Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja mechaniczna - czy ktoś sam policzył ?


wicekK

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Czy są trójniki redukujące 200/200/100 itd?

nie spotkałem, trzeba to zredukować (nie wnikam w sens)

 

A ja spotkałem - są .

Redukować trzeba w przypadku trzech różnych średnic np 200/180/100

A w sumie fakt, właśnie mi się przypomniało, że taki jeden zakładałem 200/200/100 :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Planuje zamontowac reku na nieogzewanym stryszku. Struszek bedzie ocieplony 15 cm welny w krokwiach. Dla temperatur ponizej 0 myslalem poprzez przepustnice puscic wywiew z reku na stryszek (w scianie szczytowej zaluzje otwierane przez nadcisnienie na stryszku) co by na stryszku zawsze bylo powyzej 0.

 

1. Czy lepiej zamontowac kanaly dydtybucyjne na stryszku ze spiro czy tez z sonoduct (lub podobny)?

2. Jak grubo ocieplac kanaly Spiro?

3. Czy kanał sonoduct o grubosci izolacji 5 cm (ostatnio pojawily sie takie w sprzedazy) wystarczy czy tez trzeba go docieplic?

 

Pozdrawiam

 

 

IZOLOWANIE SYSTEMU WENTYLACYJNEGO.

Przewody przechodzące przez strefy nieogrzewane (np. strychy, piwnice) powinny być izolowane wełną o grubość min. 50 mm.

 

PRZYKŁAD:

Oszacować straty cieplne instalacji wentylacyjnej poprowadzonej na poddaszu nieocieplanym, dla grubości izolacji kanałów 25 mm.

 

DT= 18o C - różnica temperatur

k = 1.5 - współ. przewodności cieplnej dla kanałów

s = 15 m2 - przykładowa powierzchnia mb. rur.

s= DQ = 18 x 1,5 x 15 = 405 W (straty cieplne)

WNIOSEK: Należy ograniczyć DQ przez grubszą izolację rur (min. 50 mm).

 

OCHRONA PRZED HAŁASEM:

 

Prawidłowo wykonana instalacja powinna charakteryzować się brakiem uciążliwego hałasu przenoszącego się od pracującej centrali.

Można tolerować niewielki poziom dźwięku dla pracy z maksymalną wydajnością (używany przecież sporadycznie), jednak w przypadku pracy na 1 biegu, w sypialni hałas o wartości już 20 dB może być dokuczliwy.

Jak sobie z tym radzić:

 

* centrale montować możliwie z dala od sypialni

* nie stosować do wykonania instalacji kanałów aluminiowych typu FLEX, a użyć kanałów dobrze tłumiących typu SONODEC,SONODUCT itp.

* dodatkowo na wylocie i nawiewie zamontować tłumiki hałasu.

* minimalna odległość pomiędzy nawiewnikiem (anemostatem) a centralą powinna być większa niż 4 mb.(im większa tym lepsze tłumienie).

* gdy z projektowych obliczeń wynika, że na anemostatach (z reguły tych najbliżej centrali) ciśnienie statyczne będzie wyższe niż 70-80 Pa, należy zastosować przepustnice dławiące w odległości min. 2m przed anemostatem (zapobiegnie to "szumieniu" anemostatu).

* Wyrzutni nie wolno montować bezpośrednio przy oknie sypialni.

 

 

Więcej informacji znajdziecie tutaj:

http://www.pro-vent.pl/pliki/forum.pdf

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Również zdecydowałem się na mechaniczną wentylację z odzyskiem ciepła (energia coraz droższa). Instalacja "z półki" jest bardzo droga dlatego chcę sam coś zmajstrować jednak sam wymiennik planuję zakupić od http://www.siwicki.pl, mam nadzieję że to dobre rozwiązanie. Nurtuje mnie jednak kilka kwestii po pierwsze hałas i tu mam pytanie do szanownych doświadczonych już forumowiczów czy zwykły kanał wentylacyjny o przekroju kwadratowym bądź okrągłym powoduje jakiś dodatkowy szum czy musi to być powszechnie w wentylacji używany kanał elastyczny w otulinie z wełny min. czy czegoś tam, zdaje się SONODEC. Drugi problem to dmuchawa nawiewna i wywiewna, czy może ktoś ma namiary na dobre (może kanałowe), ciche dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie odpowiedzi padły po kilkakroć. Fakt, że w kilku watkach.

