Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzien dobry,

jestesmy z narzeczona na etapie wybierania projektu pod nasz domek. Zastanawiamy sie nad Ustronnym w wersji EKO, ale ostatnio trafilismy na strone NATURALny DOM i zaczelismy sie mocno interesowac tymi projektami.

Widze, ze sa tutaj zwolennicy tego projektu i mam pytanie: czy ktos juz z Was mieszka we wlasnym NATURALny DOMu? Jesli tak, to moze napiszecie kilka slow - co, jak, czy fajnie, czy sa jakies minusy, jakie plusy - tak z wlasnego doswiadczenia.

 

Bede ogromnie wdzieczny

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 125
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...
  • 2 months później...

Witamy,

Jesteśmy już posiadaczami projektu Naturalnego Domu. Mamy też wydane pozwolenie na budowę. Pozostaje kwestia kiedy i z kim zacząć budowę. Trochę nas to przeraża, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni bo zawsze chcieliśmy mieć własny dom, a nie mieszkanie w bloku. Jesteśmy z Elbląga. Zastanawiają nas koszty z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć? Czy ktoś jest z północnej Polski, kto także wybrał NaturalnyDom (oprócz oczywiście domu prototypowego z Gdyni)?

Pozdrawiamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam kwotę min 4000 zł/m2 przy dobrym standardzie wykończenia (dachówka Tegalit, okna drewniane, etc). Wraz z ogrodem, ogrodzeniem etc. wg mnie 4,5-5 tys. m2. Oczywiście można wybudować taniej oszczędzając na materiałach, wszystko zalezy od standardu wykończenia, samodzielnego poszukiwania materiałów w najlepszych cenach i tanich ekipach lokalnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Witam wszystkich !

Nie będzie miło.

Długo szukaliśmy projektu. Wtedy właśnie trafiliśmy do NATURALnegoDomu. Pan architekt miło przyjął nas w modelowym domu swojego autorstwa ...

Mojej rodzinie spodobał się projekt NATURALnegoDomu, jego idea jak i nowatorskie rozwiązania, wszystko było jak z bajki i tyle entuzjazmu..... Do czasu.......kiedy staliśmy się posiadaczami tegoż właśnie projektu i tu zaczynają się schody........ to był listopad 2008 r.

NIESTETY jesteśmy w trakcie budowy.

Dziś nie mamy sił jak i środków finansowych (koszty tego domu są b. duże – mimo, iż posiadamy tzw. „zaplecze finansowe”), na jedyną rzecz, którą z chęcią bym zrobiła na dzień dzisiejszy - koparka i zaoranie tego wszystkiego!

Budujemy długo i uciążliwie (braku profesjonalizmu twórcy projektu- ale o tym można by bardzo, bardzo długo......., opinia oparta na dowodach).Coś co miało powstać znacznie szybciej i przyjemniej niż tradycyjne domy stało się wiecznym uzupełnianiem projektu np. brakujące kart w projekcie itd. Nie przemawia przez nas tylko zmęczenie. Zakładaliśmy, że budowa naszego wyśnionego domu (przymiarka do projektu trwała 2 lata, zanim zwróciliśmy się do studia NATURALnegoDomu) może być ciężka – tak jak wszystkie inne budowy na świecie, ale słowo „ciężka” jest zbyt ubogie aby oddać to przez co przebrnęliśmy. Ogólnie nie polecam.

Moja ocena (jako inwestora) - projektu NATURALnegoDomu ogólnie - fatalna, niedopracowany, zawierający podstawowe błędy- na poziomie studenta architektury I roku, chroniczny BRAK WSPÓŁPRACY z p. architektem, powtarzalność sprzedawanych błędów, w każdym kolejnym projekcie - kupujecie te same nie poprawione błędy, o których projektant jest informowany na bieżąco przez kolejnych inwestorów, przechodzących tą masakrę, kalkulacje finansowe mocno naciągnięte i tak moglibyśmy napisać książkę....

