ms. 03.09.2007 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 Przyłącza yes or no? Mamy zgryz. Swego czasu zakładaliśmy, że przyłącze wody i kanalizacji zrobimy w przyszłym roku. W sprawie kanalizacji gmina się wręcz zarzekała, że w 2007 NIE DA RADY! Ale skoro podciągną kanalizację, to od razu zrobić przyłącze. Zaraz potem wejść z prądem do domu. Nasze mapy do celów projektowych będą ważne do stycznia 2008 - dobrze wyrobić się z projektem i uzgodnieniami do tego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 07.09.2007 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 A jeśli przyłącza to pojawia się tajemniczy ZUD! Od momentu, kiedy zaczęliśmy zbierać papiery potrzebne do wystapienia o pozwolenie na budowę co jakiś czas przemykało pojęcie ZUD, a dokładniej Zakład Uzgadniania Dokumentacji Projektowej. Nawet poszliśmy tam, ale znudzona panienka powiedziała, że tego my nie załatwiamy tylko geodeta z branżystą. Geodeta, z kolei mówił o architekcie (no bo trzeba wrysować budynek). Architekt, że on nie robi uzgodnień, tylko trzeba z geodetą. Teraz skontaktowałam się z "branżystą" i od razu zahaczył o mapę do celów projektowych. Nasza mapa ze stycznia już jest nieaktualna, trzeba przygotować nową - a to dodatkowe pieniądze i czas. !@#$% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 12.09.2007 07:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Wczoraj złożyłam wniosek o kredyt. Kompletowanie dokumentów poszło gładko. Długo zeszło z kosztorysem, ale naprawdę bardzo się starałam. Najpierw wyliczyłam roboty po kwotach maksymalnych. Wszystko zaokrągłałam do pełnych setek. Potem od jednego z forumowiczów dostałam ściągawkę z procentowymi udziałami poszczególnych robót.Wtedy mogłam sprawdzić, czy moje szacunkowe koszty składają się do kupy. Potem z wersji max zrobiłam wersję middle, żeby zmieścić się w założonej kwocie. Teraz jeszcze rzeczoznawca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 13.09.2007 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 No właśnie, rzeczoznawca. Pewnie teraz albo za chwilę będzie oglądał działkę i to co do tej pory zdziałaliśmy na niej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 14.09.2007 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Już po! Obejrzał dokładnie, obfotografował. Miał jakiś badziewny sprzęt, dobry do robienia zdjęć we wnętrzach, ale żeby objąć cały dom z zewnątrz musiał odchodzć daleko w krzaki.Wyglądało to dość zabawnie, kiedy pan w czarnym garniturze i lakierkach przedzierał się przez krzaki i wynurzał się cały oblepiony pajęczynami. Dziwnie uczucie, kiedy ktoś na zimno analizuje plusy i minusy naszej działki. Niebezpieczne, jeśli plusy według niego są minusami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.09.2007 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Wyżej tyłka nie podskoczysz To tak przy okazji wizyty w salonie z glazurą i wyposażeniem łazienek. Ktoś na forum polecił Greston, że warto tam zajrzeć. Salon jest za Jankami, jak dla nas po drodze, więc w ostatnią sobotę postanowiliśmy zajrzeć. Środek dnia, na parkingu ze dwa samochody. Już ten fakt powinien być dla mnie ostrzeżeniem, ale co tam wchodzimy. Duża powierzchnia, na środku kilkanaście aranżacji łazienek. Oglądamy, oglądamy. Wszystko jest bardzo, bardzo ładne, surowa nowczesność, śmiałe kolory i formaty, ceny olbrzymie. Zainteresował się nami pan z obsługi salonu. Spytałam się czy w ofercie mają tylko płytki o dużych rozmiarach w najnowszych trendach. Odpowiedział, że teraz najmodniejsze są duże formaty, imitacje kamienia z łączeniem bezfugowym. I dodał: - Taka zwykła glazura to w markecie. Potem już każde nasze pytanie kończyło się uwagą, że po tego typu towar to do marketu. Kiedy obeszliśmy cały parter i skierowaliśmy się ku schodom wiodącym na piętro, pan tylko krzyknął z oddali: - Na piętrze jest jeszcze drożej. W tej sytuacji nie mieliśmy już nic do roboty w Grestonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 18.09.2007 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Efekty uboczne zakupu naszej działki Działkę kupiliśmy w marcu 2006 r. i stosunkowo drogo jak na ówczesny poziom cen. U notariusza sprzedający przekazali nam wszystkie faktury i dowody wpłat za dociągnięcie mediów. I tak weszliśmy dzięki tym kwitom w prawa członków Społecznego Komitetu Budowy Kanalizacji. Teraz kręcimy się za wodą i oczywiście mamy dowody wpłat do gminy na rozwój wodociągu, a nawet faktury za budowę wodociągu na naszej ulicy. Czy w takim razie gmina odpuści nam tysiąc złotych tytułem opłaty partycypacyjnej? Sie zobaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 20.09.2007 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Mam dwie wiadomości dobrą i złą Zła - bank się stawia i dopóki nie przedstawimy kpir nie rozpatrzy wniosku. Dobra - rzeczoznawca wycenił nasze byłe kartoflisko i to co na nim postawione. Wyszło, że nasz dom będzie tylko skromnym dodatkiem do działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 26.09.2007 06:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Na budowie nadal nic się nie dzieje. Nawet zarzuciliśmy kopanie - jedyna rzecz którą możemy robić bez wchodzenia w koszty. Darek ma do tego prawdziwy talent. Mnie prace ziemne szybko się nudzą. A Darek raz-dwa i wykop