alider 18.12.2009 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Mam nadzieję, że 15 lat wytrzyma do wymiany na dachówkę ceramiczną, a wtedy to już opapujemy - starym, dobrym i sprawdzonym przez lata w Polsce sposobem. To nie jest zaden stary, sprawdzony przez lata sposob. Wrecz odrotnie, calkiem nowy. Kiedys sie tak nie budowalo, nie mieszkalo na poddaszach na taka skala i tak nie ocieplalo. Wilogoc na pewno bedzie w ociepleniu i przy skomplikowanym dachu jej ujscie moim zdaniem bedzi bardzo utrudnione, a wtedy o bardzo szkodliwe dla zdrowia grzyby latwo. Pozdrawiam. - Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 18.12.2009 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Żadnego z tych plusów nie nazwał bym poważnym. Spinanie więźby i usztywnianie dachu jest fajne, ale zupełnie niepotrzebne (bez takiego spięcia i usztywnienia dachowi i tak nic nie będzie), a co do przydatności w razie wymiany pokrycia... wybacz, ale wymiana pokrycia ile potrwa? 3 dni? Tydzień? Uważasz, że warto pakować nie tak tanie dechy na dach tylko po to, żeby być może kiedyś przy wymianie pokrycia nie było przez tydzień gołego nieba nad głową (a i to nie jest pewne czy przy wymianie tego pokrycia nie będzie też trzeba wymienić tych dech - zależy jak dobrze były impregnowane/izolowane)? Za 15 lat się do Ciebie zgłoszę po tych magików, którzy dachówkę w 3 dni kładą Hmm... nie zdawałem sobie sprawy z tego, że jest jakaś magia w położeniu dachówki w trzy dni. U mnie chyba mniej więcej właśnie tyle kładli. Mowa oczywiście o położeniu dachówki, a nie robieniu całego dachu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciril 18.12.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Z tego co mi się wydaje każdy dach jest inny. Masz dach typu stodoła - i chwała Ci za to... zero docinania, obróbek pewnie też nie za wiele... Chciałabym zobaczyć 3 dni na swoim dachu - dwie facjaty, przyczółki. U moich rodziców - dach koperta, 8 okien dachowych + dach nad łącznikiem i garażem z 3 facjatkami - ekipa pana Sasa (serdecznie pozdrawiam) -8 chłopa - robili ok. 2 tygodni. Vafelgeneralizujesz... , bo co innego jest krycie budynku nowego, a co innego remont dachu na budynku zamieszkałym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 18.12.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Z tego co mi się wydaje każdy dach jest inny. Masz dach typu stodoła - i chwała Ci za to... zero docinania, obróbek pewnie też nie za wiele... Chciałabym zobaczyć 3 dni na swoim dachu - dwie facjaty, przyczółki. U moich rodziców - dach koperta, 8 okien dachowych + dach nad łącznikiem i garażem z 3 facjatkami - ekipa pana Sasa (serdecznie pozdrawiam) -8 chłopa - robili ok. 2 tygodni. Vafel generalizujesz... , bo co innego jest krycie budynku nowego, a co innego remont dachu na budynku zamieszkałym... No OK. Zgadza się. Może trochę za bardzo zasugerowałem się swoim własnym przypadkiem. Ale to i tak nie zmienia sensu mojej wcześniejszej wypowiedzi. To znaczy, nawet gdyby ten remont dachu miał potrwać 3 tygodnie, to nadal nie jest to dla mnie dobry powód do deskowania dachu. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciril 18.12.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Jest... Mogę Ci pokazać zdjęcia z remontu dachu u swojej kuzynki dach dwuspadowy typu stodoła - 10 lat temu położyli blachę bez deskowania, w zeszłym roku była zmiana na dachówkę, piękna była pogoda - fachmani zdemontowali blachę z jednej strony, położyli część folii i przyszedł piękny front burzowy... co tu dalej opisywać??? Wynik?? Parkiety szlag trafił, farbę na ścianach szlag trafił, gładzie szlag trafił, ze stropu lało się jak z cebra, wodę na poddaszu szufelką do wiader zbierali... Gdyby było deskowanie folia by wytrzymała, bnawet na szybko przybita na czas burzy... Jak decydowałam się na deskowanie rozmawiałam z kilkoma ekipami dekarzy i żaden, żaden nie odradził mi deskowania. Ale ja to i mury i więźbę mam przeciwpancerną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 18.12.2009 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Jest... Mogę Ci pokazać zdjęcia z remontu dachu u swojej kuzynki dach dwuspadowy typu stodoła - 10 lat temu położyli blachę bez deskowania, w zeszłym roku była zmiana na dachówkę, piękna była pogoda - fachmani