tanie grzanie....

[amdam78]

Więc należałoby wyjaśnić w pytaniu o co chodzi. Ja nie mam obowiązku znać wszystkich pojęć i określeń. A kubatury, o której mówicie teraz nie znam musiałbym w projekcie zobaczyć o ile takowa liczba istnieje.

 

Kominek zaś ma 14 Kw z szybrem, ale jest duży tzn. można do niego załadować ogrom drzewa.

[MARKOG]

Jak by nie liczył gość płaci malutko wiec po co te kłótnie

 

pozdrawiamy grzejących prądem

 

No sorry - jak by nie liczył zależy to w "małym" stopniu od ogrzewanej powierzchni i kubatury. Amdam78 kubatura ogrzewana to prosta sprawa - powierzchnia ogrzewana x wysokość pomieszczeń (średni 3m) - oczywiście w projekcie tej liczby nie będzie.

Od kiedy mieszkasz?

[amdam78]

Mieszkam dwa lata.

Wysokość pomieszczeń 2,7 m to chyba standard.

Wielkości pomieszczeń ogrzewanych macie podane do tego dochodzi jeszcze kuchnia, która nie wiem ile ma teraz m2 jest mała otwarta na salon i hol a więc siłą rzeczy jest też ogrzewana od razu. Docelowo kuchnia miała mieć ok 15 teraz ma na oko 7 m2

Ogrzewane jest też poddasze rurą, ale na razie zaślepione wyjście jest.

Nie wiem dlaczego ludzie tak to obliczają. Pewnie ma to wpływ na wielkość kominka, ja tam nic nie obliczałem, kolega poprostu powiedział kup taki a taki wystarczy Ci do ogrzewania i ok.

[amdam78]

A co do tej kubatury myśle, że można poprosić admina aby uporządkował wątek i usunął wzajemne wyjaśnianie kto o czym mówi - jakiej kubaturze. Wynikło zwykłe nieprozumienie.

 

Ja nie obliczałem w domu nic - tam gdzie trzeba było to robił kolega. Zresztą wiele rzeczy zrobiłem nie wyliczając, ale biorąc przykłady z życia u ludzi mających domy najlepiej podobne do mojego. Lepiej oprzeć się na czymś sprawdzonym aniżeli mierzyć i liczyć po swojemu.

 

Wkład np. też zaraz zostanę chyba skrytykowany, albo conajmniej niektórzy poczują satysfakcję i pomyślą głupi facet kupił niemarkowy wkład, długo nie pociągnie

 

Fakt, kupiłem niemarkowy wkład zamówiony u wykonawcy. Identyczny model jakiego używa mój znajomy od prawie 4 lat hajcując w nim niemiłosiernie. Zapłaciłem za niego 1100 zł brutto. Jak na razie wkład znajomego sprawuje się rewelacyjnie. A czytając posty tutaj śmiem twierdzić, że cześć markowych tu wkładów wymienianych sprawia dużo problemów ludziom. Oczywiście takie odnoszę wrażenie czytając posty na różnych forach i tutaj i mogę się mylić. Więc nie wiem czy wywalenie ok 6-7 tys na wkład sprawiłoby mi frajde. Bo z tego co widzę, taki wkład systematycznie użytkowany po 10 latach i tak nadaje się do wymiany.

[kbab]

re amdam78

Jeśli w necie istnieje link na projekt Twojego domu to podaj, wiele to wyjaśni.

[19501719500414]

to dobrze, że nie musisz udowadniać, że nie jesteś wielbłądem

[amdam78]

Powiem tak nikt nie jest zmuszony wierzyć a rzeczywiście udowadniać, że nie jestem wielbłądem nie ma sensu.

 

pzdr

[hes]

No a jak teraz zrobiło się zimniej ( czyli mamy regularną zimę) na pewno musisz więcej spalić. Nie chcę już poruszać sprawy taniego drewna, to akurat przypadek że masz takie żródło, i to nie ma znaczenia dla innych. Ciągle nurtuje mnie sprawa po pierwsze--kominek nie może chyba mieć lepszej sprawności cieplnej niż dobry kocioł CO, po drugie biomasa, jaką jest drewno daje ok. 5 kW energii z każdego spalonego w IDEALNYCH warunkach kilograma. Kominek nie spala IDEALNIE...