Podręcz szukaczkę.

Postudiujesz wentylatorologię stosowaną, to zrozumiesz czemu nie ma dobrych wentylatorów kanałowych.

Przecież zakładasz, że system ma być sprawny, trwały i BEZGŁOŚNIE PRACOWAĆ....

A może się mylę?

 

Te sono coś tam... Trzymałem w rękach. Kiepskie mechanicznie!

Każdy budowlaniec "od niechcenia" załatwi to odmownie...

Można fleksy otulić wełną i są trwałe, wystarczająco odporne i ciche.

 

Sztywne rury gładkie to rezonanse. Robią się organy kościelne, jak się ma pecha...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zajmuję siedobrych parę lat wentylacją, to może w skrócie wyjaśnię podstawowe wątpliwości:

 

Po pierwsze przewody:

 

Wyróżniamy ogólnie mówiąc dwa rodzaje: giętkie i sztywne.

Giętkie mogą być wykonane z różnych tworzyw sztucznych - zwykle nie stosuje się ich w wentylacji

(przykład: http://www.maxair.pl/index.php?symbol=p.htm&k=13&s=39)

lub z aluminium:

1. Wielowarstwowa folia aluminiowa łączona cienkimi warstwami polipropylenu - całoć na spirali stalowej - bardzo giętki, zwykle oferowany w długości 10mb spakowane w pudle. Oprócz standardowego przewodu są też wersje izolowane termicznie i akustycznie (wewnęrzny przewód jest perforowany). Warto wybrać taki, który ma jak najwięcej warstw (np. 5-6), wtedy będzie mocny i nie będzie się darł przy naciąganiu na kształtki. W zależności od przeznaczenia są teżróżne odporności temperaturowe (standard to 120 - 140stC, a dla instalacji kominkowych - 250stC)

Np.: http://www.maxair.pl/index.php?symbol=p.htm&k=13&s=64

 

2. taśma aluminiowa zwijana na zakładkę - to jest przewód tak naprawdę"półsztywny" - jak go zagniemy, to taki zostanie. To jest dokładnie to, co kominiarze nazywają rurą spiro, choć nieprawidłowo. Te przewody tak naprawdęmożna stosować tylko do podłączenia np. okapu lub podobnych wyciagów. Uwaga - ze wzglęu na sposób zwijania taśmy badzo ważne jest jak siętaki przewód montuje - przewód jest szczelny tylko w jedną stronę - przeciwy przepływ "pod włos" może powodować straty wydatku i wzrost oporów.

Np.: http://www.maxair.pl/index.php?symbol=p.htm&k=13&s=64&id=393

 

Czasem można spotkać przewody giętkie z polipropylenu do zastosowań w wentylacji, ale są one dość delikatne i raczej stosuje sięje tylko np. do podłączenia wentylatorka łazienkowego jako wywiewu z toalety do komina głównego. Dlaczego nie stosuje sienp. do nawiewu? wystarczy je powąchać.

 

Jutro przewody sztywne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody sztywne mogą być:

 

z tworzywa - tego, co jest dostępne na naszym rynku nie polecam do niczego innego poza wyciagiem z łazienki, bo:

- PCV z którego są zwykle zrobione jednak ma swój zapach

- mają mała odpornosć na zmiany temperatury

- kiepsko się czyszczą

- elektryzuja się, co przyciaga kurz, ten z kolei gromadzi wilgoć, w której mieszkają sobie ładne grzybki itd.

- gromadzące sieladunki elektryczne mogą w ekstremalnych przypadkach powodować zakłócenia pracy np. wentylatorów, nie mówiąc już o elekryzowaniu np. kratek.

 

Choć np. w Finlandii kanały z odpowiednich mieszanek tworzyw są podstawą wentylacji każdego domu.

