Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moje drzewo spadło na dach sąsiada


Majka

Recommended Posts

czyli

- jak nie ma rażącego zaniedbania

- wczesniejszego nakazu wycinki

to polisa OC chroni?

 

od czego chroni jeszcze ta polisa /mam na 200tyś/ :roll:[/quote

 

 

No właśnie :o To teoretycznie powinnas wiedzieć Ty, a praktycznie wie to Twój ubezpieczyciel 8)

Bardzo często wybieramy "najtańszy" wariant ubezpieczenia - tzw. "od wszystkiego", czyli jakiś tam wariant "A", o "zakresie odpowiedzialności określonej w Warunkach Ogólnych....." - których, z reguły, nie czytamy, a o zakresie odpowiedzialności ubezpieczyciela, lub o braku takowego dowiadujemy się przy likwidacji szkody. Taka "sztampowa" odpowiedzialność ubezpieczyciela zawiera zakres za szkody spowodowane przez naszą własność znajdującą się na "terenie ubezpieczonym", lub szkody powstałe na rzecz innych osób na "naszym" (ubezpieczonym) terenie (np. złamana noga).

Diabeł tkwi w szczegółach - może przeczytaj Polisę i Warunki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się własnie zastanawiam. Bo polisa OC obejmuje szkody rzeczowe i osobowe. Ta w sam raz ma rozszerzenie na świat. Oczywiście w.w drzewo nie będe targać ze sobą, aby komus zrobić krzywdę we Włoszech :wink:

Polisę OC traktowałam jako ochronę siebie i swoich bliskich przed naszymi poczynanami typu - ktoś wlezie na nasza działkę i Pepe wygryzie mu dziurę w tyłku, dziecko wybije szybę w oknie sasiada, rozbijemy kogoś będąc na nartach.

Teraz wyszła sprawa z drzewami, innemu poleciały dachówki w szkodę, jeszcze innemu blaszak zdemolował sąsiada ogrodzenie.

W warunkach takie przypadki nie są wymienione, pisza tylko o szkodach wyrządzonych przez domowników i gosposię. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majko, a czy sąsiad nie posiada Obowiązkowego ubezpieczenia domu od pożaru i zdarzeń losowych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majko, a czy sąsiad nie posiada Obowiązkowego ubezpieczenia domu od pożaru i zdarzeń losowych?

 

oczywiście posiada. I z niego skorzystał. Ale firmy ubezpieczeniowe nie zamierzają tracić na swojej działalności, w związku z tym wystąpia do własciciela drzewa o zwrot wypłaconej kwoty. A ten jak ma polisę OC to wskaże im drogę.

 

A ile moga zarządać, jeżeli nie ma polisy OC? Tyle, ile kosztowała robocizna wraz z materiałami, czy tyle ile wypłacili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żądać mogą tyle ile wypłacili, ale jeżeli koszt naprawy będzie wyższy niż kwota ubezpieczenia to poszkodowany może dochodzić reszty sumy od... i tu nie wiem. Od Ciebie? Z Twojej polisy OC? Był huragan trudno będzie udowodnić Ci winę czy brak należytej staranności z Twojej strony. Kiedyś pracowałem w PZU, ale to było dawno i zajmowałem się szkodami samochodowymi. Guru w tej materii nie jestem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Majko, a czy sąsiad nie posiada Obowiązkowego ubezpieczenia domu od pożaru i zdarzeń losowych?

 

oczywiście posiada. I z niego skorzystał. Ale firmy ubezpieczeniowe nie zamierzają tracić na swojej działalności, w związku z tym wystąpia do własciciela drzewa o zwrot wypłaconej kwoty.

 

W związku z tym wystąp przeciwko gminie ;) Brat ma na działce drzewa, na których wycięcie UOŚ nie wydaje mu zgody ;) Na wszelki wypadek trzyma papiery z odmowami aby w razie takich przygód jak Twoja wystąpić na wojenną ścieżkę z Urzędem ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeżeli wypłacili więcej niż kosztowała naprawa? 8)

 

Nie zdrzył sie chyba taki przypadek w historii ubezpieczeń :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majko, a czy sąsiad nie posiada Obowiązkowego ubezpieczenia domu od pożaru i zdarzeń losowych?

 

oczywiście posiada. I z niego skorzystał. Ale firmy ubezpieczeniowe nie zamierzają tracić na swojej działalności, w związku z tym wystąpia do własciciela drzewa o zwrot wypłaconej kwoty.

 

W związku z tym wystąp przeciwko gminie ;) Brat ma na działce drzewa, na których wycięcie UOŚ nie wydaje mu zgody ;) Na wszelki wypadek trzyma papiery z odmowami aby w razie takich przygód jak Twoja wystąpić na wojenną ścieżkę z Urzędem ;)

 

Pozdrawiam

 

no coś Ty. Nikt nie występował o zgodę na wycięcie lasu. Bo to lasek składający się ze 30-50 świerków, brzóz itp. Są tam skałki i strumień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Eee to ślicznie musi wyglądać. Na wszelki wypadek wystąp o zgodę na wycięcie jednego drzewa, jak odmówią, to w przyszłości powiesz, że o ! toto drzewo wlaśnie chciałam wyciąć to nie pozwolili ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee to ślicznie musi wyglądać. Na wszelki wypadek wystąp o zgodę na wycięcie jednego drzewa, jak odmówią, to w przyszłości powiesz, że o ! toto drzewo wlaśnie chciałam wyciąć to nie pozwolili ;)

 

Pozdrawiam

:lol: :lol: :lol:

 

to jest metoda 8)

Gorzej byloby, gdyby się zgodzili :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...