Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja bym nie przykrywał . Co zrobisz jak jakiś kabelek będzie słabo dokręcony i zacznie się grzać puszka , żeby dojść do tego miejsca będziesz musiał skuć tyn na puszce , na nowo tynkować czy gipsować i malować itd .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565318
Udostępnij na innych stronach

Przykrywaj, grubość jaka ci wyjdzie, aby dało się zatrzeć tak, żeby nie było widać - zależy jaki tynk. Oczywiście zrób dokumentację gdzie co jest - najlepsze są fotki. I nie obawiaj się, jeśli będzie trzeba gdzieś zajrzeć to może raz na trzydzieści lat... a może i nie. Chyba że cię nosi i co dwa lata robisz w domu "rewolucje" i przebudowy... :D :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565438
Udostępnij na innych stronach

u siebie w starym domu przy remoncie zakryłem puszki, tak że ich nie było widać.

I coś się poknociło w instalacji po pewnym czasie. Instalacja powojenna.

Musiałem szukać, bo nie wiedziałem w której puszce. Przewody skręcane. Mogłem tylko przypuszczać w której idąc po kolei od skrzynki do lampy.

Lampa migała/migotała.

 

Zacząłem od tych mniej na widoku i na szczęście tam trafiłem.

Wziąłem taki nożyk żółty z supermarketu za 1,7 zł (lub cóś podobnie ) i delikatnie wyciąłem gips wkoło na zakrywkce puszki.

Puszki nie trudno było znaleźć gdyż są pionowo nad kontaktami i gniazdkami.

 

Później zaszpachlowałem artystycznie i pomalowałem farbą, którą odlałem do słoika podczas malowania.

 

Do tej pory jest OK.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565467
Udostępnij na innych stronach

o rany to instalację z puszkami nad punktami się jeszcze robi?

Czasem się robi, chociaż dla obwodów gniazd ja unikam. Stosuję przeważnie w oświetleniu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565583
Udostępnij na innych stronach

o rany to instalację z puszkami nad punktami się jeszcze robi? - po co komplikować to co proste?
sprobuj polaczyc z 5 przewodow w puszce za kontaktem i wcisnij kontakt:) ,no i pamietaj zeby zostawic choc minimalny zapas przewodow:)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565641
Udostępnij na innych stronach

o rany to instalację z puszkami nad punktami się jeszcze robi? - po co komplikować to co proste?
sprobuj polaczyc z 5 przewodow w puszce za kontaktem i wcisnij kontakt:) ,no i pamietaj zeby zostawic choc minimalny zapas przewodow:)

Są specjalne puszki głębokie (podwojna głębokość). Da się to zrobić, ale po co się tak męczyć? ja stosuję niewiele puszek w domu i zawsze uzgadniam ich lokalizację z właścicielem, aby nie były w bardzo widocznych miejscach. I po sprawie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565650
Udostępnij na innych stronach

sprobuj polaczyc z 5 przewodow w puszce za kontaktem i wcisnij kontakt:) ,no i pamietaj zeby zostawic choc minimalny zapas przewodow:)

 

Nie widzę problemu, kwestią nie jest ilość przewodów, tylko jak głęboko od krawędzi zewnętrznej przewody wchodzą do puszki. W takimwypadku przewody do puszki głębokiej powinny wchodzić jak najbliżej dna puszki.

 

Co zaś się tyczy instalacji z puszkami rozgałężnymi - cóż też je się robi, chociaż nie często. Co do gipsowania puszek - wszystko bardziej zależy od inwestora. Należy przedstawić mu wszystkie opcje za i przeciw i on decyduje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565663
Udostępnij na innych stronach

o rany to instalację z puszkami nad punktami się jeszcze robi? - po co komplikować to co proste?
sprobuj polaczyc z 5 przewodow w puszce za kontaktem i wcisnij kontakt:) ,no i pamietaj zeby zostawic choc minimalny zapas przewodow:)

 

w 1 puszce - po co? (zazwyczaj przy takiej ilości kabli jest szereg puszek) przeciez można cyba zaplanować inaczej - mam puszki z 4 przewodami 3 żyłowymi i jakoś upchnąłem - oczywiście trzeba obrać wszystkie z białej izolacji. 100x bardziej wolę się trochę pomęczyć z puszką i złączkami wago niż szpecić ścianę malowaną klapką. Oczywiście nie jestem instalatorem na codzień i nie podważam zasadności robienia takich punktów ale u siebie w domu do czegoś takiego nie dopusciłbym. Obiekty przemysłowe - jak najbardziej. Jak trzeba to robić ale nie nad każdym punktem

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565665
Udostępnij na innych stronach

Zgodze sie z wami,bo ja tez jestem zwolennikiem łączenia w puszkach za osprzetem. Ale z doswiadczenia wiem,ze jest spory klopot zeby w taki sposob polaczyc przewody np. z lazienki, a scianki dzialowe sa teraz cieniutkie. Druga sprawa to pomyslowosc projektantow :),przynajmiej na moich budowach jest ona nieograniczona i wierzcie mi ze 5 przewodow w 1 puszce to nie jest wg nich duzo:).(a puszeczka 60:) A jeszcze pozniej wchodza inwestorzy (lokatorzy) i cuduja od nowa,i wtedy sie dopiero zaczyna:)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1565716
Udostępnij na innych stronach

osobiscie zatynkowalem...ale mam tynk gipsowy i fotki kazdej sciany przed tynkami....nie ma problemu ze znalezieniem puszki i z naprawa po jej odkopaniu...gorzej jak nie ma sie zdjec i tynk niegladki...naprawa cekolem odpada chyba ze ktos laty lubi....
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1566989
Udostępnij na innych stronach

U mnie wszystkie puszki są zatynkowane. Dokumentacja foto też jest. Niestety, podczas gruntowania jednej ze ścian okazało się że na puszce była za mała warstwa tynku (ok. 5 mm) i odpadł. Już jej nie tynkowałem tylko zamalowałem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1570858
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

U mnie też są zatynkowane .(zdjęcia zrobione) . Argumenty typu co będzie jak się cos zepsuje do mnie nie trafiają bo to kwestia dobrego wykonania . W dobie miedzi to prawie niemożliwe jeśli instalacja jest dobrze zrobiona . A jeśli nawet za kilka lat coś się stanie to przy okazji malowania się naprawi . Mieszkam jeszcze w bloku gdzie jest instalacja z aluminium i od 30 lat nikt do puszek nie zaglądał a o jakości pracy z przed 30 lat wolę się nie wypowiadać więc nie ma co przesadzać .

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70224-czy-przykrywa%C4%87-puszki-tynkiem/#findComment-1570975
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...