ESKIMOS 24.01.2007 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Gazem ogrzewam od 20 lat, więc wiem coś o "ewolucji" cen gazu w tym okresie - posiadam wszystkie rachunki. Mógłbym sięgnąć do "archiwum", ale już z podręcznej ewidencji (od 2000 r.) - widzę: XII 2000 r. - 0,39 zł. netto / 1m3 gazu. XII 2006 r. - 0,72 zł. netto / 1m3 gazu. przy czym krzywa na wykresie zaczyna ostatnio zawijać lekko do góry ! Myślicie że tendencja ta odwróci się nagle ? I jakoś nie zauważyłem aby dochody nasze w tym okresie wzrosły o 100 %. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1569499 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 24.01.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 W czasie kiedy zacząłem zwracać uwagę na takie przyziemne sprawy jak cena baryłki ropy naftowej, było to .... no nie pamiętam kiedy, ale cana ropy kształtowała sie na poziomie 19$/baryłka. Było toś dość dawno po kryzysie irańskim, kiedy baryłka kosztowała 80$ i wtedy też prognozowano; do jakich poziomów to nie dojdzie w cenach ropy.... Później świat znormalniał i wszystko wróciło do normy, ceny ropy też. Mam nadzieję, że teraz własnie zaczyna się wracacanie do normy po kryzysie irackim i z nadzieją obserwuję ceny paliw płynnych i być może gazowych.Obserwuję również ceny paliw stałych i tu jest tendecja bardzo wzrostowa. Nie wiem na jak długo, ale jest i nie są to wzrosty jednocyfrowe w punktach procentowych.Jeśli chodzi o podjęcie decyzji; na co się nastawić w ogrzewaniu, proponuje przśledzić dwa wątki gazowe na tym forum. Tam są konkretne informacje jak kształtuje się zużycie gazu i koszty.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1569619 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GriszaDG 24.01.2007 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 W kalkulatorze PGNiG jest uwzględniona cena wegla w wysokości 290zł/t. Jest to cena w obecnie mocno nieaktualna. Jeżeli przyjmiemy cene 550zł/t workowanego ekogroszku, to relacje te zupełnie się zmieniają. Nie dyskutuję tu możliwości zakupu węgla w dużo niższych cenach, ponieważ możliwośc mocno okazyjnych zakupów, nie odzwierciedla sytuacji rynkowej i nie jest reprezentatywna, z uwagi na wąskie grono mających możliwości tychże zakupów. Osobiście mam możliwośc ogrzewania olejem i gazem. Z wiadomych względów od kilku sezonów ogrzewam gazem ziemnym, jednak bardzo nie lubię jakiegokolwiek dyktatu (w tym PGNiG również). Postanowiłem więc przejść na ekogroszek, jednak po dokładnym przeliczeniu kosztów i amortyzacji, okres amortyzacji znacznie przekroczył 10 - 12 lat. Biorąc pod uwagę uciążliwość ogrzewania węglowego, inwestycja okazała się bezsensowna. Ogrzewanie ekogroszkiem ma sens w przypadku braku gazu ziemnego. Powierzchnia bydynku 150m2 jest w-g mnie tą wartością graniczną, powyżej której różnice w kosztach ogrzewania zaczynają się robić na tyle istotne, że warto zastanawiać się nad ogrzewaniem ekogroszkiem, w stosunku do gazu ziemnego. Zawsze jednak trzeba to dokładnie przeliczyć, uwzględniając amortyzację urządzeń, bo może jednak się nie opłacać. Pozdrawiam No nie nie, cena groszku w kalkulatorze PGNiG dla 2 gat. (co kolwiek to oznacza) wynosi 370 zł/tonę. Z rozeznania wiem że groszek mozna kupić po 380 zl/tonę (to pewnie zalezy od rejonu Polski). Co Państwo rozumiecie pod pojęciem amortyzacji??? Jak uwzględniacie ja w swoich rachunakch??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1569865 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GriszaDG 24.01.2007 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 W czasie kiedy zacząłem zwracać uwagę na takie przyziemne sprawy jak cena baryłki ropy naftowej, było to .... no nie pamiętam kiedy, ale cana ropy kształtowała sie na poziomie 19$/baryłka. Było toś dość dawno po kryzysie irańskim, kiedy baryłka kosztowała 80$ i wtedy też prognozowano; do jakich poziomów to nie dojdzie w cenach ropy.... Później świat znormalniał i wszystko wróciło do normy, ceny ropy też. Mam nadzieję, że teraz własnie zaczyna się wracacanie do normy po kryzysie irackim i z nadzieją obserwuję ceny paliw płynnych i być może gazowych. Obserwuję również ceny paliw stałych i tu jest tendecja bardzo wzrostowa. Nie wiem na jak długo, ale