ania1719508426 17.01.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 do ani tam nic o przyłączach nie ma mowy, chodzi chyba o prawo do dysponaowania nieruchomością, a co do słupa to prewnie jakieś przestawianie się kroi Chodzi o przyłącze energetyczne zdaje się, bo marcin_u napisał: tamte działki o ktorych pisza nie naleza do mnie i tam tylko bedzie przechodziła linia zasilajaca.. A na to niepotrzebne jest pozwolenie na budowę dlatego to żądanie jest nadużyciem ze strony urzędu. Tylko dostawca mediów ma prawo domagać się zgodny na wejście w ten teren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_u 17.01.2007 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Dzieki wszystkim za pomoc!Byłem dzis w UM i pytam sie o jakies paragrafy ktore nakazuja wykonanie projektow itp...niestety nie potrafili odpowiedziec na moje pytanie.Podsunełem im pod oczy prawo budowlane ktore mowi tylko o pozwoleniu w przypadku studni ponad 30m i poborze wody pow. 5m3/doba ,a oni dalej swoje! juz mnie poniosło i poszły ostre słowa w ruch... i zaczeli mieknac. Ale w dalszym ciagu twierdzili wprost ze moga sobie interpretowac prawo jak im sie podoba..normalnie chore to jest!!!Ale po ostrej wymianie pogladow i ich stwierdzeniach ze jak ja ich zapewnie ze w tej studni mam wode i ze jest to woda odpowiednia...powiedziałem ze ich to powinno g...o obchodzic czy ja pije gnojowke czy wode zrodlana i czy bede mial w tej studni wode czy nie bo to moja sprawa a nie ich...i prawo budowlane nic nie mowi o jakosci wody itp.W koncu sie skonczyło na tym ze dałem im oswiadczenie ze woda spełnia moje oczekiwania i ze woda wystepuje to potwierdziłem dokumentem z badan geologicznych ktore wykonywałem badajac grunt i tam tez jest podany poziom wody gruntowej. I jak narazie twierdza ze juz im to wystarczy.Normalnie z urzednikami z UM zielona Góra trzeba bardzo ostro zeby cos wywalczyc bo oni maja swoje przepisy i w dupie maja prawo budowlane i wodne..paranoja!!! Odnosnie lini energetycznej powiedzieli mi ze jak projektantka zlikwiduje linie zasilajaca to dadza mi pozwolenie bo oni muszą miec oswiadczenie o prawie dysponowania nieruchomoscia(nad ktora przechodzi linia)na cele budowlane. To jest chore bo niby trzeba miec zapewnione zasilanie elektroenergetyczne domu a im wystarczy ze licznik bedzie oddalony od domu o 100m i ich niby nie obchodzi ktoredy bedzie poprowadzona linia. Słup ma postawic energetyka i oni maja zrobic projekt i wszelkie uzgodnienia i na to mam wydane warunki a UM ma to w d..e i ja niby mam im dostarczyc te uzgodnienia.http://images12.fotosik.pl/18/56228b94441c472f.jpgSłup przy drodze ma postawic energetyka ,ja bede stawiał tylko 1słup na mojej działce 18/3..linia energet. zaznaczona jest na czerwono Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.01.2007 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 marcin_uale urzędnicy robią wbrew. Liczą, że skoro wystąpiłeś z wnioskiem o pozwolenie na budowę, to mogą bezkarnie wszystkiego zarządać. Przecież Ci zależy i zrobisz wszystko, żeby zechcieli dać pozwolenie na budowę. A o podstawę prawną to żądaj na piśmie, żadnych uzgodnień na gębę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 17.01.2007 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Odnosnie lini energetycznej powiedzieli mi ze jak projektantka zlikwiduje linie zasilajaca to dadza mi pozwolenie bo oni muszą miec oswiadczenie o prawie dysponowania nieruchomoscia(nad ktora przechodzi linia)na cele budowlane. To jest chore bo niby trzeba miec zapewnione zasilanie elektroenergetyczne domu a im wystarczy ze licznik bedzie oddalony od domu o 100m i ich niby nie obchodzi ktoredy bedzie poprowadzona linia. Słup ma postawic energetyka i oni maja zrobic projekt i wszelkie uzgodnienia i na to mam wydane warunki a UM ma to w d..e i ja niby mam im dostarczyc te uzgodnienia. Ja dostałem pozwolenie i nic gminy nie obchodziło, że kabel elektryczny muszę przeprowadzić przez 3 inne działki. Energetyka zaświadczyła, że istnieje techniczna możliwość i tyle. ps. jeszcze raz w sprawie studni. piszecie, żeby po fakcie nie zgłaszać, ale u mnie budowa jeszcze trwa więc skąd mogą wiedzieć, że studnia już jest. Zgłoszę teraz chęć budowy, odczekam swoje a potem niby tą studnie wykonam. Tyle że ona już będzie... mam tylko nadzieje, że mi kier.bud. w dzienniku tego nie wpisał.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 17.01.2007 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Zgłoszę teraz chęć budowy, odczekam swoje a potem niby tą studnie wykonam. Tyle że ona już będzie... mam tylko nadzieje, że mi kier.bud. w dzienniku tego nie wpisał.. Tak oczywiście można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jag_24 02.02.