czy to alkoholizm?

[bratki]

Agnieszko, daggulka,

 

żebyśmy wszyscy tylko takie "patologie" mieli...

 

Znaczy takie już oswojone w cywilizowany sposob.

 

Poza to może pomóc nie tylko Tobie Agnieszko (w odnalezieniu pomysłu, który gdzieś już masz pewnie gotowy), ale też innym, niekoniecznie ujawniającym się, czytelnikom.

[kofi]

Kurcze, ale ja się uzewnętrzniam przed Wami

No i właśnie dlatego nie musisz np. pić, albo jeść w nadmiarze, albo nie masz wrzodów żołądka.

Wielu facetów nie potrafi się tak uzewnętrznić i potem przenosi to na picie, albo inne zachowania.

[niktspecjalny]

Kurcze, ale ja się uzewnętrzniam przed Wami

No i właśnie dlatego nie musisz np. pić, albo jeść w nadmiarze, albo nie masz wrzodów żołądka.

Wielu facetów nie potrafi się tak uzewnętrznić i potem przenosi to na picie, albo inne zachowania.

 

Co Ty gadasz zapytaj tylko a zobaczysz.

[kofi]

Kurcze, ale ja się uzewnętrzniam przed Wami

No i właśnie dlatego nie musisz np. pić, albo jeść w nadmiarze, albo nie masz wrzodów żołądka.

Wielu facetów nie potrafi się tak uzewnętrznić i potem przenosi to na picie, albo inne zachowania.

 

Co Ty gadasz zapytaj tylko a zobaczysz.

w i e l u, a nie: wszyscy

[niktspecjalny]

Kurcze, ale ja się uzewnętrzniam przed Wami

No i właśnie dlatego nie musisz np. pić, albo jeść w nadmiarze, albo nie masz wrzodów żołądka.

Wielu facetów nie potrafi się tak uzewnętrznić i potem przenosi to na picie, albo inne zachowania.

 

Co Ty gadasz zapytaj tylko a zobaczysz.

w i e l u, a nie: wszyscy

 

tak to co innego

[agnieszkakusi]

z uzewnętrznianiem facetów to prawda

[jea]

Faceci wolą lać truciznę do środka

[niktspecjalny]

z uzewnętrznianiem facetów to prawda

 

Stane w obronie facetow bo niestety tak do końca nie jest.Część z nich nie robi tego ponieważ nie chcą uchodzić za mieczakow i mazgajów.Każdy (z wyjątkami )chce sie dopasować do wizerunku twardziela ,macho.A ja jestem tym wyjatkiem.Płacze na filmach i wtedy kiedy mnie żona zbije

[_bogus_]

z uzewnętrznianiem facetów to prawda

 

Stane w obronie facetow bo niestety tak do końca nie jest.Część z nich nie robi tego ponieważ nie chcą uchodzić za mieczakow i mazgajów.Każdy (z wyjątkami )chce sie dopasować do wizerunku twardziela ,macho.A ja jestem tym wyjatkiem.Płacze na filmach i wtedy kiedy mnie żona zbije

To jest nas dwuch

[svenska]

agnieszko, nie chcialo czytac mi sie ponad 3 stron postow, jesli wiec powtarzam mysli kogos, sorry.

ale chccialam ci powiedziec - przede wszystkim z wlasnego, zyciowego doswiadczenia, ze tak, mysle, ze twoj maz JUZ MA problem alkoholowy. ktory sie po prostu nazywa alkoholizm, nie ma co sie bawic w owijanie w bawelne, co my, polacy, tak czesto robimy. bo picie u nas jest tragicznie zakorzenione.

zrob prosty test, popros meza, zeby np przez miesiac nie pil zupelnie nic.

przeciez to nazwyklejsza rzecz na swiecie: nie pic alkoholu.

jesli nie bedzie to dla meza problemem - nie jest zle.

ale mysle, wnioskuje z tego, co napisalas, ze nie bedzie juz tak latwo. co potwierdzi, ze maz ma problem alkoholowy.

 

jedno piwko to niby nic. ale jesli ktos wypija to piwko codziennie, regularnie, i nie chce zrezygnowac, i tlumaczy, ze przeciez to tylko 1 piwko i ze alkoholu w tym co kot naplakal, to ta osoba rowniez ma problem alkoholowy.

 

jeszcze inna rada, zadzwon do osoby, ktora "naukowo" sie na tym zna, pracownika poradni AA, jakiegos specjalisty - wysluchaj zdania takiej osoby.

 

nie jest proste skonfrontowac kogos, kto ma problem, niezaleznie od skali takiego problemu. taka osoba nigdy sie z toba nie zgodzi, bedzie miala perfekcyjne kontrargumenty, nierzadko doprowadzi do tego, ze pomyslisz, ze to z toba jest cos nie tak, bo za ostro reagujesz.

 

zauwaz, ze to juz wystapilo u ciebe, ty sama sie wahasz - moze postapilas za ostro? nawet tlumaczysz meza, awantur nie urzadza, prace ma stresujaca.

kochana, to tylko potwierdza, ze problem JEST.

