Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ile za alarm?


agana

Recommended Posts

Sugeruje rozprowadzić sobie samemu kable to nie jest wiele pracy od wybranego miejsca gdzie będzie serce systemu czyli centralka alarmowa do miejsc gdzie mają się znajdować czujki/kontaktrony i syreny alarmowe wewnętrzne/zewnętrzne to znacznie zmniejszy koszt instalacji. Syreny wewnętrzne sugeruje zainstalować za grzejnikami wtedy prawdopodobieństwo zniszczenia jej podczas włamania jest nikłe. Potem tylko zaprosić ekipę od alarmu i poprsić o skonfigurowanie centralki. Tym sposobem zaoszczędzisz troche kasy a kabel kłaść to nie jest specjalna filozofia zwłaszcza gdy np. nie masz jeszcze tynków i wylewek.

Pozdro

Grzankes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruje rozprowadzić sobie samemu kable to nie jest wiele pracy od wybranego miejsca gdzie będzie serce systemu czyli centralka alarmowa do miejsc gdzie mają się znajdować czujki/kontaktrony i syreny alarmowe wewnętrzne/zewnętrzne to znacznie zmniejszy koszt instalacji. Syreny wewnętrzne sugeruje zainstalować za grzejnikami wtedy prawdopodobieństwo zniszczenia jej podczas włamania jest nikłe. Potem tylko zaprosić ekipę od alarmu i poprsić o skonfigurowanie centralki. Tym sposobem zaoszczędzisz troche kasy a kabel kłaść to nie jest specjalna filozofia zwłaszcza gdy np. nie masz jeszcze tynków i wylewek.

Pozdro

Grzankes

 

Bzdura.

Montuję systemy i to Grzankes napisał świadczy że nie zna tematu.To co zaoszczędzisz na tym że to nie firma będzie kładła kable dołożysz do ilości przewodu jaki położysz w domu (jeżeli położysz je w sposób Grzankesa) System alarmowy to nie elektryka tu nie kładzie się "od - do" lecz kładzie się pętlę i zamiast 300 m przewodu fachowiec zużyje 100-150.Robiąc polecana metodą przy 15 czujnikach ruchu do centrali będzie dochodziło 15 przewodów- wysmienity pomysł. Nie mówiąc o tym że trzeba położyć specjalny przewód (kolorowy ) aby ułatwić instalację . No i najważniejsze - GWARANCJA.

Koszt do średniej wielkości domu to od 1500 zł do 3000 zł (w tym koszt instalacji to 300 - 400 zł) oczywiście bez udziwnień inaczej można zapłacić i 20.000 zł

Uważam że każdy powinien robić to na czym się zna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruje rozprowadzić sobie samemu kable to nie jest wiele pracy od wybranego miejsca gdzie będzie serce systemu czyli centralka alarmowa do miejsc gdzie mają się znajdować czujki/kontaktrony i syreny alarmowe wewnętrzne/zewnętrzne to znacznie zmniejszy koszt instalacji. Syreny wewnętrzne sugeruje zainstalować za grzejnikami wtedy prawdopodobieństwo zniszczenia jej podczas włamania jest nikłe. Potem tylko zaprosić ekipę od alarmu i poprsić o skonfigurowanie centralki. Tym sposobem zaoszczędzisz troche kasy a kabel kłaść to nie jest specjalna filozofia zwłaszcza gdy np. nie masz jeszcze tynków i wylewek.

Pozdro

Grzankes

 

Bzdura.

Montuję systemy i to Grzankes napisał świadczy że nie zna tematu.To co zaoszczędzisz na tym że to nie firma będzie kładła kable dołożysz do ilości przewodu jaki położysz w domu (jeżeli położysz je w sposób Grzankesa) System alarmowy to nie elektryka tu nie kładzie się "od - do" lecz kładzie się pętlę i zamiast 300 m przewodu fachowiec zużyje 100-150.Robiąc polecana metodą przy 15 czujnikach ruchu do centrali będzie dochodziło 15 przewodów- wysmienity pomysł. Nie mówiąc o tym że trzeba położyć specjalny przewód (kolorowy ) aby ułatwić instalację . No i najważniejsze - GWARANCJA.

