slawek_wlkp 15.01.2007 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Muszę przyznać, ze paliłem w różnych piecach, niekoniecznie znajdujących się w mieszkaniu(nie jestem zawodowym palaczem ), zdarzało się że czasem z braku laku mokrym drewnem, naprawdę mokrym - prawie woda ciekła (wiem, ze to głupota, ale wtedy inaczej myślałem), rzeczywiscie z przewodów wyciekała woda w kolorze brunatno-ciemnym, ale tylko właśnie w przypadku bardzo mokrego drewna !!! Wg mnie nie ma prostszego pieca niż koza i nie ma co się czepiać przewodów, Przy opalaniu drewnem w przewodach powinien być pył a nie maź czy smoła. Jeśli drewno zgasło to zapewne brakło tlenu bądź też nie było "cugu" bo masz za szczelne pomieszczenie. Dodatkowo pewnie masz bardzo dużą wilgotność powietrza w pomszczeniu, co potęguje kondensację wody w piecu. Przy słabym dopływie powietrza koza nie jest w stanie właściwie się nagrzać i z tego powodu jak wiadomo kondensuje się na ściankach kozy i przewodów woda i osadza się smoła. Jedynym wyściem jest doprowadzenie właściwej ilości powietrza i ma tu co za dużo gdybać. Aby być pewnym, mozesz jeszcze spróbować napalić w kozie przy uchylonym oknie, wtedy powinna być znaczna różnica w płomieniu i szybkosci spalania się drewna, piec powinien szybciej się nagrzać. Pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukas_art 23.01.2007 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Witam ponownie. Trzy dni temu panowie montazysci przyjechali, wykuli piekny otwor nawiewu powietrza przyz samej kozie, rozebrali podlaczenie, wyczyscili i rownie pieknie zmontowali calosc. Dzisiaj pierwszy raz rozpalilem koze i oto moje spostrzezenia i przemyslenia: 1. Jak rozpalam pale brzoza. Ogien bucha jak diabli, ale gdy juz dorzuce na goracy zar kawalki debu wszystko przygasa... owszem, pali sie ladnym ogniem ale mimo wszystko temperatura szybko spada. 2. Ten nawiew powietrza chyba faktycznie pomaga lepiej sie palic, ale dziwne to wszystko, bo wychodzi na to, ze teraz koza grzeje po to, by ogrzac to zimne powietrze co wpada do pokoju przez nawiew. A i tak jest w pokoju caly czas kolo 19 stopni i nie wiecej (mogloby byc cieplej). Wiec troche tego nie rozumiem. Czy mozecie jeszcze raz wypowiedziec sie na ten temat? bardzo prosze. pozdrawiam. Lukasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_kacper 23.01.2007 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Ja wykonałem nawiew powietrza bezpośrednio bod ruszta. Uniknołem w ten sposób ochładzania pokoju przez powietrze z zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukas_art 23.01.2007 23:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 no tak.. po pierwsze: gdybym o tym wiedzial wczesniej, to prawdopodobnie tez bym doprowadzil powietrze od dolu pod koza, ale niestety wymurowalem piekny podest z cegly klinkierowej i jakos nie widzi mi sie go rozwalac... a po drugie, gdybym mial koze z popielnikiem to moze tez by bylo lepiej z takim nawiewem od dolu, ale w moim przypadku gdy takowego popielnika nie mam i najwazniejszy doplyw powietrza mam taka kratka na gorze kozy, to chyba nie ma to juz znaczenie gdzie bedzie doplyw powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 24.01.2007 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 a jak duży ten nawiew zrobili ?może teraz powinieneś założyć żaluzję i wyregulować ilość powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_kacper 24.01.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Lukas_art postaraj się zamieścić zdjęcie. Co do Twojej kozy to niby gdzie zbiera sie pomiół Chyba są ruszta a na dole popieknik. Innej kozy jeszcze nie widziałem. U mnie powietrze doprowadzone jest rurą 50mm, w moim przypadku jest wystarczające. Cały proces spalania odbywa się z powietrza z zewnątrz. Siwy dobrze Ci radzi z tą regulacją dopływu powietrza. Przed Tobą długi okres obserwacji. Musisz dokładnie poznać ile ta Twoja koza potrzebuje powietrza. Ponieważ nadmiar zimnego powietrza wychładza pokój. Powodzenia i wytrwałości życze.[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukas_art 24.01.2007 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Kratke, ktora zainstalowali ma regulacje nawiewu powietrza... taka zgrabna zaluzja, wiec sam moge ingerowac w doplyw powietrza. A jezeli chodzi o koze to jest to dokladnie piecyk wolnostojacy firmy JOTUL model 3TD - czyli wlasnie bez popielnika. W firmie Jotul taki piecyk mi doradzili twierdzac, ze wlasnie w takiej wersji bez popielnika dluzej sie bedzie palilo drewno. Po prostu co jakis czas kiedy przestaje palic musze zlapac za lopatke, szufelke i ladnie wyczyscic palenisko. Zreszta nie robi mi to wielkiej roznicy bo i tak nie pale non stop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.