 

blaszane:

 

prostokątne - przemysłowych, łączonych na kołnierze nie polecam do domu - wszystko co znajdziecie o izolacji przewodów prostokątnych np. na stronach producentów izolaci technicznych dotyczy przewodów o długości boków zwykle zaczynających się od 30cm. Oczywiście - da siezrobić mniejsze lecz jest to pracochłonne i drogie, więc rrzadko kto to robi i jeśli sięktośtego podjął, to nie jest to "prawdziwy" producent kanałów -mogą być wiec problemy z jakością - głównie z utrzymaniem wymiarów. Oczywiście są systemy przewodów prostokątnych o małych przekrojach, robi je np. Darco.

np.: http://www.maxair.pl/index.php?symbol=p.htm&k=26&s=91

Jednak są to przewody łączone na tej samej zasadzie co rury typu "spiro", o których za chwilę i zwykle odpowiadaja średnicom zastępczym, np. 125mm, 200mm itp.

 

PRzewody typu "spiro" - nawewnictwo nie jest dowolne wbrew pozorom, bo "Spiro" to nazwa producenta maszyn do produkcji sztywnych rur zwijanych. Więc "Spiro" to w wentylacji coś w rodzaju "Walkmana" Sony. Jednak używanie tej nazwy do przewodów giętkich to jak nazywanie "walkmanem" magnetofonu szpulowego.

To jest system rur zwijanych typu "Spiro":

http://www.maxair.pl/index.php?symbol=p.htm&k=13&s=65

 

"Spiro" to najbardziej uniwersalny system instalacyjny odznaczajacy się:

- prosototą montażu,

- wysoką odpornością mechaniczną i temperaturową

- łatwością czyszczenia

- bogactwem kształtek i akcesoriów

- wysoką szczelnoscią, etc.

 

Wada: Prawidłowo złożony system wymaga duzej precyzji przeprowadzonych pomiarów - przewód elastyczny można trochę wygiąć, ścisnąć, a "Spiro" niestety nie.

 

Wskazówka (będąca na porządku dziennym w Skandynawii) - pomiary, a potem układanie instalacji zaczynamy OD NAWIEWNIKÓW / KRATEK w kierunku centrali, a nie odwrotnie (co jest domeną w naszym kraju). Dlaczego warto tak zrobić? Bo jeśli zaczeniemy kłąść instalacjęod centrali, to na pewno okaże się, że nawiewnik jest o 3cm w prawo od końca naszej rury, więc żey skręcić musimy rozebrać 10m kanałów już ułożonych. NIkt tego nie robi, wiec standardem jest podłączanie nawiewników fleksami. MA to zalety - flex pełni rolę złącza przeciwdrganiowego, ale to tylko pozory, bo prawidłowy nawiewnik powinien mieć izolowaną skrzynkę rozprężną, a jeśłi jest mały (czyli anemostat zwany też zaworem), to instalacja powinna być tak wyliczona (wydajnosć, tłumiki, sztywne i szczelne połączenia, etc.), że nie powinno go być w ogóle słychać.

 

Jutro o izolacjach kanałów - termicznych i akustycznych. W razie pytań - PM.

Zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w projekcie grawitację, zrobiłem mechaniczną nawiewno-wywiewną.

Kominiarz chce projekt na mechaniczną.

Czy muszę mieć ten projekt?

Czy może da się to jakoś obejść?

Zmiana sposobu wentylacji domu jest zmianą nieistotną w rozumieniu prawa budowlanego. Należy z nią postąpić tak jak z każdą zmianą nieistotną. Należy na projekcie budowlanym nanieść zmiany. Zmiany te powinien zatwierdzić projektant, który dokonywał adaptacji projektu do pozwolenia na budowę. Zmiany należy odnotować w dzienniku budowy. Do tak przygotowanej dokumentacji kominiarz nie powinien mieć zastrzeżeń.

Zmiany te należy też wykazać w zawiadomieniu o zakończeniu budowy.

Oczywiście może być też sporządzony projekt wentylacji mechanicznej i adnotacja o zmianie wentylacji na projekcie budowlanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w projekcie grawitację, zrobiłem mechaniczną nawiewno-wywiewną.

