OczkoM 16.01.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Witam - mam pytanie - czy ktos ma dzialke ze wspolnym ogrodzeniem z sasiadem? Musze ogrodzic dzialke i nie wiem jak traktowac ten jeden bok ogrodzony kiedys przez sasiada? Czy placic mu za to co zrobil? Ono jest z siatki a ja chce sobie ogrodzic murkiem kamiennym z plotem drewnianym.Pomocy z rozwiazeniem problemu !!!!! Moze prawnie to jest jakos unormowane?OczkoM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 16.01.2007 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Z tym "na polowe" to zawsze jest problem, bo: - jeden chce tanszy, drugi drozszy - jeden lubi siatke, drugi kute - jeden lubi biale, drugi czarne i tak dalej... Jesli siatka juz jest to nie powinienes nic zwracac. Jesli chcesz zrobic inne i nie robic dymu, po prostu postaw na swojej czesci. Stracisz 20 cm szerokosci dzialki i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
telesforek 16.01.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Jesli siatka juz jest to nie powinienes nic zwracac. Ja mam na jednym boku działki siatkę postawioną przez sąsiada i zastanawiam się co dalej z tym zrobić, bo kiedyś mnie uczyli, że trzeba zwrócić połowę wartości płotu. Sama nie będę sąsiadowi tego proponować, ale jak on mnie poprosi, to nie mam pojęcia jak tą wartość ustalić. Zwłaszcza że on ten płot stawiał kilka lat temu z pomocą syna, więc za robociznę nie płacił . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 16.01.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Jesli siatka juz jest to nie powinienes nic zwracac. Ja mam na jednym boku działki siatkę postawioną przez sąsiada i zastanawiam się co dalej z tym zrobić, bo kiedyś mnie uczyli, że trzeba zwrócić połowę wartości płotu. Sama nie będę sąsiadowi tego proponować, ale jak on mnie poprosi, to nie mam pojęcia jak tą wartość ustalić. Zwłaszcza że on ten płot stawiał kilka lat temu z pomocą syna, więc za robociznę nie płacił . Problem z pewnoscia jest. A niemal kazda dyskusja moze byc "kwadratowa". On powie ci 1.000 PLN. A ty uznasz, ze kupil za drogo (np. ceny spadly). I co wtedy? Ale siatka to chyba "pol biedy". Gorzej, gdy bedzie drogie ogrodzenie... Ja mam odwrotna sytuacje. Mam ogrodzenie, a obok mnie jeszcze nikt sie nie buduje. Moze napisze na plocie dla potencjalnych kupujacych, zeby "kopsneli" z 5.000 doliczajac kwote do kosztow zakupu dzialki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flanker 16.01.2007 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Zgodnie z prawem własności, każdy ma prawo wykonania ogrodzenia na granicy działki. Koszty wykonania takiego ogrodzenia leżą wyłącznie po stronie inwestora. Podam przykład: Jeśli chcesz wykonać ogrodzenie na granicy z sasiadem, a on ma to głęboko (bo to Tobie zależy) to musisz postawić je na własny koszt, a lico zewnętrznej części tego ogrodzenia nie może tej granicy przekroczyć. Mówiąc prościej, całe ogrodzenie musi stać na Twojej części działki. (Oczywiście podaję przykład sprawy konfliktowej, bo jeśli dogadasz się z sąsiadem to jest pełna dowolność)Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OczkoM 17.01.2007 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Dzieki wielkie za rady doswiadczonych. Ten moj sasiad nalezy do gatunkow "trudnych" czytaj chytry. Dostal juz 1/5 od nas (jest nas tam 5 "dzialek") tego co zaplacicl (moze to kwota z ksiezyca) za doprowadzenie wody, kanalizacji i pradu bo byl tam pierwszy. Teraz mowi cos wlasnie o doplacie do ogrodzenia ale na pytanie jest na granicy dzialek czy w swojej to zmienil temat. Sadze. z tego co piszenie, ze najlepiej bedzie zawolac geodete (niestety zabulic ale ustalic raz na zawsze gdzie jest ta jego siatka. Ona jest ochydna, stara i za nic nie chce miec takiego ogrodzenia. Postawie wiec nawet z patykow zebranych nad rzeka wlasne zeby tylko go nie ogladac. To przykre miec takiego sasiada ale pociesza mnie fakt ze reszta to super ludzie - uczynni i b pomocni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.01.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 A czy któryś z "super" sąsiadów ma przyjemność posiadania wspólnej granicy z liskiem-chytruskiem? Ustalcie wspólny front i spróbujcie się wymigać.A dlaczego nie chcesz brać geodety?Na mojej działce są paliki, ale stawiając ogrodzenie poproszę geodetę o sprawdzenie granic działki, czy wszystko jest OK. Takie rzeczy potem trudno odkręcić.Robił mi mapę, ma wytyczać budynek, więc zajmie się też granicą działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CYCU 17.01.2007 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 A moim sąsiadem będzie lekarz który na swojej działce stawia dom wraz z małą przychodnią i myślę,że z racji tego fundnie sobie jakieś wypasione ogrodzenia a ja narazie nie myślę o budowie i chcę ogrodzic siatką.Czyli wnioskuję z porzednich wypowiedzi,że najlepiej odpuścić sobie kilkanaście cm z powieżchni działki i postawić takie ogrodzenie jakie nam w tej chwili pasuje? Bo nie sadzę,że zgodzi się na to by moje ogrodzenie zasadniczo różniące się od jego(tak myślę ) było przyległe do siebie. . A może go uprzedzić i pierwszy ogrodzę działkę siatką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OczkoM 17.01.2007 10:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Ja chce geodety ale mija sie z celem palikowanie teraz bo od frontu musza ekipy wjezdzac bo tak najwygodniej ale jak juz skoncza to wbije paliki i sie okaze czyja racja. Jak ogrodzil na granicy to niech juz sie boi (grzecznie poprosze zeby odsunal sie o 10 cm a jak na swoim to ani mysle placic tylko sobie swoje zrobie. A moi sasiedzi niestety sa za mna i z nim kontakt sie skonczyl na zaplaceniu "frycowego" za media. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 17.01.2007 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 U mnie też jest nieciekawa sytuacja z jednym sąsiadem.W tej chwili jest ogrodzenie z siatki na podmurówce, ale sąsiadka sugerowała coś, że chcieliby w tym roku zmienić tą siatkę na drewniaine sztachetki. Mi osobiście ta siatka odpowiada - (i tu mogę zwrócić część kosztów) bo z dwóch innych stron też mam siatkę, tylko od frontu planuję zrobić ładniejsze ogrodzenie ( słupki murowane + szerokie, drewniane, nieregularne sztachety). Są one w zupełnie innym stylu niż planuje sąsiadka.Pytała się mnie czy przyłączę się do budowy tego ich ogrodzenia. I co mam z nią zrobić, jeżeli jej ogrodzenie nie podoba mi się, a poza tym, przypuszczam, że oglądałabym tył tych sztachetek - co w ogóle nie wchodzi w rachubę. PozdrawiamBetsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.