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 podłączam sie pod temat.Dwa lata temu kupiliśmy dom na działce jest jest studnia kopana około 1 metr od granicy( przed podziałem działki było 5 metrów od granicy). Chcemy ją pogłebić.W wydziale urbanistyki i architektury oraz w wydziale ochrony środowiska usłyszałam że nie wymaga zgłoszenia ani pozwolenia tym bardziej jeśli nie będzie przekraczała 30metrów i jeśli bedzie tylko na potrzeby przydomowe( podlewanie trawnika)...jednak jestem pełna obaw...mamy przyjemnych sąsiadów nie chciałabym aby się okazało że skończymy prace i przyjdzie pismo że wymagało zgłoszenia.Ponoć obudowa studni tez nie wymaga zadnych dokumentów...Prosze o poradę...jak to właściwie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 02.02.2007 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Pozwolenia na pewno nie wymaga a jak chcesz spać spokojnie to zrób zgłoszenie i już. Co ci szkodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wdzik 05.02.2007 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Nie tylko w Zielonej Górze są ASY w urzędzie. Szczecin bije wszystkie miasta.Kupiliśmy działkę z wywierconą studnią do 10 mb , złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę, wykazując tę studnię, jako zaopatrującą w wodę-razem z oświadczeniem, że studnia została wywiercona w latach 80-tych i.... zaczęło się. Zarządano od nas badań biologicznych studni -do pozwolenia na budowę!, nie wspominając o uzgodnieniu z Sanepidem.Proponuję zrobić Ranking Urzędowych Asów.ps. w ciągu 3 m-cy schudłem 9 kilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wdzik 05.02.2007 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 sorki, wkradł się błąd, nie studni a wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 05.02.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Nie tylko w Zielonej Górze są ASY w urzędzie. Szczecin bije wszystkie miasta. Kupiliśmy działkę z wywierconą studnią do 10 mb , złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę, wykazując tę studnię, jako zaopatrującą w wodę-razem z oświadczeniem, że studnia została wywiercona w latach 80-tych i.... zaczęło się. Zarządano od nas badań biologicznych studni -do pozwolenia na budowę!, nie wspominając o uzgodnieniu z Sanepidem. Proponuję zrobić Ranking Urzędowych Asów. ps. w ciągu 3 m-cy schudłem 9 kilo. Jesli schudłeś tzn że się nie dałeś, walczyłeś i wygraleś? Inaczej spokojnie byś zrobił co kazali i byłoby OK . Jesli nie walczyłeś to dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Violek 05.02.2007 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Mam chyba podobny problem z wodociągiem jak marcin_u .... Też mam zamiar zrobic studnie do czasu podlaczenia nas do wodociągu.Zastanawiam sie tylko czy w takiej sytuacji wystepując o pozwolenie na budowę powinnam miec naniesioną studnię ( ktorej przecież jeszcze faktycznie nie mam...) i czy trzeba nanosić przyłacze wodociągowe ktorego też narazie nie ma..... Jak to powinno wygladać w praktyce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wdzik 06.02.2007 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Wiolek, nie rób tego , nie nanoś studni, nie jest wymagane do pozwolenia na budowę, zawsze później możesz zrobić zgłoszenie i wywiercić do 30 mb., a w opisie planu zagospodarowania Proektant niech napisze, że wodę będziecie wozić w beczkach np. z domu, jak dostaniesz pozwolenie, zgłoś, wywierć i masz wodę. A jeśli jeszcze mogę doradzić, to nic nie projektujcie to nie ma znaczenia do pozwolenia, żadnego ogrodzenia, żadnego grilla, żadnej wiaty, to nie jest już wymagane, a jak im dasz kość to będą ją gryzły. A o mojej wodzie- to nawet prawnicy z Warszawy się popukali w czoło, co się w szczecinie (małą lit.) dzieje.Prawda "ania"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Violek 06.02.2007 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 wdzik - Dzięki za radę - chyba masz rację i wlasnie tak zrobię. Muszę o tym powiedzieć mojej pani projektantce bo ona chciala nawet rysować jakies podlaczenie studni do domu Moge napisać chyba że wodę będe miala od sąsiadów ktorzy wybudowali sie wczesniej tj jakieś 350m ode mnie - jest tam też hydrant więc może z niego skorzystać? Jelślli mozecie to poradzcie mi jeszczze co z tym wodociągiem ktorego faktycznie na razie nie ma ( w czwartek mam dostać warunki przyłaczenia ale pewnie bedzie tam napisane ze zrobią to za jakis rok lub dwa....) Czy w takim wypadku