Zmiana wymiarów domu - jak jest w praktyce?

[Talbot]

Witam,

Jesteśmy na etapie wyboru projektu.

W informacjach pracowni architektonicznej sprzedającej gotowe projekty jest napisane:

zmiany wymiarów zewnętrznych rzutu poziomego w granicach do 5% z zachowaniem wymiarów rozpiętości konstrukcyjnych nie wymagają pozwolenia projektanta.

W związku z tym chcielibyśmy taki gotowy projekt nieco poszerzyć i nieco skrócić. (Obecne wymiary to 13,4x8,6m, chcemy zmienić na: 13x9m)

Tylko czy takie zmiany trzeba nanosić na projekt przed złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę? Czy może można to załatwić wpisem do dziennika budowy później, a muraż i cieśla poradzą sobie w praktyce z konstrukcją?

Zdaję sobie sprawę, że może być różnie w różnych gminach/starostwach, ale może ktoś w praktyce przerabiał taką "pomyłkę" w wymiarach w trakcie budowy? Jak to sie odbyło, czy kogoś z urzędników to wogóle interesowało?

 

Pozdrawiam

[Barbossa]

ja osobiście nie spotkałem żadnego z urzędników, który by mierzył specjalnie budynek, nie mówiąc, że nie chce im się przychodzić na odbiór

ale ja nie jestem wiarygodny

[Talbot]

ja osobiście nie spotkałem żadnego z urzędników, który by mierzył specjalnie budynek, nie mówiąc, że nie chce im się przychodzić na odbiór

ale ja nie jestem wiarygodny

 

Dzięki. Ja tam ci wierzę

[Maggie]

Urzędnik może nie przyjdzie, ale geodeta na inwentaryzację powykonawczą - i owszem. A - generalnie - zmiana wymiarów budynku to istotne odstępstwo od projektu. Najpierw bym się dowiedziała w starostwie - czy 40cm to już istotna zmiana, czy nie.

 

Murarze sobie poradzą, ale strop i więźbę dałabym - dla własnego spokoju - do przeliczenia konstruktorowi - w końcu zmieniają się rozpiętości.

[Barbossa]

no i co ten geodeta robi przy tej inwentaryzacji - oświeć mnie

zmieni się pow. o 1,76m2 pod warunkiem zastosowania się ściśle do projektu (materiały, gr. ocieplenia, rozkład ścian)

 

zmiana 1,5% za Chiny nikt się nie kapnie i nie będzie miał takiej potrzeby

 

a pytaniem w starostwie narobisz sobie tylko kłopotów

[Maggie]

Wasze domy, Wasza sprawa . Tylko skąd potem posty na forum - zmieniłem wymiary domu, a urząd nakazał mi rozbiórkę - co robić?

albo: zmieniłem rozpiętość stropu i teraz mi się sufit ugina.

[Barbossa]

Wasze domy, Wasza sprawa . Tylko skąd potem posty na forum - zmieniłem wymiary domu, a urząd nakazał mi rozbiórkę - co robić?

albo: zmieniłem rozpiętość stropu i teraz mi się sufit ugina.

 

jakiś link do postu

[Geno]

Wasze domy, Wasza sprawa . Tylko skąd potem posty na forum - zmieniłem wymiary domu, a urząd nakazał mi rozbiórkę - co robić?

albo: zmieniłem rozpiętość stropu i teraz mi się sufit ugina.

 

jakiś link do postu

Bedąc kierownikiem nie podpisał bym sie pod taką zmianą. Dziękuje za możliwość nałożenie kary przez Izbe i biegania po sądach za poswiadczenie nieprawdy.

 

Nie prościej adaptowac projekt przed złożeniem?

[Krzysztofik]

Wasze domy, Wasza sprawa . Tylko skąd potem posty na forum - zmieniłem wymiary domu, a urząd nakazał mi rozbiórkę - co robić?

albo: zmieniłem rozpiętość stropu i teraz mi się sufit ugina.

Dlatego wymiar zewnętrzny mozna zmienć tylko do 10% z zachowaniem norm wytrzymałościowych, a to jest bardzo dużo.

[Geno]

Wasze domy, Wasza sprawa . Tylko skąd potem posty na forum - zmieniłem wymiary domu, a urząd nakazał mi rozbiórkę - co robić?

albo: zmieniłem rozpiętość stropu i teraz mi się sufit ugina.

Dlatego wymiar zewnętrzny mozna zmienć tylko do 10% z zachowaniem norm wytrzymałościowych, a to jest bardzo dużo.

Zmiana wymiarów w konstrukcyjnych o 10% może mieć dużow większy wpływ na wytężenie konstrukcji niż te 10% wymiarów.

[mynia_pynia]

Nie wiem czy wiesz że zmieniając wielkość obu ścian jest kupe roboty, przecież wszystkie wymiary się zmieniaja, wszystko musi być dłuższe - np, strop , krokwie, więcej dachówek - bo wymiar dachu się zwiększy, rozkład instalacji będzie inny, itp.

Już lepiej znaleść gotowy idealny projekt (z wyglądu).

[Krzysztofik]

Zmiana wymiarów w konstrukcyjnych o 10% może mieć dużow większy wpływ na wytężenie konstrukcji niż te 10% wymiarów.

Pytałem konstruktora czy moge zamiast 12 cm ocieplenia dać więcej i odpowiedział, że moge sobie dawać tyle ocieplenia by nie przekroczyć tych 10% i zmieścić sie w odległościach od granicy działki.

[Barbossa]

na pewno upierdliwość takiego sposobu jest dużo większa, tego nie neguję

ale Geno na litość b... nie przesadzasz?

