Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak sobie przed momentem przeglądałam nasze forum i trzy strony wstecz to niezła surowizna. A teraz tynki, podłogi, wylewki, meble. Nareszcie. Nie krępujcie się dziewczyny wklejajcie zdjęcia :)

 

..u mnie póli co od dłuższego czsu zastój prac, bo...dzieci małe i nie ma się czasu...albo juz siły...bo jak one padają to my razem z nimi;))) ale jak tylko się coś zmieni to napewno pokażę;)

 

p.s. ja tez mam piwnicę pod połową domu..nie wiem czy wspominałam...tam są 3 pomieszczenia....kotłownia, pralnia z suszarnią..i ..tzw "słoiczkowy" kąt;) w sumie zagospodarowane..bo tam idzie wszystko co nie wiemy gdzie upchać na górze..więc ogólnie rzecz biorąc "zbiorowisko";)alr piwnica to dobra sprawa!!polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To, może słów kilka o kominkach. Zaczynam się tym interesować i dowiaduję się że korpus nowoczesnych wkładów kominkowych wytwarza sie z płyt stalowych a wewnątrz umieszcza się kształtki szamotowe albo z wermikulitu. Nie chcę się tutaj bardziej zagłębiać bo można sie rozpisywać ale jest to podobno niezłe połączenie.

MaritkaT widzę że ty już ogarnęłaś ten temat podpowiedz cos więcej. A przede wszystkim jaki ty masz kominek. I gdzie kupowałaś. Będe wdzieczna również innym użytkownikom kominków za wszelkie uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! My mamy z kształtkami szamotowymi, z pompką, która rozprowadza ciepłe powietrze na wszystkie pokoje na górze i łazienkę. Za kominek z wkładem, robocizną i materiałem wyszło nam 10,5 tys zł, sam wkład kosztował niecałe 5 tys. Kominek robił mi facet z Rybnika (miał do mnie 140 km, ale najlepszą propozycję nam przedstawił, a było u nas kilku fachowców, którzy byli drodzy, za ten sam kominek chcieli 3-4 tys więcej) masz link do jego strony http://kominkiogorzelski.pl/

Pozdrawiam i powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie już schody są i kominek skończony, wkleję zdjęcia ale są robione telefonem:) a mój tel nie robi fajnych zdjęć:(

Schody są oklejone tekturą, dlatego nie bardzo widać kolor, jak karton zostanie odklejony zrobię zdjęcia normalnym aparatem i wkleję. Tak samo z kuchnią, jak już będzie pomalowana i położone zostaną płytki ceglane na dwóch ścianach to też umieszczę zdjęcia:)

Oto schody:

IMAG0416.jpg

 

Kominek:

IMAG0417.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek masz naprawdę bardzo fajny, nawet Ci lepiej wyszedł niż zdjęcie na którym sie wzorowałaś :) Super. W ogóle fajnie się urządzasz, aż miło popatrzeć.

Ja jak będę robić kominek to zależy mi na tym aby bardzo mało wystawał na salon z racji tego, że w "jego okolicy" będzie stał stół. Celowo nie zmienialiśmy jego miejsca, dlatego, ze mam spiżarnię na dole przy kuchni i nie chcieliśmy aby grzał do niej. A wszystkie piece zbiorniki na wodę mamy na górze w zabudowanym kąciku komputerowy. Piwnicy nie mam bo sie boję ;) za dużo mnie w dzieciństwie straszyli;) - a tak poważnie to teren sie nie nadaje.

Co tu dużo pisać Maritka domowo sie u Ciebie robi i ładnie to sobie wszystko urządzasz. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam!!

Ostrzeżenie dla wszystkich budujących: sprawdzajcie czy wszystko jest wyłączone z prądu po wyjściu ekip budowlanych, my wczoraj zastaliśmy niemiłą niespodziankę:( zadzwonił do nas pracownik, że mamy wypaloną metr na metr dziurę w podłodze, a jak on wszedł to jeszcze się to wszystko żarzyło...okazało się, że ktoś zostawił czajnik elektryczny na podłodze włączony do prądu, czajnik się cały stopił i zajął podłogę. Dobrze, że nie poszło na cały dom, tym bardziej, że kartonem jest wyłożona podłoga, drewniana!!!! podłoga, całe szczęście, że skończyło się to tak a nie inaczej, szczęście w nieszczęściu. Nie dojdziemy do tego kto, bo były trzy ekipy na budowie, a dom zamykał mój mąż, który wpadł tylko zamknąć domek i nie zauważył, że czajnik jest w prądzie:( a topiło się to wszystko od soboty!!!!2 dni!!!!szczęście w nieszczęściu.... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest przerażające co piszesz. Musiałaś przeżyć chwile grozy. Współczuję, dobrze że na strach się skończyło. Niestety czasami nie wiadomo z której strony przyjdzie zagrożenie i przez jakie "drobnostki".

