krzysztofh 22.02.2002 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2002 Jeszcze dwa słowa w sprawie uzdatniania wody.Pisząc poprzednie posty przyjąłem pewną zasadę za oczywistą, ale później przyszło mi do głowy, że dla niektórych wcale taka oczywista nie jest. Otóż, opisywane sposoby uzdatnienia wody dotyczą wody wykorzystywanej w łazienkach, tzn. wody nie przeznczonej do picia. Wodę do spożycia należy uzdatniać tylko i wyłącznie przy zastosowaniu metody odwróconej osmozy, ale tak dobranej aby nie pozbawiała wody niezbędnych mikroelementów. W przeciwnym razie doprowadzimy do odmineralizowania organizmu. Poza tym taka woda jest niesmaczna - bezpostaciowa.Ilość wody zużywanej do celów spożywczych to zaledwie kilkanaście procent całej wody, a zatem i urządzenia będą obliczone na inne pobory.Osmoza do wody w łazience działa skuteczniej, tzn pozwala na utrzymanie mniejszej twardości wody.Wydaje mi się, że jeżeli ktoś może zainwestować i chce mieć wodę o przyzwoitych parametrach (dla mających twardą wodę), powinien zaprojektować osobną instalację dla wody pitnej i pozostałej. Optymalnym rozwiązaniem wydaje się odwrócona osmoza do wody pitnej, a dla pozostałej wody uzdatnianie w cyklu sodowym przy zastosowaniu mas kationitowych, choć i tak nie tania.Pozdrawiam i przepraszam, że od razu nie wyjaśniłem do końca w czym rzecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Koparek 22.02.2002 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2002 Przede wszystkim nie osmopatyczna, tylko osmotyczna.Poza tym woda osmotyczna to nie to samo, co destylowana. Podobna jest w nich zawartość - ogólnie to nazwijmy - minerałów (na poziomie 0-50 ppm). Są to "wody" bliższe wody niż ciecz płynąca z kranu. Uwaga w jednej z poprzednich wypowiedzi o minerale pochodzącym zza garażu sąsiada jest trafna. Ja posługuję się innym minerałem pochodzącym z nieszczelnego szamba......BTW. Odwrócona osmoza to jedno, destylacja drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.02.2002 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2002 Widzę że Krzystof jest dopiero na etapie kopania studni a nie uzdatniania wody.A jeżeli chodzi o wodę z filtra osmotycznego to jej skład jest porównywalny do składu wody destylowanej.Dla niewiernych i dla tych co chcą czerpać składniki mineralne z wody są dodatkowo instalowane mineralizatory.Ja znam o wiele ciekawsze żródła soli mineralnych i innych pierwiastków potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.Czytaj jeszcze raz czytaj a może.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alladyn 19.04.2002 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2002 Krzysztofh, ktoś cię wprowadził w błąd mówiąc , że elektroda magnezowa chroni przed osadzaniem sie kamienia. Elektroda magnezowa mianowicie chroni zbiornik tj. jej wewnetrzną powierzchnię przed korozją. Jak cię poinformowano jest ona umieszczona w zasobniku emaliowanym (jak wiekszość obecnie stosownych na rynku) w którym na sciankach na skutek pracy ciepnej zbiornika (schładzanie i podgrzewanie) powstają mikropękniecia emali i tworzy się ognisko korozji. W celu ograniczenia odkładania się kamienia w zasobniku należy utrzymywać w nim w miarę niska temperaturę tj. ok 45 st.C ale wtedy namnarzają się groźnie dla życia bakterie legionella lub jakoś inaczej ograniczyć odkkładanie sie kamienia np. przez magnetyzer. Z uwagi na to , że legionelloza jest b.niebezpieczną chorobą(umieralność 20%) wytyczne do projektowanie instalacji cwu nakazują trzymać w zasobnikach wode o temperaturze 60-65 st.C z okresowym przegrzewaniem jej do 90 - 100 st.C a wtedy badzo intensywnie wytwarza sie kamień tzw. kotłowy (chyba że masz układ do demineralizacji wody). Sam zastanawiam sie nad celowością użycia magnetyzera bo nie wiem jak go dobrać.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sliwak 23.04.2002 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2002 Założyli mi instalacje wodną i są tam w kolejności dwa filtry mechaniczne i magnetyzer. Czy nie popełnili gafy montując magnetyzer za filtrami, a nie przed. Jakie będą tego konsekwencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 23.04.2002 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2002 moim zdaniem filtry a przynajmniej jednen powinien być za magnetyzerem patrząc w kierunku przepływu wody. Działanie magnetyzera będzie powodowało zamulanie instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypel 24.04.2002 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2002 Magnetyzer nie pomoze przy problemie twardej wody(ponad 400) i baterii, coprawda kamien nie zatka rur, alebedzie narastał na wylewkach baterii, w pralce, zmywarce itp.Jezeli woda jest twarda to zastosuj zmiekczacz (wymiennik jonowy)spowoduje on zamiane jonów wapnia i magnezu (odpowiedzialnychza twardosc) na jony Sodu dobrze rozpuszczalne w wodzie.Oczywiscie zawartosc sodu w wodzie wzrosnie ale na to pomoze odwrócona osmoza.jtps. Problem bedzie powazny jezeli masz wode twarda i do tegozazelaziona, w tym przypadku koszt uzdatniania wyniesieco najmniej 15kPLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leon M 25.12.2005 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 Opowiem wam takie doświadczenie osobiste. Dwie osoby