Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszczalnia przydomowa "tymi ręcami" zrobiona ?


NJerzy

Recommended Posts

Po roku opóźnienia wystartowałem ostro z dokumentacją do rozpoczęcia budowy. Jednym z problemów do załatwienia okazało się odprowadzenie ścieków. Kanalizacji ściekowej nie mam, jest tylko burzowa. Możliwości mam następujące:

1. Szambo i oczekiwanie na kanalizę miejską - to by się wodociągom najbardziej podobało, ale nie mnie :-(

2. Oczyszczalnia z drenażem - trochę mi się nie podoba i z miejscem też mam nienajlepiej.

3. Oczyszczalnia biologiczna - podoba mi się ale najtańsza to 7400 zł.

 

Poczytałem o oczyszczalniach wszystko co znalazłem w internecie i doszedłem do wniosku że są to prymitywne urządzenia których cena nie jest uzasadniona kosztami wytworzenia a innymi czynnikami.

 

W zasadzie pogodziłem się z wydatkiem 7400 zł za bańkę z plastiku i kompresorek aż mnie natchnęło żeby nie szukać gotowej oczyszczalni a tylko projektu. I natychmiast znalazłem na tym forum stosowny odnośnik! http://www.carpathians.pl/ogrody/index.html jeden telefon i już wiem - za 800 zł projekt i wrysowanie w mapkę - wszystko co trzeba do zgłoszenia w UM. Ale to tylko połowa sukcesu.

 

Wymyśliłem sobie aby zrobić oczyszczalnię trochę mniejszą i bardziej zaawansowaną.

Zamierzam wykorzystać:

- 3 zbiorniki plastikowe 1000 litrowe

- sprężarkę lodówkową

- trochę rurek, wężyków, zaworków, jakiś sterownik

- niewykorzystaną studzienkę z 4 kręgów którą mam na działce

i zrobić z tego oczyszczalnię biologiczną zmodyfikowaną.

 

A jak to ma wyglądać i działać:

- pierwszy zbiornik – odstojnik i reaktor dla bakterii beztlenowych

- drugi zbiornik – bufor, dodatkowa reakcja beztlenowa

- trzeci zbiornik – napowietrzany, czyli reaktor z bakteriami tlenowymi, to tego wrzuciłbym jakąś ilość plastikowych profili czy szpulek po drucie jako elementy zwiększające powierzchnię złoża biologicznego

 

Woda z tego ustrojstwa szłaby do małej oczyszczalni roślinnej a z tamtąd do studni magazynowo – chłonnej.

Studnia z 4 kręgów będzie miała uszczelnione dno a w 3 kręgu od dołu perforację umożliwiającą wsiąkanie w grunt nadmiaru wody. W ten sposób miałbym zbiornik ok. 2m3 wody do podlewania trawnika.

 

Łączny koszt budowy takiej oczyszczalni szacuję na ok. 2000 zł + robocizna – może z 500 zł.

Ponieważ nie będę odprowadzał nic do kanalizacji dodatkowo będę miał niższe koszta utrzymania domu.

 

No a teraz skrytykujcie mój pomysł :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Toż napisałem że kupuję projekt, a po dzisiejszych uzgodnieniach będzie ten projekt zgodny z tym co zamierzam wybudować.

 

Ale od projektu do "bumagi" potwierdzającej zgodność z normami to jeszcze daleka (i bardzo kosztowna) droga.

 

 

Pozdrawiam,

 

Sunao

 

A możesz sprecyzować - co na tej drodze i jakie koszta? Bo mi się wydawało że właśnie projekt zrobiony przez uprawnionego projektanta jest zgodny z normami :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atest PZH, aprobaty techniczne - tego wszystkiego mogą wymagać urzędy. Nawet się w temat nie wgłębiałem. Projekt projektem a papiery żyja własnym życiem. Dla jednostkowego produktu to są koszty, które dyskwalifikują całe przedsięwzięcie. Chyba, że będziesz na bakier z formalnościami i oczyszczalnie zglosisz jako szambo szczelne.

 

Pozdrawiam,

 

Sunao

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no ciekawy temacik , ciekawe czy przy odbiorze nie będzie problemów?

Ja też właśnie stoję przed wyborem czy szambo czy oczyszczalnia , dlatego pośledzę troszkę ten watek.

