Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tylko po jaką cholerę w takim razie kierownik budowy jest potrzebny???

przecież to on powinien doglądać takich spraw, przynajmniej u mnie tak było

 

pozdrawiam

m.

"...Ministerstwo Budownictwa obiecywało skrócenie procedur budowlanych, a z przygotowanych założeń do zmian w prawie budowlanym wynika ich wydłużenie i dodatkowe koszty dla inwestora. W trakcie budowy będzie musiał on przeprowadzić na swój koszt co najmniej dwa odbiory wykonanych prac..."

 

po 1974 roku urzedników nie swierzbiły pazurki i Prawo Budowlane (moze nie doskonałe) ale było jasne przez ponad ćwierćwiecze ...

do czasu ...

przybyło urzędników a "lewizn" brakowało ...

więc wraz z niedouczonymi posłami zaczeli dumac jakby sie tu nachapac ...

zaczeli tak majstrowac przy Prawie Budowlanym - az zrobił sie totalny bajzel

(dzis juz nikt nie wie czy doklejenie 15 cm styropianu na elewacji - a przez to powiększenie gabarytów budynku - "przejdzie" czy "nie przejdzie"

geodeta moze orzec inaczej, na kontroli urzednik orzeknie inaczej a jeszcze inaczej moze to widziec projektant, który teraz - rzekomo - decyduje czy zmiana w stosunku do projektu jest istotna czy nieistotna )

 

robi sie "targowica" w której kazdy bedzie chciał coś obgryźć dla siebie od inwwestora ...

najpierw inwestor opłaci kontrole budowy a za moment będzie zmuszony wręczyc łapówke - bo nie ma takiej siły zeby nie znaleźć haka za jakaś przeróbke

 

wiadomo nie od dziś ze "w mętnej wodzie najlepiej ryby biorą"

ale te wode nalezało wpierw zamącic ...

zmieniono wiec po raz kolejny Prawo Budowlane ...

 

:-?

a czy ktoś wie od kiedy to wchodzi w życie? :-?

 

dodane:

znalazłam cos takiego:

projekt ustawy na końcu przewidują, że ustawa nie obejmie obiektów już budowanych i zakładają okres przejściowy ok 3 letni

czyli jesli budowe chce zaczac od wrzesnia to mnie to juz obejmie??

ta Polska to normalny kraj,tylko politykow mamy pojeba...ych

z tej ustawy wynika że:

XIV. PRZEPISY PRZEJSCIOWE.

1. Przewidziec okres przejsciowy (np. 3-letni), w którym odbiory techniczne beda mogły

byc dokonywane nie tylko przez rejestrowane podmioty ale równie przez osoby

posiadajace odpowiednie uprawnienia budowlane bez ograniczen badz organy

nadzoru budowlanego.

2. Przewidziec zasade, e przepisów nowej ustawy nie stosuje sie do postepowan

wszczetych i niezakonczonych, poza przypadkami ustawowo okreslonymi.

3. Zawrzec regulacje umoliwiajace bezkolizyjna reorganizacje nadzoru budowlanego.

4. Wprowadzic abolicje w stosunku do samowoli budowlanych popełnionych przed 1

stycznia 1995 r.

5. Przewidziec odpowiednio długie vacatio legis ustawy.

Niby fajnie, że nie potrzebne będzie pozwolenie tylko wystarczy zgłoszenie. Teraz biurwy mogą sobie dowolnie długo myśleć, czy wydać pozwolenie, czy też nie (pomiędzy kawką a ciesteczkiem z kremem niewiele czsu zostaje ne pracę), a w wypadku zgłoszenia nie ma zmiłuj - 30 dni i po ptokach.

Biurwy i tak sie nie wyrobią w ciągu tych 30 dni, więc na wszelki wypadek będą wydawały decyzje odmowne.

Przenosze moje pytanie z innego watku:

 

Czy znaczy to, ze w mysl nowych przepisow nasz sasiad bedzie mogl bez pozwolenia na budowe i naszej zgody pobudowac w granicy maly budynek magazynowy? Czy odleglosci od granicy beda nadal przestrzegane?

