Richard_S 22.01.2007 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Witam! Niedawno robilem remont w domu kostce... Niestety po pół roku widzę nad oknami grzyba... Podobno jest kiepska wentylacja w domu... ale ja otwieram okno dość często... tym bardziej ze zima jest łagodna.. i mozna pozwolić sobie na dłuższe wietrzenie... Czy koś ma sposób na powstajacego nad oknem grzyba?? dodam, ze mam chyba jakieś dziwne okna.. dlatego że na oknach zbiera się para.. Może te okna są zbyt szczelne?? (plastiki) Czy ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na zabójstwo grzyba?? Podobno Pufsem są jakieś rezultaty... ale czy na długo??? moze jest jakiś sposób na to aby kompletnie grzyba wyeliminować??? Z góry dziękuję za wszelkie rady... Pozdrawiam Richard_S Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TERMOS 22.01.2007 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 PUFAS na pewno usunie grzybka , przy okazji wybieli ścianę , nad oknem musisz mieć zimny mur (nadproże) , tam najszybciej wykrapla się para wodna i wsiąka w tynk , widzisz to dobiero jak wyszedł brzybek , spróbuj PUFASEM , ja często w łazience go stosuję nad prysznicem , raz na kwartał wychodzi mi tam grzybek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 22.01.2007 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Środek skuteczny mogę potwierdzić z własnych dosiadczeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 23.01.2007 01:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Skopałeś ten remont.Pokochać albo poprawić.Po prostu - wogule nie masz wentylacji! Mechanizm działa tak:Wilgoć (bytowa i wszelka inna) zawarta w ciepłym powietrzu unosi się wraz z nim pod sufit. Rozpływa się po nim i w okolicach okien trafia na wychłodzony mur. Wychłodzony strugą zimnego powietrza od uchylonej mikrowentylacji (przechylonego okna). Oczywiście, natychmiast się na nim skrapla i stanowi świetny "napęd " dla grzybka. Co nie spłynęło po murze, to spływa po zimnych szybach (okna są o.k.). Ta sama struga z dworu chłodzi ich wewnętrzną powierzchnię. Okna "płaczą".Rozejrzyj się po domu, czy tam gdzieś nie ma kratek wentylacyjnych pod sufitem. Kanały mogą być niedrożne. Od dachu patrząc, to jest tam (powinien być) wylot ciepłego powietrza. Wrony i Kawki bardzo to lubią (zwłaszcza, jak się ochłodzi) Zwlekają gałązki, gnatki, skórki od chleba itp. Zazwyczaj po jaklimś czasie zatykaja te kanały "na sztywno".Wywal kratkę ozdobną w pomieszczeniu i wsadź łapę w ten kanał ile wejdzie. Wywal śmieci. Jak "cug" zacznie ci zdejmować zegarek, to przestań.Wentylacja "powinna wstać"W tych superszczelnych i pięknych oknach wywal wiertarką kilka sporych dziur i wstaw nawiewniki. Alternatywnie powycinaj część uszczelek i zrób okna "nieszczelne".Problem zniknie. Ten problem.Powstanie nowy. Po jaką cholerę były te superszczelne okna!Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 23.01.2007 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 na allegro sprzedają odwilżacze chemiczne, ich zadaniem jest usuwanie wilgoci, a bez wilgoci grzyb nie urośnie bez dobrej wentylacji to możesz sobie odwilżać adam ma rację!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 23.01.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 na allegro sprzedają odwilżacze chemiczne, ich zadaniem jest usuwanie wilgoci, a bez wilgoci grzyb nie urośnie bez dobrej wentylacji to możesz sobie odwilżać adam ma rację!!!!!! Poza tym wentylacja nie służy tylko i wyłącznie do usuwania wilgci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Richard_S 23.01.2007 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Dziękuję wszystkim za rady... To prawda ze wentylacja u mniejest kiepska.. tak prawde mówiąc.. to mam tylko kratki wentylacyjne w Lazience i kibelku.. i nigdzie indziej... Mozliwe ze wentylacja byłą realizowana przez szczeliny nad oknem.. które (wydawało mi się) służą tylko do mocowania gzymsów do firanek.. Jak widać.. chyba były tam kanały wentylacyjne..które pewnie zapchałem wstawiając płytę gipsowo- kartonową... Ech.. to teraz po ptakach.... Moze uda się ratowac sytuacje tym pufasem raz na jakiś czas??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 23.01.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 A czy dom masz poświęcony? http://www.joemonster.org/i/aa/metropolita.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 23.01.2007 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Dziękuję wszystkim za rady... To prawda ze wentylacja u mniejest kiepska.. tak prawde mówiąc.. to mam tylko kratki wentylacyjne w Lazience i kibelku.. i nigdzie indziej... Mozliwe ze wentylacja byłą realizowana przez szczeliny nad oknem.. które (wydawało mi się) służą tylko do mocowania gzymsów do firanek.. Jak widać.. chyba były tam kanały wentylacyjne..które pewnie zapchałem wstawiając płytę gipsowo- kartonową... Ech.. to teraz po ptakach.... Moze uda się ratowac sytuacje tym pufasem raz na jakiś czas??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 23.01.