Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich!!!Dawno się nie odzywałam ale wciąż zaglądałam na Nasze forum:)

Ja mam duży wiatrołap,prawie 7 m2, zmieściła się w nim ogromna szafa, powiększyłam go na koszt kotłowni przy wejściu (kotłownia jest z tyłu za garażem "dorobiona") i spokojnie zmieści się w nim 6 osób a wiem to bo miałam parapetówę i w jednym czasie przyjechało kilka osób, które się rozbierały i witały z nami;) ja ogólnie jestem zadowolona z mojego układu, fajnie udało mi się wszystko przerobić tak żeby bryła została ta sama, mam duży salon, jedna część jest telewizyjna druga jadalniana, a schody mam na środku i zajmują bardzo mało miejsca:)a salon mam duży dzięki temu, że zlikwidowałam jedną sypialnie na dole, która mi nie była potrzebna bo górę mam całkowicie przerobioną i na górze "zmieściły" mi się trzy pokoje+ ten nad garażem czyli cztery pokoje, pralnia i łazienka powiększona o ten kącik komp co w orginal projekcie. No i mam spiżarkę w przejściu do garażu:)No i kolejna ważna rzecz:mam przejście z domu do garażu:)Też bardzo fajna sprawa:)Czyli mam wszystko co mi do szczęścia potrzebne:)Ja jestem ogólnie zadowolona:)mieszkam już prawie rok i nic mi nie brak:)

 

20131007_203503.jpg- wiatrołap z szafą (jeszcze nie skończony, brak listew na drzwi i przy podłodze;) )

20131007_203637.jpg- głębokość szafy

20131007_205259.jpg- spiżarka

20131007_205318.jpg- przejście z salonu do garażu a w bok do spiżarki:)

Edytowane przez MaritkaT_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mmjózki, a jednak też wiatrołap powiększyłeś ;)

Zadając pytanie czy to Wasz pierwszy czy kolejny dom nie miałam namyśli doświadczenia w budowaniu, ale raczej w mieszkaniu w danym miejscu, wówczas po czasie okazuje się jakie błędy zawiera projekt, którym byliśmy zachwyceni.

Moje miejsce jest moim pierwszym domem, ale miejscem, które urządzam już 6 i nadal i tak popełniam pewne błędy, ale zdecydowanie mniej niż kiedyś. Natomiast bardzo się cieszę, że nie uległam mężowi i po zakupie domu nie zdecydowałam się na totalne zmiany. Dopiero teraz po ponad 4 latach - wiem czego mi potrzeba, a gdybym wtedy zdecydowała się na super remont i wielkie zmiany, teraz szkoda by nam było zmieniać aż tak wiele. U nas występuje jednak dodatkowy problem. Na etapie budowy nie tylko nie zamocowano wieńca, ale i trzpieni :(. Teraz mamy dach do remontu, ale przy tej okazji dokonamy innych zmian, skoro i tak musieliśmy skuć łazienkę, aby ściągnąć regipsy i dostać się do dachu...

 

Co do usunięcia toalety (bo chyba o tym piszesz, łazienka jest dalej, między małymi pokojami), to myślałam o tym, ale jednak ta toaleta jest nam potrzebna. Właśnie zamierzamy ją ładnie urządzić, ponieważ to pomieszczenie jest właściwie jedynym, do którego wchodzi każdy, nawet odwiedzający nas na chwilę (oczywiście prócz salonu). Łazienka na dole (ta między pokojami) jest maleńka i nie ma w niej miejsca na miskę wc. Na razie pokoje dwójki dzieci znajdują się właśnie na dole i łazienka jest nam potrzebna. Nie jest to zatem jedynie gościnna łazienka. Zresztą długo takową nie będzie z uwagi na ilość członków naszej rodziny :) Teraz przymierzamy się do remontu tej maluśkiej łazieneczki (zakupiliśmy dom ze zrobionymi już łazienkami, jednak zarówno położenie płytek jak i ich jakość pozostawia wiele do życzenia...). I przygotowując projekt ciężko było wszystko co niezbędne w niej zmieścić, na toaletę nie ma w niej zupełnie miejsca. Zatem samodzielna toaleta jest nam niezbędna. Problem w tym, że po zabudowaniu ganku i przeniesienia tam wiatrołapu, okienko w toalecie choć pozostanie, nie będzie już tak dobrze doświetlało tego i tak wąskiego pomieszczenia. Właśnie dlatego rezygnujemy z szarych płytek, które wybraliśmy pierwotnie i decydujemy się na kolorystykę, która maksymalnie rozświetli to miejsce (cieplejsze kolory, materiały).

