ms. 13.07.2007 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2007 Dziś znienacka zadzwonił do Darka Statek, że czas na dach. Właśnie na umówioną budowę nie dojechały dachówki i pan Czesław ma wolny termin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 16.07.2007 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 W sobotę nasza spokojna budowa przeżyła inwazję supłów. Jewrioszka ekipkę pana Czesława (i samego pana Czesława) nazwał supły. Nie bardzo wiedziałam o co chodzi, dopóki nie zobaczyłam - naprawdę supły. W piątek tylko urządzili headquarters (w naszym garażu) i pokój socjalny (pomieszczeniu gospodarczym). Robotę zaczęli w sobotę i na dzień dobry obudzili całą okolicę piłą spalinową, gdy cięli na wymiar deski czołowe i kontrłaty. Jest ich ośmiu czy dziewięciu (trudno zliczyć, bo są dość ruchliwi), ale robotę mają zorganizowaną, każdy ma swoje zadanie, nie obijają się o siebie, nie włażą sobie w drogę. Nasz majster od stanu surowego tylko kręcił głową.Akurat został mu jeszcze jeden komin do wymurowania i mógł sobie ich obserwować z góry. Na dziś dostaliśmy zadanie: kupić 30 kg gwoździ ocynkowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 18.07.2007 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Supły uwijają się z dachem. Jeszcze dzień, dwa i będzie po robocie. Dobrze, że jest projekt ogrodu. Kiedy jestem na budowie próbuję przełożyć plany papierowe na rzeczywiste wytyczenia. Bardzo trudno mierzyć te wszystkie odległości, każdą rzecz sprawdzam po kilka razy. Jest jeden zasadniczy problem, w części gliniastej jakiekolwiek prace ziemnie są możliwe tylko po większych opadach. Wystarczy parę dni upałów i ziemia jest jak skała. Oj, długo nam zejdzie z ogrodem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 19.07.2007 06:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Język polski i język budowlany Z wykładów o typach i konstrukcji dachów pamiętam te wszystkie krokwie, jętki, zastrzały, kalenice itd. Tak samo w "Muratorach" ile razy przywoływany jest poglądowy rysunek więźby dachowej, w opisie widnieje: krokwie, krokiew. Nasz majster budowlany mówił krokwy lub krokwa, gdy miał na myśli jedna sztukę. Zauważyłam, że tak samo mówią dekarze. Jak zwał, tak zwał, więźbę już przykryła folia i dachówki.A my odkryliśmy, że mamy piękny, przestronny strych. Aż się prosi, żeby go nie wykańczać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 20.07.2007 06:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Mamy eurodach minus 130 dachówek Eurodach, nie oznacza mojego entuzjazmu dla Unii Europejskiej, ale dachówkę cementową Euronit. Do pełni szczęścia zabrakło 130 dachówek. Nie dlatego, że zostało coś źle wyliczone. Bardzo dużo było uszkodzonych. Niby zgrzewki całe, ale widać miały ciężkie życie w magazynie, z którego przyjechały. Wcześniej szef dekarzy reklamował gąsiory, teraz reklamujemy dachówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 22.07.2007 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 (edytowane) Na tym zdjęciu widać, że w salonie drzwi na taras i okno umieszczone są naprzeciwko siebie. Dzięki temu słońce zagląda do salonu rankiem i po południu. I to był jeden z atutów, które skłoniły nas do wyboru tego projektu. Edytowane 13 Czerwca 2010 przez ms. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 22.07.2007 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Możemy stwierdzić, że stan surowy otwarty jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 30.07.2007 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Zdjęcia domu zamieszczane w internecie mogą trochę zafałszowywać rzeczywistość. Nie widać stert desek, palet z resztkami materiałów. Przez ostatnie dni próbowaliśmy ogarnąć nasz pieprznik wokół domu. Przypomina to walkę z wiatrakami, bo sprowadza się to najczęściej do sortowania i ładnego układania. Równolegle do porządków próbowaliśmy postawić ogrodzenie tymczasowe i bramę. Brama jest mocno symboliczna, bo wjazd na posesję zastawiony jest paletami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 30.07.2007 07:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Trochę uszło z nas powietrze. Skończył się jeden etap budowania. Elektrykę i alarm chcemy kłaść sami. I mamy mnóstwo powodów, żeby się tym jeszcze nie zająć. Ogólna koncepcja jest, ale patrząc na nasze tempo mam wątpliwości czy do września uporamy się z instalacją. Trzeba też zorganizować fundusze na dalsze prace. Wszyscy, którzy budują systemem gospodarczym znają tę prostą zależność: jest kasa, idzie robota - nie ma kasy, robota stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 10.08.2007 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Cichcem wybraliśmy się na urlop Przejechaliśmy rowerami od Chełma do Przemyśla. Rejony mocno rolnicze, prawie bezleśne (każdy centymetr ziemi wykorzystany pod upawy). Z zazdrością patrzyłam na te czarnoziemy hrubieszowskie i gdyby tak parę wywrotek czarnoziemu zrzucić na naszą działeczkę. Ale zaraz przyszło opamiętanie...nawieziemy czarnoziemu, w starostwie rach-ciach przekwalifikują nasze grunty z V i VI klasy na klasę I. Potem zarolnią naszą odrolnioną działkę, nas przekwalifikują na rolników i zaczniemy uprawiać pszenicę. Chyba pozostaniemy przy tym co mamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 12.08.2007 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Czas na elektrykę W dwóch podejściach wyznaczyliśmy (kolorową kredą na ścianie) wszystkie punkty (wszystkie, które nam przyszły do głowy). Wyszło więcej niż w projekcie, ale zmieścimy się w przewidzianej liczbie obwodów. Największy zgryz mam z głównym oświetleniem salonu. W łazience też nie wszystko pasuje, bo brak pomysłu na zagospodarowanie ściany z umywalką. Potwierdzają się rady bardziej doświadczonych, że przy planowaniu elektryki trzeba mieć dokładnie zaplanowany rozkład pomieszczeń.U nas się sprawdziło. Jeszcze musimy się dogadać z elektrykiem, żeby ustalić strefy wpływów - co my, co on. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 16.08.2007 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Kiedy pada deszcz Kiedy pada deszcze woda do rynien spływa niesprawiedliwie. Najwięcej wody wypluwają rynny przy ścianie garażowej. Pod nimi woda wyżłobiła przepiękne kaniony. Z pozostałych też wycieka, ale o wieie, wiele mniej. Dzięki temu wiemy, jak odprowadzić wody opadowe i gdzie zakopać zbiornik na deszczówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.08.2007 06:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Kolejne ściągawki Najczęściej zadawane pytania, czyli przeczytaj zanim napiszesz Przegląd tematów o wnętrzach Przechodzimy do szczegółów. Wiemy co, ale nie wiemy jak? Ostatnio dowiedziałam się, w jaki sposób mocuje się przewody elektryczne do ścian. Jakieś gwoździki, druciki! Nic oryginalnego, specjalistycznego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 20.08.2007 07:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Nasze stemple zatrudniły się na kolejnej budowie Wczoraj pozbyłam się tanio naszych stempli.My odkupiliśmy je od Jewrioszki. Popracowały trochę u nas, trochę poleżały, teraz posłużą komuś innemu. Ciekawe, ile "budów" mogą obsłużyć takie stemple?Gdzie mają swój cmentarzyk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 20.08.2007 07:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Weekend zszedł na przestawianiu materiałów z jednego miejsca na drugie. W tym roku gmina ma dociągnąć do nas kanalizację. U