Pozdrawiam

 

Co do twoich wątpliwości to bym się nie zastanawiał. uważam że oczyszczalnia jest lepszym rozwiązaniem. Koszt budowy to jakieś 5-5.5 tys (z rosączem)

Ale koszty eksploatacji śmiesznie niskie ok.100zł/rok. No i nietrzeba zaciskać zwieraczy jak szambo pełne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Zwracają tu uwagę, na problem jakiejś tam formy "homologacji". W prawie istnieje pojęcie homologacji typu i homologacji sztuki.

Jak nie produkujesz wielu sztuk tego samego typu, to potrzebujesz tylko tej drugiej formy. Można ją uzyskać przez porównanie z innymi identycznymi/podobnymi sztukami służącymi do tego samego celu. Na przykład tak. Wszystko dla ludzi. Temat ciekawy i też będzie mnie dotyczył. Pośledzę z zainteresowaniem. Piszesz, że masz burzowiec. Masz też studnię?

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem zainteresowany tematem. Jednak ja podchodzę do sprawy z innej strony - kwitów. Nie napisałeś o położeniu działki, warunkach glebowych, odległościach od studni i granic. W moim przypadku może to stanowić duży problem więc śledzę podobne tematy pojawiające się na forum. Napisz jakie musiałeś uzyskać pozwolenia - czy może operat wodno-prawny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem właśnie projekt o którym wspominam w pierwszym poście tego tematu. Poniżej przytaczam to co w dokumentacji jest w kwestiach prawnych:

 

http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/Image-01.jpg

 

http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/Image-02.jpg

http://killer.iweb.pl/forum_users/Jerzy/Dom/Image-03.jpg

 

Jak to czytam to nie mogę znaleźć nic co by wskazywało ze ja w ogóle potrzebuję projekt !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Sam tzn przy pomocy sprzętu i wynajętych pomagierów zrobiłem oczyszczalnię ogrodową kupując projekt w "carpathians" w fakturze jest mowa nie o opłacie za projekt tylko za "CERTYFIKAT". Kupiłem ( 900 +VAT)projekt indywidualny z certyfikatem. Projekt zawiera wszelkie rysunki i informacje związane z budową oczyszczani. Zbiorniki mam również firmowe a nie po lakierach czy rozpuszczalnikach! Takie można dostać za 250zł lub taniej. Nie dość ,że nie mają odpowiednich atestów do tego zastosowania to jeszcze trzeba wykopać dół i ulokować je w betonowej zbrojonej o odpowiedniej grubości ścianek "wannie", po to by napór ziemi nie zniszczył tych cienkościennych zbiorników. To też kosztuje! Na początku też tak kombinowałem ale dzięki Allegro kupiłem za nieduże pięniądze, co prawda używane ale z atestem zbiorniki z firmy AZG w Łodzi. "Dołek" -zasadnicza oczyszczalnia do której odprowadzam ścieki by je ostatecznie oczyściły bakterie tlenowe i inne, wyłożony jest folią 1,2mm z atestem. Wszystko po to żeby żaden mniej lub bardziej upierdliwy urzędnik(Jakich my mamy urzędników, chyba wiemy - w mojej gminie zatrzymali się na pojęciu szamba 3 komorowego) nie miał możliwości "molestowania" Dla nich najważniejszy jest papier- certyfikat. Teraz dostali dodatkowa broń w zwiazku z obowiązkiem (od stycznia.2006) przechowywania przez właścicieli szamb dokumentów świadczących o wywozie tej "esencji" polskiej ziemi. W sytuacji oczyszczalni bez certyfikatu mogą wymagać dostarczania okresowo dokumentów związanych z parametrami odprowadzanych ścieków, jakby nie spojrzeć po części do gruntu. Osobiście cieszę z tego zarządzenia ponieważ nieszczlne szamba to polska specjalności, niestety. W okolicy gdzie mam chałupę myślę, że 90% szamb jest nieszczelnych i zatrute studnie bakterią koli, dzięki czemu zamiast zwykłej studni musiałem wydać mnóstwo "szwajnerów" na głębinową.Trochę kpię ale to samo życie winne jest tej przypadłości. NJerzy czy ty myślisz, że tak miło było wydać na sam projekt 1100zł, nie mówiąc o pozostałych kosztach.W sumie dzięki tańszym zbiornikom wydałem na całość tylko około 6000zł, było w tym trochę własnej pracy,niestety. Planuję jeszcze wydatek około 200-300zł na roślinki jeżeli miłościwie panująca Julianna nie wyszuka ich sama. Jak zrobisz Twoja rzecz i ewentualne kłopoty.Na początku też chciałem za frajer- to se ne da.Ale dzięki temu mam nadzieję mieć święty spokój.Ale Wam natrułem, że się zmęczyłem. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ja tez bym bardzo poprosił o taki skan projektu, niestety mam dosc mocno ograniczone miejsce na budowe takiej oczyszczalni, a bardzo wysoki poziom wod gruntowych praktycznie eliminuje rozsaczanie, zostaja mi tylko oczyszczalnia z osadem czynnym ale to juz inny przedział cenowy.

