Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja mechaniczna - czy ktoś sam policzył ?


wicekK

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zgadzam się w całej rozciągłości! :lol:

 

Generalnie - raczej nic nie ukrywam. Raczej odkrywam, za co wielu zgłasza zastrzeżenia.... :lol:

 

Na stronie Juwentu jest też cennik.

Może tak, jak z tymi EBMami? Jest sporo chętnych na "wodny 1"

Zróbmy zamówienie zbiorcze, to będzie taniej. Trzeba by tylko wystandaryzować wymiar. Klka prostych przeliczeń i zgoda na taką właśnie a nie inną dziurę w ścianie...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy robiłeś moze jekies przeliczenia zwiazane z tego typu WWC. Nie będą one zbyt skąplikowane znająć współczynnik przenikania ciepła takiej rury. Studnia to tez fajny pomysł, ale konieczny bedzie dodatkowy uklad , na którym zwiększy sie tlko straty. No chyba , ze zimą czermpać wode bedziemy ze studni do domu ponizej temp zamarzania. Sa tez problemy latem. Susza i brak wody w studni. Proponuje jakies wspólne przeliczenia i kosztorys takiej instalacji. Kto jest za to zapraszam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy robiłeś moze jekies przeliczenia zwiazane z tego typu WWC. Nie będą one zbyt skąplikowane znająć współczynnik przenikania ciepła takiej rury. Studnia to tez fajny pomysł, ale konieczny bedzie dodatkowy uklad , na którym zwiększy sie tlko straty. No chyba , ze zimą czermpać wode bedziemy ze studni do domu ponizej temp zamarzania. Sa tez problemy latem. Susza i brak wody w studni. Proponuje jakies wspólne przeliczenia i kosztorys takiej instalacji. Kto jest za to zapraszam.

 

witam,

u siebie zaprojektowałem zbiornik na deszczówkę, betonowy 12m3.

Ze względu na inne ustrojstwa do wykorzystania będzie 10,5 m3 wody.

 

Zbiornik będzie miał dwie funkcje - woda do podlewania ogródka i akumulator ciepła/chłodu. W tym celu sprawdziłem również średniomiesięczne opady, powierzchnię dachu ( mojego ), z którego zbierana będzie woda, konieczny wydatek wody do podlewania i historyczne okesy bez opadów.

 

Zimą będzie prościej, gdyż wody praktycznie będzie w zbiorniku dostatek.

( Tylko do spłukiwania toalet ).

 

Co do ciepła jakie posiada taki zbiornik to można z niego "wyciągnąć"

jakieś 55-60 kW + 600-700W ciągłego przepływu z ziemi poprzez ściany zbiornika.

 

W ziorniku 25 mb rur niebieskich fi32, które przy założeniu 40W/mb rury mogą pozyskać 1000W. Taką też w przybliżeniu należałoby projektować nagrzewnicę dla temp. wody w zborniku t=8-10C.

Można projektować na 2000W, ale mnie tyle wystarczy. Ponadto przy dużych mrozach można byłoby zamrozić zbiornik, a mnie zależy raczej na pracy ciągłej.

 

W rurach glikol, przy delcie 5K, przepływ ok. 300 kg/h

a więc nie duża pompka.

 

Cały ustrojstwo to :

zbiornik 12 m3

50 mb rury niebieskiej fi 32 ( 25 mb w zbiorniku, 25 mb jako tranzyt ),

pompka - mam już upatrzoną, taką która pracuje z glikolem,

wymiennik ( nagrzewnica ),

termostat pracujący w zakresie 0-10C.

 

 

To tak bardzo ogólnie.

Chętnie przedyskutuję temat :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazna instalacja. Ciekawią mnie wyliczenia dla rury niebieskiej fi 32, z których wyliczyłes te 40 W z mb. Mogłbyś je zamieścic na forum???. A co sadzisz na temat instalacji ok 200m rur umieszczonych w gruncie z czynnikiem. Mozna by z nich uzyskac ok 8kW, przy chłodnicy 1kW starczyło by na jakies 8 godzin pracy, póżniej ładowanie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała pomyłka, ale juz prostuje. 40 W mozna uzyskac z wody, a nie z samego gruntu, a to jest róznica. Przeliczałes moze cos dla samego gruntu. Ile mozna wyciągnac z 200m rury fi 16/ fi 32 będących w gruncie???

 

Jest dosyć trudno znaleźć dane dotyczące możliwości pozyskania energii z gruntu. Właściwie jest to zawsze sprawa lokalnych właściwości gruntu.

 

Można przyjąć :

15-17W/m2 gruntu rury w piasku,

20-25 W/m2 gruntu rury w glinie,

35-45W/mb rury w wodzie

( zależy od delty temp. i przepływu ).

 

a jeszcze rozróżnia się rodzaj piasku oraz czy mokry/suchy i to samo z gliną.

Zależy jeszcze od sposobu ułożenia ; w spiralę, czy liniowo.

Firmy wykonujące dolne źródło ciepła, zazwyczaj ;

1. mają doświadczenie,

2. projektują źródło po sprawdzeniu warunków loklanych,

3. wykonują instalację "na zapas",

 

Moje obliczenia prowadziłem dla warunków ekstremalnych.

Normalnie spokojnie można liczyć na więcej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mane, tekel, fares

i to już dawno....

 

Poczytaj o pompach ciepła i dolnym źródle.

Jest analiza terenu, dostępność ciepła, sposoby pozyskania....

 

Jak sucho - to bywa ze 20W/mb

Jak mokro - to ze 40-50W

Jak głęboko - to i 100W bywa.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komutacja mocy nie jest prosta. Zwłaszcza, jak trzeba zrobić to tak, żeby urządzenie było trwałe. Tam gdzie jest moc, tam jest ciepło. A to znaczy – wypalone styki, zwęglony laminat…

Tu by trzeba było rozdzielić funkcję komutacji od funkcji zasilania.

