Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mój piec nie ma nadmuchu, podajnika ani pompy cyrkulacyjnej.Wstyd się przyznać,

nie ma rusztu.To piec dolnego spalania, który pozwala mi przeżyć zimę (hahaha zimę !) za 600 zł. Ogrzewam ok.120 m.kw.Palę drewnem i trocinami, robiłem próby z owsem, otrębami- pali się doskonale.

Ale do rzeczy: czy ma sens rozwijanie pomysłu zastosowania w kotle szeregu wymienników i takiego palenia , aby spaliny ogrzewały, w miarę potrzeby różną powierzchnię tych wymienników.Bazową temperaturą byłaby temp. spalin na

czopuchu.Czy dałoby to wymierny efekt ekonomiczny, gdyby udało się utrzymać tym sposobem stałą temp. spalin ?Oczywiście trzeba rozwiązać problem kierowania spalin na kolejne wymienniki, ale to już inna bajka...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/
Udostępnij na innych stronach

Mój piec nie ma nadmuchu, podajnika ani pompy cyrkulacyjnej.Wstyd się przyznać,

nie ma rusztu.To piec dolnego spalania, który pozwala mi przeżyć zimę (hahaha zimę !) za 600 zł. Ogrzewam ok.120 m.kw.Palę drewnem i trocinami, robiłem próby z owsem, otrębami- pali się doskonale.

Ale do rzeczy: czy ma sens rozwijanie pomysłu zastosowania w kotle szeregu wymienników i takiego palenia , aby spaliny ogrzewały, w miarę potrzeby różną powierzchnię tych wymienników.Bazową temperaturą byłaby temp. spalin na

czopuchu.Czy dałoby to wymierny efekt ekonomiczny, gdyby udało się utrzymać tym sposobem stałą temp. spalin ?Oczywiście trzeba rozwiązać problem kierowania spalin na kolejne wymienniki, ale to już inna bajka...

 

Podeślij mnam fotki tego wynalazku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1559180
Udostępnij na innych stronach

Tytulem uzupełnienia pierwszego postu: przy pomiarach temperatury spalin opuszczających piec zauważyłem, że bardzo często, mimo stosowania regulacji doplywającego powietrza dochodzi do znacznego przekroczenia temp.Stąd

takie może nie do końca mądre pomysły. Szkoda mi tej wypuszczanej do komina energii.Z piecyka jestem zadowolony, ostatnio paliłem b. dlugimi polanami wkladanymi od góry paleniska i one palą się wtedy długo opadając stopniowo

do dołu.

Fotki na razie nie będzie-piec nie ma wyglądu i njie jest jeszcze opatentowany.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1559333
Udostępnij na innych stronach

Kondensat...to chyba tylko na gaz, może olej a tu ida cięzkie czasy...

Skupiłem się na maksymalnej prostocie przy dobrym efekcie.Wykorzystałem zalety

dolnego (prawdziwego dolnego nie tego z supermarketu) spalania połaczyłem ze znajomością spalania drewna (co nie jest, wbrew pozorom taką prosta sprawą),

postarałem sie o dobry odbiór ciepła ze spalin, i dołozyłem łatwość czyszczenia,

tylko z popiołów, bo nie ma smoły, sadzy. Mam oczywiście plan odbioru prawie całego ciepła ze spalin, ale na razie myślę...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1559478
Udostępnij na innych stronach

Kondensat...to chyba tylko na gaz, może olej a tu ida cięzkie czasy...

Skupiłem się na maksymalnej prostocie przy dobrym efekcie.Wykorzystałem zalety

dolnego (prawdziwego dolnego nie tego z supermarketu) spalania połaczyłem ze znajomością spalania drewna (co nie jest, wbrew pozorom taką prosta sprawą),

postarałem sie o dobry odbiór ciepła ze spalin, i dołozyłem łatwość czyszczenia,

tylko z popiołów, bo nie ma smoły, sadzy. Mam oczywiście plan odbioru prawie całego ciepła ze spalin, ale na razie myślę...

 

Ok.

Ale odebrać ciepło możesz tylko do pewnych granic - kondensacja, prawa fizyki, i wytrzymałość kociołka.

Może rzucisz coś na forum, może wątek się pozytywnie rozwinie. Czasami ktoś coś podpowie, zauważy, a łowcami patentów raczej nie jesteśmy :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1559494
Udostępnij na innych stronach

Jak to u mnie-- b. prosto, bo inaczej nie potrafię: wyciąg w kominie, spaliny wstepnie ostudzone w tradycyjnym wymienniku (i wstępnie oczyszczone z popiołów) trafiałyby do wymiennika bardziej rozbudowanego, gdzie traciłyby resztę ciepła,no i dalej do komina poprzez wyciąg. Cos na pewno musiałoby

być kwasoodporne.Widziałem kiedyś rysunek sposobu odbioru ciepła poprzez

przetłaczanie spalin przez warstwę wody przy użyciu rur z otwor(k)ami, i to

mnie fascynuje.Ta woda mogłaby przy okazji byc filtrem popiołów, może

wrednych kwasów...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1559595
Udostępnij na innych stronach

Możesz Hesie kombinować, co jest nawet chwalebne. Musisz jednak wziąć pod uwagę jedną rzecz.

Kocioł c.o. dla Jana Kowalskiego musi być prosty do bólu w obsłudze. 50% Janów Kowalskich uważa, że kotła nie trzeba czyścić, a zapchany kocioł, to już awaria urządzenia zgłaszana do naprawy w ramach gwarancji.

Cudowne rozwiązania mam już chyba za sobą :lol: , ale powodzenia. Z takich wszelakiego rodzaju prób może wyjść całkiem niezły kociołek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1559704
Udostępnij na innych stronach

A czy nie prościej zamiast powierzchni wymiennika byłoby regulować przepływ wody przez wymiennik? Najprościej coś w stylu: czujnik temperarury spalin za wymiennikiem regulujący prędkość pompy obiegu wody w wymienniku.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1560189
Udostępnij na innych stronach

hes

jak juz tak myslisz to zastanów sie nad tym nadczym ja myslalem

a mianowicie nad zmienna powierzchnia paleniska

tym sposobem mozna bardzo efektywnie regulowac moc kotla

poniewaz regulacja mocy przez zwiekszanie i zmniejszanie ilosci dostarczanego powietrza zawsze powoduje niecalkowite spalanie paliwa

szczegulne oszczednosci dalo by to wlasnie takiej zimy jak ta

bo przeciez dom teraz potrzebuje owiele mniej mocy niz w "normalne" zimy

a najwieksza sprawnosc układu osiaga sie wtedy kiedy odbiornik (dom) pobiera tyle samo energi ile dostarcza źródło (piec)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/69815-piec-ze-zmienn%C4%85-powierzchni%C4%85-wymiennika/#findComment-1560276
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...