Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ucieszcie się ze mną


Recommended Posts

Witam , no to gratulacje

Wklej kilka fotek żebyśmy mogli podziwiać tą Twoją ruderkę.

Bardzo tanio kupiliście ten domek , w jakiej miejscowości i jak dużą macie działeczkę.

A tym że rodzinka nie będzie zachwycona to się nie przejmuj , niech trochę pozazdroszczą .

Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Chcieć to móc.

Na pewno dacie radę. Jak wyremontujecie ten domek, to później cała rodzina będzie wam go zazdrościć.

A tak poza tym to serdecznie zapraszam do grupy podkarpackiej, będzie nam miło jeśli zagościsz u nas na stałe.

Chyba mogłam to napisać w imieniu całej grupy, :roll: a na pewno swoim :p

życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No matka dyrektorka- to ja Tobie gratuluję :):) z całego serca.

 

Powiem Ci że jakbym siebie widział :)

Miałem ten sam zgryz ze swoimi rodzicami.. Przed zakupem mojej ruinki - mieszkałem na śląsku - z tamtąd pochodże - żonę mam Rzeszowa. jako iż rok po ślubie moja nie mogła sie przyzwyczaić do śląska i cąły czas chciała wrócić na Podkarpacie to zacżęliśmy szukac.

Znależliśmy, kupilismy i zgryz z moimi rodzicami był spory. Przez jakiś czas nie gadali z nami. ALe tera po upływie juz prawie 1,5 roku wszystko jest lepiej niż mogłoby być. Trawili tę decyzję z 3-4 miesiące..

Po jakiś 6 miesiącach rodzice przyjechali po raz pierwszy i zakochali się i w chałupie i w okolicy. Teraz jeżeli tylko moga wpadają , pomagają i cieszą się razem z nami ze będziemy na swoim.

matka - tak więc się nie załamuj - zakasaj rękawy i ostro do remonciku (jeżlei potrzebny:)) Pokazuj zdjęcia, pytaj - w kazdej możliwej sytuacji doradzimy. No i zapraszam Cie do naszej grupy podkarpackiej - tka samo jak koleżanki i koledzy powyżej. Mozesz mieć trudności z jej znależienię to pomagam :)

grua jest tu

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1584784#1584784

Co do remontu to w mojej stopce jest moja www - też remontuje (kupiłem chałupę jeszcze oakzayjniej niż Ty) powoli finiszuję - i od lutego juz bedę mieszkal - powiem Ci warto, warto i jeszcze raz warto dążyć od tego by BYć Na swoim i u siebie - nawet gdyby miał byc to jeden malutki pokoik na poddaszu :)

 

sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie martw się. Miałam podobnie, jak ogłosiłam rok temu na wigilii, że sprzedajemy mieszkanie i w lecie 2006 się wprowadzamy. Rodzice wieszczyli kleski: nie zdazycie, zostaniecie bez mieszkania i z domem nie nadajacym się do zamieszkania,dziecko nie bedzie miał gdzie spać, zimno, mokro, finanse itp.

Teraz wigilia była u nas w domku, wszyscy zadowoleni a rodzice rozmyslaja jak powinien wyglądac ogród :D :D

Będzie dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko....norrrmalnie w szoku jestem....myślałam że tylko ja mam takich jęcząco-marudzących rodziców.... :D .

My też nie mieliśmy ich po swojej stronie :wink: ...też zostaliśmy sami z naszą decyzją ....ale dopięliśmy swego.... działka kupiona, papiery na finiszu i na wiosnę zaczynamy budowę :D .

Gratuluję nabytku....dasz radę ....rodzinie z czasem przejdzie.

Najważniejsze że Ty masz to o czym marzyłaś, w końcu trzeba spełniac swoje marzenia -bo bez nich życie byłoby bez sensu :D ....tego sie trzymaj i broń swojego zdania na ten temat jak lwica :D .

Pozdrawiam serdecznie - smoczyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiliśmy dom!!!!! piękna ruina :) :) :)

znajomi i przyjaciele wspierają a rodzina..... dołują , że nie wyremontujemy,nie wyrobimy finansowo, że po co bo przecież mamy gdzie mieszkać, i zamiast skakac i tańczyc pół dnia przewyłam a od 10 lat marzyłam o domu a od 5 o tym konkretnym .

kupiliśmy go wczoraj(za 54440 nowych polskich 127m2no i poddasze) i teraz mi smutno :cry: bo będzie z tego"wojna domowa" (nie wszyscy jeszcze wiedzą ) i nie będą zachwyceni

powiedzcie kochani moi że dobrze zrobiłam że się uniezależniamy od rodziców i teściów i chcemy mieć swoją ruinę :D :D

chyba ortografów narobiłam pijana jestem trochę i domem i .....

MÓJ JEST TEN KAWAŁEK PODŁOGI .......

Co do ruiny - wskażcie im jak długo stoi zamek w Malborku...

I nie poddawajcie się.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany kochani jesteście !!!

przyszłam z pracy i czytam i motyle w brzuchu mi się robią z radości :D :D :D

sytuacja z rodzicami jest jest trochę skomplikowana bo i u rodziców i u teściów mamy teoretycznie po domku i w obu mieszkamy na zmianę i wyjdziemy na strasznych niewdzięczników ale do połowy jednego domku ma prawo szwagier a w drugim żądzi mój ojciec z dziadkiem no i mieliśmy dosyć rozstawiania nas po kątach....

i jak w pierwszym poście MÓJ JEST TEN KAWAŁEK PODŁOGI NIE MÓWCIE MI WIĘC CO MAM ROBIĆ od wczoraj od 9 rano śpiewam to na całe gardło ,czy to normalne???

dzięki wam wszystkim za wsparcie ,łatwiej mi się cieszyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...