Kominiarz chce projekt na mechaniczną.

Czy muszę mieć ten projekt?

Czy może da się to jakoś obejść?

Zmiana sposobu wentylacji domu jest zmianą nieistotną w rozumieniu prawa budowlanego. Należy z nią postąpić tak jak z każdą zmianą nieistotną. Należy na projekcie budowlanym nanieść zmiany. Zmiany te powinien zatwierdzić projektant, który dokonywał adaptacji projektu do pozwolenia na budowę. Zmiany należy odnotować w dzienniku budowy. Do tak przygotowanej dokumentacji kominiarz nie powinien mieć zastrzeżeń.

Zmiany te należy też wykazać w zawiadomieniu o zakończeniu budowy.

Oczywiście może być też sporządzony projekt wentylacji mechanicznej i adnotacja o zmianie wentylacji na projekcie budowlanym.

 

A na jakiej podstawie kominiarz tego żąda? Jemu jak pisze HenoK, powinen wystarczyć zapis dokonany przez projektanta że dopuszcza się zmianę wentylacji grawitacyjnej na mechaniczną i tyle. A to czy sobie zrobisz jakieś rysunki itp. to Twoja sprawa (lepiej zrób bo mogą żądać potem), on nie jest organem do sprawdzania zawartości dokumentacji lub czy jest dokumentacja, od tego było PnB. Sprawdza tylko czy jest to zgodne z PnB (Pozw. na budowę) i Prawem budowlaneym a skoro projektant naniósł zgodę i że jest to zmiana nieistotna to jest zgodne.

Bo ewentualnych rysunków dot. zmian nieistotnych itp. wymagać może tylko organ ktorego zawiadamiamy o zakonczeniu budowy i taki też jest wymóg wg Prawa Budowlanego.

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakiej podstawie kominiarz tego żąda? Jemu jak pisze HenoK, powinen wystarczyć zapis dokonany przez projektanta że dopuszcza się zmianę wentylacji grawitacyjnej na mechaniczną i tyle. A to czy sobie zrobisz jakieś rysunki itp. to Twoja sprawa (lepiej zrób bo mogą żądać potem), on nie jest organem do sprawdzania zawartości dokumentacji lub czy jest dokumentacja, od tego było PnB. Sprawdza tylko czy jest to zgodne z PnB (Pozw. na budowę) i Prawem budowlaneym a skoro projektant naniósł zgodę i że jest to zmiana nieistotna to jest zgodne.

Bo ewentualnych rysunków dot. zmian nieistotnych itp. wymagać może tylko organ ktorego zawiadamiamy o zakonczeniu budowy i taki też jest wymóg wg Prawa Budowlanego.

No nie do końca tak. Jeżeli w projekcie budowlanym była wentylacja grawitacyjna, to jej zmiana na mechaniczną wymaga adnotacji na projekcie budowlanym i zapisu w dzienniku budowy. Oczywiście trudno zaakceptować jedynie zapis o zamianie. Powinny być podane podstawowe parametry tej wentylacji. W końcu za coś odpowiada projektant, który taką zmianę akceptuje. Jakie to parametry? No chociazby dobór centrali wentylacyjnej, przebieg i rodzaj kanałów, lokalizacja wyrzutni i czerpni, rozmieszczenie kratek wentylacyjnych. Może to wszystko być w formie poprawek naniesionych na projekcie, ale moim zdaniem powinno być.

Do takiej dokumentacji kominiarz nie ma prawa się przyczepić.

Jednak, jeżeli w projekcie budowlanym jest wentylacja grawitacyjna, to ma prawo sprawdzić, czy jest ona wykonana zgodnie z projektem.

 

Jeszcze jedno. To projektant decyduje o tym, czy zmiana jest nieistotna. W związku z tym, nawet jeżeli sam zrobisz rysunki, to poproś projektanta (adaptującego projekt budowlany) o potwierdzenie, że są to zmiany nieistotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakiej podstawie kominiarz tego żąda? Jemu jak pisze HenoK, powinen wystarczyć zapis dokonany przez projektanta że dopuszcza się zmianę wentylacji grawitacyjnej na mechaniczną i tyle. A to czy sobie zrobisz jakieś rysunki itp. to Twoja sprawa (lepiej zrób bo mogą żądać potem), on nie jest organem do sprawdzania zawartości dokumentacji lub czy jest dokumentacja, od tego było PnB. Sprawdza tylko czy jest to zgodne z PnB (Pozw. na budowę) i Prawem budowlaneym a skoro projektant naniósł zgodę i że jest to zmiana nieistotna to jest zgodne.

