Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pełne deskowanie dachu


zakros74

Recommended Posts

Tylko że dach ma powierzchnię ok.200m2. wyliczając średnią 14kg=1m2 to mnożąc 200 wychodz 2,8 tony a to nie jest mało. Z konstruktorem już rozmawiałam. Jego wypowiedź miała taki sens " w swoim budynku nie musi pani deskowac. dach w projekcie jest konstrukcji krokwiowo-jętkowej. Taka konstrukcja jest dość sztywna a deskowanie to jest dodatkowe obciążenie. Zrobi pani jak będzie pani chciała"

I bądź tu mądry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tylko że dach ma powierzchnię ok.200m2. wyliczając średnią 14kg=1m2 to mnożąc 200 wychodz 2,8 tony a to nie jest mało. Z konstruktorem już rozmawiałam. Jego wypowiedź miała taki sens " w swoim budynku nie musi pani deskowac. dach w projekcie jest konstrukcji krokwiowo-jętkowej. Taka konstrukcja jest dość sztywna a deskowanie to jest dodatkowe obciążenie. Zrobi pani jak będzie pani chciała"

I bądź tu mądry

 

chcialbym tylko cos tu powiedziec bo mnie takie teksty po prostu rozbrajaja

 

co to za argument ze deski to dodatkowy ciezar, skoro wiezba jest zaprojektowana na deski?

 

cos mi sie wydaje ze ten kiero jak wiekszosc kiero po prostu lubi czyms blysnac i robic inwestorowi sieczke z mozgu

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że dach ma powierzchnię ok.200m2. wyliczając średnią 14kg=1m2 to mnożąc 200 wychodz 2,8 tony a to nie jest mało. Z konstruktorem już rozmawiałam. Jego wypowiedź miała taki sens " w swoim budynku nie musi pani deskowac. dach w projekcie jest konstrukcji krokwiowo-jętkowej. Taka konstrukcja jest dość sztywna a deskowanie to jest dodatkowe obciążenie. Zrobi pani jak będzie pani chciała"

I bądź tu mądry

 

Z przykrością należy stwierdzić, że część projektantów i konstruktorów (na szczęście niewielka) nie ma doświadczenia praktycznego i ma miałkie pojęcie o kryciu dachów.

Tak naprawdę to wszystko ma swoją wagę i tak łaty i kontrłaty to 1,3 tony; dachówka zakładkowa to ~8,5 tony; dachówka karpiówka to ~14 ton a do tego wełna, sufity, ciężar własny więźby to min. 3~4 tony. A czynniki zewnętrzne wiatr, śnieg to też kilka ton! No i co stoją te dachy i się nie zawalają! Od dźwigania tego wszystkiego są stropy, ściany i ławy fundamentowe i niech one się martwią a nie my. Życzę więcej zdrowego rozsądku. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego konstruktor skreślił deskowanie bo w planach zaszły wielkie zmiany :oops: ( zgodnie z wytycznymi męża :D )

Umiem jeszcze myśleć, ale jako laik mam stracha nad dodatkowym ciężarem ( gdzie się baba pcha do budowy :oops: :D )

A generalnie po grzyba mi wszyscy spece jak ciągle coś muszę w papierach poprawiać :evil: Poprawiałam po elektryku, poprawiałam po wodniaku, robiłam za architekta , ale za kostruktora robić nie będę bo mi coś spadnie na łeb.

Baba ale wie co to wiatr, śnieg .itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my kładziemy płytę OSB 12mm. Udało nam się ją kupić w cenie lepszej niż deski bez impregnacji. Na to papa i dachówka cementowa.

a mozesz zdradzic w jakiej cenie teraz jestr OSB 12 mm?

a co do deskowania to z tego co wiem to powinno sie do tego uzywac suszonych desek i zaimpregnowanych oczywiscie tak wiec chyba lepiej sie zastanowic nad OBS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwesti deskować czy nie jeszcze pojawia sie kwestia bezpeczeństwa.

Tam gdzie nie ma pełnego deskowania czy płyty osb wystarczy zdjąć kilka dachówek przeciąć jedną łate i jest sie w środku.

Po cichutku zreczny złodziej wchodzi sobie do mieszkania.

(oby ten post nie był intruksją dla kogos)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy z tym dodatkowym obciążeniem deskowanego dachu. Skoro konstrukcja jest pod to policzona, to skąd te stresy. Przecież tych dodatkowych kilogramów nie będziecie nosić na plecach. Dom też nie będzie więcej "palił" jak powiedzmy samochód z dodatkowym obciążeniem np w postacji 100 kilogramowej teściowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy z tym dodatkowym obciążeniem deskowanego dachu. Skoro konstrukcja jest pod to policzona, to skąd te stresy. Przecież tych dodatkowych kilogramów nie będziecie nosić na plecach. Dom też nie będzie więcej "palił" jak powiedzmy samochód z dodatkowym obciążeniem np w postacji 100 kilogramowej teściowej.

 

Dokładnie, przecież ciężar desek to 10-15 kg/m2 w zależności od grubości deski, dla przykładu dachówka waży ok. 50 kg/m2,

cienka warstwa mokrego śniegu 1-2 cm daje taki sam ciężar jak deski.

Siła ostatnich wiatrów zapewne wielokrotnie a może nawet wieledziesiąt razy przekraczała siłę nacisku desek .... moze ktoś policzy siłę oddziaływania wiatru przy np. 100 km/h na dach.

Tak więc ciężar desek można praktycznie pominąć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
witam

ja zadeskował bym cały dach i dał pape zawsze jest stabilniejszy.

Wykonuje dachy i zadko zdarza sie ze ktos niechce deskowania jest to dodatkowe ocieplenie i wyciszenie.A Ty zrobisz jak bedziesz chcial,napewno jest to większy wydatek ale domu niebudujesz na jeden rok. :D

 

witam,

właśnie przymierzamy się do deskowania i kładzenia papy i w związaku z tym mam pytanko do fachowca - możesz mi powiedzieć czy deski powinno się kłaść na "styk" czy należy zostawić jakąś przerwe m-y nimi (jeśli tak to co ile należy ja zostawić?) po to aby zapewnic wentylacje?

druga sprawa - chcemy na jakiś czas (może nawet 10 lat) zostawić ta papę na dachu (nie stac nas w tej chwili na dachówkę) - czy w związku z tym zwykła papa wytrzyma to czy lepiej położyć jakąś lepszą papę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że odpowiem nie pytany ale chciałbym się tą drogą podzielić swoimi doświadczeniami. Oczywiście deski na styk (i tak się rozeschną) tym bardziej, że nie planujecie w najbliższym czasie docelowego krycia dachu. Szpary pomiędzy deskami nie mają żadnego wpływu na wentylację gdyż deski są pokryte praktycznie nie przepuszczającą pary wodnej papą. Nawet dwie warstwy zwyklej papy nie wytrzymają bez konserwacji tak długiego okresu czasu. Należy rozważyć dwa rozwiązania pokryć dwukrotnie papą i konserwować a przed docelowym pokryciem dachu zerwać i położyć nową lub pokryć podkładową (termozgrzewalną) i wierzchniego krycia termozgrzewalną. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...