zuzka 20.05.2003 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2003 Ciekawa jestem jakie rozwiązania wybraliście. U mnie trwa wojna halogenowo (wykonawca) i lampowa (ja). Coś nie mam przekonania do zimnego oświetlenia nad (chyba) drewnianym stołem. Dodam, że jadalnia z jednej strony łączy się z kuchną a z drugiej z salonem (w kuchni halogeny w salonie lampa)A może istnieje jeszcze inne rozwiązanie?Innym problemem jest to, że stół może stać w poprzek lub wzdłuż (w zależności od liczby biesiadników)!Opowiedzcie o swoich jadalniach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muratorka 21.05.2003 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2003 Ja mam podobny układ jak ty. jadalnia dzieli kuchnię od salonu. Mam takie duże okno na tle którego stoi stół. Nad stołem zaplanowałam dwie lampy wiszące - takie małe klosiki na sznurkach (długich kabelkach). Widzialam takie lampki i wyglądają bardzo ciepło. Docelowo chciałam trzy, mój mąż jedną i w ramach kompromisu stanęło na dwóch. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 28.05.2003 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 Problem z lampami nad stołem pojawia się gdy stół zmienia miejsce albo wielkość - np. rozstawia się go albo przestawia na większe przyjęcie. Problem taki mianowicie, że lampy, żeby było ładnie i żeby nie świeciły w oczy, muszą wisieć dość nisko nad stołem. Jak się stół przestawi - klops, te lampy strasznie przeszkadzają. Mam tak w mieszkaniu i rozwiązanie które tu zastosowaliśmy to lampy o zmiennej wysokości - można podciągnąć do sufitu albo opuścić w razie potrzeby. W domu chyba zrobimy podobnie (bo halogeny to jednak nie to w jadalni). Tylko dobrze jest z góry przewidzieć gdzie i jak będzie stał stół na co dzień, a jak na przyjeciach (rozłożony) i zrobić ewentulanie dodatkową lampę z osobnym włącznikiem. Oczywiście mówię o takich większych lampach, bo wersja z rządkiem małych lamp - też bardzo ładna - wymaga raczej przeznaczenia na stół stałego miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 28.05.2003 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 A dlaczego oswietlenie halogenowe uwazasz za zimne? U siebie planuje halogenowe, albo lampy energooszczedne, ale w podluznym kloszu, wiszacym nad stolem, no i na dodatek gniazdko w podlodze pod stolem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 29.05.2003 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 Ja w swoim salonie dalem duza, stozkowa, z przezroczystym, bialym pluciennym stozkowym kloszem otwartym na dol, lampe z okraglym kloszem, z duza i okragla zarowka energooszczedna (odpowiednik 120 W), Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 03.06.2003 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2003 u mnie w jadalni nad stołem beda wisiały 3 małe lampki, jakdalnia połaczona jest z salonem i kuchnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.06.2003 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2003 A ja będę miała tak: Na środku stołu(nawet po rozłożeniu środek mi zostaje w tym samym miejscu),bardzo nisko żeliwny świecznik z ogromną ilością świeczek! No bo uwielbiam kolację przy świecach! A od spodu tego świecznika zainstaluje jąkś małą lampkę jakbym akurak nie miała nastroju na świece! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elax 27.06.2003 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2003 Ja też chciałam halogeny, bo nie uważam ich wcale za zimne ( a świecznik postawię na stole), ale będzie jeden duży żyrandol drewniany - kompromis z mężem, bo nie chciało mu się robić podwieszanych sufitów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 28.06.2003 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2003 Ja też chciałam halogeny, bo nie uważam ich wcale za zimne ( a świecznik postawię na stole), ale będzie jeden duży żyrandol drewniany - kompromis z mężem, bo nie chciało mu się robić podwieszanych sufitów A ja bede mial halogeny bez podwieszanych sufitow. Od poczatku chcialem halogeny i na etapie wylewania stropow kazalem wstawic rurki, gdzie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.