Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Samemu położyć dachówki ...


Marzin

Recommended Posts

a ja mam pytanie czy te dachowki wentylacyjne nie powinny byc na dole polaci? Bo przeciez na gorze wentylacja odbyw sie chyba poprzez kalenice? A apropo roboty to bardzo ladnie wyglada szczegolnie te krokwie i nadbitka rozumiem ze byly obrabiane w tartaku i gotowe montowane na dachu?

 

Dachówki wentylacyjne muszą być na górze. Ilość zależy od wielkości połaci. A odnośnie nadbitki, to kolega stiff pewnie coś napisze. Myślę jednak, że krokwie obrabiał sam.

 

Ja sobie wczoraj z żoną wymyśliłem, że nadbitkę zrobię nie poprzecznie do krokwi, tylko wzdłóż, i z szerszych grubszych desek... Będzie inaczej niż wszyscy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 277
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a ja mam pytanie czy te dachowki wentylacyjne nie powinny byc na dole polaci? Bo przeciez na gorze wentylacja odbyw sie chyba poprzez kalenice? A apropo roboty to bardzo ladnie wyglada szczegolnie te krokwie i nadbitka rozumiem ze byly obrabiane w tartaku i gotowe montowane na dachu?

 

Sam nie potrafię tego sensownie wytłumaczyć co do tej wentylacji - wiem że wszyscy wookoło mają u góry :D a wentylacja na dole rozpoczyna się poprzez wróblówkę także z wlotem powietrza nie ma problemu.

Co do krokwi,murłat i płatwi to wszystko było na budowie wycinane według szablonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze Ci się widzi. Pozdrawiam.

He he. Odpowiedź krótka i ograniczona w treści, ale wyczerpująca temat :D

 

Wczoraj zrobiłem miejsce pod pierwsze okno. Opcja na łatach jest dużo wygodniejsza, szczególnie kiedy rozstaw krokwi mam 85 cm(pomiędzy) a okno 78cm.

Ułozyłem też jeden poziomy rząd dachówek (pasuje idealnie, nie trzeba połówek, tylko wyrównac łaty) i pionowy. Wygląda na to, że jest całkiem dobrze. Jeszcze tylko wyrównam strugiem nierówności wysokości przy łączeniu łat i ogień. Po długim łikendzie postaram się mam nadzieję pochwalić gotową jedną połacią.

 

To będzie nasz wspólny forumowy sukces :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do krokwi,murłat i płatwi to wszystko było na budowie wycinane według szablonu.

a mozesz zaodac wiecej zdjec tych krokwi itd? Jak nie w watku to na priv.

 

Pośle Ci te fotki ale choróbsko mnie rozłożyło i trochę to potrwa zanim pojadę na budowę - ale będę pamiętał.

ok spoko mam jeszcze troche czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł czas na rynny. Jakieś zastrzeżenia do mojej roboty?

 

http://www.directupload.net/images/070426/temp/fmvWGPJp.jpg

 

http://www.directupload.net/images/070426/temp/Y5xd4LTv.jpg

 

http://www.directupload.net/images/070426/temp/9cDjEZhB.jpg

 

Chciałbym ponowić moje pytania odnośnie cięcia i lutowania rynien ocynkowanych.

Czym lutujecie, jakiej cyny uzywacie, czy i jakiego uzywacie kwasu. Czym tniecie, bo szlifierka kątowa odpada. Jakieś specjalne nożyce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę źle widać, ale czy twoja rynna nie jest za bardzo wysunięta ? Chodzi mi o spadający z dachu śnieg który moze ją zerwać. Rzuć kawałek listwy na dachówkę, i zobacz czy nie dotyka krawędzi rynny, jak tak to opuść z centymetr.

 

Robiłem próbę, i jeżeli na dachówkach położyłem łatę, to nie opiera sie o krawędź rynny. Ten rysunek, który wstawił stiff już widziałem, i tej zasady się trzymałem. Zdjęcie rynny zrobione było z bliska i od góry, kiedy wszytsko było po przymiarce, ale jeszcze nie zamocowane. Nie chciałem jej względem krańca dachówek za nisko opuszczać, bo wtedy z ulicy widać wszystkie "bebechy" Opierzenie, wróblówkę, itp

 

A inne sprawy? Chyba ok, co?

---------------------------------------------------

Mam jeszcze jeden problem.

Łaty nabiłem parę dni temu, i zejdzie pewnie jeszcze tydzień, zanim będą leżały dachówki. Połać jest od strony Pd, więc od rana do wieczora daje na nia słońce. Z dnia na dzień łaty coraz bardziej schną i gną się jak banany. Boję się, że dach potem będzie wyglądał jak kretowisko....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To O.K. :D

Co do cięcia. Ale zaznaczam, że robili my to baaardzo dawno temu.. Nożyc wtedy nie znałem, i cieło się piłką do metalu. Cyna była tylko jedna, w bagietkach, to też bez problemu. Do lutowania kwas z akumulatora, rozwodniony, potem kolo przytargał nowinkę z Niemiec, do lutowania rur miedzianych. Buteleczka plastykowa z pendzelkem. Fajne czasy były. Wszystko takie tanie, o ile było. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To O.K. :D

Co do cięcia. Ale zaznaczam, że robili my to baaardzo dawno temu.. Nożyc wtedy nie znałem, i cieło się piłką do metalu. Cyna była tylko jedna, w bagietkach, to też bez problemu. Do lutowania kwas z akumulatora, rozwodniony, potem kolo przytargał nowinkę z Niemiec, do lutowania rur miedzianych. Buteleczka plastykowa z pendzelkem. Fajne czasy były. Wszystko takie tanie, o ile było. :lol:

Ja rynny też będą ciął piłką do metalu, dużo tego nie mam. Zaraz podjade do Liroja popatrzeć co mają do zaoferowania, żeby dobrze zlutować. Kwas mam, ale wyczytałem, że jest taka pasta, co powoduje "zassanie" się lutu między łączone powierzchnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marzin. Gorąco pozdrawiam, tak sobie tu zajrzałam zobaczyć co u Ciebie. I powiem Ci , że ręce mam mokre, pikawa przyspieszyła do 140u'. Ty to potrafisz zrobić nastrój. Wielu czytających ten wątek może tego nie przeżyć. To lepsze niż mecz siatkówki POLSKA- Brazylia. Ty to masz zdrowe nerwy. Ja tylko czytam i już czuję, że to stan przedzawałowy.

 

Twoja fanka.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...