 

zycze powodzenia!!!!!

[selimm]

Ciekawa teoria -wypijesz piwko dziennie

Idz się leczyć !!!

[rafal9]

Ciekawa teoria -wypijesz piwko dziennie

Idz się leczyć !!!

 

To jeszcze nic,

są teorie, że jedno na miesiąc i też trzeba się leczyć.

 

Podsumowując tą całą dyskusję należałoby postawić diagnozę, że 99,5% społeczeństwa to alkoholicy, a reszta to ludzie chorzy którzy nie mogą przyjmować alkoholu, ze względu na alergiczną reakcję organizmu.

 

Więcej luzu i mniej przejmować się.

[zezo]

niktspecjalny, _bogus_

Ja też stane w obronie facetów

już nas jest trzech

mimo że żonka mnie nie bije i że na filmach nie płaczę, że jestem twardziel i macho własnie dlatego taki jestem że mówię jasno i zedecydowanie do wszystkich kumpli i znajomych

DZISIAJ NIE PIJE

 

Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak jest super, jak o człowieku mówią "nie proponuj mu on i tak nie wypije" jaki sie ma komfort pod tym wzgledem, święty spokój wielokrotnie dochodziło do takich sutuacji ze ja im stawiałem buteleczkę a sam wypijałem lemoniadę i w swoja stronę

 

Ale nie powiem, też mi się przytrafiło "kilka razy iść w tango", ale nie dlatego że mnie namawiano tylko dlatego ze ja tak chciałem jakie kumple oczy wywalali mówią do mnie TO TY PIJESZ?????

 

Jednak powiem wam że jest to trudne, bardzo trudne, aby powiedzieć te kilka słów "JA DZISIAJ NIE PIJĘ"

 

A tak na marginesie to dzisiaj idziemy na browarka z kumplami, Oj na dużego browara, piwiarnię mamy wynajętą do oporu :lol:

[zezo]

Jak tak czytam posty naszych Drogich Pań to zastanawiam się jakie picie alkoholu jest bezpieczne aby nie być alkoholikiem?

Może nas, nedznych facetów, potencjalnych klijentów izby wytrzeźwień, oraz oddziałów odwykowych Panie oświecą, jak nalezy pić alkohol aby nie stać się degeneratem uzależnionym od produkowajego przez browary i gorzelnie wyrobu??

Ja już zgłupiałem do reszty w tych waszych wywodach

[bratki]

Ciekawa teoria -wypijesz piwko dziennie

Idz się leczyć !!!

 

Selim,

 

żyję długo, znam kupa luda, a wśród nich nikogo (słownie: NIKOGO) kto pija piwko dziennie - wyjąwszy znanych mi Anglików i Amerykanów - ale to nie zupełnie ludzie , a w Stanach to nawet nie zupełnie piwo.

 

Czy ci wszyscy niepijący nie powinni się zatroszczyć o stan swego zdrowia?

[selimm]

Pić,pie..lić nie żałować- bieda musi pofolgować

 

 

bieda -to my ..samce

[selimm]

Ciekawa teoria -wypijesz piwko dziennie

Idz się leczyć !!!

 

Selim,

 

żyję długo, znam kupa luda, a wśród nich nikogo (słownie: NIKOGO) kto pija piwko dziennie - wyjąwszy znanych mi Anglików i Amerykanów - ale to nie zupełnie ludzie , a w Stanach to nawet nie zupełnie piwo.

 

Czy ci wszyscy niepijący nie powinni się zatroszczyć o stan swego zdrowia?

 

Bratki , nie kumam

rozwiń to ...tak na chłopski rozum

[bratki]

Ciekawa teoria -wypijesz piwko dziennie

Idz się leczyć !!!

 

Selim,

 

żyję długo, znam kupa luda, a wśród nich nikogo (słownie: NIKOGO) kto pija piwko dziennie - wyjąwszy znanych mi Anglików i Amerykanów - ale to nie zupełnie ludzie , a w Stanach to nawet nie zupełnie piwo.

 

Czy ci wszyscy niepijący nie powinni się zatroszczyć o stan swego zdrowia?

 

Bratki , nie kumam

rozwiń to ...tak na chłopski rozum

 

No, jeżeli 0,5% to jest prawdziwe piwo...

[bratki]

Ciekawa teoria -wypijesz piwko dziennie

Idz się leczyć !!!

 

Selim,

 

żyję długo, znam kupa luda, a wśród nich nikogo (słownie: NIKOGO) kto pija piwko dziennie - wyjąwszy znanych mi Anglików i Amerykanów - ale to nie zupełnie ludzie , a w Stanach to nawet nie zupełnie piwo.

 

Czy ci wszyscy niepijący nie powinni się zatroszczyć o stan swego zdrowia?

 

Bratki , nie kumam

rozwiń to ...tak na chłopski rozum

 

No, jeśli 0,5% to jest prawdziwe piwo...

[zezo]

Nie dziwię się że goście popadają w alkoholizm, przy takich zonach jak czytam to załamka