Nadmienię, iż wykonawcy, którzy próbują zbudować ten dom stanęli na wysokości zadania, nigdy nie było problemu z ekipą budowlaną. Biorę pod uwagę, iż takie domy powstały w Polsce, ale czy ktoś zadał pytanie inwestorom i wykonawcom jakim kosztem? Problem tkwi w projekcie (na pewno moim) a nie jak się ogólnie przyzwyczailiśmy do barku dobrych wykonawców.

Piszę o tym ponieważ wiem, że NIE JESTEŚMY JEDYNYMI ZAWIEDZIONYMI INWESTORAMI i klientami projektanta NaturalnegoDOMU, są podobni nam, z takimi samymi odczuciami. Szkoda tylko, że po upraniu się z tym projektem dajemy sobie na „luz” i nawet nie chcemy wspominać problemów z jakimi napotykamy się przy realizacji NATURALnegoDomu. Lepiej zapomnieć! My dowiedzieliśmy się zbyt PÓŹNO. Obawiam się też, że po zakończeniu budowy mogłabym zrobić tak jak pozostali czyli "dać spokój". Bardzo żałuję, że nikt nie podzielił się z nami swoimi odczuciami wcześniej, dziś budowałabym inny dom. Moja rada, szanujcie swoje nerwy, pieniądze WYBIERZCIE INNY PROJEKT.

A my dobrniemy do końca ale juz bez w/w. p. architekta. Obecnie mamy nowego architekta, który oczywiście odpłatnie, poprawia co się da, a jest tego sporo więc do kosztów m2 – doliczcie konsultacje architektoniczne. Autor projektu może nie potrafi go poprawić lub nie chce - tak było w moim przypadku.

Żal mi tych, którzy zaczynają, jeśli już muszą - trudno...

Proszę również wybaczyć te zgorzkniałe tony, mieliśmy inne wyobrażenie o tak głośno i powszechnie reklamowanym produkcie, nie tylko w internecie, ale również w ogólnopolskiej prasie, no cóż….

Powodzenia...

 

Inwestorzy w trakcie budowy NATURANnegoDomu.

 

 

PS.A wszystkich architektów na świecie proszę aby zaczęli liczyć się ze swoimi klientami bo internet to nie tyko pozytywna ich własna reklama.

Internet niesie rózne wieśc...i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!

Reakcja projektanta ND szybka, to obiecujące (moze bedzie lepiej), ale tak samo nic nie wnosząca do poprawności mojego projektu jak cała nasza dotychczasowa współpraca.

Aby wybudować ten dom nie wystarczy tylko cytuję -”chcieć żyć w zgodzie z naturą a potem zrozumieć i zaakceptować ideę naturalnego domu”- fajowy frazes, ale nic poza tym. Za wszystkimi ideami kryja sie czyjes pieniadze, w moim przypadku moje.

Fajnie, że p. projektant kojarzy jakieś kolory, ale chyba nie trafił, bo cóż znaczą, takie czy inne upodobania kolorystyczne innych (wybraliśmy tzw. kolory ziemi, raczej nie sa sprzeczne z natura) do faktu, iż zgodnie z projektem autorstwa arch. A.Głąba zostały wybudowane fundamenty z błędem polegającym na przesunięciu stóp fundamentowych. Pierwszej o ok. 50 cm, kolejnej o ok. 1,5 m. Ja osobiście uważam, że to chyba bardziej znacząca sprawa niż kolor elewacji. Dodam tylko, że na placu budowy leżała konstrukcja stalowa, a całości nie dało się złożyć jak puzli. Myślę, że roboczogodzina pracy ekipy ludzkiej jak i roboczogodzina pracy dźwigu bardziej was interesuje niż czyjeś upodobania kolorystyczne. Nas policzono -na tygodnie, bo jak wiadomo każda ekipa wraca na plac budowy do poprawek takich czy innych wtedy gdy będzie chciała lub gdy znajdzie na to czas. To, że nie za darmo to chyba nawet dziecko wie! Przyzwolenie ze strony p. projektanta co do konsultacji z innym architektem nie była nam potrzebna, a nawet gdyby to znacznie spóźniona.