Koszt do średniej wielkości domu to od 1500 zł do 3000 zł (w tym koszt instalacji to 300 - 400 zł) oczywiście bez udziwnień inaczej można zapłacić i 20.000 zł

Uważam że każdy powinien robić to na czym się zna

 

Cos mi sie wydaje ze snajper wlasnie pisze bzdury..

montuje juz okolo 10lat alarmy i nigdy nie kładlem przewodow w petli.. przewody ciagnie sie osobne do kazdego czujnika, mozna 1 przewod wykorzystac do kilku czujnikow ale starac sie tak nie robic,a jezeli juz to do jak najmniejszej licznby czujnikow.

jaki problem widzisz w tym snajper ze w centrali bedzie 15 czy nawet 50 przewodow?? bo nie widze zadnego! a dajac osobne przewody ma sie wszystko przejzyste w centrali i brak polaczen po drodze ktore moze sa gdzies pod tynkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruje rozprowadzić sobie samemu kable to nie jest wiele pracy od wybranego miejsca gdzie będzie serce systemu czyli centralka alarmowa do miejsc gdzie mają się znajdować czujki/kontaktrony i syreny alarmowe wewnętrzne/zewnętrzne to znacznie zmniejszy koszt instalacji. Syreny wewnętrzne sugeruje zainstalować za grzejnikami wtedy prawdopodobieństwo zniszczenia jej podczas włamania jest nikłe. Potem tylko zaprosić ekipę od alarmu i poprsić o skonfigurowanie centralki. Tym sposobem zaoszczędzisz troche kasy a kabel kłaść to nie jest specjalna filozofia zwłaszcza gdy np. nie masz jeszcze tynków i wylewek.

Pozdro

Grzankes

 

Bzdura.

Montuję systemy i to Grzankes napisał świadczy że nie zna tematu.To co zaoszczędzisz na tym że to nie firma będzie kładła kable dołożysz do ilości przewodu jaki położysz w domu (jeżeli położysz je w sposób Grzankesa) System alarmowy to nie elektryka tu nie kładzie się "od - do" lecz kładzie się pętlę i zamiast 300 m przewodu fachowiec zużyje 100-150.Robiąc polecana metodą przy 15 czujnikach ruchu do centrali będzie dochodziło 15 przewodów- wysmienity pomysł. Nie mówiąc o tym że trzeba położyć specjalny przewód (kolorowy ) aby ułatwić instalację . No i najważniejsze - GWARANCJA.

Koszt do średniej wielkości domu to od 1500 zł do 3000 zł (w tym koszt instalacji to 300 - 400 zł) oczywiście bez udziwnień inaczej można zapłacić i 20.000 zł

Uważam że każdy powinien robić to na czym się zna

 

Cos mi sie wydaje ze snajper wlasnie pisze bzdury..

montuje juz okolo 10lat alarmy i nigdy nie kładlem przewodow w petli.. przewody ciagnie sie osobne do kazdego czujnika, mozna 1 przewod wykorzystac do kilku czujnikow ale starac sie tak nie robic,a jezeli juz to do jak najmniejszej licznby czujnikow.

jaki problem widzisz w tym snajper ze w centrali bedzie 15 czy nawet 50 przewodow?? bo nie widze zadnego! a dajac osobne przewody ma sie wszystko przejzyste w centrali i brak polaczen po drodze ktore moze sa gdzies pod tynkiem

 

10 lat - to chyba najwyższy czas już się czegoś nauczyć. My montujemy 13 lat i założyliśmy ok 600 systemów.

Połączenia pod tynkiem? Połaczenia są w czujnikach więc kabel nie jest nigdzie łączony.