Bo ewentualnych rysunków dot. zmian nieistotnych itp. wymagać może tylko organ ktorego zawiadamiamy o zakonczeniu budowy i taki też jest wymóg wg Prawa Budowlanego.

No nie do końca tak. Jeżeli w projekcie budowlanym była wentylacja grawitacyjna, to jej zmiana na mechaniczną wymaga adnotacji na projekcie budowlanym i zapisu w dzienniku budowy. Oczywiście trudno zaakceptować jedynie zapis o zamianie. Powinny być podane podstawowe parametry tej wentylacji. W końcu za coś odpowiada projektant, który taką zmianę akceptuje. Jakie to parametry? No chociazby dobór centrali wentylacyjnej, przebieg i rodzaj kanałów, lokalizacja wyrzutni i czerpni, rozmieszczenie kratek wentylacyjnych. Może to wszystko być w formie poprawek naniesionych na projekcie, ale moim zdaniem powinno być.

Do takiej dokumentacji kominiarz nie ma prawa się przyczepić.

Jednak, jeżeli w projekcie budowlanym jest wentylacja grawitacyjna, to ma prawo sprawdzić, czy jest ona wykonana zgodnie z projektem.

 

Jeszcze jedno. To projektant decyduje o tym, czy zmiana jest nieistotna. W związku z tym, nawet jeżeli sam zrobisz rysunki, to poproś projektanta (adaptującego projekt budowlany) o potwierdzenie, że są to zmiany nieistotne.

 

 

Masz rację, podstawowe parametry wraz z trasą powinny być bo to projektant odpowiada za taką zmianę i za zawartość techniczną.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według moich wiadomości, to kominiarz ma sprawdzić, czy istniejąca (właśnie zbudowana) instalacja wentylacyjna spełnia narzucone zasady i normy.

Na tym właśnie (podobno) się zna!

Nie jest uprawnionym projektantem takich systemów, więc jakim prawem ma je oceniać czy weryfikować? (te projekty!!!).

Rozumiem, że może się ZAINTERESOWAĆ, czy taka zmiana z grawitacji na mechaniczną jest wpisana w dziennik budowy.

Wymogi może zgłaszać instancja odbierająca budynek po jego zbudowaniu.

 

Kominiarz jest od stwierdzenia czy wentylacja JEST CZY NIE JEST poprawna i czy można z takim systemem bezpiecznie mieszkać.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego punktu widzenia, sprawa wygląda na prostą:

trzeba znaleźć właściwego kominiarza :D

 

Mnie gazownik powiedział, że przy kotle kondensacyjnym musi być absolutnie wentylacja grawitacyjna :o

Idąc za głosem forum, postanowiłem to sprawdzić i zadzwoniłem do kominiarza, nie bardzo wiedział, ale stwierdził, że jak dla niego, to powinna być grawitacyjna.

Popytałem, podzwoniłem, poszukałem i znalazłem! Instalacji jeszcze nie mam, a już mam z kominiarzem uzgodnione jak to będzie zrobione (po mojemu) i odbiór też wstępnie umówiony. Mam nadzieję, że dotrzyma słowa i wszystko będzie OK.

 

Wszystko co tu się pisze jest zgodne z przepisami. Ważne się, żeby wentylacja się równoważyła (nie powstaje nadciśnienie czy podciśnienie w pomieszczeniu). On tylko sprawdza czy wymagana wentylacja jest, i czy jest sprawna.