Szkoda, że p. projektant zapomniał o fundamentach a pamięta o kolorach, ale dla każdego co innego jest ważne.

Pomimo, ze bardzo chcieliśmy wybudowac ND to już na etapie fundamentów było kiepsko, i tak jest do dziś. Naptepnie byly braki elementow konstrukcji stalowej, wymiarach itd.Trzeba napewno "chciec" ale byc czujnym to podstawa. Do dzis nie posiadamy kompletnego projektu z oryginalnymi podpisami tak jak na powazny projekt przystalo-pomimo prosby o jego doslanie.Wyboru dokonalismy swiadomie, jak kazdy decydujacy sie na ND.

To forum jest dla kazdego z nas i warto, zebyscie wiedzieli ze sa tacy jak my.

Ale moze jest ktos zadowolony ?

A kolory czy to wazne.......

To budujace ze p.architektowi jest przykro nam tez.

 

Pozdrawiam Wszystkich !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich budujących swoje ND !!!

 

Rzeczywiście sytuacja opisana przez "aniaver" nie jest budująca :(

Zastanawiam się tylko, ile błędów posiada nasz projekt (o ile posiada). Z drugiej jednak strony wydaje mi się dziwnym to, aby po jednym architekcie musiał drugi poprawiać. Nie mam pojęcia czym to tłumaczyć i z czego to wynika? Błąd w sztuce, zbieg okoliczności? Raczej to drugie bo przecież to nie pierwszy dom zbudowany według takiego projektu. Wydaje mi się jednak, że autor ND musi coś z tym zrobić, ponieważ w przeciwnym razie zepsuje sobie i markę i reputację.

Pozdrawiam Wszystkich, a Tobie "aniaver" życzę wytrwałości.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

Mam kilka trapiących nas pytań.

 

Po przeczytaniu wszystkich opinii (a w szczególności tych ostatnich) mamy dość mieszane uczucia o ND. Z początku bardzo spodobała nam się idea Naturalnego Domu.

 

Po pierwsze: Jakiego rodzaju błędy zawiera projekt ND z którym Państwo się spotkali? Jaka jest konsekwencja ich zaistnienia ? A może ten przesunięty fundament "ANIAVER"to błąd firmy wykonawczej? Bardzo proszę o wyjaśnienie, gdyż nie wiem na co zwrócić szczególną uwagę przy odbiorze dokumentu.

 

Na stronie ND kalkulator budowy pokazuje przybliżone ceny budowy domu z 2004 roku w średnim standardzie. Jak przekłada się to na rzeczywisty koszt budowy ?, z jakimi dodatkowymi wydatkami trzeba się liczyć ? W naszym wypadku rozmiarowo celowalibyśmy w rozmiar S lub nawet XS.

 

Czy ktoś może wypowiedzieć się o akustyce takiego domu, jakieś własne obserwacje ? Nas- z tego co sami zaobserwowaliśmy- niepokoją dość odczuwalne kroki, które roznoszą się nie tylko echem , nie mówiąc już o upadku czy podskoku.

 

Niecierpliwie czekamy na opinie.

Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Odnosząc się do pytań i wątpliwości "akone" chciałbym powiedzieć, że zwiedziłem już wiele Naturalnych Domów zarówno tych w trakcie budowy, jak i tych, w których mieszkali już inwestorzy. Jeszcze nie spotkałem się z opinią, która byłaby wyrazem rozczarowania tym konkretnym wyborem. Wyjątkiem jest dom pod Szczecinem, gdzie rzeczywiście, w pewnym momencie, nie najlepiej to wyglądało (delikatnie mówiąc). Dlatego uważam zdenerowowanie inwestorki za w pełni uzasadnione.

Wydaje mi się jednak, że większość ludzi decydujących się na taki dom podejmuje decyzję, która jest zarówno głęboko przemyślana, jak i potwierdzona opiniami ludzi, którzy się na taki dom już zdecydowali.