Aktualnie mam szambo betonowe atestowane, ale niestety szczelnosc to ma tylko w atescie na dzien dzisiejszy ilosc wody w szambie jest poniezej 20 cm od poziomu gruntu. Nadmienie jeszcze ze dom jest jeszcze nie zamieszkaly.Bardzo prosilbym o skan ze stronami dzialania takiej oczyszczalni, jestem juz po krotkiej wymianie maili z carpathians ale zanim kogos od nich zaprosze chcialbym wiedziec czy nie mam jakis oczywistych problemów wykluczających budowe takiej oczyszczalni.

 

Pozdrawiam

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skanu nie rzucę bo nie mam urządzenia by to zrobić.Sprawa jest prosta jak konstrukcja "cepa". Zdjęcia na firmowej stronie obrazują jak to wygląda. Można dodatkowo zajrzeć na http://www.ibmer.com, ci ludzie też bawią się w takie rozwiązania,tylko w przeciwieństwie do www. carpathians.pl (Stowarzyszenie Dziedzictwa Karpat) nie odpowiadają na emalie, w związku z czym ich o.....w W-wie "tyż" coś takiego tworzą ale projekt z certyfikatem kosztuje ok 1500zł. U mnie poziom wody gruntowej jest wysoki, dodatkowo glina, w którą nie wsiąka woda opadowa, tylko spływa. Zwykła rozsączalna u mnie nie wchodzi w grę. W związku z tym ten rodzaj oczyszczalni to jedyne wyjście w mojej sytuacji. Po to by odizolować od wód gruntowych tzw dołek 4mx 8mx 0,75 został wyłożony folią 1,2mm wywiniętą na wał wysokości 30cm otaczający tzw poletko. Wał chronić ma w/w dołek przed zalewaniem wodą opadową, która w nadmiarze jest zbędna.poletko jest wypełnione kamieniami różnej granulacji- trochę to też kosztowało. Dalej jest studzienka przelotowa z zamontowaną regulacją poziomu ścieków w poletku ( zwykła rura harmonijkowa z pcv jak do wc). Na końcu mam niewielkie oczko wodne(budowę trzeba zgłosić), które może okazać się niepotrzebne w sytuacji kiedy zasadzone rośliny będą miały wzmożone pragnienie i dużo będzie odparowywać. Co do odległości i wymiarów-jeżeli na drodze od domu do oczyszczalni nie ma studni jak u mnie problem wymaga zastosowania sie do przepisów prawa bud.(nie pamiętam szczegółów, myślę że nie są w tym przypadku tak restrykcyjne, jeżeli są w ogóle jakieś nakazy). Ja musiałem nie chcąc się wystawić urzędasom zachować ze wzgłędu na studnię następujace odległości - Zbiorniki od studni 15m, poletko od studni 30m, niestety. A przecież wystarczy żeby rozszczelniła mi się rura kanalizacyjna i mam g... w studni, i co w tym przypadku z zachowanych odległości? W sytuacji kiedy nie ma studni po drodze zbiorniki mogą być blisko chałupy, poletko też bliżej. Zbiorniki powinny być minimum dwa lub dwukomorowe szambo. Czyli cała oczyszczalnia zajmuje w przybłiżeniu 4+8+2 do 4m=max 16mb. + odległość od domu z tym, że wielkość poletka wynika z ilości osób etc. U mnie odległości w linii prostej to 6m(od chałupy do studni)+15m(do zbiorników)+5m(zbiorniki)+10m + 8(poletko) +4m reszta. Dobrze nieraz mieć taką długą działkę.Należy zachować grawitacyjny przepływ ścieków. Do Wiochmana - wpisałem się zrób to sam- Blanzek V73R prosiłbym o poradę do mojego wpisu o kominku Invicta. to by było na tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...