 

MaritkoT,

widzę, że i ty powiększyłaś wiatrołap. Jednak kosztem kotłowni. To tak jak i my zamierzamy. Już nie mogę się doczekać wybicia ścianki działowej i powiększenia tego miejsca. U nas zostaje jednak piec C.O. w miejscu obecnego pomieszczenia gospodarczego.Początkowo planowaliśmy przenieść go do górnej łazienki, ale teraz zaplanowaliśmy jej podział i pralnio-suszarnię w tym miejscu, więc pomysł z przeniesieniem pieca upadł. Zresztą piec nie jest duży, a będzie zabudowany szafą ścienną, która będzie jednocześnie szafą gospodarczą :) Oprócz tej szafy, w nowym holu będzie kolejna już typowo garderobiana, podobnie jak po drugiej stronie. Drzwi do salonu jak i ścianki nie będzie, ale będzie to możliwe tylko dlatego, że wiatrołap zmieni swoje miejsce :) Przestrzeni będzie więc sporo więcej :)

 

Z wielką radością obejrzałam Twoje zdjęcia, wyobrażając sobie mniej więcej wielkość mojego przyszłego holu :)

 

Co do salonu, myślałam o takiej opcji, ale ten pokój z kolei też jest nam potrzebny. Poza tym mam w nim moją ulubioną, bardzo praktyczną, sporą szafę do zabudowy. Szkoda by mi było i tej szafy i tego pokoju :) Zresztą od ok. roku jest to pokój mojej najmłodszej latorośli :) Zanim zaszłam w ciąży miałam pomysł zlikwidowania tego pokoju.

 

Ale chętnie obejrzałabym zdjęcia jak wygląda taki układ. Proszę wrzuć jeśli możesz. Zanim zamieszkałam w domu uwielbiałam oglądać pomieszczenia z wyeksponowanymi schodami. Teraz, mam schodów szczerze dość, a raczej miejsca, które zajmują. Na wprost wejścia do domu i do salonu jednocześnie znajdują się schody. Miejsce pod nimi jest nie do wykorzystania, jest ciemne, nieprzyjemne i mam wrażenie wchodząc do domu jakbym wchodziła na schowek i to właśnie miejsce pod schodami najbardziej rzuca się w oczy, gdy wchodzi się do salonu. Dlatego chętnie zobaczę jak to u innych wygląda. Rozumiem, że część gościnna i telewizyjna salonu, to ta, w której miał być pokój? I jak w tym wszystkim odnajdują się te schody? Jestem bardzo ciekawa. Uwielbiam oglądać wnętrza i czerpać inspiracje, więc poproszę o zdjęcia :)

 

Zaraz i ja spróbuję wrzucić swoje. Może mi się uda. Nigdy tego jeszcze nie robiłam :)

 

I cieszę się, że przyczyniłam się do rozbudzenia wątku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej wizualizacja zmian.

Zabudowany ganek (z przodu dwa słupy podtrzymujące rozbudowany - wysunięty daszek). Dzięki temu zabudujemy większą część ganku i uzyskamy w ten sposób ok. 8 metrowy 6-7 metrowy wiatrołap, a stojąc przed drzwiami wejściowymi, część daszku będzie nadal wysunięta.

