Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOLEKTOR SłONECZNY- opłaca się czy nie


Recommended Posts

Obecnie mieszkam w bloku - 2 osoby, za ciepłą wode płacimy ok. 50 zł/mies. (fakt często nas nie ma). Teoretycznie możnaby zaoszczędzić 600/rok.

...Przy założeniu że przez cały rok kolektory będą w stanie pokryć zapotrzebowanie na CWU i nie liczymy kosztów pracy pomp obiegowych i innych dupereli. Poza tym w cenie CWU w bloku masz rówież wodę, za którą w domu płacisz osobno.

 

Napisałem TEORETYCZNIE, wydawało mi się to oczywiste, więcej nie da się zaoszczędzić !!!!! (100 % oszczędniści hiii :lol: :lol: :lol: )

za zimną wodę płacę osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 708
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

heh, ile głów tyle też punktów widzenia.

 

My podchodzimy do tematu tak: solary i owszem, ale jeśli masz do podrzania wodę w basenie, dla domu jednorodzinnego w naszej strafie klimatycznej to raczej przejaw bycia TRENDY (proekologicznym na pokaz) :wink: no chyba że gmina dopłaca (a znam taką co 75% kosztu dopłaca) 8) - ale to nie nasza gmina :evil:

 

My raczej nastawiamy się na pompę ciepła - ale tylko do podrzewania wody (koszt ok 12k zl) a z danych producenta (biawar) wynika że można zaoszczędzić rocznie od 1800 do 3500kwh; zważywszy że wodę ogrzewamy w pojemnościowym bojlerze na prąd - powinno się zwrócić całkiem szybko.Pompy nie trzeba serwisować, i praktycznie się nie psuje (solary i owszem)

No i najważniejsze - nie wydam gotówki, tylko sfinansuje to niskooprocentowanym kredytem z BOŚ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, że dzisiejsze rozwiązania techniczne z reguły są ekologiczne i oszczędniejsze i nie zawsze droższe.

 

nie rozumiem ... a od czego droższe

 

Systemy tradycyjne nie zawsze są tańsze od nowoczesnych. Dla przykładu porównaj wydajność tradycyjnego bojlera elektrycznego z eksploatacja kolektrów słonecznych, czy koszt wykonania instalacji grawitacyjnej z instalacją o małych przekrojach. Tu sa plusy i też minusy. Generalnie można stosując tańszą automatykę wykonać skomplikowane układy w rozsądnych pieniądzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Nie licze jednak, ze inwestując w solary po kilku latch zwórci mi sie koszt instalacji solarnej. Wiem jednk, że z tego tytułu bede miał oszczedności z tytułu wody użytkowej.

 

I to jest chyba klucz do sprawy...

Choć widzę tu sprzeczność...bo w końcu nie wiem czy ci się to zwróci czy nie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie rachunki za gaz poza sezonem grzewczym wynosiły niecałe 100zł za dwa miesiące. Zakładając, że połowa z tego jest na podgrzewanie C.W.U. a druga połowa to gaz do kuchenki i opłaty stałe, wychodzi, że gaz do C.W.U to ok. 25 zł/miesiąc. Ciepła woda z kolektorów też nie jest za darmo, konieczne są pompy, przeglądy... Możliwe, że z tych 25 zł mogę zaoszczędzić 15 zł miesięcznie, czyli rocznie 180 zł. o ile moje obliczenia i założenia są słuszne to póki co zdecydowałem, że przy dodatkowym koszcie całej instalacji, razem z droższym kotłem i zbiornikiem, nie będę robić kolektorów

 

 