Wlasnie dowiedzialam sie, ze nasz sasiad wystapil o warunki zabudowy i umiejscowil swoj magazyn(ktory ma powstac) przy granicy. Czy nasza zgoda bedzie niekonieczna?

Przenosze moje pytanie z innego watku:

 

Czy znaczy to, ze w mysl nowych przepisow nasz sasiad bedzie mogl bez pozwolenia na budowe i naszej zgody pobudowac w granicy maly budynek magazynowy? Czy odleglosci od granicy beda nadal przestrzegane?

Wlasnie dowiedzialam sie, ze nasz sasiad wystapil o warunki zabudowy i umiejscowil swoj magazyn(ktory ma powstac) przy granicy. Czy nasza zgoda bedzie niekonieczna?

 

obecnie

już teraz wasza zgoda jest niekonieczna ale sąsiad MUSI uzyskać zgodę na odstępstwo

a w przypadku potrzeby uzyskania pozwolenia na budowę tego magazynu - zostaniecie powiadomieni i możecie wnieść sprzeciw

a proponowane zmiany czeka jeszcze dluuuga droga

Czy znaczy to, ze w mysl nowych przepisow nasz sasiad bedzie mogl bez pozwolenia na budowe i naszej zgody pobudowac w granicy maly budynek magazynowy? Czy odleglosci od granicy beda nadal przestrzegane?

Wlasnie dowiedzialam sie, ze nasz sasiad wystapil o warunki zabudowy i umiejscowil swoj magazyn(ktory ma powstac) przy granicy. Czy nasza zgoda bedzie niekonieczna?

To, że będzie można bez pozwolenia, to nie oznacza, że z naruszeniem przepisów. Po to jest własnie instytucja "zgłoszenia". Jeśli z załączonych do zgłoszenia dokumentów - projektu usytuowania, wynika chęć naruszenia strefy zakazanej, urzędnicy mają obowiązek interwencji i sprzeciwu wobec zgłoszenia.

Niby fajnie, że nie potrzebne będzie pozwolenie tylko wystarczy zgłoszenie. Teraz biurwy mogą sobie dowolnie długo myśleć, czy wydać pozwolenie, czy też nie (pomiędzy kawką a ciesteczkiem z kremem niewiele czsu zostaje ne pracę), a w wypadku zgłoszenia nie ma zmiłuj - 30 dni i po ptokach.

Biurwy i tak sie nie wyrobią w ciągu tych 30 dni, więc na wszelki wypadek będą wydawały decyzje odmowne.

 

Raczej nie. Odmowę trzeba będzie uzasadnić a brak reakcji nie wymaga pracy w ogóle... Sądzę, że będą wydawać a potem przy tych kontrolach zaczną się schody. Inwestor i nadzór odpowiada za wszystko

EEeeee tam. Będzie firma A, która za kontrolę liczy sobie tanio, kontroluje uczciwie, wykazuje nieprawidłowości. Będzie też firma B, w której za kontrolę a właściwie za pieczątkę zapłaci się znaaacznie więcej, ale za to nikt nie zauważy błędów, braków itp. Od inwestora będzie zależało, którą firmę wybierze.

Powiem tak: ale mi to zgłoszenie. W rzeczywistości niczym nie będzie się różniło od pozwolenia. Tak jest już w przypadku zgłoszeń przyłączy. Tylko że jak chciałam zgłosić przyłącze elektryczne zarządano ode mnie takich samych papierków jak dla pozwolenia. To tylko nazwie się inaczej i po sprawie...

Mam nadzijeę że się mylę.

Powiem tak: ale mi to zgłoszenie. W rzeczywistości niczym nie będzie się różniło od pozwolenia. Tak jest już w przypadku zgłoszeń przyłączy. Tylko że jak chciałam zgłosić przyłącze elektryczne zarządano ode mnie takich samych papierków jak dla pozwolenia. To tylko nazwie się inaczej i po sprawie...

Mam nadzijeę że się mylę.

 

papierki prawie te same. Ale zamiast łaskawie zgadzać się po wielu prośbach i twoich wizytach, to jeśli zechcą zabronić, to muszą ruszyć d.... i wykazać, że np. naruszasz prawo. Po prostu, to nie ty udowadniasz, że nie jesteś wielbłądem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...