobie nie wyrazić zgody na przekazanie danych o kliencie w razie jego niewypłacalności. Tak już jest, że jak się ma sprawę do banku, to albo przyjmuje się warunki, albo nie i wtedy do widzenia. Oczywiście coś niecoś można wywalczyć, ale jest to naprawdę niewiele i ryzykuje się odmowę. U nas to nie banki wpychają kredyty, ale klienci je chcą wziąść.

I naprawdę proszę mi nie wciskać, że kredyt dostać jest łatwo- rok trwało załatwianie, bo chciałem to zrobić na własnych warunkach- w końcu musiałem ulec.

Grzegorz

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: greg98 dnia 2003-05-18 09:36 ]

[TommyT]

rok załatwiałeś kredyt??, to chore, dla mnie idea kredytu to szybko dostępne pieniądze, które błyskawicznie wykorzystam i będę spokojnie oddawał, przekazywanie danych klienta w razie niewypłacalności to co innego, niż bezczelne dysponowanie danymi, w tym objętymi tajemnicą, banki zarabiają na kredycie i nie muszą dodatkowo zarabiać na obrocie informacją tak jak sobie ty to tłumaczysz, Kredyt Bank w tym momencie dla mnie przestał sięliczyć jako potencjalny kredytodawca pomimo całkiem przyzwoitych pozostałych warunków

Tomek

[ez]

A ja byłam bardzo niezadowolona z obsługi w Kredyt Banku. Mieliśmy niski wkład i Pani zasugerowała, że no trzeba mieć minimum 30%, a najlepiej żebyśmy przyszli jak zrobimy fundamenty i na budowie będą leżeć bloczki na ściany.

Cały czas próbowano wcisnąć nam kredyt złotowy mimo naszych protestów no i fakturowanie.

Co do warunków, to wcale nie mają takich rewelacyjnych teraz dużo banków ma podobne warunki. Może rok temu wyglądało to inaczej.

A i jeszcze wymyślono, że wycena banku to 2200 za zbudowanie metra kwadratowego domu, więc wyszłą nam wartość nieziemska.

[caleb]

Kredyt Bank OK.