wanna z hydromasażem vs. prysznic z panelem

[mojave]

nawiązuja do watku o wannach zakladam nowy post. Jestem przed zakupem i sie zastanawiam czy warto kupowac wannę z hydromasażem czy lepiej w kabinie prysznicowej zamontować panel masujący.

Pytanie do wszystkich posiadających taka wannę - jak często tego uzywacie? Bo znajomi maja cos takiego od 2 lat i mowią, że na początku było super, uzywali tego ale po pewnym czasie przestali bo im sie znudziło, nie maja czasu na długie kapiele itp. i teraz to tylko kłopot przy myciu - te wszystkie rowki i zglebienia.

Ja przyznam o wiele częściej korzystam z prysznica więc może taki panel bylby bardziej wykorzystywany.

Aczkolwiek czasem taka kapiel z babelkami bylaby mila.

Napszcie mi jakie znajdujecie za- i przeciw w obu przypadkach

[Grzegorz-Milano_Style]

Witam,

 

Po pierwsze, wanna z hydromasażem a kąpiel z bąbelkami to zupełnie coś innego. Kąpiel z bąbelkami, kąpiel szampańska, perełkowa to nic innego jak masaż powietrzny. Dysze powietrzne znajdują się w dnie - mogą to być dysze z malutkimi otworkami (drobne bąbelki o raczej łaskotającym działaniu), lub dysze które puszczają powietrze spod spodu (duże bąble powietrza, odczuwalne mocno na skórze). Większe bąble powoduję większą wibracją wody, oraz stymulację ciała. System hydromasażu, to dysze wodne, umieszczone na bokach wanny. Często dysze są umieszczane w oparciach, stymulując plecy. Zdarza się, że dysze od kąpieli perełkowej, dodatkowo wypuszczają wodę, ale trzeba uważać - zdarza się, że napędza to jedna pompa - wodna.

 

Nie można porównywać wanny z hydromasażem do kabiny masażowej. W wannie, ciało opływa woda, rozluźniając je i odprężając. Woda pod ciśnieniem, grubym strumieniem wydostaje się z dysz i rozbija o nasze ciało. Dzięki strumieniowi o dużej średnicy i wodzie wokół, masaż jest przyjemny, kojący i relaksujący. Dodatkowo hałas spowodowany pompami i cyrkulacją wody, często uspokaja, pozwala się odprężyć i zapommnieć o całym dniu pracy (o ile nie jest to wanna z głośnymi pompami, których wibracje przenoszą się poprzez wannę do mózgu:)) Dysze od panelu masażowego, produkują drobne strumienie, w dużej ilości a co za tym idzie, odczucia są zdecydowanie inne. Według mnie (może inni mają inne zdanie), masaż w kabinie, jest raczej orzeźwiający i pobudzający do korzystania z życia, lecz każdy mówi coś innego i są to tylko moje odczucia.

 

Dla mnie, kąpiel perełkowa, czy hydromasaż się nie znudzą - po prostu lepiej się po tych zabiegach czuję. Na pewno dużo także daje chromoterapia, czy to w wannie, czy też kabinie, ale to już inna historia.

 

Pozdrawiam i życzę udanych przmyśleć

Grzesiek

[Grzegorz-Milano_Style]

..

[joan]

po pewnym czasie przestali bo im sie znudziło

 

czizes - to też? czy to znudzenie nie jest zaraźliwe czasem?

[Kulin]

A ja mam to i to i sobie chwalę obydwa.

[lagerfeld]

mam tylko wannę z hydro ale muszę powiedzieć, że od czerwca 06 jest ona (czyli hydro) używana często. nie mam panelu masażowego ale wydaje mi się, że jest to zupełnie inny relaks niż w wannie. w prysznicu mam za to taką ruchomą głowicę z różnymi strumieniami ale szczerze przyznam, że z racji istoty prysznica (krótko i treściwie) nie korzystam z tego wynalazku.

co do wanny z hydro to raz na 4-6 tygodni musisz ją dezynfekować co jest wylaniem około 150 litrów (u mnie) wody dodatkowo. ja sprytnie zgrywam dezynfekcję wanny z wizytą szambowozu

[Kanton]

i jedno i drugie

[Włodek W.]

Nic tak nie koi nerwów jak relaks w wannie po tygodniowej bieganinie.

przynajmniej jeżeli o mnie chodzi .A prysznic to na codzien i do roboty

Nie wiem czy chciało by mi sie stać i relaksowac na stojąco i słuchać jak licznik bije od wody, a kasa cyk cyk kapie z kieszeni

Pozrd.

Decyzja należy do inwestora

[skibusia]

Podbijam. Stoję przed podobnym wyborem. Interesuje mnie moc masażu w wannie vs w kabinie.

[lw73]

Witam

zdecydowanie wanna, ale nie jakieś marketowe badziewie ponieważ jest to podłej jakości.