My też zdecydowaliśmy się na taki dom, a nad swoją decyzją pracowaliśmy 2 lata. To prawda, że przedstawione koszty budowy ND z roku 2004 są niedoszacowane ale przecież nikt zdrowo myślący i analizujący sutuację na rynku budowlanym nie wierzy w to, że ceny stoją w miejscu. Nie mniej jednak tutaj musi pojawić się prośba do autora ND, aby dane prezentowane na stronie internetowej były aktualizowane i przedstawiały rzeczywisty obraz sytuacji.

Jeżeli chodzi o błędy architekta, to przyznać muszę, że najlepiej by było, jakby ich nie było. Gdybyście się jednak zdecydowali na taki dom, to pozostaje mieć nadzieję, że te wszystkie usterki projektowe w przypadku Waszego projektu nie bedą miały już miejsca.

Akustyka. W jakim domu byliście, że zaniepokoiła Was akustyka? Byłem w kilku ND, co prawda nie skakałem tam w buciorach na poddaszu, ale nie stwierdziłem nadmiernego przenoszenia dźwięków przez strop. Wydaje mi się, że to w dużej mierze można wyeliminować poprzez odpowiednią izolację akustyczną zarówno ścian działowych, jak i samego stropu.

Reasumując, to nie jest zwykły dom, a jego budowa, jak i eksploatacja, wymagają pewnych ustalonych zasad. Wydaje mi się, że oprócz poprawnego projektu, potrzebna jest jeszcze sprawna, odpowiedzialna i świadoma tego co buduje ekipa. Łatwo jest ten dom najzwyczajniej w świecie spartolić, ale jeśli wszystko będzie OK, to inwestorzy będą mogli cieszyć się zarówno ze zdrowych warunków wewnątrz, jak i nietuzinkowej architektury na zewnątrz.

 

Pozdrawiam Wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Odnosząc się do ostatnich wpisów.

1.Fundamenty wybudowane zostały zgodnie ze złym projektem, nie z winy wykonawców.

2.Wszyscy popełniamy pomyłki i błędy zależy tylko jak reagujemy……

Konsekwencja „czeskiego błędu” dotycząca wybudowanych przez nas fundamentów to rzeczywiście dodatkowe koszty, które do tej pory sami pokrywaliśmy. Pan projektant nigdy nie zainteresował się jakiego rzędu wydatki ponieśliśmy dokonując przebudowy fundamentów. O ubezpieczeniu OC, jak również o możliwości korzystania z owego ubezpieczenia dowiadujemy się (dzięki dociekliwości „akone”) dziś tj. 30.07.2009 r., na tym forum budowlanym, a powinniśmy dowiedzieć się 4.03.2009 r., wtedy gdy zaistniał problem. Zostaliście państwo szybciej powiadomieni jako anonimowi użytkownicy forum o ubezpieczeniu p. architekta niż my sami bezpośrednio zainteresowani odzyskaniem dodatkowych kosztów, mnie wydaje się to co najmniej dziwne. My również jesteśmy otwarci na propozycje ze strony projektanta, której do tej pory nie usłyszeliśmy choć minęło już 5 miesięcy….

3.Następna ważna sprawa, na która proponuje zwrócić uwagę - konstrukcja stalowa dachu (mojego domu) została wykonana zgodnie z rysunkami do położenia blacho - dachówki a nie tak jak powinno być czyli do ułożenia dachówki cementowej tegalit (opis projektu mówi juz o dachówce typu tegalit) Te pokrycia dachowe znacznie różnią się od siebie wymiarami. W konsekwencji gdybyśmy wykonali dach zgodnie z projektem poliwęglany (to te przeźroczyste tafle na dachu) weszłyby pod dachówkę, a nie tak jak powinno być i tak widzimy na fotografiach na stronie internetowej ND, unoszą się nad dachówka.

4.Tak sporządzony projekt konstrukcji dachu nie jest błędem mogącym wynikać z błędu popełnionego przy budowie fundamentów.

