Kasia_de 17.01.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 geodeta stwierdził, że kawałek płotu sąsiada jest na mojej działce - niewielki kawałek i nie na całości, ale moja działka jest bardzo wąska i ten kawałek ma dla mnie znaczenie. Ten "płot" to ruina, resztki podmurówki i kawałki porozrywanej siatki, przerdzewiałej kompletnie. Za płotem zdziczały sad - działka niezabudowna. Jak to rozwiązać? Właścicieli tej działki jest 8 (+nieuregulowane postępowanie spadkowe), są to straszliwi pieniacze, wiem, bo się z 2 spotkałam jak kupowałam działkę, by zapytać, czy będą mieli coś przeciwko, jak zbuduję dom w granicy. Ponoć pytać nie musiałam, ale dobrze zrobiłam, bo usłyszałam, że jak tylko dostaną zawiadomienie o moim wniosku o pozwolenie na budowę to idą ze skargą a potem będą się sądzić do ostatniej kropli krwi, bo taki dom w granicy "obniży wartość ich działki". Nikt z tych ludzi raczej tam nie zamieszka, chcą podzielić tę działkę na mniejsze i sprzedać, ale hehe, gryzą się już rok między sobą jak wydzielić drogę z tej działki, co jest konieczne do podziału Jak z tego wybrnąć? chcę rozebrać ten pseudopłot i postawić swój własny taki jak na całej posesji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 17.01.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 dwie drogi:nieoficjalna - po prostu rozp...oficjalna - zawiadom pisemnie o co chodzi i rozp... w obu opcjach zrób parę fotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 17.01.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 dwie drogi: nieoficjalna - po prostu rozp... oficjalna - zawiadom pisemnie o co chodzi i rozp... w obu opcjach zrób parę fotek Jak najwięcej fotek, najlepiej przeciągnij sznurek gdzie jest granica i zrób zdjęcia. W przyszłości może się to wszystko przydać. Z tego co widać nie masz co z nimi dyskutować, tylko zrobić to prawnie.Nie wiem jak, myślę że lepiej do radcy prawnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anaor 17.01.2007 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Mi też postawili ogrodzenie na mojej działce ale to narazie takie ogrodzenie tymczasowe podczas budowy, mam nadzieję że jaak będą stawiać już stałe ogrodzenie to poprawią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 17.01.2007 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Masz problem, kumpel miał podobna sytuacje, dobrze ze nie zrobił tak jak doradza Leszko nieoficjalna - po prostu rozp... tak postepować nie wolno, dlatego że sasiad poda sprawę do sądu o zniszczenie ogrodzenia i wygra . Tak więc jeżeli nie dogadasz się z sasiadem /sasiadami/ to tylko pzostaje droga sądowa, oczywiście sprawę masz wygrana ale trochę to czasu i nerwów pochłonie. Powodzonka zyczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.01.2007 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Masz problem, kumpel miał podobna sytuacje, dobrze ze nie zrobił tak jak doradza Leszko nieoficjalna - po prostu rozp... tak postepować nie wolno, dlatego że sasiad poda sprawę do sądu o zniszczenie ogrodzenia i wygra . Tak więc jeżeli nie dogadasz się z sasiadem /sasiadami/ to tylko pzostaje droga sądowa, oczywiście sprawę masz wygrana ale trochę to czasu i nerwów pochłonie. Powodzonka zyczę No chyba nie do końca - postawił coś na nie swojej działce. Właściciel dzialki ma prawo z tym zrobić co chce - czyż nie ? Ładniej jest poprosić pisemnie o rozebranie tego czegoś na działce z podaniem terminu i informacją, że po terminie rozbierze właścicel działki kosztami obciążając właściciela "tego czegoś co przypomina płot". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 17.01.2007 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 No chyba nie do końca - postawił coś na nie swojej działce. Właściciel dzialki ma prawo z tym zrobić co chce - czyż nie ? nie - jak zaparkuje samochód na Twojej działce to też go możesz rozwalić? możesz jedynie poprosić żebym go zabrał albo wezwać odpowiednie służby, żeby go zabrały tak jest tutaj może być też tak, że wg wcześniejszych pomiarów płot był dobrze postawiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.01.2007 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 No chyba nie do końca - postawił coś na nie swojej działce. Właściciel dzialki ma prawo z tym zrobić co chce - czyż nie ? nie - jak zaparkuje samochód na Twojej działce to też go możesz rozwalić? możesz jedynie poprosić żebym go zabrał albo wezwać odpowiednie służby, żeby go zabrały tak jest tutaj może być też tak, że wg wcześniejszych pomiarów płot był dobrze postawiony Mogę po pisemnie poinformować, do kiedy ma czas go usunąć. A potem zadzwonić do straży miejskiej i go zabiorą - nie na mój koszt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 17.01.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Jak jest na Twojej działce to jest Twój więc spokojniemożesz usunąć wykonując zdjęcia - może dobrze by było, gdybygeodeta wpisał w Twoim dzienniku budowy, że masz na takim odcinku płot.W zasadzie to geodeta może Ci go nawet zainwentaryzować tyle że to parę złociszy będzie kosztowało ale będziesz miał spokój...Ja bym tam zrobił zdjęcia i rozwalił - jeżeli jest płot między sąsiadami toobaj odpowiadają za jego konserwację - Ty stwierdziłeś, że zmurszałwięc rozwaliłeś i postawiłeś nowy na swój koszt:). I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia_de 17.01.2007 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 tylko, że ten płot nie jest u mnie w całości, tylko kawałek zahacza o moją działkę... na dłuższym odcinku przylega do granicy działki. rzecz w tym, że ja chcę dać tam własny płot, bo to co jest to ruina (są zdjęcie działki w dzienniku = płot to te szczątki po prawej stronie pod drzewami To co, zawiadomić że mi wlazł na działkę a ja planuję własne ogrodzenie, więc niech rozbiora do dnia.... bo jak nie to sama rozbiorę (cały???) i dam własny. Może nie będą się rzycać, to moze z kolei "podnieść wartość działki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janaro 18.01.2007 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 A może zrobić tak że ten odcinek ogrodzenia, który jest na twojej działce po prostu się "przewrócił" i trzeba było zrobić nowe ogrodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flanker 18.01.2007 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2007 już gdzieś pisałem o tym że ogrodzenie ( między sąsiadem) nie wymaga ani pozwolenia ani zgłoszenia, Inwestor wykonuje ogrodzenie na swojej działce - ewentualnie lico tego ogrodzenia (np. fundamentu) nie powinno przekraczać lini granicy, wytyczonej przez uprawnionego geodetę. Należy pamiętać również aby nie wykonywać stałego ogrodzenia niezabudowaniej działki na terenie dla którego nie został opracowany plan zagospodarowania, wg. wyroku NSA jest to samowola bez możliwości legalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.