pralka vs. pralko suszarka

[jacakam]

Moja kochana żona stwierdziła, że konieczna jest w domu suszarka. Nie bardzo wiem jak sie one sprawują i czy są warte swojej ceny (ceny coś od 1500 zł). Czy możecie mi powiedzieć, czy połączenie pralko suszarki to doby pomysł. Mi ciągle w głowie brzmi przysłowie, że jak coś jest do wszystkiego to jest do nieczego. Przemawia za takim mixem jednak oszczędność miejsca no i $$$. Ale obawiam się o funkcjonaloność takiego rozwiązania. Swoją droga to mam dość ciągłego omijania suszarki rozstawionej w domu i w nowym domu tego bym z chęcią tego uniknął. Co wy na to ??

[basset]

Sam sie nad tym zastanawialem, z tym ze osobna suszarka. Minusy to cene i ponoc strasznie zre prad. Znajomi ktorzy maja uzywaja w wyjatkowych przypadkach kiedy cos potrzebne "na szybko"- wlasnie ze wzgledu na ten apetyt na energie a cala reszta tradycyjnie.

Mnie sie podoba ale boje sie rachunkow.

[MARKOG]

no niekoniecznie reszta tradycyjne - jak wysuszysz w takiej suszarce to masz 0,5h prasowania każdej rzeczy. Wobraż sobie suchą koszulę zwiniętą w kulkę. Wszystko strasznie pogniecione dlatego potem używa się takiej funkcji sporadycznie i tylko jak jest nagła potrzeba.

[jacakam]

Hmmm. Znajomy mówił właśnie, że rzeczy nie są pogniecione mnie to zdziwiło ale on jest taki że nie miałby powodu, żeby mówic czegoś co nie jest prawdą. Do pracy chodzi w koszuli i mówi, że nieraz nie trzeba ich prasować sa delikatne i niewygniecione ?? ale ma suszarkę osobno.

[MARKOG]

a no to widzisz wstępnie sobie "wyprostuje " i ułoży w suszarce i pewnie tylko wybrane rzeczy tam włoży a nie przekłada całą pralkę - a pomyśl że tak zaraz po wirowaniu włącza ci się program suszenia bez twojej ingerencji - jakie będzie suche i pogniecione. Nie mam obecnie ale pare razy mi sie zdarzyło widzieć. Być może warto - ale ja własnie słyszałem że się potem rzadko używa.

[dode]

rzeczy z suszarki wychodza mięciutkie i gładkie! Pod warunkiem uzycia płynu do zmiekczania tkanin do prania. Zdecydowanie mniej prasowania po uzyciu suszarki.Koszule jednak prasowałam, ale przy t-shirtach juz dawalam sobie na luz. Pisze w czasie przeszłym, bo od przeszlo roku nie używam suszarki. Mam bardzo ciepło w domu i doszłam do wniosku, że troche pachnącej wilgoci z prania bardzo się przydaje.

Jesli jednak rodzina jest duża suszarka jest bardzo przydatna i naprawde bardzo praktyczna.

Myslę, że tak jak i inne sprzęty sa bardziej i mniej energooszczędne modele, wstyd się przyznać, ale nawet nie wiem ile zzera moja.

[dode]

też mam suszarke osobno i nic nie trzeba wstepnie prostować

wyciągasz z jednego bębna i wpychasz do drugiego.

 

Jesli używasz

[MARKOG]

no to mamy praktyka . Tylko uściślijmy warto inwestować w pralko-suszarkę czy po prostu dokupić suszarkę dodatkową. Zastanawiam się też nad zasadnością w dużym domu - oszczędność tak ale czego? Czasu - na pewno. Miejsca- jak duży dom to i dużo miejsca na potencjalne suszenie. Pieniędzy - na pewno nie. Prasowania - nie wiem ja spotkałem (i widziałem) z opinią że z pralko -suszarki po praniu wyciągasz wszystko wygniecione. Też jest wszystko mięciutkie - to kwestia płynu a nie suszenia.

[Barbicha]

Byl juz kiedys taki watek we wnetrzach. Pralko suszarki sa jedynie kondesacyjne a wsad do szuszenia wynosi polowe tego co doprania czyli trzeba wyjac polowe do miednicy

Pralko szuszarki zostaly wymyslone na uzytek blokow. Moim zdaniem do domu gdzie jest wiecej miejsca bardziej nadaja sie szuzarki ewakuacyjne zwane tez wywiewnymi. Do istalacji wywiewnej potrzebny jest kanal wentylacji ale prosztrzym rozwiazaniem jest wykucie dziurki w sciane zewnatrzej i tam umieszczenie wywiewu.

[dode]

trudno jest mi porównywac oba typy bo korzystałam do tej pory tylko z suszarki. Na pewno mieści się w nią całe pranie. Na pewno zajmuje więcej miejsca. Moja jest w zestawie z pralką (AEG) i umocowana jest fest na pralce. W mieszkaniu stało to wszystko w kuchni, bo łazienka za mała była

Jest kondensacyjna, ale używałam tez wywiewnej. różnicy wielkiej nie widzę, ale bardzo mozliwe, że wywiewna jest lepsza. Prądu biorą podobno trochę więcej jak pralka.

Tak jak juz pisałam, jeśli rodzina jest duza i dużo co za tym idzie prania jest na pewno przydatna.

 

pozdr

D.

[gonzo93]

Używałem pralko-suszarki firmy Indesit (o zmniejszonej głębokości i oddzielnymi wejściami na ciepłą i zimną wodę) przez kilka lat (chyba 5) pranie było robione codziennie (małe dzieci), wszystko było super. Suszarkę się ustawiało oddzielnym pokrętłem (nastawa czasu suszenia), tak więc nie było możliwości włączenia się suszenia bez ingerencji użytkownika. Skuteczność suszenia zależała od czasu suszenia i ustawieniu temperatury suszenia (była możliwość nawet suszenia na zimno!!! ). Jak ustawiło się 2 godziny to wyciągało się rzeczy suchutkie (pogniecenie rzecz względna zależna od materiału itp.).

Niestety w pewnym momencie pralka dokonała SAMOSPALENIA. Pewnie nie wytrzymała niewolniczej pracy i się sama zapaliła (tak, tak to nie pomyłka). Zapaliła się elektronika. Skończyło się na dużej ilości gryzącego dymu - ogień nie wyszedł spod obudowy, ale wezwałem straż pożarną. Po tym wypadku pralka na śmietnik i kupiłem gaśnicę proszkową.

Następną też kupiłem pralko-suszarkę Indesitu ale niestety, nowa już nie miała regulacji temperatury suszenia i zawsze suszyła w max. temperaturze. i wszystko się kurczyło.

Po chyba roku zużyły się łożyska i ja wywaliliśmy. Teraz mamy zwykłą pralkę.

 

Podsumowując suszarka była skuteczna szczególnie w przypadku potrzeby wysuszenia czegoś na szybko.

[bwojtek]

Używam pralko-suszarki i jestem zadowolony. Faktycznie powinno się suszyć chyba max. 3 kg a prać można 5. W praktyce można wysuszyć cały wsad ale wtedy jest trochę pognieciony... Inna wada suszarki to prądożerność