 

Zdaję sobie sprawę, że może być różnie w różnych gminach/starostwach, ale może ktoś w praktyce przerabiał taką "pomyłkę" w wymiarach w trakcie budowy? Jak to sie odbyło, czy kogoś z urzędników to wogóle interesowało?

 

moje posty były cały czas odpowiedzią na zadane pytanie

[Geno]

Zmiana wymiarów w konstrukcyjnych o 10% może mieć dużow większy wpływ na wytężenie konstrukcji niż te 10% wymiarów.

Pytałem konstruktora czy moge zamiast 12 cm ocieplenia dać więcej i odpowiedział, że moge sobie dawać tyle ocieplenia by nie przekroczyć tych 10% i zmieścić sie w odległościach od granicy działki.

Pisałem o wym. konstrukcyjnych np. rozpiętość stropu , grubość izolacji w tym przypadku znaczenia nie ma.

[Geno]

na pewno upierdliwość takiego sposobu jest dużo większa, tego nie neguję

ale Geno na litość b... nie przesadzasz?

Pewnie moje "zboczenia" wynika z tego,że na dużych budowach takie sprawy mają już duże znaczenie

Fakt przy domku to specjalnie nikomu nie chce się tego sprawdzać ani też konstrukcja nie jest liczona na tip-top , choć czasami można się zdziwic , choćby po SGU

[Barbossa]

Pewnie moje "zboczenia" wynika z tego,że na dużych budowach takie sprawy mają już duże znaczenie

Fakt przy domku to specjalnie nikomu nie chce się tego sprawdzać ani też konstrukcja nie jest liczona na tip-top , choć czasami można się zdziwic , choćby po SGU

 

co to takiego?

[Geno]

Pewnie moje "zboczenia" wynika z tego,że na dużych budowach takie sprawy mają już duże znaczenie

Fakt przy domku to specjalnie nikomu nie chce się tego sprawdzać ani też konstrukcja nie jest liczona na tip-top , choć czasami można się zdziwic , choćby po SGU

 

co to takiego?

Stan Graniczny Użytkowania choćby dla stropu, zwiększeie wymiarów (rozpiętości) o 10% nie musi koniecznie wiązać się z przekroczeniem Stanu Granicznego Nośności (SGN) ale jest duże prawdopodobieństwo,ze zostanie przekroczony SGU czyli np. ugięcie. Choć przy duzym ugięciu znowu konstrukcja z wkracza w obliczanie wg teorii II rzędu

[Talbot]

Hm, dyskusja ciekawa, ale moze ją nieco spolaryzuję:

w tym przypadku skrócenie domu o 40 cm będzie owocować skróceniem belek stropu gęstożebrowego z 6 m do 5,6m (licząc od osi ścian nośnych)

poszerzenie domu o 40 cm skutkuje wydłużeniem belek stropu z 3m do 3,4m

Taki jest rozkłąd ścian nośnych.

Nikt mi nie powie ze konstrukcyjnie moze to spowodować jakiekolwiek zagrożenie.

Chodzi mi o praktykę urzędowo-papierkologiczną w takim przypadku.

Najchętniej z punktu widzenia kierownika budowy.

 

Pozdrawiam i bardzo dziekuję wszystkim za wypowiedzi

[Geno]

Hm, dyskusja ciekawa, ale moze ją nieco spolaryzuję:

w tym przypadku skrócenie domu o 40 cm będzie owocować skróceniem belek stropu gęstożebrowego z 6 m do 5,6m (licząc od osi ścian nośnych)

poszerzenie domu o 40 cm skutkuje wydłużeniem belek stropu z 3m do 3,4m

Taki jest rozkłąd ścian nośnych.

Nikt mi nie powie ze konstrukcyjnie moze to spowodować jakiekolwiek zagrożenie.

Chodzi mi o praktykę urzędowo-papierkologiczną w takim przypadku.

Najchętniej z punktu widzenia kierownika budowy.

 

Pozdrawiam i bardzo dziekuję wszystkim za wypowiedzi

Kierownik w tym przypadku nie ma znaczenia. Najlepiej zmiany wykonać przed złożeniem projektu do Starostwa.

 

Co do konstrukcji to obszerny temat i zależny od rodzaju konstrukcji.

[Dorota szymczak]

Ja w swoim projekcie przesunęłam ścianę o 1,5 m , po długości budynku. z 12 m zrobiło się 13,5 m . Jedna taka zmiana pociągnęła następne:

- w instalacjach ( elektryczna , co i cwu)

- w stropach ( trza było wzmocnić strop- dozbroić i pogrubić)

- w podciągach ( dozbroić)

- w wyglądzie zewnętrznym ( symetria wyglądu)

To mi tak na szybko przyszło do głowy.

Sama poprawiałam wszystkie rysunki. Miałam co robić bo projekt był na papierze a nie na płycie. W to wszystko wszedł konstruktor i oczywiście architekt. Zakres ich prac był o wiele większy niż typowa adaptacja.

 

Zastanów się dwa razy nad taką zmianą. Nikt kto myśli poważnie pod tym się nie podpisze ryzykując zgodnie z tym co napisał Geno. Chociaż mąż sam siedzi w budowlance wie że nikt czegoś takiego nie podpisze. A nawet jakby ktoś taki się znalazł to chcesz budować coś co może się zawalić. Gratuluję odwagi

 

Zmiany takie jak u mnie to dodatkowe niemałe koszty. Teraz bym zrobiła projekt indywidualny tylko dla mnie jest za późno.