jest i nie są to wzrosty jednocyfrowe w punktach procentowych. Jeśli chodzi o podjęcie decyzji; na co się nastawić w ogrzewaniu, proponuje przśledzić dwa wątki gazowe na tym forum. Tam są konkretne informacje jak kształtuje się zużycie gazu i koszty. pozdrawiam Musze odrobinę ostudzic Pana optymizm. Jak wiadomo ceny gazu kształtuja trzy parametr: - gaz importowany (65% wolumenu) - gaz wydobywany w kraju (25% wolumenu) - gaz zaazotowany wydobywany w kraju (5% wolumenu) Cena gazu jest wypadkowa tych trzech pozycji. Cena gazu importowanego, zgodnie z formułą kontraktową, kształtowana jest kwartalnie, jako pochodna cen określonych produktów ropopochodnych uśrednionych z okresu poprzednich trzech kwartałów, dynamika jej pozostaje więc w ścisłym związku z długookresowym trendem cen ropy naftowej. A więc obecne ceny gazu nie uwzględniają ostatniego wysokiego poziomu cen ropy naftowej. Mozna więc postawić tezę, iz w najbliższym czasie cena gazu wzrośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1569883 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 24.01.2007 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Moim skromnym zdaniem njalepsze jest ogrzewanie miałem! Jest to najtanszy opal jaki mamy na swiecie! Mimo to ja mam ogrzewanie gazowe poniewaz niedawno wybudowalem dom i nie chcialem robic piwnicy. Ogrzewanie gazem jest bardzo komfortowe wszystko mozna ustawic i miec spokoj! Mial trzeba raz na dobe przeszlakowac i jest bardzo brudno(pył mialowy). Osobiscie dla swierzo budujacych polecam gazowke a jak ktos kupuje lub ma dom typu kostka polecam mial!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1569903 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 24.01.2007 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Zgodnie z cenami najkorzystniej wypada drewno. Mam nadzieję, że jeszcze długo jaśnie nam panujący rząd i Zyta nie znajdą sposobu na skuteczne opodatkowanie tego surowca energetycznego - ogrzewajmy się drewnem do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1569944 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 24.01.2007 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Przepraszam GriszaDG, ale ja widzę w tym kalkulatorze:http://www.gazziemny.pl/273.htmcenę węgla 270 lub 290zł/t, a więc juz mocno nieaktualne. Nigdzie nie widzę ceny 370zł/t. Powiedzmy atrakcyjna jest cena 400zł/t + transport, jednak do gazu, ze względu na elementarny komfort, wypadałoby porównywac cenę ekogroszku workowanego, a tu już normalną jest cena 550zł/t. Ceny ropy naftowej na poziomie 50 - 60$ są juz od znacznie dłuższego okresu niż ostatnie, czy nawet przedostatnie 3 kwartały, więc własnie ten poziom aktualnie konsumujemy. Co będzie dalej; Bóg raczy wiedzieć, a może właściwiej będzie powiedzieć po arabsku; tylko Allach wie. Kiedyś założycielom OPEC wydawało się, że moga bezkarnie dyktować ceny, ale jednak nie do końca to się udało, podobnie jest z innymi nośnikami energii, w tym również gazu. Zastrzegam jednak, że nie jestem bezkrytycznym optymistą w tym względzie. Najlepszym rozwiązaniem jest ograniczanie zapotrzebowania budynków na energię i to już wszyscy robią. I na pewno nie ma odwrotu od tej tendencji. Co ja rozumiem pod pojeciem amortyzacji urządzen w kontekście techniki grzewczej - No to jest bardzo proste, ale najlepiej wyrazić to na prostym i może trochę przejaskrawionym przykładzie.Przyjmijmy jedno rozwiazanie z kotłem gazowym za 2000zł i ceną 0,1486zł/kwhi drugie z kotłem na ekogroszek za 10 000zł i ceną za 0,1172zł/kWh.Ponieważ przejaskrawiam, przyjąłem sprawnośc kotła gazowego na poziomie 90% i kotła weglowego na poziomie 65%. Cena gazu brutto 1,3zł/m3, cena węgla 550zł/t.Jeżeli przyjmiemy roczne zapotrzebowanie budynku na ciepło w wielkości 22 000kWh i okres amortyzacji na 10 lat, to otrzymamy: Przy gazie;22 000 x 0,1486 x 10 = 32 692zł - koszt paliwa + koszt zakupu kotla 2000 = razem 34 692zł Przy węglu;22 000 x 0,1172 x 10 = 25 784zł - koszt paliwa + koszt zakupu kotła 10 000 = razem 35 784zł Jak widzimy w takim porównaniu, uwzgledniając amortyzację kotła, węgiel okazał się droższy od gazu.Ale z drugiej strony zyskaliśmy przez te 10 lat sporo atrakcji związnych z obsługą kotła weglowego, przy totalnej nudzie, związanej z kotłem gazowym.Jeżeli zapotrzebowanie na energię będzie mniejsze, a tak juz zazwyczaj jest, to ta relacja będzie jeszcze gorsza dla wegla. Można oczywiście kwestionować pewne szczegóły tego wyliczenia, że np. sprawnosc kotła węglowego wyniesię 70%, a nie 65%, że ktoś kupi okazyjnie węgiel po 538,5zł/t, albo, że po 11 latach, to juz sam czysty zysk, ale nie zmiania to jednak kwestii zasadniczych. Jeśli komuś pomogłem w podjęciu decyzji, bardzo mnie to ucieszy, jeśli komuś jest przykro - naprawdę nie miałem takiego zamiaru.Jeżeli ktoś ma inne zdanie możemy dyskutować.