Mam , jak myślę, niezły piec CO palę drewnem, i muszę teraz spalić te 50 kg co dzień. Metr przestrz. drewna to ok. 400 kg. więc to starcza na 8 -- 10 dni. a kosztuje 70 zł., czyli na miesiąc 210. Tego powinniśmy się trzymać.

[amdam78]

Już napisałem w wątku o temperaturze, że dziś u mnie było minus 10 stopni. Kominek został wygaszony sam ok. 24-1 w nocy rano w domu było 23 stopnie. Paliłem tak samo jak do tej pory. Nic się nie zmienia. Przy paleniu takim jak teraz w normalnych temperaturach jak pisałem wyżej 26 stopni w domu to norma, a często jest więcej. Więc nadal spalając na m-ac drzewa za ok. 70 zł mam temperaturę wyższą niż pokojową.

 

Wiesz co do kotła pewnie masz rację, ale zauważ jedną rzecz, przynajmniej ja ją zauważam tzn. kocioł może i sprawniejszy, ale czy kaloryfery bądź podłogówka jest efektywniejsza od bezpośredniego żrodła ciepła jakim jest kominek. Ile strat masz zanim dojdzie do kaloryferów. Ile metrów rur musisz ogrzać zanim woda w kaloryferach bedzie conajmniej ciepła. W kominku rozpalasz i już po chwili czujesz ciepło, ogień, obudowa swoje robią.

[Darek Rz]

Witam

 

Do tej pory pomimo wielu zapytań autor wątku , nie napisał jaki to projekt , jaka technologia , jakie ocieplenie ścian ,podłogi ,ile wełny na poddaszu ,jakie okna (ile ich jest) , gdzie mieszka (Suwałki rożnia się temperaturami od ...powiedzmy Szczecina ) więc takie wypowiedzi należy traktowac jako żart i chęć pochwalenia się czymś czego nie ma w rzeczywistości . Dom 300mkw bez ocieplenia w Suwałkach będzie potrzebował o wiele więcej ciepla niż dom 150 m w Szczecinie z 20 cm warstwą styro na ścianach i 30 cm wełny w dachu nie prawdaż ??

[hes]

Ciągle unikasz konkretnych odpowiedzi np. nie wiemy ile tak naprawdę spalasz tych darmowych palet.A własciwie to może takze policzyć trzeba tez transport,palwo do piły, samą piłe, czas...itd. Dopóki nie przedstawisz każdego szczególu, bez podkreślania , że coś masz za darmo, to cała nasza dyskusja nie ma większego sensu.

[jajmar]

 

Ja byłem pierwszym na moim osiedlu, który robił ten gaz, z racji tego firmie zależało też na tym aby butla stanęła. W ten sposób łatwiej przekonać innych, jeśli sąsiad kupi u nich butle, ja dostanę od nich 800 l gazu gratis.

 

Jak czytam Twoje wyliczenia to mi sie nasuwa jedna myśl, że sąsiadom wciskasz kit to rozumiem masz z tego czysty zysk ale tu na forum chyba prowizji nie dostaniesz, chyba ze sam w te swoje wymyslone wyliczenia uwieżyłes.

[amdam78]

Już powiedziałem nie będę wam udowadniał wszystkiego nie mam poprostu czasu. Odpowiadam jak mam chwilę wolną. Wierzyć nie musicie. Mi wystarcza satysfakcja, że widać gołym okiem, iż takie rachunki są dla was szokiem.

 

Podałem cenę zużytego drzewa bez palet, które załatwiłem znacznie później. Wyobraź więc sobie, że nie mam palet i że palę tylko drzewem i to jest koszt 70 zł na m-ac. Teraz gdy palę paletami koszt mam zerowy. Drzewo lezy i schnie.

