Gość 19.01.2007 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Pozrywane dachy,Srasznie silny wiatr,nie moge wyjechać z garażu. Zaczeło sie o godz 23 burza z piorunami i bardzo silnym wiatrem.To koszmar i trwa nadal.Poszedłem odprowadzic syna do szkoły.Ale szkoła jest zamknieta bo ci co ja otwieraja nie dojechali. Ty w Lublinie mieszkasz??? U nas wiało, owszem, ale bez sensacji, nie błyskało, rano była pełna norma.... mieszkam za Lublinem w Borzechowie i nadal pada i wieje ..no może ciut lzej.Tu buduje też domek.Dlaczego się tak zdziwiłaś? kierunek kraśnik .Wsie sa odciete od swiatła i dwa gimnazja nieczynne.Corka moja nie pojechała na kolosa bo na odcinku Borzechów niedrzwica duza złamało sie drrzewo.Bartosz siedzi w domu bo nie dojechali do podstawowki wszyscy nauczyciele.Nie mam dachu na balkonie w naszy słuzbowym mieszkaniu.To nie je bajka...... pozdrawiam . Spokojny Lublin. Czyli nie w samym Lublinie... Bo tutaj tak jak napisałam - wiało konkretnie, ale bez katastrofy. W kierunku na Kraśnik zawsze są ciekawsze zjawiska atmosferyczne - ciekawe dlaczego... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1558737 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.01.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Pozrywane dachy,Srasznie silny wiatr,nie moge wyjechać z garażu. Zaczeło sie o godz 23 burza z piorunami i bardzo silnym wiatrem.To koszmar i trwa nadal.Poszedłem odprowadzic syna do szkoły.Ale szkoła jest zamknieta bo ci co ja otwieraja nie dojechali. Ty w Lublinie mieszkasz??? U nas wiało, owszem, ale bez sensacji, nie błyskało, rano była pełna norma.... mieszkam za Lublinem w Borzechowie i nadal pada i wieje ..no może ciut lzej.Tu buduje też domek.Dlaczego się tak zdziwiłaś? kierunek kraśnik .Wsie sa odciete od swiatła i dwa gimnazja nieczynne.Corka moja nie pojechała na kolosa bo na odcinku Borzechów niedrzwica duza złamało sie drrzewo.Bartosz siedzi w domu bo nie dojechali do podstawowki wszyscy nauczyciele.Nie mam dachu na balkonie w naszy słuzbowym mieszkaniu.To nie je bajka...... pozdrawiam . Spokojny Lublin. Czyli nie w samym Lublinie... Bo tutaj tak jak napisałam - wiało konkretnie, ale bez katastrofy. W kierunku na Kraśnik zawsze są ciekawsze zjawiska atmosferyczne - ciekawe dlaczego... Tu zawsze wszystko jest odwrotnie.Jak trzeba deszczu to tu nie pada a jak pada to juz taki konkretny.Myśle ,że to ma zwiazek z ukształtowaniem terenu . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1558858 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 19.01.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Mi wyrwało kawał podbitki przy garażu, zerwało świąteczne świecidełka a jeden mocniejszy podmuch wystarczył aby cisnąć stołem ogrodowym i bujawką w elewację, mam piękne dwie dziury a wydawało mi się żę dobrze zabezpieczyłem te sprzęty przed przemieszczaniem. A no i do teraz nie mam prądu od wczoraj od 21. Dziwnie jakoś wiało, od południowej strony. A całą noc w półśnie trzymałem dach aby nie odfrunął Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1558864 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.01.2007 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 informuje że poza ciepłym deszczem i temp +7 żadnej wichury, chyba się nie doczekam.. U mnie... Znów nie spałam pół nocy. Blachy tkwiące pod oknami w charakterze tymczasowych parapetów tylko furczały a za oknem dęby kłaniały mi się w pas. Deszcz padał poziomu, jakby ktoś ze szlauchu lał po oknach... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1558886 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 19.01.2007 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 mihow- witak krajanie - ja mam domek w Słupnie - jechałam do miasta Grabówką - dzieci były przerażone tym co widziały - pozrywane dachy, wyrwane z korzeniami drzewa - młodsza córka nawet podsumowała że "jak mieszkaliśmy w mieście" to nie było tak strasznie - no cóż - na wsi mniej bezpiecznie - sama się bałam a co dopiero dzieci - nigdy więcej takich emocji- współczuję poszkodowanym... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559041 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lilamanila 19.01.2007 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 U nas (na granicy zachodniopomorskiego i lubuskiego) wiało strasznie. O 19.15 przerwało zasilanie w całym mieście, tylko szpital pracował na agregatorze. Poza tym było ciemno jak w środku dżungli. Prąd włączyli ok. 22, a dziś zwożą z okolicznych szos masę połamanych drzew. W mieście oprócz kilku reklam i drzew nic strasznego się na szczęście nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559190 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 19.01.2007 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 u nas byla burza i gradobicie kolo 12... rano jak jechalem do pracy to nie bylo ulicy gdzie by nie bylo polamanych drzew. BURZA W STYCZNIU !!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559251 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 19.01.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 No,u nas w Gdańsku wiatr nawet nie zipnął.W dzień troszke powiało ale ostatnio(chyba 3 tyg.temu wiało znacznie mocniej) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559483 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 19.01.2007 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 A jednak w Gdańsku w nocy trochę wiało Tochę mniej niż ostatnim razem, kiedy to mój blaszak budowlany prawie na obwodnicy wylądował, ale wystarczająco mocno, żeby nas w nocy obudzić. Fakt - na górce mieszkam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559533 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 19.01.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 U nas na Kujawach jak w kieleckiem Prawie całą noc duło i w dodatku wściekle padało . Od czasu do czasu budziłam się i sprawdzałam czy aby jesteśmy jeszcze na ziemi i w tym samym co zwykle miejscu . Dziś jest o niebo lepiej , po południu piękne słoneczko świeciło . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559547 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 19.01.2007 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 w Opolskiem oj nieźle dało czadu . Od 22,oo pozbawiło nas prądu Miasto bez elektryki było do 17,oo u mnie na obrzeżach juz o 6,oo rano popłynął prąd . W mieście kilka ogromniastych drzew wyrwało z korzeniami i dość porządnie uszkodziło stację transformatorową .Chleb do piekarni dowieźli z Częstochowy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559657 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.01.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 W Warszawie własnie zagrzmiało Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1559892 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.01.2007 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Rano obudziła mnie zadziwiająca cisza w domu Cała familia była pod wrażeniem nocnej burzy z piorunami. Spałem całą noc jak osesek i dopiero rano w telewizji a potem na spacerku z psicą zobaczyłem co się porobiło. Zdechnięty byłem, ale się wyspałem Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1560148 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
speek 19.01.2007 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 A ciupinkę dalej za Ursynowem burza i posypało śniegiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1560151 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
speek 19.01.2007 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 A ciupinkę dalej za Ursynowem burza i posypało śniegiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1560153 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 20.01.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2007 A na starych Bielanach taki jakby grad (malutki) sypał, wiało dość ostro... Ja w taką pogodę mam ochotę się wieszać, chyba zacznę się leczyc, czy cuś A tak zupełnie poważnie to bardzo współczuję wszystkim poszkodowanym... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1561438 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 20.01.2007 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2007 Pozrywane dachy,Srasznie silny wiatr,nie moge wyjechać z garażu. Zaczeło sie o godz 23 burza z piorunami i bardzo silnym wiatrem.To koszmar i trwa nadal.Poszedłem odprowadzic syna do szkoły.Ale szkoła jest zamknieta bo ci co ja otwieraja nie dojechali. Ty w Lublinie mieszkasz??? U nas wiało, owszem, ale bez sensacji, nie błyskało, rano była pełna norma.... No, zaiste ciekawe, Babo . Sąsiadka w piątek rano zadzwoniła do mego Współinwestora z informacją: "Pana garaż nie istnieje" . Przyjechaliśmy dzisiaj obejrzeć pobojowisko: blaszak faktycznie zniknął . Przeleciał przez ogrodzenie, wiginając je, zrobił dziurę w stodole sąsiada, zmasakrował ścianę jego szklarni, i wylądował w kawałkach na polach dwie posesje dalej . A te porozrzucane ściany blaszane wyglądają jak zmięte kartki papieru . Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, jak to wszystko się odbywało...... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1561627 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.01.2007 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2007 Pozrywane dachy,Srasznie silny wiatr,nie moge wyjechać z garażu. Zaczeło sie o godz 23 burza z piorunami i bardzo silnym wiatrem.To koszmar i trwa nadal.Poszedłem odprowadzic syna do szkoły.Ale szkoła jest zamknieta bo ci co ja otwieraja nie dojechali. Ty w Lublinie mieszkasz??? U nas wiało, owszem, ale bez sensacji, nie błyskało, rano była pełna norma.... No, zaiste ciekawe, Babo . Sąsiadka w piątek rano zadzwoniła do mego Współinwestora z informacją: "Pana garaż nie istnieje" . Przyjechaliśmy dzisiaj obejrzeć pobojowisko: blaszak faktycznie zniknął . Przeleciał przez ogrodzenie, wiginając je, zrobił dziurę w stodole sąsiada, zmasakrował ścianę jego szklarni, i wylądował w kawałkach na polach dwie posesje dalej . A te porozrzucane ściany blaszane wyglądają jak zmięte kartki papieru . Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, jak to wszystko się odbywało...... Ładnie, ładnie... Mój chrzestny mieszka też w Krężnicy (ale w lesie) i u niego nie stało się kompletnie nic, nawet ich nie postraszyło... Pewnie sąsiad klął na czym świat stoi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1562653 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 21.01.2007 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2007 A ciupinkę dalej za Ursynowem burza i posypało śniegiem. o to witam sasiada bo tak "ciupinke" za Ursynowem to ja mieszkam ( kabaty) ale akurat z piatku na sob. nocowalam gdzie indziej [obrzeza warszawy - jozefow] -i bylo dziwnie przez 10 minut padal snieg wielkosci dloni (dawno nie widzialm tak wilekich płatow sniegu . - potem wiatr przegnal chmury i ukazalo sie (ok 1 w nocy) pieeekne niebo (z gwiazdami ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1562756 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 21.01.2007 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2007 Pozrywane dachy,Srasznie silny wiatr,nie moge wyjechać z garażu. Zaczeło sie o godz 23 burza z piorunami i bardzo silnym wiatrem.To koszmar i trwa nadal.Poszedłem odprowadzic syna do szkoły.Ale szkoła jest zamknieta bo ci co ja otwieraja nie dojechali. Ty w Lublinie mieszkasz??? U nas wiało, owszem, ale bez sensacji, nie błyskało, rano była pełna norma.... No, zaiste ciekawe, Babo . Sąsiadka w piątek rano zadzwoniła do mego Współinwestora z informacją: "Pana garaż nie istnieje" . Przyjechaliśmy dzisiaj obejrzeć pobojowisko: blaszak faktycznie zniknął . Przeleciał przez ogrodzenie, wiginając je, zrobił dziurę w stodole sąsiada, zmasakrował ścianę jego szklarni, i wylądował w kawałkach na polach dwie posesje dalej . A te porozrzucane ściany blaszane wyglądają jak zmięte kartki papieru . Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, jak to wszystko się odbywało...... Ładnie, ładnie... Mój chrzestny mieszka też w Krężnicy (ale w lesie) i u niego nie stało się kompletnie nic, nawet ich nie postraszyło... Pewnie sąsiad klął na czym świat stoi Oj, chyba ostatecznie ja mam większe powody niż sąsiad ... Bo w rezultacie ten kataklizm szarpnie nas finansowo: nie dość, że nie upłynnimy blaszaka, co planowaliśmy w najbliższym czasie, to trzeba będzie jeszcze sąsiadowi zrekompensować straty ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/69923-gdzie-ta-wichura/page/3/#findComment-1562848 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.