50 przewodów w centrali? Po pierwsze byłaby to wiazka średnicy 10cm a poza tym po co 50 skoro wystarczy 10 . No chyba że trzeba skasować inwestora za kabel i na tym zarobić.

My zarabiamy na póżniejszym monitorowaniu tych systemów , a więc nie sprzedajemy przewodu x5 , a poza tym zmusza nas to do rzetelnej instalacji.

Dziwię się że komentujesz mój post zamiast skomentować na przykład pomysł montażu syg. wew. za grzejnikami. A jak później się do niego dostać w czasie konserwacji , jak go ewentualnie odkręcić (usterka) zdjąć grzejnik? No chyba że montaż na klej lub silikon, co niestety też się zdarza.

Trochę smutne jest że na pytania osób które się na tym znają i chcą uzyskać jakichś informacji ,odpowiadają osoby które mają mgliste pojęcie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem świadkiem przedziwnej dyskusji pomiedzy dwoma fachowcami montujacymi od n lat alarmy - i pomimo przerzucania sie tak absurdalnymi argumentami nie zdecydowałbym się na zatrudnienie żadnego z Was albowiem w stwierdzeniach obydwu przedmówców jest mnóstwo nieścisłości - skupiliście się na wzajemnej licytacji kto jak długo montuje alarmy .

 

Ja nie montuje alarmów , ale oczywiscie sam bedę robił u siebie taką instalację - - i to oczywiście absolutnie w żaden sposób wymieniony przez Was ...

 

Najrozsądniejsza konfiguracja instalacj alarmoweji to taka gdzie zastosowano czujki dwuparametryczne gdzie każda czujka jest podłączona do jednej linii dozorowej - żadna pętla czy łączenie kilku czujek na jednej linii - daje nam to pełny monitoring sabotażowy każdej czujki.

Oczywiście wymaga to bardziej zaawansowanej centrali z większą ilością wejś - ale cóż - istnieją expandery wejść którymi można rozszerzyć funkcjonalność centrali . Umieszczanie sygnalizatorów za grzejnikami ?? - cóż to za pomysł - a konserwacja i kontrola takiego urządzenia ??

Położenie okablowania czujek nie jest żadną wielka filozofią - zwłaszcza jek alarm jest zakładany na etapie budowy domu - przed tynkami ...

Jeżeli ktoś wie na czym to polega to po co płacić instalatorowi ??

Uruchomienie i konfiguracja centrali - to może sprawić problemy mniej zorientowanej osobie i tutaj można skorzystać z pomocy fachowca ...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem fuksa i pomogl mi znajomy ktory ma firme i tym sie zajmuje. powiedzial mi jak rozprowadzic kable pokazal mi jakie i tym sposobem sam polozylem przy okazji kladzenia elektryki przed tynkami. On tylko przyjechal i sprawdzil czy dobrze zrobilem. Kupilem kompletny alarm SATELA za 3 tys z 8 czujkami ruchu i kontaktronami na okna i 3 manipulatorami obecnie system dziala. Koszt robocizny czyli podlączenie do centralki i zalozenie kontaktronow (czujki sam zalozylem ale nie podlanczalem zrobil to kolega) robocizna kolegi jeszcze nie wiem. Sadze ze robocizna przy takim stanie jak ja zrobilem czyli podlanczanie to jakies 500 -800 zl. Byli u mnie inni instalatorzy i mowili ze calkowity koszt alalrmu podstawowego bez kontaktronow to 2,5 tys zl

CMyK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem świadkiem przedziwnej dyskusji pomiedzy dwoma fachowcami montujacymi od n lat alarmy - i pomimo przerzucania sie tak absurdalnymi argumentami nie zdecydowałbym się na zatrudnienie żadnego z Was albowiem w stwierdzeniach obydwu przedmówców jest mnóstwo nieścisłości - skupiliście się na wzajemnej licytacji kto jak długo montuje alarmy .

 

Ja nie montuje alarmów , ale oczywiscie sam bedę robił u siebie taką instalację - - i to oczywiście absolutnie w żaden sposób wymieniony przez Was ...