Dalej: dobudowany mocno przeszklony salon, nad nim pokój.

I wreszcie garaż.

 

U nas nie ma opcji połączenia garażu z domem (dosunięcia do domu), z uwagi na położenie budynku. Zatem opcja: pokój nad garażem odpada. Garaż będzie osobno, ale nad nim będzie pomieszczenie gospodarcze

 

Kamień elewacyjny będzie inny aniżeli na wizualizacji. Najprawdopodobniej kremowy, kremowo-tofikowy :)

wiz1.jpg

wiz3 (2).jpg

wiz3 (1).JPG

wiz5 (2).JPG

wiz5 (1).jpg

Edytowane przez leokadka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jeszcze ewentualnie nad tym ogrodzeniem:

http://www.nowoczesne-ogrodzenia.pl/?deli,6

 

Za którym optujecie?

Ogrodzenie Casa czy Deli? Pierwsze bardziej nas osłoni. Drugie jest lżejsze. Podobają nam się obydwa, może nawet bardziej Casa, ale nie wiem czy nie jest zbyt masywne do tego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leokadko...wprowadziłaś niesamowite zmiany. Domek wygloda okazale , pieknie..ale wiesz co..nie widzę w nim naszego M03a. Ale czy to ważne

 

Fakt, niezupełnie jest to Moje Miejsce II, zwłaszcza od strony tarasu. Ale dla mnie jest to projekt idealny stworzony bez dużych zmian kostrukcyjnych, z projektu, który nie spełniał za bardzo moich oczekiwań. I to jest dla mnie najważniejsze :)

Jednak od strony frontu, domek nadal ma klimat Mojego Miejsca, pomimo iż ganek jest zabudowany i wiatrołap zyskuje ok. 7 m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm..to nasz MM poprostu przeszło METAMORFOZĘ ;)....wygląda cudnie...choć DOSTOJNIEJ NIŻ TO NASZE PIERWOTNE..(i na pewno 1 rzeczy nie będę Ci zazdrościć..LEOKADIO...ilości okien...i ich mycia;))ja już mam swoich dość ,,2 podwójnych...na których moje pociechy potrafią wyprawiać różnościiiiii...szczególnie kiedy właśnie skończyłam szorować;(

 

p.s.czym myjecie okna...nie wiem czemu od jakiegoś czasu ciągle mam mazaje...po myciu..pod słońce....zmieniałam płyn, ścierki....wciąż masakra....albo takie szyby....albo środki do d....albo ja za często szoruje i zmyłam warstwę ochronną;)oby nie.

 

pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm..to nasz MM poprostu przeszło METAMORFOZĘ ;)....wygląda cudnie...choć DOSTOJNIEJ NIŻ TO NASZE PIERWOTNE..(i na pewno 1 rzeczy nie będę Ci zazdrościć..LEOKADIO...ilości okien...i ich mycia;))ja już mam swoich dość ,,2 podwójnych...na których moje pociechy potrafią wyprawiać różnościiiiii...szczególnie kiedy właśnie skończyłam szorować;(

 

p.s.czym myjecie okna...nie wiem czemu od jakiegoś czasu ciągle mam mazaje...po myciu..pod słońce....zmieniałam płyn, ścierki....wciąż masakra....albo takie szyby....albo środki do d....albo ja za często szoruje i zmyłam warstwę ochronną;)oby nie.

 

pozdrawiam wszystkich.