Od dawna obserwuje wymiane zdan tym forum na temat czy sie oplaca czy nie i zawsze zalozenia sa takie ze instalacja kosztuje powiedzmy ok.6 tys zl i ludzie pisza ze to sie bedzie zwracac 10, 20, 30 lat bo maja rachunki za gaz 100 zl/mc i im sie nie oplaca bo miesieczne oszczedza ok 15 zl (przyklad powyzej), i zawsze w tych super dokladnych kalkulacjach nie biora jednego pod uwage a mianowicie ze GAZ NIE POJAWI SIE ZA DARMO U NAS W DOMU. Nie wiem jak u Was ale koszt przylacza , pozwolenia, materialy, wykonanie, jakis tam piecyk na gaz (do ogrzewania C.W.U) tez kosztuje i znajac zycie zakreci sie w cos ok 5 tyś zl jak nie lepiej. Do tego wiazemy sie z monopolista (gazownia), placimy niesamowite koszty stale, konserwacja instalacji gazowej tez kosztuje, i co najwazniejsze gaz z roku na rok idzie o w gore i to sporo, chocby ostatnio 15%. Prosze policzyc ile za np. 5-10 lat bedzie kosztowal gaz. Bedzie tak jak w u naszych zachodnich sasiadow prad w miare tani bo maja atomowki ale gaz to import i cena zwala z nog, tylko ze oni troszeczke inaczej zarabiaja, zer maja moze tyle samo ale inna waluta :) . Oczywiscie moja tutaj opinia dotyczy sytuacji gdzie głównym zrodlem ciepla jest piec inny niz gazowy. Ja w swoim domu prawdopodobnie bede mial solary, bo w zime bede grzal wode piecem na wegiel a w lato solarami. Ale jak to przy budowie wypstykalem sie z kasy a solary nie sa najwazniejsze, wiec musza poczekac na lepsze czasy. Taka jest moja opinia, dodam ze nie mam nic wspolnego z instalacjami solarnymi... Pozdrawiam i zycze najlepszego wyboru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod słowem porządne, rozumiem te kolektory które przeszły badania w Raperswill w Szwajcarii, tam jednym z testów porównawczych jest próba zniszczeniowa,

z tego co wiem, to tę próbę kolektory przechodzą,

sam osobiście jeszcze się nie spotkałem z tego typu przypadkiem, nawet w wersji, "słyszałem, że u kogoś", a uważam, że siedzę w temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porządnym kolektorom, nic ze zjawisk atmosferycznych nie jest groźne

 

 

kiedys widzialem grad wielkosci kurzego jajka

 

jestes pewien? w prozniowych sa delikatne te rurki mi sie wydaje

a plaski tez nie jest raczej na cos takiego odporny

 

Są kolektory próżniowo-rurowe posiadające 10 lat gwarancji na gradobicie.

 

Zużycia prądu przez pompę to około 1/100 do 1/200 energii dostarczonej przez kolektor.

 

Obecnie można stosować wodę w układach solarnych, więc odpada nam wymiana

płynu niezamarzającego oraz czasami odpada montaż naczynia wzbiorczo-przeponowego (a przynajmnie można zamontować tańsze do c.o.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie rachunki za gaz poza sezonem grzewczym wynosiły niecałe 100zł za dwa miesiące. Zakładając, że połowa z tego jest na podgrzewanie C.W.U. a druga połowa to gaz do kuchenki i opłaty stałe, wychodzi, że gaz do C.W.U to ok. 25 zł/miesiąc. Ciepła woda z kolektorów też nie jest za darmo, konieczne są pompy, przeglądy... Możliwe, że z tych 25 zł mogę zaoszczędzić 15 zł miesięcznie, czyli rocznie 180 zł. o ile moje obliczenia i założenia są słuszne to póki co zdecydowałem, że przy dodatkowym koszcie całej instalacji, razem z droższym kotłem i zbiornikiem, nie będę robić kolektorów

 

 