 

Najrozsądniejsza konfiguracja instalacj alarmoweji to taka gdzie zastosowano czujki dwuparametryczne gdzie każda czujka jest podłączona do jednej linii dozorowej - żadna pętla czy łączenie kilku czujek na jednej linii - daje nam to pełny monitoring sabotażowy każdej czujki.

Oczywiście wymaga to bardziej zaawansowanej centrali z większą ilością wejś - ale cóż - istnieją expandery wejść którymi można rozszerzyć funkcjonalność centrali . Umieszczanie sygnalizatorów za grzejnikami ?? - cóż to za pomysł - a konserwacja i kontrola takiego urządzenia ??

Położenie okablowania czujek nie jest żadną wielka filozofią - zwłaszcza jek alarm jest zakładany na etapie budowy domu - przed tynkami ...

Jeżeli ktoś wie na czym to polega to po co płacić instalatorowi ??

Uruchomienie i konfiguracja centrali - to może sprawić problemy mniej zorientowanej osobie i tutaj można skorzystać z pomocy fachowca ...

 

Pozdrawiam

 

Może jestem za ambitny bo tak naprawdę to nie wiem po komentuję te wpisy.

Nie wie który z moich argumentów jest absurdalny. Nieścisłości mogły się wkraść ale przecież nie będę na tym forum instruował jak się montuje sytemy.

Oczywiście że jeden czujnik na jednej linii i nie ma prawa być inaczej.

 

Cytat : Umieszczanie sygnalizatorów za grzejnikami ?? - cóż to za pomysł - a konserwacja i kontrola takiego urządzenia ?? Zgadzam się w 100 % to właśnie komentowałem.

 

Linie dwuparametrycze- OK , expandery przecież wiesz dokładnie że nie każda centrala je obsługuje , ( a raczej obsługują je większe i droższe centrale)

Poza tym po co expander jeżeli wystarczy linii w centrali.Można tu dyskutować o czujnikach adresowalnych , dualnych itp tylko po co? Widzę że tu i tak każdy ma rację. Nich ci ludzie położą sobie sami kable wg. Waszy dobrych rad.

Tylko nikt z Was nie doradził im że trzeba te przewody "przedzwonić" go jak już je zatynkują i okaże się że któryś jest przerwany to co im powiecie "sorry".

Trochę mnie ciska że w Polsce każdy chce być Zosią - samosią.

Poza tym podkreślam jeszcze raz że koszt instalacji wraz z materiałem firmy instalatorskiej to 300-500zł a więc nie wiem co tu można zaoszczędzić.

 

 

Jeżeli ktoś z Was myśli że fantazjuję to zapraszam na http://www.snajper-ochrona.pl

 

No i najważniejsze ja nie chciałem się licytować tylko pomóc osobom które się na tym nie znają oszacować koszty , bo to one zwróciły się o pomoc na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kosztowało mnie to około 2,5 do 3 tys, niezabardzo pamientam było to około pół roku temu. cena zależy od ilości pomieszczen od czujek jakie zainstalujesz i od central . ja mam podzielone na trzy 1 firma 2 parter 3 piętro.żałuje tylkoże w domu niemam czujek przy których po włączeniu alarmu moge poruszać sie po domu ( w nocy kiedy lubimy spać najczęściej mamy nieproszonych gości )i na nic alarm który nie jest włączony (jak tylko zamieszkam w nowym domu zmienie te czujki) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzampel zastosuj kontaktrony w oknach i na pomiesczenie czujnik stłuczenia szyby i wtedy możesz bez problemowo się poruszać po domu a system jest aktywny, a przy kontaktronach zamontowanych na dole okna możesz je nawet uchylać.

 

Niestety na okoablowaniu budynku w obecnych czasach się nie zarabia, ze swojego przykładu mogę powiedzieć że kabelki kładzeiemy za gratis a kwotę ok 500 traktujemu jako zaliczkę na późniejszy system alarmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...