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 A czy dom masz poświęcony? http://www.joemonster.org/i/aa/metropolita.jpg ale żeś koles dowalił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 23.01.2007 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Dlaczego? Teraz to tylko modlitwa i domestos! Spróbuj zobaczyć czy tanim kosztem nie przekujesz się gdzieś z pokoju do jakiegokolwiek kanału, który jest. Co jest za ścianą łazienkową? Korytarz? byłby dobry do wstawienia kratki. W prosty sposób opanujesz kuchnię wywalając dziurę pod kanał okapu kuchennego. Znaczna poprawa. Nie znam domu-kostki z kuchnią umieszczoną centralnie i bez okien. Musi się dać, a roboty na sobotnie popołudnie. Uszy do góry! Dnia przybywa... Dasz radę! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 23.01.2007 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Ja również Domestosem usuwam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 23.01.2007 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 W tamtym roku chcialem przeprowadzić przewód do internetu przez komin wentylacyjny i podczas tej roboty okazało się, że kanał jest częściowo zatkany gruzem, zapewne podczas murowania. Rozkuliśmy komin poprawiliśmy i jest ok. Cug dobrze się sprawdza wsadzająć do środka palącą się gazetę. Jak jest drożny to wyrywa ją z ręki. W opisanym przypadku leniwie się paliła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 23.01.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Niestety mam ten sam problem Z grzybem borykam się od jakiegoś czasu,(po wymianie okien) dość regularnie, tzn. używam PUFASA ale jest to środek, który działa natychmiast lecz krótko. Mniej więcej co 1,5 miesiąca "zabieg" trzeba powtarzać - a śmierdzi okrutnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 24.01.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 W tamtym roku chcialem przeprowadzić przewód do internetu przez komin wentylacyjny i podczas tej roboty okazało się, że kanał jest częściowo zatkany gruzem, zapewne podczas murowania. Rozkuliśmy komin poprawiliśmy i jest ok. Cug dobrze się sprawdza wsadzająć do środka palącą się gazetę. Jak jest drożny to wyrywa ją z ręki. W opisanym przypadku leniwie się paliła. Tylko nie mów o tym kominiarzowi, albo elektrykowi przy okresowej kontroli, bo ci wyrwą .... Przewód w kominie jest niedopuszczalny, obojętnie, czy spalinowy czy wentylacyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 24.01.2007 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Ja u siebie w blokach celowo i świadomie zostawiłem jedno okno niewymienione w kuchni. Dzięki temu wentylacja grawitacyjna ma szansę działać. Chociaż jak kominiarz badał cug to okazało się że jedno stare okno to za mało, żeby wentylacja działała jak należy, jedno z okien w mieszkaniu musi być stale uchylone. Wniosek w domku będę miał wentylację mechaniczną z rekuperacją, bo to jedyny sposób na szczelne okna. Witam Eeee tam bez przesady . Gdyby tak było to wszyscy w blokach mieli by grzyba bo tam wentylacji mechanicznej nie wolno zastosować samodzielnie . Wystarczy że nie będziemy nigdy szczelnie zamykać okien (mikrowentylacja ) a grzyb się nie pojawi .Sam to przerabiałem 7 lat temu .Po wymianie okien na nowe zamykalem je szczelnie twierdząc -nie po to wymieniałem okna żeby teraz ich do końca nie zamykać .Po miesiącu przy jednym oknie pojawił sie grzyb . Jak zacząlem zostawiać okna na mikrowentylacji grzyb sam zniknął i więcej sie nie pojawił . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.01.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Poczytaj raz jeszcze, uważnie i od początku.TY miałeś problem z dolotem swierzego powietrza.ON ma problem i z dolotem swierzego i wywiewem nieświerzego. Jedną mikrowentylacją to tylko ślicznego grzybka się dorobił! Obu funkcji przy takiej konwekcji, jaka jest, nie załatwi się tą metodą.Nie zatrybił i teraz modlitwa i domestos, albo remont.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 24.01.2007 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Witam Chodziło mi tylko o cytowaną przezemnie wypowiedź .Sądzę że nie jest prawdą że tylko wentylacja mechaniczna może zapobiec powstawaniu grzyba . pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 24.01.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Witam,Mialem to samo tzn dom byl za szczelny po wymianie okien,zrobil sie termosZadna chemia chyba ze tylko jako epizod...Polecam nawiewniki Aereco u mnie po 2 dniach jak reka odjal... jest wentylacja i temat zniknal... http://www.aereco.com.pl/Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 24.01.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 U mnie identycznie jest jak u Richarda_S. Od dwóch lat zaparowane okna i ostatnio pojawił się grzybek po oknem. Dziwi mnie to, bo okna plastikowe mamy już dłuzej i wcześniej tego nie było. Po prostu koszmar. Wieczne latanie ze szmatą i wycieranie spoconych okien. W spółdzielni powiedzieli mi, że słaba wentylacja. No dobra ale co zrobić żeby była lepsza? Przecież my nic nie zrobiliśmy żeby miała się pogorszyć! Pocieszające jest to, że w przyszłym roku już nas tu nie będzie Aaa, ten srodek na grzyba PUFAS to można stosować na tapetę czy nie? Bo jak ma mi "zjeść" tapetę na samym widoku to głupio by było, nie?? Pozdrawiam Ola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.