Na szczęście sytuacja opanowana, głowa do góry i dalej do dzieła pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddasze wczoraj zostało zalane pianą:)jeszcze tylko szybciutko regipsy i ocieplenie poddasza gotowe:)trzeba się spieszyć bo przeprowadzka za 2,5 tyg;)rozpaliliśmy wczoraj w piecu i w końcu nie ciągnie od dachu zimnem!!!!domek momentalnie się nagrzał:)superowe uczucie:)podłogę spaloną wymienią nam w piątek, jakieś 1000 zł nie nasze:( a w przyszłym tyg wstawianie drzwi wewn i zewn. Ja to ogólnie mam jakiegoś pecha, drzwi zewn zamówiliśmy we wrześniu i miały być na pocz listopada (w najpóźniejszym 8 tyg terminie), bo mówili nam, że czeka się od 5 do 8 tyg, no i dzwonię do nich na pocz listopada co z drzwiami, a oni do mnie: jakimi drzwiami???sprawdzają i okazało się, że nasze zamówienie nie dotarło do ich magazynów w których produkują drzwi, zawieruszyło się gdzieś, no więc zaczęły się przeprosiny, mały rabacik i właśnie dostałam wczoraj wiadomość, że drzwi będą wstawiane pod koniec przyszłego tyg, "zrobiły" się w ciągu 2 tyg :) tyle dobrze bo myślałam, że przeprowadzę się do domu zabitego dechami;)

Z kuchnią z kolei miałam tak, że przywieźli meble do montażu, ja patrzę a to nie ten kolor, tzn bardzo podobny ale trochę ciemniejszy, no więc pracownicy przestraszeni, telefon do szefa a szef, że nie wie jak to się mogło stać, przeprosiny, wymienią na nowe w tym kolorze, który zamawiałam, ale znów miałam czekać ok 2 tyg, no więc ja narada z mężem, kuzynką, teściową, mamą i jednomyślnie, każda z osobna oczywiście, wskazała, że kolor który nam przywieźli jest ładniejszy i nawet pasuje do koloru okna w kuchni:) mi samej zaczął się bardziej podobać, no więc znów tel do wykonawcy, że zostawiamy jak jest, ale chcemy rabacik, a on bez namysłu: oczywiście! ze schodami jest za to spokój:)

Przygoda z budową jest strasznie wyczerpująca nerwowo i finansowo, ale po czasie można się uśmiać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i zapomniałam jeszcze napisać, że w końcu będziemy mieli już zadaszony boczny taras, chłopaki właśnie robią, poprzedni wykonawca, który kładł nam dach, miał go zrobić, zabierał się za to 2 miesiące, a niedawno tak się dziwnie złożyło, że nie informując nas o tym (dowiedzieliśmy się przez przypadek) rozpoczął pracę za granicą, rozwiązując firmę. Myślałam, że coś nas trafi!!!!!!!całe szczęście, że nie zapłaciliśmy mu całości, no i co: trzeba było szukać kogoś kto nam to zrobi, a co się jeszcze okazało, wykonawca nasz obecny po obejrzeniu dachu stwierdził, że mamy sporo niedociągnięć i poprawek!!!np właz dla kominiarza na dach był w ogóle nie przymocowany!!!Po prostu go tak wstawili i nic...no więc jeszcze musieliśmy zapłacić za poprawki....straty, same straty:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygoda przygoda każdej chwili szkoda. Taki los budujących, raz na wozie raz pod wozem.

Ale dajesz radę skoro za 2,5 tygodnia planujesz się wprowadzić to nieźle zasuwasz. Pogratulować.

U mnie z racji braku gazu do marca mogę sobie co najwyzej tylko pomażyć ze się szybko wprowadzę. Chodziaż przyszły rok nie jest tak odległym terminem to jeszcze trochę czasu zostało na starych śmieciach. Jakiś przestój się trafił będziemy się po woli toczyć to ocieplenie to kominek.

A właśnie skoro mowa o komiku dopytam czy masz żeliwny czy stalowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj gosqa3 powiem Ci że ja mam z żywicznego marmuru syntetycznego. Powiem Ci że są piękne i eleganckie. Uwielbiam je. Ja na początku zamówiłam za szerokie i w zakładzie kamieniarskim przycinali je. Myślę że z użytkowaniem też nie będzie problemu "przeżyły " u mnie tynki. Zdjęcia w dzienniku. Ja mam białe. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o cenę to było to około 1000zł. Ciężko mi jest dokładnie powiedzieć bo to było liczone razem z oknami i montażem i jeszcze z rabatami po znajomości. Były to najdroższe parapety jakie mieli w sklepie. Wiem trochę mnie poniosło. Ale nie mam ich aż tak dużo więc trochę zaszalałam. Ale są naprawdę ładne.

Podobnie jak Ty przymierzam się do ocieplenia dachu i ogarniam kominek.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MaritkaT czyżby godzina "0" nastąpiła w ten weekend i prześpisz sie juz na swoim? Czy coś Ci się odciągnie? Pewnie nie ma czasu siedzieć przed komp bo zsuwasz jak mały samochodzik, ale gdyby Ci się udało to wiesz zdjęcia zawsze mile widziane ;) Pozdrawiam. I trzymam kciuki bo już prawie finiszujesz ;)

Gosqua wybrałaś juz parapety? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maritka czyżby godzina "0" wybiła u Ciebie na ten weekend i prześpisz sie u siebie w MM? Czy coś sie jeszcze opóźni? Pewnie zasuwasz jak mały samochodzik i nie masz czasu na siedzenie przed komp, ale wiesz zdjecia zawsze mile widziane na tym forum ;) Trzymam kciuki za pomyślny finał ;)

Gosqa wybrałaś już parapety? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Iwona, zapierdziel straszny, jeszcze nawet dziś aby się wyrobić malowałam ściany w salonie i kuchni!!!Zasunęłam szczelnie rolety żeby nikt nie widział i dawaj!!nie ma, że niedziela:)Ledwo się ruszam, boli mnie każdy mięsień....;( a na dodatek jutro jeszcze wstawiają nam drzwi wewn. ojjj już jestem na wyczerpaniu....jak tylko wszystko ogarnę to zrobię zdjątka i wkleję:) pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...