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1570127 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GriszaDG 25.01.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Ok LUKOL-BIS.Różnica w cenie węgla na kalkulatorze PGNiG wynika z wybieranych przez nas Zakładów Gazowniczych Ja wybierałem ZG Zabrze – tam jest 370 zł/t, dla przykładu ZG Opole jest 420 zł/t, a dla ZG Warszawa 270 zł/t. Stąd nasze nieporozumienie Tak na marginesie to ciekawe, że w Warszawie węgiel jest tańszy niż na Śląsku Nie zgadzam się z Pana wypowiedzią, że ropa na poziomie 50-60 $ utrzymuje się od dłuższego czasu. Od kwietnia do września ceny nie spadały poniżej 70$, natomiast od połowy grudnia mamy spadek poniżej 60$. Obecny poziom cen jest najniższy od około 18 miesięcy. Nie mogę wkleić wykresu na forum, ale proszę odwiedzić stronę: http://www.rynek.bizzone.pl/Notowania_surowcow Zgadzam się natomiast z Panem, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć co będzie się działo w przyszłości. Życzę sobie jak i innym, aby obecny poziom utrzymywał się jak najdłużej. Wracając do kwestii amortyzacji. Nie znam się za bardzo na technice grzewczej i nie orientuje się w cenach pieców. Bardzo dużą dysproporcje w cenie pieców Pan podał, czy tak jest faktycznie??? Wydawało mi się, że piec z podajnikiem kosztuje około 5.000-6.000 zł. A w przeprowadzonym przez Pana wywodzie, cena pieca odgrywa znaczącą rolę.[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1571415 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 25.01.2007 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Naprawdę nie próbuję na siłe nikogo do niczego przekonać. Przykład był oczywiście przejaskrawiony. Możemy przyjąc cenę kotła węglowego na poziomie 6500zł, a gazowego 2500zł, ale to i tak nie zmienia zasadniczych tendencji, choć zmienią sie trochę wyniki obliczeń.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1571512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GriszaDG 25.01.2007 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Naprawdę nie próbuję na siłe nikogo do niczego przekonać. Przykład był oczywiście przejaskrawiony. Możemy przyjąc cenę kotła węglowego na poziomie 6500zł, a gazowego 2500zł, ale to i tak nie zmienia zasadniczych tendencji, choć zmienią sie trochę wyniki obliczeń. Pozdrawiam Wie Pan, wydaje mi się, że zmieni tendencje diametralnie. A mianowicie dlaczego. Pana tok rozumowania jest słuszny, ale proszę na to spojrzeć przez pryzmat okresu zwrotu z inwestycji. Obstając przy Pana wyliczeniach dotyczących kosztów paliwa, oszczędzamy rocznie 700 zł. Przy różnicy w cenie pieca 4.000 zł, w 6 roku użytkowania piec węglowy już nam się zwraca. Jeżeli przyjmiemy obliczenia PGNiG, gdzie różnica w koszcie paliwa wynosi 1.000 zł, zwrot nakładów w piec węglowy zwraca się po 4 latach. Jeżeli dodatkowo ktoś musi ponieść nakłady w przyłącze gazu, z ekonomicznego punktu widzenia jest to nieopłacalne. Oczywiście pomijamy tutaj inne czynniki jak koszt pracy własnej, koszty wywozu popiołu – myślę, ze nie będą one miały Az tak znaczącego wpływu na kalkulację. Pomijam również wartość pieniądza w czasie. Do tego okres amortyzacji 10 lat – czy na tyle ocenia Pan żywotność pieców??? Wydaje mi się, że taki piec użytkowany jest znacznie dłużej. Wydłużenie czasu życia pieca, jeszcze bardziej poprawi nam efektywność inwestycji. A to jednak wskazuje, że gaz nie jest Az tak bardzo opłacalny jak wychodziło z pierwotnej kalkulacji. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/70214-ogrzewanie/page/2/#findComment-1571634 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.