Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

problem ze starą "łataną" więżbą


gripi

Recommended Posts

witam i o porady proszę.

dom przedwojenny po obwodzie 7,7m x 13m, murowany z cegły na zaprawie glinianej. Początkowo więźba wydawała się ok. podjeliśmy nawet decyzję o wymianie deskowania i przelożenia dachówek jednak..po kilku wizytach i wyrzuceniu gliny ze stropu oraz oderwaniu desek ( z tynkiem na trzcinie) od belek stropowych okazuje sie że te belki nie wyglądają najlepiej.

Okazuje się równiez że dach był kiedyś rozebrany i postawiony od nowa z belek z innego budynku ( dom lub stodoła). kilka krokwi nowych ok 30 lat a reszta to dziwnie pozacinane belki. całość przypomina dach krokwiowo belkowy bo krokwie opierają się na belkach stropowych ale w czasie jakiejś naprawy dodano jętki w co drugim wiązarze i słupy podpierające krokwie. Tak wiec ogolny bałagan, mało miejsca a belki stropowe i tak do wymiany..

Znajomy budowniczy radzi mi zdjęcie wieźby , zrobienie wieńca po obwodzie i na scianach wewn. oraz postawienie wieżby jętkowej.

Niewiem czy te ściany mi się nie rozjadą i czy może robić tak jak było-tzn pełne wiązary na belce stropowej.

wiem że dużo ale może miał ktoś cos podobnego. z góry Dzięki serdeczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...