Od dawna obserwuje wymiane zdan tym forum na temat czy sie oplaca czy nie i zawsze zalozenia sa takie ze instalacja kosztuje powiedzmy ok.6 tys zl i ludzie pisza ze to sie bedzie zwracac 10, 20, 30 lat bo maja rachunki za gaz 100 zl/mc i im sie nie oplaca bo miesieczne oszczedza ok 15 zl (przyklad powyzej), i zawsze w tych super dokladnych kalkulacjach nie biora jednego pod uwage a mianowicie ze GAZ NIE POJAWI SIE ZA DARMO U NAS W DOMU. Nie wiem jak u Was ale koszt przylacza , pozwolenia, materialy, wykonanie, jakis tam piecyk na gaz (do ogrzewania C.W.U) tez kosztuje i znajac zycie zakreci sie w cos ok 5 tyś zl jak nie lepiej. Do tego wiazemy sie z monopolista (gazownia), placimy niesamowite koszty stale, konserwacja instalacji gazowej tez kosztuje, i co najwazniejsze gaz z roku na rok idzie o w gore i to sporo, chocby ostatnio 15%. Prosze policzyc ile za np. 5-10 lat bedzie kosztowal gaz. Bedzie tak jak w u naszych zachodnich sasiadow prad w miare tani bo maja atomowki ale gaz to import i cena zwala z nog, tylko ze oni troszeczke inaczej zarabiaja, zer maja moze tyle samo ale inna waluta :) . Oczywiscie moja tutaj opinia dotyczy sytuacji gdzie głównym zrodlem ciepla jest piec inny niz gazowy. Ja w swoim domu prawdopodobnie bede mial solary, bo w zime bede grzal wode piecem na wegiel a w lato solarami. Ale jak to przy budowie wypstykalem sie z kasy a solary nie sa najwazniejsze, wiec musza poczekac na lepsze czasy. Taka jest moja opinia, dodam ze nie mam nic wspolnego z instalacjami solarnymi... Pozdrawiam i zycze najlepszego wyboru

 

Oczywiście, że nośniki energii nie będą tanieć (chociaż przykład Kościana pokazuje co innego) Ale zastosowanie kolektorów słonecznych nie zastąpi mi kotła C.O. Ty zakładasz kolektory a nie rezygnujesz z kotła na węgiel, prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Solary są zwykle uzupełnieniem systemów grzewczych. Wyjątkowo przyjemnie jest wyłączyć od marca do października piec lub przestać palić w kotle. Nikt nie zagwarantuje stabilnych i niskich cen energii (pazerny fiskus już się o to postara), natomiast komfort i świadomość, że od tej energii nie płacę vatu i akcyzy dla mnie jest wyjątkowo pocieszająca.

Pozdrawiam Leon w Wrocławia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze w tych super dokladnych kalkulacjach nie biora jednego pod uwage a mianowicie ze GAZ NIE POJAWI SIE ZA DARMO U NAS W DOMU.

 

To jest w zasadzie ciekawy punkt widzenia...

W sensie finansowym...

Ale nie w praktycznym...wybór solarów nie dtereminuje wyboru rodzaju i "stylu" zasilania w CO....rezygnacja z gazu tak...

Dotyczy to w większości tych, którzy (jeśli) mają sobie podłączyć gaz....a nie tych, którzy może kupili działkę już z....

 

A jak bardzo poprawi się opłacalność bez tego gazu?? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senser, u siebie mam zainstalowane kolektory próżniowe które są wpięte we wspomaganie centralnego.

w tej chwili już mogę coś powiedzieć na ten temat,

wyliczenia nie są takie co do grosza, bo nie podchodziłem do tego na zasadzie,

czym mi się to zwróci, :lol:

 

budynek zasiedlony w 1991 roku, ściany z Maksa 18 cm, 5 cm styropianu, 12 cm cegła silikatowa pełna, otynkowany, 120 m2, wymieniona stolarka,

do sezonu 2004/05 ogrzewanie z sieci, od sierpnia 2005 odłączenie się z ogrzewania i "przejście na swoje" :)

roczne koszty ogrzewania za sezon 04/05, to kwota rzędu 2300 zł, bez grzania ciepłej wody (piecyk gazowy), ze wspomaganiem ogrzewania kasetą kominkową, za ten sezon poszło około 3,5 do 4 mp drewna,

 

jak już wspominałem przerobiłem instalację co, nowe grzejniki, kondensat, 50 rur próżniowych na dachu, bufor 700 l. cyrkulacja,