spostrzegły (poświadczam sam to sprawdziłem), że kiedy kąpią się wodą z centralnego albo z bojlera elektr., to wyczuwają wyraźną różnicę. Mianowicie woda grzana piecem i ogniem, jest przyjazna, natomiast woda ogrzewana bojlerem jest wyrażnie agresywna dla skóry, przez co kąpiel jest mniej przyjemna. Nie chodzi o jakieś wysypki itp, ale o dające się zauważyć jakieś "napięcie" w wodzie. I to dla tej samej temperatury wody, zresztą bez różnicy jaka temp. - wyraźnie te wody się różnią. Ja np. zamierzam wrócić do czajnika z gwizdkiem a odstawić czajnik elektr. Zobaczcie - nie zdaje się wam, że stare jest piękne - kominek, żywy ogień, pościel z owczej wełny.... wreszcie gotowanie na ogniu. Wrócimy jeszcze do chaty krytej słomą Nie wiem co z tymi magnetyzerami. Mi by się przydało, bo autko pożera mi 10 l/100 i bynajmniej nie jest to polonez:) To, że nie ma teorii - jak działa, mniejsza o to. Ważniejsze czy działa. Dla mnie faktycznie coś te magnetyzery podejrzane są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 25.12.2005 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2005 Niestety w dyskusję wkradło się kilka nieścisłości, które powodują, że każdy z dyskutantów mówi mniemam w dobrej wierze, ale trochę, o czym innym. Woda, mimo że jest związkiem prostym to jednak jest najpopularniejszym rozpuszczalnikiem w przyrodzie. Rozpuszcza więc w sobie wszystko, co napotka. Mimo że mówimy wszechobecna woda to jednak zależnie od miejsca jej pozyskania może to być roztwór diametralnie różny. Dlatego też zależnie od tego co znajduje się w wodzie w nadmiarze, (bo trochę rozpuszczonych soli w wodzie musi być by nadać jej dobry smak, woda destylowana jest niesmaczna a demineralizowana wręcz śmierdzi) musimy z nią postępować inaczej. Poczynając od ujęcia wody lub punktu doprowadzenia wody do domu należy najpierw umieścić filtr mechaniczny (zwykła siatkę) by odfiltrować większe czy mniejsze ciała stałe. Następnie należy zająć się substancjami rozpuszczonymi w wodzie. Najczęściej spotykanymi minerałami nadmiarowymi spotykanymi w wodzie są związki żelaza Fe(II)i manganu Mn(II). Związki te są dobrze rozpuszczalne w wodzie, ale w kontakcie z tlenem z powietrza utleniają się do słabo rozpuszczalnych Fe(III) i Mn(IV) i wytrącają w postaci rdzawych osadów np. na misce sedesowej czy śnieżno białej koszuli. By to usunąć należy za hydroforem na przewodzie dać napowietrzacz i zbiornik 300l bez przepony. Woda wraz z powietrzem jest kierowana do górnej części zbiornika tam rozpylona dobrze się natlenia, zanieczyszczenia się utleniają i są oddzielana na drodze sedymentacji lub filtracji. Bardziej uciążliwe zanieczyszczenia można utleniać stosując nadmanganian potasu (KMnO4). O twardości przemijającej trochę już tu napisano. Tworzą ją wodorowęglany wapnia Ca(HCO3)2 i magnezu Mg(HCO3)2. Związki te rozkładają się pod wpływem temperatury tworząc znany Państwu osad w czajniku zwany kamieniem kotłowym. Tu pomocny jest magnetyzer ale koniecznie za nim musi być odmulacz. Istota tego procesu nie jest jeszcze dobrze poznana.Tak więc do każdego rodzaju dodatków mineralnych należy stosować inny rodzaj oczyszczania.Wydawałoby się, że najbardziej uniwersalną i kompleksową metodą jest odwrócona osmoza. Jest to jednak metoda dość droga i bardzo subtelna. Gdyby nie stosować wstępnego zgrubnego filtrowania to zastosowane w niej drogie membrany szybko by uległy zatkaniu. Kolumny te stosuje się tylko do ujęć wody pitnej i to po wstępnym podczyszczeniu. Zresztą po tych kolumnach stosuje się mineralizacje wody by uzupełnić w niej pożądane minerały do zalecanego poziomu.Tak więc dobra woda to duża wiedza zresztą jak wszystko, do czego się zabierzemy na serio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.02.2006 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Proponuję odwiedziś witrynę http://www.ekomech.pl tam dowiecie się wszystkiego o filtrach a w szczegulności o odżelaziaczach wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_budowniczy 08.02.2006 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 W prezencie dostaliśmy "wynalazek" firmy zepter "cudownej, wspaniałej, ah i eh etc.".Podobno to zmniejsza twardość wody.http://www.cleansymag.com/index.php?sid=080220061177519269&s=ihome&lang=pl Póki co leży w kartonie i czeka, aż najdzie mnie natchnienie na uruchomienie tego ustrojstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 10.02.2006 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 pojawiły się typy magnetyzerów zmniejszające ilość zużytej wody, czy prądu, trzeba je montować przy licznikach Na bazarkach dobrze się sprzedają. Nie testowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 10.02.2006 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 W prezencie dostaliśmy "wynalazek" firmy zepter "cudownej, wspaniałej, ah i eh etc.". Podobno to zmniejsza twardość wody. http://www.cleansymag.com/index.php?sid=080220061177519269&s=ihome&lang=pl Póki co leży w kartonie i czeka, aż najdzie mnie natchnienie na uruchomienie tego ustrojstwa. Ten link prowadzi do niezłej reklamy, która działa na mnie podobnie jak kalgon do pralek, bez którego pralki tak lubia się psuć. PR to oni maja super trzeba im przyznać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.