Czy zgodna z projektem? To sprawa kier.bud. jak będzie oddawał budynek. Ale jak już będzie odbiór kominiarski to i do tego nikt nie podskoczy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki zgryz z projektem instalacji:

Mam pralnię/suszarnię za łazienką, do tego ślepa. Czy zakładać tam wyciąg i w łazience też? Powietrze będzie częściowo zaciągane w łazience a część przeleci dalej = przeciąg w drzwiach do łazienki. Czy może tylko w tej pralni a powietrze zaciągane przez wyciąg będzie przelatywało przez łazienkę i ją wentylowało? W obu przypadkach do pralni będzie zaciągane wilgotne (brudne) powietrze z łazienki.

Czy może założyć w tej pralni i nawiew i wywiew - równoważne?

 

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu nikt nie robi wentylacji na puszkach rozpreznych? U mnie sa 2 puszki, do kazdej wchodzi 1x200 a na wyjsciu mam 6x100, kazde z przepustnica i kanalem do poszczegolnych pomieszczen. Reguluje bezposrednio w kotlowni przy puszce. Ale wciaz mam zagwostke, czy da sie podlaczyc do wywiewu suszarke do ubran? fi 100, nie wiem czy podlaczyc, wted ycieplo z goracego powietrza czesciowo wroci do domu, czy wyrzucic po prostu przez sciane?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu nikt nie robi wentylacji na puszkach rozpreznych? U mnie sa 2 puszki, do kazdej wchodzi 1x200 a na wyjsciu mam 6x100, kazde z przepustnica i kanalem do poszczegolnych pomieszczen. Reguluje bezposrednio w kotlowni przy puszce. Ale wciaz mam zagwostke, czy da sie podlaczyc do wywiewu suszarke do ubran? fi 100, nie wiem czy podlaczyc, wted ycieplo z goracego powietrza czesciowo wroci do domu, czy wyrzucic po prostu przez sciane?

A właśnie ja mam na skrzynkach rozpreżnych - tylko bez przepustnic .

Jeszcze nie mieszkam , instalacja już chodzi - mierzyłem nawet wydatki .

I z wyjątkiem jednego pokoju ( tu musze trochę przytłumić ) wszedzie jest w miarę nieżle .

A tej suszarki to bym nie podłączył - bo Ci się bedzie w kanale skraplać woda.

No bo z suszarki masz gorące o 100% nasyceniu powietrze . Wpuszczasz to do zimnego kanału i masz w nim wodę jak w banku .

Chyba , że kanał idzie w górę i ta skroplona para spłynie do suszarki , tu znowu wyparuje i w efekcie może suszarka nie spełnaić swej roli .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu nikt nie robi wentylacji na puszkach rozpreznych? U mnie sa 2 puszki, do kazdej wchodzi 1x200 a na wyjsciu mam 6x100, kazde z przepustnica i kanalem do poszczegolnych pomieszczen. Reguluje bezposrednio w kotlowni przy puszce. Ale wciaz mam zagwostke, czy da sie podlaczyc do wywiewu suszarke do ubran? fi 100, nie wiem czy podlaczyc, wted ycieplo z goracego powietrza czesciowo wroci do domu, czy wyrzucic po prostu przez sciane?

A właśnie ja mam na skrzynkach rozpreżnych - tylko bez przepustnic .

Jeszcze nie mieszkam , instalacja już chodzi - mierzyłem nawet wydatki .

I z wyjątkiem jednego pokoju ( tu musze trochę przytłumić ) wszedzie jest w miarę nieżle .

A tej suszarki to bym nie podłączył - bo Ci się bedzie w kanale skraplać woda.

No bo z suszarki masz gorące o 100% nasyceniu powietrze . Wpuszczasz to do zimnego kanału i masz w nim wodę jak w banku .

Chyba , że kanał idzie w górę i ta skroplona para spłynie do suszarki , tu znowu wyparuje i w efekcie może suszarka nie spełnaić swej roli .

 

A jakby kanal puscic po luku, w najnizszym punkcie syfon i do kanalizy? Bardziej mi chodzi o to, co sie stanie jak suszarka bedzie mocniej dmuchala niz wentylator wyciagowy bedzie wyciagal? Dalbym klape zwrotna , zeby nie dmuchalo mi wstecz do kuchni i lazienek, ale czy wentylatorw reku mi sie nie uszkodzi od tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...