 

Oj, tak. Ilość okien...Nie pomyślałam o tym, a już i tak ledwo ogarniam te, które mam ;)

Od czasu do czasu biorę kogoś do pomocy, ale najczęściej męczę się sama z tymi oknami. Po rewolucji remontowo-budowalnej, okien będzie naprawdę sporo. Zawsze marzyłam o dużych przeszkleniach, ale nigdy nie zastanawiałam się jak to będzie z myciem :(

Też mam "maziaje" zwłaszcza, gdy moja roczniaczka upaćkanymi rączkami maże po oknie tarasowym. Z doświadczenia wiem, że najlepszy jest jednak Ajax, wszystkie pozostałe płyny zostawiają większe mazie. I ręczniczki, ale te, które nie zostawiają małych włosków. Ale też często mam wrażenie niedomytych idealnie okien. Kiedyś była u mnie moja koleżanka uwielbiająca sprzątać. Pomagała mi ogarnąć dom po narodzinach córki i myła mi każde okno po 2 godziny. I umyte były wyjątkowo dobrze. Ale bawiła się z tym co niemiara...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Tak na "szybciora" przedstawiam naszą chałupkę...

http://images63.fotosik.pl/275/8a6a40088c11e49fgen.jpg

http://images65.fotosik.pl/275/53e2a4712285360bgen.jpg

http://images64.fotosik.pl/275/d716db0a803bc4b0gen.jpg

o kurczę, ale tam bałagan - dopiero na zdjęciu to widać :oops:

Zaś końca budowy nie widać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Tak na "szybciora" przedstawiam naszą chałupkę...

http://images63.fotosik.pl/275/8a6a40088c11e49fgen.jpg

http://images65.fotosik.pl/275/53e2a4712285360bgen.jpg

http://images64.fotosik.pl/275/d716db0a803bc4b0gen.jpg

o kurczę, ale tam bałagan - dopiero na zdjęciu to widać :oops:

Zaś końca budowy nie widać...

 

Podmon, "chałupka" bardzo dostojna. Piękny dom. Ale widzę, że większość z Was przystawia garaż do budynku, a po drugiej stronie robi duży, zadaszony taras. Wówczas ten domek nabiera elegancji. U mnie nie było to możliwe, z uwagi na umiejscowienie domu na działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam "na spokojnie".

Leokadka muszę przyznać, że doznałam lekkiego szoku co można zrobić z naszym projektem. Ale rozumiem Twoją decyzję. Trochę zgadzam się z mmjózki, że to już nie jest nasze M03a, aczkolwiek nie jest nigdzie zapisane, że kiedyś komuś z nas nie znudzi się obecne MM i nie przekształci go do innej sylwetki - dzięki Tobie! Wydaje mi się, że z wyborem projektu często jest, jak z wyborem partnera. Najpierw "liczy" się wygląd zewnętrzny a wnętrze dostrzega się później. Choć u mnie z tym projektem było akurat odwrotnie. Ale i do wyglądu zewnętrznego też szybko się przekonałam. Dlatego u nas nie ma zbyt wielu zmian. Mój stary dom jest rozwleczony i niefunkcjonalny, więc układ nowego bardzo mi odpowiada. Lubię, jak wszystko mam pod ręką. Zaś "mały" metraż MM - to mniejsze koszty ogrzewania i mniej do sprzątania - tak to sobie tłumaczę. :oops: Zresztą to się okaże...Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dziewczyny dzięki za uznanie i wyrozumiałość. Madzikcrazy ale skoro się odezwałaś wywołuję Cię do odpowiedzi: jeśli możesz to zdradź mi proszę z jakiej firmy i kolekcji są Twoję płytki w salonie i dolnej łazience? A meble w sypialni i np ława w salonie - to ze sklepu, czy ręczna robota? Fajne. Ja to już nie mogę doczekać się, kiedy umyję podłogi i okna. Mam nadzieję, że gdy podłogówka będzie grzać to podłoga wyschnie szybko - nie tak, jak teraz, czasem to czekam i czekam....:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

hm...PODMON...pytania o płytki....kurcze,męża nie ma w domu a ja nie pamiętam...TRAVERTYN TUBĄDZINto może w łązience..o tak,bo sprawdziłam w necie;)..