nas każde potencjalne miejsce na zrobienie przyłącza jest zastawione lub przykryte jak nie kupą żwiru to piaskiem.Co było robić - łopaty, szufle i taczki w dłoń.Darek działał od frontu.Ja na zapleczu plantowałam teren "górnego" ogrodu. PS. W ramach zakładania ogrodu posadziliśmy też pierwszą sadzonkę dzikiej róży. Akurat była w przystępnej cenie w szkółce w Żabieńcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 21.08.2007 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Wiadomość z ostatniej chwili - jak dobrze pójdzie na przełomie września i października będzie kanaliza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 27.08.2007 06:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2007 O sadzeniu drzew W sobotę jadąc na działkę mieliśmy wstąpić do szkółki w Żabieńcu i kupić trzy perukowce, ale ponieważ było "po drodze" zajrzeliśmy do szkółki w Starej Iwicznej. I się zaczęło... Perukowców akurat nie było, ale mieli poszukiwany przez nas gatunek magnolii i interesujące nas gatunki drzew. Tym sposobem zamiast trzech perukowców kupiliśmy magnolię, dwie akacje odm. Frisia i jarząb mączny. U nas na wsi, na jednej z sąsiednich działek rośnie dość spora już akacja Frisia. Wygląda pięknie i niezmiennie budzi moją zazdrość. Podpytałam sąsiadów i dowiedziałam się, że była sadzona jakieś dziesięć lat temu. Ciekawe, jak przyjmą się nasze sadzonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 30.08.2007 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Drzwi zewnętrzne Drzwi zewnętrzne mają być drewniane, z naświetlem bocznym. Wiadomo - tanio nie będzie. Poszliśmy do handlowca Porty - porażka. Owszej są w ofercie drzwi z naświetlem, ale o szerokości 143 cm. A my mamy szerzej - 150 cm. Pan zaproponował, żebyśmy sobie we własnym zakresie dokleili z boku 7 cm bloczków. Następna firma Goran - bardzo drogo, nic nam nie pasowało z ich oferty. Termin oczekiwania 13 tygodni. Firma ROKO - atrakcyjna oferta, kompetentni ludzie. Stać nas na drzwi sosnowe obłogowane olchą. Jedna drobna niedogodność - nie mają przestawiciela w Warszawie i możliwy układ to taki, że podajemy wymiary a oni w robią w ciemno. Firma EDEN - nie wiem jak, ale u nich drzwi dębowe są w podobnej cenie jak sosnowe w ROKO. Na Bartyckiej można dowiedzieć się o podstawowe parametry drzwi, a do ustalenia jakichkolwiek szczegółów konieczna jest wizyta na budowie. Dlatego na jutro umówiliśmy się z szefową na obmiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 31.08.2007 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Po co nam dzwonek? Przy wyborze naszego modelu drzwi przejrzałam sporo zdjęć z tzw. "realizacji". Na wielu fotografiach widziałam poprowadzony kabel, najwyraźniej do dzwonka.Tylko po co? Teraz wszyscy grodzą działki po zęby - bramy, furtki, domofony, wideofony. Wstępna selekcja, kogo wpuszczamy na teren posesji jest przy furtce. Zakładam, że dotyczy to przypadków legarnego wtargnięcia. Przy wtargnięciu nielegalnym - i tak pewnie taka osoba nie będzie chciała skorzystać z dzwonka przy drzwiach. U nas nie będzie dzwonka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 31.08.2007 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Byliśmy też w gazowni i podpisaliśmy umowę przyłączeniową. Bardzo miła młoda pani wyjaśniała nam cierpliwie kolejne kroki. Trochę jak w grą planszową, poruszasz się zawsze o jedno pole do przodu, ale na każdym polu czega cię coś niemiłego, z reguły wiąże się dodatkowo z wydawaniem pieniędzy. Dla utrudnienia niektóre działania mogą iść równolegle i dodatkowo trzeba pilnować terminów, bo za przekroczenie mogą być kary. Pocieszające jest jedno - gazownia ma do roboty tylko 5 mb przyłącza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.