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=52051&highlight=remont

jaka była ubiegła zima, każdy wie, w sumie kolektory ruszyły dopiero pod koniec marca, :cry:

lato z kolei było takie że pracowały przez cały czas :lol:

w sumie można chyba przyjąć, że jedno z drugim się zniwelowało i rok najprawdopodobniej, jeżeli chodzi o ilość słońca był trochę lepszy niż przeciętny,

 

moja lepsza połowa siadła sobie w styczniu i oznajmiła mi,

za cały 2006 r zapłaciliśmy za gaz 2500 zł,

z ogrzewaniem, z ciepłą wodą ze zużyciem na cele bytowe, bez żadnego wspomagania, w kominku nie paliłem,

 

czy to jest dobry wynik,

uważam, że tak,

 

w 2006 roku były chyba 3 podwyżki gazu, komfort mieszkania nieporównywalny w porównaniu z ciepłem z sieci, jestem sam sobie żeglarzem, sterem i okrętem,

 

czy bym zrobił tak jeszcze raz tak samo?

odpowiedź brzmi tak, ale zamiast kolektorów próżniowych dałbym płaskie Hewaleksy, których było by co najmnijej 10 płyt i wyszło by to taniej a chyba bardziej efektywnie,

 

tak jest u mnie, jak będzie u kogoś innego trudno powiedzieć,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senser, u siebie mam zainstalowane kolektory próżniowe które są wpięte we wspomaganie centralnego.

w tej chwili już mogę coś powiedzieć na ten temat,

wyliczenia nie są takie co do grosza, bo nie podchodziłem do tego na zasadzie,

czym mi się to zwróci, :lol:

 

budynek zasiedlony w 1991 roku, ściany z Maksa 18 cm, 5 cm styropianu, 12 cm cegła silikatowa pełna, otynkowany, 120 m2, wymieniona stolarka,

do sezonu 2004/05 ogrzewanie z sieci, od sierpnia 2005 odłączenie się z ogrzewania i "przejście na swoje" :)

roczne koszty ogrzewania za sezon 04/05, to kwota rzędu 2300 zł, bez grzania ciepłej wody (piecyk gazowy), ze wspomaganiem ogrzewania kasetą kominkową, za ten sezon poszło około 3,5 do 4 mp drewna,

 

jak już wspominałem przerobiłem instalację co, nowe grzejniki, kondensat, 50 rur próżniowych na dachu, bufor 700 l. cyrkulacja,

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=52051&highlight=remont

jaka była ubiegła zima, każdy wie, w sumie kolektory ruszyły dopiero pod koniec marca, :cry:

lato z kolei było takie że pracowały przez cały czas :lol:

w sumie można chyba przyjąć, że jedno z drugim się zniwelowało i rok najprawdopodobniej, jeżeli chodzi o ilość słońca był trochę lepszy niż przeciętny,

 

moja lepsza połowa siadła sobie w styczniu i oznajmiła mi,

za cały 2006 r zapłaciliśmy za gaz 2500 zł,

z ogrzewaniem, z ciepłą wodą ze zużyciem na cele bytowe, bez żadnego wspomagania, w kominku nie paliłem,

 

czy to jest dobry wynik,

uważam, że tak,

 

w 2006 roku były chyba 3 podwyżki gazu, komfort mieszkania nieporównywalny w porównaniu z ciepłem z sieci, jestem sam sobie żeglarzem, sterem i okrętem,

 

czy bym zrobił tak jeszcze raz tak samo?

odpowiedź brzmi tak, ale zamiast kolektorów próżniowych dałbym płaskie Hewaleksy, których było by co najmnijej 10 płyt i wyszło by to taniej a chyba bardziej efektywnie,

 

tak jest u mnie, jak będzie u kogoś innego trudno powiedzieć,

 

 

Andrzej zamiast grzejników panelowych mogłeś założyć regulusy, wtedy Twój doktorat byłby nieco dłuższy i w wolnym czasie mógłyć badać wpływ wychłodzenia pomieszczenia na emisje elektronów przez wężownicę miedzianą wobec substydencji osadu w rurach, kompensowaną przez sedymentację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...