zdemontowali blachę z jednej strony, położyli część folii i przyszedł piękny front burzowy... co tu dalej opisywać??? Wynik?? Parkiety szlag trafił, farbę na ścianach szlag trafił, gładzie szlag trafił, ze stropu lało się jak z cebra, wodę na poddaszu szufelką do wiader zbierali... Gdyby było deskowanie folia by wytrzymała, bnawet na szybko przybita na czas burzy... Jak decydowałam się na deskowanie rozmawiałam z kilkoma ekipami dekarzy i żaden, żaden nie odradził mi deskowania. Ale ja to i mury i więźbę mam przeciwpancerną Ale co się stało? Nie założyli folii? Założyli ale pękła? Dziwne to trochę, bo te folie dachowe to wcale nie są jakieś mega łatwe do uszkodzenia. Przyjamniej ta, którą ja kupiłem była całkiem wytrzymała - nie tak łatwo ją rozedrzeć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciril 18.12.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Założyli...tylko nikt nie stał i nie patrzył od czego się na zszywkach porwała - wiatr, czy ulewa. Nie dziwi mnie to... podczas tegorocznej burzy wiaterek mojego stalowego żurawia przewrócił, a waży ze 200 kg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 18.12.2009 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 ...Tez uwazam, ze przy deskach nie bedzie wentylacji poszycia... Ja tak nie uważam! A odnośnie deskowania i papy to sposób sprawdzony od 100 lat a z foliami nie sprawdzony a jedynie stosowany powiedzmy, że od 20 lat. Nigdy nie twierdziłem, że folia jest zła. Twierdzę natomiast, że jest to materiał niedopracowany. Czy uważasz, że jak zastosujesz folię to nie będziesz miał grzybów? O tym w zdecydowanej większości nie decydują materiały a błędy wykonawcze! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alider 18.12.2009 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 ...Tez uwazam, ze przy deskach nie bedzie wentylacji poszycia... Ja tak nie uważam! Te deski na krowkiach naroznych nie sa takie glupie. W moim przypadku, krokwie narozne nie sa podciete (blad?) i nie tworza kata ostrego na gorze. Takie deski to po prostu kontrlaty tyle tylko ze 15 cm szerokie, ktore i tak sie stosuje w tym miejscu (tutaj znalazlem, co prawda nie mojej ale dosc dobry opis monatrzu dachowki http://www.budnet.pl/pliki/braas_instrukcje_150dpi.pdf). Te deski sluza do stowrzenia "szczytu", a oczywiscie na to wspornik do laty, lata, tasma kal-went. i gasior. A wentylacja pod dachowka jest. Tyle tylko ze wracam do 4cm dla kontrlat. Zmowie po prostu kilka desek 15x4cm. Moj blad w opisie problemu. A odnośnie deskowania i papy to sposób sprawdzony od 100 lat. Ale czy na pewno to deskowanie i konstrukcja byly okladane (nawet przy zachowaniu szczeliny) warstwa 20 lub wiecej cm welny, lub czymkolwiek innym? No nie wiem. Taka welna gdy dostanie wilgoci, ktora ma problem z ujsciem na pewno nie sluzy drewnu. Czy uważasz, że jak zastosujesz folię to nie będziesz miał grzybów? Gwarancji nigdy nie ma, ale uwazam, ze ryzyko jest zdecydowanie mniejsze. Ze usuwanie wilgoci na skomplikowanych dachach bedzie sprawniejsze niz przy szczelinie. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze deskowanie ma wiele cennych zalet, jak rowniez ulatwia zycie dekarzom, ale ja osobiscie nie bardzo mam ochote za to placic. Pozdrawiam. - Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 20.12.2009 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2009 ...usuwanie wilgoci na skomplikowanych dachach bedzie sprawniejsze... A na jakich przesłankach opierasz takie twierdzenie? W przypadku gdy po obu stronach folii dachowej stężenie pary wodnej jest takie same żadnego przepływu pary wodnej nie będzie! Jedynym gwarantem jest prawidłowo wykonana wentylacja połaci dachu! Nadal nie bardzo rozumiem o jakich deskach na wykonanie kalenicy piszesz. W kalenicy jest wspornik i łata podobnie na narożu. Całkiem możliwe, że ja się nie znam. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alider 21.12.2009 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 ...usuwanie wilgoci na skomplikowanych dachach bedzie sprawniejsze... A na jakich przesłankach opierasz takie twierdzenie? Bo wilgoc z ocieplenia moze dosc swobodnie "wyparowac" przez membrane na niemal calej powierzchni dachu. Do tego oczywiscie potrzeba jest b. dobra wentylacja nad membrana. W przypadku gdy po obu stronach folii dachowej stężenie pary wodnej jest takie same żadnego przepływu pary wodnej nie będzie! Jedynym gwarantem jest prawidłowo wykonana wentylacja połaci dachu! Absolutnie sie z tym zgadzam. W przypadku membran, uwazam ze wentylacja pod dachowka jest wazniejsza niz w przypadku zwyklych folii czy papy. Dlatego nie podobaly mi sie sugestie ekipy aby zmniejszyc przekrowj kontrlat z 4 to 2,5 cm. Tak na marginesie, zgadzam sie z autorem tego artykulu (http://www.dachy.org/artykuly,1239,Ukladanie_FWK_w_okapie_dachu.html) i zdecydowalem sie na rozwiaznie z odprowadzniem wody z folii pod rynne. Nadal nie bardzo rozumiem o jakich deskach na wykonanie kalenicy piszesz. W kalenicy jest wspornik i łata podobnie na narożu. Całkiem możliwe, że ja się nie znam. Pozdrawiam. Krokwie narozne mam 28x14cm. Czyli na gorze mam 14 cm plasko zakonczone. Z tego co sie douczylem z internetu, to wzdluz tych krokw, na "rogach" bije sie kontrlaty w plaszczyznach polaci, ktore krokwia laczy. Wydaje mi sie, ze u mnie te 14cm to jest dosc spora odleglosc i miedzy tymi kontrlatami bedzie nadal ok 10cm przerwy. Mysle ze te deski (czytaj 12-15cm szerokie kontrlaty) po prostu niweluja ta przerwe do 3-4cm, tworzac kat ostry, jak w kalenicy. Miedzy to oczywiscie wspornik i lata kalenicowa. Ekipa argumentuje, ze te "szerokie kontrlaty" pomagaja ulozyc gasiory idealnie rowno, co podobno wcale nie czesto sie zdarza, a na krowkiach naroznych jest to bardzo widoczne. Do konca nie jestem przekonany, czy to nie zaburzy wylotu powietrza. Zobacze po rozmowie z ekipa. - Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darsalam 21.12.2009 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 Ja tez nie mam deskowanie.Gdybym dawał blachodachówkę to pewnie bym dał ale przy dachówkach. Moi rodzice maja stodołę budowana w latach 50.Dachówka tam jest , deskowania nie ma i jeszcze przez 60 lat jej uzytkowania nie zdarzyło się, żeby coś zamokło czy spadło.No ale to stara dobra robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 21.12.2009 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 szkoda, ze pojawiaja sie opisy typu: mam dach deskowany.w efekcie to, tylko kilka nabitych przypadkowo desek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krolik2002 16.01.2010 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 witam,zapłaciłem za deskowanie i dziś ręce mi opadły. Przyjechałem na budowę a na ziemi leżą surowe dechy. Zadzwoniłem do wykonawcy i usłyszałem, że oczywiście są zaimpregnowane ciśnieniowo. Czemu nie są oznaczone zielonym barwnikiem i jak sprawdzić czy faktycznie są zaimpregnowane ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemekj21 19.01.2010 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Drodzy koledzy. Czy bylby ktos na tyle laskawy i podeslal jakies zdjecia wykonania szczeliny wentylacyjnej w pelnym deskowaniu dachu kopertowego, oczywiscie chodzi mi o szczeline w okolicach krowki naroznych. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 19.01.2010 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Drodzy koledzy. Czy bylby ktos na tyle laskawy i podeslal jakies zdjecia wykonania szczeliny wentylacyjnej w pelnym deskowaniu dachu kopertowego, oczywiscie chodzi mi o szczeline w okolicach krowki naroznych. Pozdrawiam[/quote Po prostu wywiercasz dziurki wiertłem do drewna, które zabezpieczasz membraną ,rurkami z peszla etc., możesz dodatkowo rozciąć papę na narożach (też ją zabazpieczając membraną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 20.01.2010 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 20.01.2010 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Tylko on się zgadza ) Tak źle i tak nie dobrze pozdr też adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 22.01.2010 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Dziękuję, że zwróciłeś mi uwagę . Tak to jest jak chęć zabrania głosu zaślepia . Wykasowałem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koloboro 11.02.2010 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 WitamPanowie czy na odeskowany i pokryty papą dach na który planuje położyć blachodachówkę potrzebne są kontrłaty i łaty ??Czy wystarczy przykręcić blachę do desek ??Pozdrawiam' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.