Trzeba wykonać transformator z odpowiednią liczbą odczepów. Odczepy trzeba wpiąć w przekaźniki i poprzez nie dopiero do odbiornika (tu- do wentylatorów). Cewki powinny być sterowane z przełącznika. To obwód niskoprądowy i każdy przełącznik sobie poradzi. Zasilacz taki ma dwie funkcje. Jedna – to dać moc dla wentylatorów. Druga – to zasilić te przekaźniki. Ich cewki.

W sumie to raczej proste układowo. Gorzej już z wykonaniem.

Transformator taki musi być policzony na moc ciągłą, a więc mieć spory przekrój rdzenia. Nie należy przekraczać gęstości prądu rzędu 5A/mm2 a to oznacza odpowiednią grubość drutu do nazwojenia go i odpowiednią wielkość okna w rdzeniu.

Generalnie – sporo dłubania.

 

A jak ktoś tego jeszcze nie robił – to ma problem. Wiele można tu spiepszyć.

 

Za to regulacja wielostopniowa może być poprowadzona przewodem N x 2 x 0.5 a to jest bardzo wygodne. Grube kable zostają „w siłowni”.

 

Jak bardzo potrzeba, to mogę dopomóc w przeliczeniu tego trafa.

Za „komuny” całe lata z takiej roboty żyłem. Mam doświadczenie.

Nie tylko, zresztą, takie….

Adam M.

 

Jeszcze jedna ważna uwaga do łba mi przyszła. Nie wolno tego puścić "na siebie". Trzeba blokadę poprzewlekać przez styki tych przekaźników tak, żeby tylko jeden naraz był w stanie załączenia.

Duperela. Wiem.

Ja wiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam - jakie masz te anemomnetry - ja właśnie kupiłem na Allegro za 99 zł .

No i mam niejasniść dotyczącą sposobu pomiary strugi proponowanego przez PaczolTM - tak na mój gust to nie trzeba redukować średnicy kanału do przekroju wiatraka w anemometrze . Chyba wystarczy zmierzyć prędkość powietrza wychodzącego z amemometru , oszacować powierzchnię wylotu i obliczyć wydatek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Wicekk, to co proponujesz moze byc o tyle niedokladne, ze jak wstawisz anemometr, to on powoduje pewne opory lokalne i czesc powietrza pojdzie ta droga, ktora ma mniejsze opory (czyli poza anemometrem).

Amemometr wiec pokaze troche mniej niz powinien.

Jaki to bedzie blad? Moze do pominiecia?

Nie wiem.

Z drugiej strony "dzwon" pomiarowy mozna se zrobic z kartonu.

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Planuje zamontowac reku na nieogzewanym stryszku. Struszek bedzie ocieplony 15 cm welny w krokwiach. Dla temperatur ponizej 0 myslalem poprzez przepustnice puscic wywiew z reku na stryszek (w scianie szczytowej zaluzje otwierane przez nadcisnienie na stryszku) co by na stryszku zawsze bylo powyzej 0.

 

1. Czy lepiej zamontowac kanaly dydtybucyjne na stryszku ze spiro czy tez z sonoduct (lub podobny)?

2. Jak grubo ocieplac kanaly Spiro?

3. Czy kanał sonoduct o grubosci izolacji 5 cm (ostatnio pojawily sie takie w sprzedazy) wystarczy czy tez trzeba go docieplic?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam - jakie masz te anemomnetry - ja właśnie kupiłem na Allegro za 99 zł .

No i mam niejasniść dotyczącą sposobu pomiary strugi proponowanego przez PaczolTM - tak na mój gust to nie trzeba redukować średnicy kanału do przekroju wiatraka w anemometrze . Chyba wystarczy zmierzyć prędkość powietrza wychodzącego z amemometru , oszacować powierzchnię wylotu i obliczyć wydatek .

 

Ja nabyłem dokładnie taki sam anemometr. Co do pomiaru to mozna zrobic tak jak napisałes, ale w twojej technice pomiaru masz dwie zmienne. Jedną z nich musisz co chwila przeliczac ( powierzchnia wylotu, która sie bedzie zmieniac w czasie twojej regulacji)

W przypadku mojego pomiaru powierzchnia wylotu jest constans i odczytuje tylko prędkość.

W ten sposób zrobisz to o niebo szybciej.

Teraz kwestia przyłozenia anemometru do anemostatu. Przy twojej metodyce trzeba przyjąć, ze na całym promieniu powierzchni wylotu prędkość powietrza bedzie taka sama. W rzeczywiskości moze byc zupełnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wicekK , a ty jakie masz sterowanie do wentylatorów. Czym regulujesz obroty???, masz wentylatory na prąd stały czy zmienny???. Napisz cos wiecej jak mozesz.

Pisałem już kiedyś - kupiłem na Allegro reku z 2 EBM-ami 48V na prąd stały .

Do nich zrobiłem sterowanie PWM - potencjometrem . W tym moim reku jest 4 krzyżowce 30*30*15 ( po 2 równolegle i w szereg ) .W ten sposób dostaję 2 krzyżowce 30*30*30 połączone w szereg . Poprawiam w ren sposób sprawność wymiany .

Te wentylatory mają wydatek max jakieś 1000m3/h - jak dostanę ten anemometr to muszę dobrać zakres sterowania .

A wracając do Twojej metody pomiaru - po zastanowieniu -> masz rację , pomiar jest wówczas dokładniejszy i nie wymaga kombinacji przy kręceniu anemostatami .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...