5.Koszt jednostkowy budowy mojego ND wynosi według mnie ok. 5.000zł -6.000zł /m2 (chcielibyśmy zmieścić się w tych ramach- nasz dom to ok. 180m2)

6.Budujemy zlecając prace bezpośrednim wykonawcom, kupujemy materiały sami w polecanych hurtowniach, korzystając z upustów itd.

7.Zainteresowani ND, powinni spróbować dotrzeć do ludzi, którzy już zbudowali lub budują ND (pomijam tu wizytę w pięknym modelowym ND w Gliwicach i pozdrawiam ich przemiłych właścicieli!). My odszukaliśmy inne ND domy, wróciliśmy z listą uwag, które wykorzystaliśmy (niestety uwagi były trafne).

8.Myślę, że każdy dom jest inny i dlatego nie mogę wskazać, prócz tego co już zostało napisane na co powinniście zwrócić uwagę w dokumentacji (jest ona obszerna to praktycznie 3 projekt, bo dochodzi projekt konstrukcji stalowej i obudowy drewnianej). Nam wydawało się, że dokładnie przeanalizowaliśmy naszą dokumentację przed wszczęciem robót budowlanych.

9.Co do akustyki nie mogę się wypowiedzieć nasz dom jest nie skończony, ale też się tym martwimy, odczuwalne są kroki i drgania. Pracujemy nad rozwiązaniem.

10.Tak jak pisałłam wyboru projektu dokonaliśmy bardzo świadomie, 2 lata wcześniej przed zakupem w.w., śledziliśmy losy ND.Mamy dobre ekpipy budowlane -to też juz pisałam.

Nie jesteśmy rozczarowani tym co powstaje i ideą jaka ma iść za ND, jesteśmy rozczarowani tym w jaki sposób ten dom powstaje.

 

Odnosząc się do wypowiedzi Jarcinka to ciszę się, że jak wywnioskowałam są zadowoleni (może byliśmy gdzie indziej), mam nadzieję, że w przyszłości też będziemy cieszyć się ND w pełni. Ja również życzę gorąco wszystkim budującym lub tym, którzy w przyszłości będą chcieli budować ND, aby nasze zmagania się nie powtórzyły i właśnie w tym celu zamieściliśmy naszą opinię, może właśnie ona zmobilizuje właściwe osoby od wzmożonej pracy (bo przecież na każdym projekcie widnieje kilka podpisów).

 

Pozdrawiam Wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Pisząc o tym, że są inwestorzy zadowoleni ze swoich ND miałem na myśli to, że nie mieli aż tak dużych problemów przy ich wznoszeniu.

"Aniaver", byłem w ubiegłym tygodniu na Twojej budowie bo zależało mi na spotkaniu się z wykonawcą systemu ERS. Przy okazji spotkałem się też z inwestorem. Przyznać muszę, że koncepcja architektoniczna jest bardzo ciekawa i dzięki tej wizycie zwrócono mi uwagę na kilka spraw, o których w moim projekcie się nie mówi. Przyznać muszę, że zabiłaś mnie "Aniaver" kwotami za metr kwadratowy Waszego domu. To bardzo drogi dom, a jeśli tak, to między bajki można włożyć stwierdzenie, że dom budowany tradycyjnie będzie tyle samo kosztował. Oczywiście cena to pojęcie względne bo można np. wannę kupić za 1 500, a można za 11 500, a nawet 31 500. Nie mniej jednak w przypadku budowy naszego ND (budowa się jeszcze nie zaczęła) kwota 6 tys. za m2 jest nie do zaakceptowania tym bardziej, że ceny materiałów budowlanych obecnie nie są aż tak windowane w górę, jak chociażby w 2008 roku, a nawet trochę spadły.

 

Pozdrawiam

Szkoda, że autor ND

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedokończona myśl...