https://www.google.pl/search?q=travertyn&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=IAF6UtCuNI2qhAfooYDgBA&ved=0CDgQsAQ&biw=1525&bih=695&dpr=0.9 oto link na różne "kreacje"..moją znasz...połączony jasny z ciemnym szaro-granatowym..zalezy w jakim świetle;)..i kamień...małe te kwadraty chyba 10/10

 

salon to...WODENTIC PARADYŻ http://plytkisklep.pl/plytki-drewnopodobne/woodentic-paradyz

 

co do mebli...to wszystkie są "nowo/stare"...zakupione w sklepie ....ale to meble z niemiec lub holandii...sypialnia bez jakichkolwiek zmian, orrocz wytarcia z kurzu...ława...była jasna kupiliśmy ją za 250zł...tyle samo kosztowało nas wyczyszczenie i pomalowanie w kolorze schodów....czyli 500 zł..ale cała dębowa..waży z 60-70 kg...na tym mi zależało przy 2 dzieci...aby nie szurały, nie przewróciły się jak wejdą na nią..itd ;)

 

co do mycia..to podłoga schnie piorunemmmm;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nie spać zwiedzać ;)

 

http://img404.imageshack.us/img404/2562/xpsy.jpg

 

Więcej w dzienniku. A więc moi drodzy mieszkam już ponad miesiąc dokładnie miesiąc i trzy dni. I jest zajebiście. Nie da się opisać jakie szczęście jest mieć swój dom. Tak więc kończcie i wprowadzajcie się do swoich miejsc jak najszybciej. Domek w użytkowaniu bardzo funkcjonalny nie ma za dużo sprzątania (przynajmniej dla mnie). Mieszkamy na razie na dole. Góra wykończona ale bez łazienki. Na górę prowadzą rustykalne schody, których nie polecam ;).

Z zamontowaniem u mnie to kwestia czasu mają być na jednej belce w kolorze palisander. Normalnie boję się "ostatnia" najważniejsza rzecz do domu. Jest stresik jak to one wyjdą. Pozdrawiam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello wszystkim!

No Iwona123 po prostu mnie zatkało. Gratulacje! Powiem tak: kiedyś podobał mi się taki styl, dziś podoba mi się ale u kogoś. Chyba z racji wieku :oops: obecnie preferuję klasykę i "starocie". Nie wiem, jak kiedyś to wyjdzie u mnie bo do urządzenia mieszkania też trzeba mieć dar. Od jakiegoś czasu moim hobby jest szukanie inspiracji w internecie i prasie i zauważyłam, że są osoby, które rzeczywiście mają talent, i z gustem i smakiem potrafią urządzić swoje gniazdka, ale są i tacy, którzy chcieliby mieć w jednym miejscu różne style i wszelkiej maści bajery, nie ważne czy do siebie pasują, czy nie. Boję się, żeby u mnie tak nie wyszło... Moim skromnym zdaniem Tobie Iwonko się udało i jeszcze raz gratuluję.( Ciekawy ten narożnik i stoliczek) "Nie spać zwiedzać" też było fajne, rozbawiło mnie to!

Madzikcrazy dzięki za info. Dziewczyny fajnie jest u Was - różne style, ale podobają mi się. Faktycznie jakaś senna atmosfera się zrobiła na forum. Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...

Witaj i witajcie. Była cisza, bo aż ręce odpadały od targania gratów:)

21.12.2013r. osiedliśmy na swoim. Jeszcze jest co robić ale reszta na wiosnę. Cieszę się ogromnie, że sa tu ludzie, dzięki którym chciało się ciągnąć ten " wóz". Gdy brakowało sił, wystarczyło zajrzeć na fotki, poczytac i baterie naładowane.

Życzymy dużo wytrwałości tym, którzy coraz bliżej mety oraz rozpoczynajacym tą przygodę:yes:

Kilka fotek, jak sobie to wymarzyliśmy

IMG_7695.jpg

IMG_7694.jpg

IMG_7690.jpg

IMG_7688.jpg

IMG_7686.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...