na półtora metra (to na potrzeby GWC). W kolejce czeka odkopanie wyjścia kanalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 02.10.2007 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Elektryka cudzymi rękami Od początku budowy Darek twierdził, że elektrykę położy sam. Mówił o tym z takim spokojem iż uwierzyłam, że naprawdę potrafi to zrobić. Już, już mieliśmy się zabrać za robotę i nawet umówiliśmy się z elektrykiem, żeby uzgodnić konieczny zakres jego pracy. Nie minęło 5 minut rozmowy i nasz pana elektryk wybił nam z głowy pomysł kładzenia kabli. Od tej pory jesteśmy potulni jak baranki, zgadzamy się na wszystko. Jedynie nie daliśmy sobie wcisnąć okablowania TV we wszystkich pokojach i wideofonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 02.10.2007 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 W przypływie energii i zapału Darek wykopał i położył 4 m rury kanalizacyjnej. Wczoraj okazało się, że wyszliśmy przed orkiestrę, bo wykonawca nie ma jeszcze pozwolenia na przedłużenie kanalizacji w naszej uliczce. Tydzień temu zarzekali się, że wchodzą w październiku. W tym tygodniu z października zrobił się nagle listopad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 04.10.2007 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Kredyt jest. Jeszcze podpisanie umowy, hipoteka i parę innych spraw do załatwienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 08.10.2007 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 [...] Czy w takim razie gmina odpuści nam tysiąc złotych tytułem opłaty partycypacyjnej? Sie zobaczy. Tadam! Właśnie dostaliśmy z gminy odpowiedź: "[...] iż Burmistrz po rozpatrzeniu Pana podania wyraził zgodę na zwolnienie z opłaty na rozwój sieci wodno-kanalizacyjnej. [...]" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 15.10.2007 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 W piątek podpisaliśmy umowę kredytową. W piątek też weszli panowie z elektryką. Wyrysowali sobie na ścianach linie przebiegu kabli. Potem wbijają gwoździki z blaszką, kładą przewód i zawijają blaszkę. W końcu wymusili na nas decyzję co do oświetlenia w salonie. Strasznie bronimy się przed zawieszaniem czegoś na suficie. Stanęło, że będą gzymsy świetlne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 22.10.2007 06:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Jeśli chcesz złowić rybę, musisz myśleć jak ryba A jeśli chcesz kredyt w banku, musisz myśleć jak bank. Tym razem trafili nas na ubezpieczeniu i cesji. Wszystko dobrze, ale na umowie ubezpieczenia nie wpisany był numer działki. Na cesji nie zgadzała się data cesji z datą ubezpieczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 22.10.2007 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Darek wykopał już 25 mb rowu do położenia GWC. Teraz zrobi lekki zakręcik i będzie fedrował następne 25 mb. A prąd już wszedł do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 27.10.2007 06:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Zenek reaktywacja! W związku z zastrzykiem pieniężnym możemy rozpoczynać kolejne prace. Trochę czasu nam uciekło a z nim korzystne warunki atmosferyczne i musieliśmy zweryfikować nasze plany. Ocieplanie i prace przy elewacji przesuwamy na wiosnę. Teraz rzutem na taśmę zrobią się tynki wewnętrzne. Tynkarzy podebraliśmy od Komarka. Nie tak dosłownie, ale w każdym razie u nas będzie ta sama firma. Płacimy 28 zł z metra (12 zł materiał, 16 zł robocizna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 27.10.2007 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 Kanalizacji jeszcze nie ma i niewiadomo kiedy będzie. Od dwóch miesięcy raz na dwa tygodnie dzwonię do Elmaru i dopytuję się o postęp "w naszej sprawie". W sierpniu kierownik robót zarzekał się optymistycznie, że "najpóźniej początek października". Niestety, nasz gminny monopolista wyłożył się na pozwoleniu na budowę. Przetarte ścieżki nieaktualne, nowi ludzie, nowe zasady gry, trzeba grzecznie czekać w kolejce i poprawiać dokumentację. Plusem jest to, że wyprostował się sprawa właściciela drogi: z niczyjej zrobiła się gminna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 29.10.2007 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Zdąrzyć przed tynkami Musimy przyspieszyć i:- dokończyć kładzenie alarmu- przebić parę otworów w ścianach- zamontować końcówki odkurzacza centralnego- ocieplić dwie ściany w garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 31.10.2007 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Ocieplić dwie ściany w garażu - nic prostszego. Nigdy tego nie robiłam! Na tę okoliczność wzięliśmy dzień urlopu. Oczywiście poza chęciami nie mieliśmy sprzętów i materiału. Zanim zorganizowaliśmy jedno i drugie, było prawie południe. U nas ścianki z betonu komórkowego - materiał chłonny jak bibułka, a my chcemy robić zgodnie ze sztuką. Decyzja - gruntujemy. Jeszcze tylko kontrolny telefon do naszego byłego majstra - on gruntuje, to i my też. Akurat baniaczek 5 l wystarczył na styk. Ja przymierzałam i przycinałam styropian. Fajne i lekkie zajęcie. Z moich wstępnych wyliczeń jedną paczkę styropianu i co najmniej jeden worek kleju trzeba będzie dokupić. Przyklejanie zostawiamy sobie na następną sesję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.