Szkoda, że autor ND nie podaje ogólnego kosztorysu tak, jak to robią np. pracownie architektoniczne, które sprzedają projekty gotowe. Tam można, na podstawie średnich cen materiałów budowlanych i robocizny z ostatniego kwartału, oszacować koszt budowy domu. Takie rozwiązanie byłoby pomocne przy podejmowaniu ostatecznej decyzji co do wyboru projektu i ułatwiło planowanie wydatków związanych z budową. Ważne, gdy buduje się systemem gospodarczym, a przecież taka forma budowy jest polecana przez architekta z Gliwic.

 

Pozdrawiam raz jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Odnosząc się do wypowiedzi Twórcy ND pragnę sprecyzować, że chodziło mi o kalkulator-porównywarkę kosztów budowy ND i domu tzw. tradycyjnego. Moim zdaniem informacje dotyczące kosztów tam zawarte mogą wprowadzać w błąd, z jednego prostego powodu - są nieaktualne. Zdrugiej jednak strony, o czym już pisałem wcześniej, każdy potencjalny inwestor, przed przystąpieniem do budowy domu, będzie kierował się aktualnym cennikiem za materiały i roboty budowlane. Podając wannę jako przykład chciałem zauważyć jak bardzo można "pojechać" na wykończeniówce. O ile takie elementy domu, jak konstrukcja stalowa, obudowa drewaniana, system ERS będą pociągały za sobą zbliżone koszty (dla domów tej samej wielkości i budowanych w tym samym czasie), o tyle koszt tego, co inwestorzy zrobią wewnątrz, może się diametralnie różnić. To, że coś jest tanie lub tańsze nie oznacza, że jest gorszej jakości. Uważam, że wielką sztuką jest budować dom tani, ale nie odbiegający standardem od tego, za który wydano kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset tys. więcej. Oczywiście wszystko pod warunkiem, że inwestorowi nie przeszkadza posiadanie przyładowej wanny za 5 000 podczas gdy sąsiad ma za 25 000.

Na podstawie przytoczonych przez autora ND cen za m2 można narysować wykres zależności ceny do czasu. Niestety, ale jest to tendencja wzrostowa. Mimo wszystko jednak kwota 4 000/m2, a 5 000 - 6 000/m2 (w przypadku domu "aniaver"), to bardzo duża różnica.

Może jestem monotematyczny rozpisując się na temat kosztów, ale nie znam nikogo, dla kogo temat pieniędzy, jakie trzeba wydać na budowę, byłby obojętny. Zdecydowana większośc inwestorów w dzisiejszych czasach buduje na kredyt, a ten trzeba spłacać. Czym większy koszt budowy, tym większy kredyt i większa kwota odsetek. Tak więc przy obciążeniu finansowym przekraczającym grubo możliwości inwestora, wzoszenie domu może nie być już tak radosnym przedsięwzięciem.

 

Na zakończenie dodam, że jestem posiadaczem projektu ND i mam zamiar go wybudować. To był bardzo świadomy i, w mojej ocenie, słuszny wybór. Podoba mi się koncepcja i idea ND i nie chciałbym domu tradycyjnego.

 

Pozdrawiam Wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem właścicielem ND w Rewie kolo Gdyni.Chcialbym podzielić sie spostrzeżeniami jakie nasuwają się po zrealizowaniu projektu.

Super koncepcja i założenia,podziękowania za pracę wstępną projektanta (chyba dawno temu).Zaczynając od projektu,muszę Panie Andrzeju napisać -porażka,złe zwymiarowanie płyty,błedy w projekcie konstrukcji,ubogi opis wykonania obudowy,nie dopracowany,wymagajacy naniesienia wielu zmian.Poprawki wynikające z błędu w projekcie to przedewszystkim dodatkowe środki finansowe i czas .Pisze Pan o ubezpieczeniu OC,super tylko kto ma czas w chwili budowy na użeranie sie z ubezpieczycielem?(do czasu,trafi swój na swego) A to chyba nie o to chodzi.Smuci mnie tylko to,ze cos tak fajnego można przez swoją dumę i pyche popsuć.Gdyby Pan jako twórca chciał wysłuchać inestorów,naniósł poprawki w swoich projektach,dom bylby doskonalszy i dużo tańszy w budowie.Pytacie Państwo o koszty budowy?Myślę żę 4000 zł/m2 jest to realna kwota,(chyba że dużo bedzie poprawek).A teraz co do warunków w ND.Chociaż mieszkam w domu krótko bo od początku lipca,daje sie zauważyc ze jest on dobrze zaizolowany.Budynek położony jest 200m od Zatoki Gdańskiej mimo to nie wyczuwa się w nim wilgoci,jest sucho i przyjemnie.Temp.w budynku podczas upałów jest ok.dom nie przegrzewa się.