rysować coś na planie zagospodarowania? Czy nic nie robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mroovka 14.02.2007 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Piszecie o studni na czas budowy, do czasu przyłączeni do wodociągu itd. Ja sie zastanawiam czy warto podłączać się do wodociągu (koszty i znowu jakieś papiery ) jeśli woda w studni dobra i tańsza niż z wodociągu( chyba tansza?????????). No własnie- ile kosztuje metr szescienny wody z własnego ujęcia a ile z wodociągu? Czy ktoś liczył w jakim czasie zwrócą sie koszty poniesione na budowe studni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_u 14.02.2007 16:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Piszecie o studni na czas budowy, do czasu przyłączeni do wodociągu itd. Ja sie zastanawiam czy warto podłączać się do wodociągu (koszty i znowu jakieś papiery ) jeśli woda w studni dobra i tańsza niż z wodociągu( chyba tansza?????????). No własnie- ile kosztuje metr szescienny wody z własnego ujęcia a ile z wodociągu? Czy ktoś liczył w jakim czasie zwrócą sie koszty poniesione na budowe studni? Wydobycie wody ze studni kosztuje 10-20gr/m3...a z wodociagów (u mnie) 2,5zł/m3 Tak jak widac roznica kolosalna! Mnie studnia kosztowala 1tys zł bo kopałem sam i tylko kregi mnie kosztowały...do tego bede musial dodac filtry i hydrofor i koszt tego okolo 3tys. Koszt podłaczenia wody z wodociagu w moim przypadku napewno znacznie wyzszy bo mialbym okolo 100m do pociagniecia, woda bez rewelacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mroovka 15.02.2007 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 Bardzo mi sie te wyliczenia podobają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Violek 15.02.2007 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 Wiolek, nie rób tego , nie nanoś studni, nie jest wymagane do pozwolenia na budowę, zawsze później możesz zrobić zgłoszenie i wywiercić do 30 mb., a w opisie planu zagospodarowania Proektant niech napisze, że wodę będziecie wozić w beczkach np. z domu, jak dostaniesz pozwolenie, zgłoś, wywierć i masz wodę. No tak .... dzisiaj dzwoniłam do starostwa i powiedziano mi że jesli w palnie zagospodarowania nie jest napisane że w okresie przejsciowym ( zanim podlacza nas do wodociagu) mozna korzystac z wlasniej studni to ........ NIE MOZNA . Czyli tak: W planie zagospodarowania mam napisane ze "woda powinna byc z wodociagu" ale w warunkach technicznych napisali mi ze w tej chwili nie przewiduja rozbudowy sieci wiec moge zrobic to na wlasny koszt.... Ma do pociagniecia ok 370m sieci ... koszt ok 27 tys zł. Gmina odkupi to odemnie za przyslowiowy 1zl od metra ( no moze za 2zł ) No i co ja mam zrobic? Czy naprawde nie dostane pozwolenia na budowe z woda ze studni lub z beczek? Jak to obejsc? Znacie jakies paragrafy? Pomocy Chetnie korzystalabym wogole z wlasnej studni jak pisal marcin-u ale nawet nie wiem jaka ta woda jest , no i przy takim zapisie w planie ....czy to mozliwe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mroovka 16.02.2007 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 Jaka jest woda w Twojej okolicy mozesz przypuszczać po rozmowie z sąsiadami. Ja podpytałam też w sanepidzie. Przy okazji dowiedziałąm sie o kosztach badania wody- sama mikrobiologia ok. 200 zł, kompleksowo- 460 zł. Trzeba wcześniej zgłosić- pobierają wodę sami- fachowe wykonanie "pobrania " to gwarancja wiarygodności wyników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 16.02.2007 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 Jako że i ja niebawem będę "kopaczem" studni po przeczytaniu tego wątku postanowiłem sprawdzić, jak to jest na moim podwórku. Udałem się do kompetentnego urzędu i po rzuceniu hasła "studnia" - najpierw usłyszałem, pozwolenie na budowę, projekt, normalna procedura a jak powiedziałem, że na tego typu typu nie trzeba pozwolenia, to zostałem odesłany do kierownika, a ten mówi dokumentacja z firmy hydrogeologicznej i dopiero wtedy mogę przyjść zgłosić I co szanowne gremium na to? P.S. Nadmienię, iż powiedziałem, że będzie to studnia do własnych celów o głębokości do 30m i wydobyciu do 5m3. Chyba nie raczyli tego słyszeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 16.02.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 I co szanowne gremium na to? Zastosuj standardową procedurę: zgłoś to i poczekaj co ci odpiszą. (Odpowiadać to se mogą). Teoretycznie powinno im zabraknąć podstawy prawnej, ale ich wybitni radcy na pewno cóś wymyślą. Wtedy szanowne gremium ci odpowie "co na to". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.