[amdam78]

Wiecie co szkoda gadać ktoś tu na początku napisał, że zjadą mnie jak burą sukę. Miał rację Wiem, żę trudno uwierzyć i przyznać, iż coś się tam komuś nie do końca udalo. Ja się tylko pochwaliłem i chwalić się zamierzam póki co, bo widzę, że mam czym. A co do sąsiadów, wybacz ale gdy wchodzą do mnie mówią za gorąco masz, jasne skoro muszą oszczędzać na drzewie paląc w piecu. I mają temperatury rzędu 18 stopni. Ja nic nie muszę mówić dwóch właśnie kupuje te same wkłady i robi kominek. Pomimo iż mają piece na groszek i drzewo.

 

Każdy sobie rzepkę skrobie niedowiarki i tyle. Koniec dyskusji.

[hes]

Prosimy o kilogramy !

[Darek Rz]

Witam '

 

Takie rozumowanie świadczy że masz niewielkie pojęcie o tym o czym piszesz i jakie dane powinieneś podać na początku .Dam przykład :

 

jeden facet mówi drugiemu że jego samochód mało pali a drugi twierdzi że jego pali dużo choć samochody są takiej samej marki . Jest między nimi jednak "drobna" różnica :

Jeden ma silnik 1400cc3 i właściciel jeździ sam i bardzo delikatnie a drugi 3000cc3 i ma komplet pasazerów i jeździ jak rajdowiec .Pytanie za 100pkt -który więcej pali ??

[amdam78]

Wiesz przypominasz mi sąsiada mojego. Gdy mi wykańczano dom, mówił a to źle masz tak się nie robi a to czemu ty w ten sposób, ja mam inaczej itd itp. Teraz chodzi i mówi kurde mogłem tak zrobić też.

 

Masz rację nie znam się na budowie domu przez co zleciłem wszystko koledze. Nie mam ochoty wgłębiać się w technologię. Uznaj mnie za faceta, który płaci i dostaje produkt gotowy.

 

Okreśłam jaki chcę dom, co ma w nim być akceptuję wygląd bądź nie. Mówię wykonawcy czyli koledze na jakie rachunki sobie mogę pozwolić on proponuje takie albo inne rozwiązania.

 

Wydaje mi się, że podałem wystarczająco szczegółów między innymi pom. które są ogrzewane ich wielkość sposób ocieplenia domu itp. Cóż więcej mam podawać.

 

Przecież napisałem dzis było u mnie -10 w nocy rano w domu było 23 stopnie przy wygaszonym ok 24-1 w nocy kominku. To oznacza chyba, że mam też dobrze ocieplony dom. A faktem jest, że po wymurowaniu całości, murarze przed położeniem styropianu np. uzupełniali wszelkie ubytki w zaprawie itp. Czego np. nie zauważyłem u sąsiadów. Może fakt, że dom jest solidnie postawiony był pod ciągła kontrolą kolegi też dużo znaczy.

 

Nie wiem nie znam się na tym.

 

Wiem, że kupilem 2 mp drzewa dając 90 zł i ze zostalo mi prawie połowe po m-cu nauki palenia gdy w domu miałem prawie saunę.

 

Hes jakie kg?? myślisz, że nie mam co robić tylko ważyć drzewo. Po co mi to.

[amdam78]

Aha ja właśnie palę regularnie od 2 m-cy a raczej żona dokłada - poprostu cieszy się kominkiem. Przejdzie jej to zacznie się używanie wtedy kiedy będzie konieczne. Więc niczym się to nie różni teraz gdy zimno od palenia gdy było cieplej. Bo grzało na maksa nawet całymi dniami i nocami. Ot radość z kominka. Pewnie każdy kominkowiec przeżył te kilka miesięcy zauroczenia i ciągłego palenia nawet latem.

[hes]

Po co kilogramy ? Bo ten świat jest konkretny i brutalny. Nikt cie nie zmusza do zabawy z wazeniem, ale dopóki nie przedstawisz tych konkretów, to nie to, że Ci nie wierzymy, po prostu nie wiemy w co mamy wierzyć.

[rafal9]

niezły jest ten nasz nowy kolega,

 

nie karmić trolla.