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani budową ND,zapraszam do mnie.Dysponuje 9 pokojami do wynajęcia gdzie można posmakować mieszkania w ND .http://www.nocleginafali.pl,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do warunków ubezpieczenia i jego sposobu korzystania z owego ubezpieczenia p. architekta.

 

Prawdopodobnie z ubezpieczenia p. architekta, nigdy nikt nie korzystał bo tak jak napisano wyżej, żaden inwestor tak jak i my nie miał czasu żeby walczyć dodatkowo z ubezpieczeniem. Procedury ubzepieczycieli każdy zna.

Zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje osobie, która „zawaliła” wskazać pokrzywdzonej najlepsze wyjście z sytuacji, nic takiego się nie stało w moim wypadku do dziś. Czasami słowo wypowiedziane odnosi lepsze rezultaty, niż paragrafy, którymi się podpieramy. Umowę czytałam.

Nie usłyszałam osobiście aby p. projektant zamierzał wziąć odpowiedzialność na siebie i myślę że jej nie weźmie.

Jego ulubione nic nie wnoszące sformułowanie cytuję: „zgodnie ze sztuką……”, pewnie niestety tez usłyszycie w sytuacjach wymagających czegoś więcej, czego wam nie życzę.

Większa sprzedaż projektu to nie tylko zyski -to również większa odpowiedzialnośc i rosnace grono zadowowolnych lub nie.

Wszystko co chcieliśmy wam przekazać a co dotyczyło naszych zmagań z projektem ND zostało napisane, dlatego aby uniknąć polemiki z projektantem tegoż domu (nie mam na nią ani ochoty ani siły), wszystkich zainteresowanych proszę o nadsyłanie prywatnych wiadomości, ja ze swoje strony zapewniam że odpowiem, będę również tu zagladać. Musimy teraz zająć się ralizacją naszego ND.

 

Ale jest i światełko w tunelu dla ND!

Radzę się wam zwracać ze wszystkimi was trapiącymi pytaniami do, osoby zajmującej się wykonaniem instalacji systemu ERS (ogrzewania naturalnego domu). Na pewno będziecie zadowoleni. Fachowo, szybko i przyjemnie. Szczególnie polecamy i z tego miejsca pozdrawiamy p. Tomka.

 

No cóż na razie to wszystko…i mam nadzieję że tak pozostanie.

Pozdrawiam aniaver

 

Ps. Z przyjemnością wybiierzemy się do Rewy, może już niebawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że sporo się zaczyna dziać na tym forum. To bardzo dobrze!!!

Zgadzam się z opinią "kyniub", koncepcja domu świetna, tylko wykonanie (projekt) kiepskie. Przecież gdyby wyeliminować błędy w projekcie na czas (wtedy, gdy spływały od pierwszych inwestorów), to teraz mielibyśmy do czynienia z reakcją łańcuchową. Coraz więcej budowanych domów, coraz więcej zadowolonych inwestorów i coraz więcej chętnych ludzi, aby taki dom budować. Prosta zasada rynkowa - lepszy produkt lepiej się sprzedaje. A tak mamy teraz do czynienia z niezadowoleniem, które budzi już pewne wątpliwości u potencjalnych inwestorów, czy oby ten Naturalny Dom to jest dobry pomysł? Nie o to przecież chodzi. Chodzi bowiem o to, aby każdy był zadowolony ze swojego ND, a cel uświęca środki.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...