Andrzej Wilhelmi 15.08.2012 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 Fajnie, że sam śmiejesz się z tego co piszesz. Gdyby dachówki były szczelne to żadne krycie wstępne nie byłoby potrzebne. Do tego pokrycie może ulec uszkodzeniu np. pęknięcie dachówki. W przypadku gdy poddasze jest nieużytkowe te nieszczelności oraz miejsce ich powstania bardzo łatwo ustalić i usunąć awarię. W przypadku poddasza mieszkalnego nie ma żadnej możliwości ustalenia miejsca przecieku bo folia paroizolacyjna odprowadzi wodę na murłatę (na ściankę kolankową). Wracając do krycia wstępnego mówimy o jego żywotności a powinna być zbliżona do żywotności pokrycia. Żywotność papy jest większa od folii stąd papa jest lepszym materiałem na krycie wstępne. Odnośnie mocowania dachówek to sprawa jest oczywista gdyby nie wiatry to takiej potrzeby by nie było. Inwestorom pozostaje zatem rozważyć argumenty sprzedawców i doświadczonych dekarzy i w oparciu o nie podjąć odpowiednią dla siebie decyzję. Życzę trafnych i rozsądnych decyzji. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia242 15.08.2012 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 Dokładnie...w domach poniemieckich( mam taki dom w rodzinie)...nie ma nic prócz dachówki...i nic a nic nie przecieka i nie podwiewa...ale ok ja rozumiem że w dzisiejszych czasach takim zabezpieczenim pod dachówke jest folia i w porzadku...ale deskowanie i papa...?Argument z łatwością lokalizacjii nietrafiony bo można zadeskować -pokryć papa ,potem dachówka ,zabudować poddasze i..też może przeciekać.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 15.08.2012 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 No właśnie po to jest papa aby nie przeciekało bo folia przecieka. W starych domach dachówkę uszczelniano specjalną zaprawą i gąsiory montowano też na taką zaprawę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stibdom 16.08.2012 05:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 No właśnie po to jest papa aby nie przeciekało bo folia przecieka. W starych domach dachówkę uszczelniano specjalną zaprawą i gąsiory montowano też na taką zaprawę. Pozdrawiam. Może i nie specjalna zaprawa tylko zwykła wapienna, ale jaka skuteczna:) Teraz mamy inne dachówki, deski, papę, folie, blache, a i tak mało ludzi jest przekonanych o słuszności stosowania właściwego materiału. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 16.08.2012 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2012 Andrzej ma rację. Specjalna bo z włosiem.Teraz używam włókien propylenowych. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mostek 19.08.2012 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Witam mój projektant mi mowi ze mam miec deskowanie (z płyt osb) - dach dwuspadowy - generalnei prosty - dachówka cementowa (albo ceramiczna, ale ceramiczna trcoche droga) - i tak sie zastanwiam czy to deskowanie jest potrzebne ... ? jakbym kładł gont to rozumiem ale jak dachówka to chyba to jest zbędne .. ?? czy sie myle ..?? - jak prawidłowo to powinno wygladac .. ?? dodam ze ten mój projektant to taki troche neizyciowy - wciska mi ze sciana jednowarstwowa jest tansza od dwuwarstwowej - 1-warstowa jest cieplejsza od podobnej z 15 cm styro itd ...- takze moze i tu on sie myli ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 19.08.2012 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Akurat tu ma rację. Skoro nie masz zaufania do projektanta to go zmień a nie pisz, że jest nie życiowy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 25.08.2012 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2012 Podpytam się o wycenę, na obecne czasy. Moi wykonawcy wycenili mi robociznę na 20 pln/m2 deskowania z papowaniem. Do tego papa 15pln/m2, deski po przeliczeniu na m2 jakieś 13 pln/m2. Czyli:- papa 15pln- deski 13pln- robocizna 20pln.Razem ok. 48 pln/m2. Czy to są uczciwe ceny? Jak u was to wyglądało w bieżącym roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawas86 26.08.2012 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 mi cieśla za 220m dachu wyliczył 9000 zł z materiałem czyli wychodzi 41 zł m2Miało w tym być:deski: 6,3m3 papa - 19 rolek po 100 zł/sztgwoździekontrłatyrobota wykonawcy ostatecznie zdecydowałem się ze będę sam deskował (tj. z pomocą ojca) a wykonawca zrobi mi tylko więźbę.Prace zacząłem wczoraj. Na swojej robocie zaoszczędzę około 4.000 zł. Jak nam idzie widać w dzienniku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrxaoo 26.08.2012 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 coś ta papa tanio wyliczona - ok. 9 pln/m2. Wiesz może, jaka to papa? Ja jakoś nie mogę znaleźć tańszej, niż 15 pln/m2.Za namową forum założenia takie:- podkładowa- termozgrzewalna- na osnowie polistrowej- grubość ok. 4mm- modyfikowana SBSI przy takich założeniach nie widzę papy w cenie ok.10 pln/m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 26.08.2012 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 Prace zacząłem wczoraj. Na swojej robocie zaoszczędzę około 4.000 zł. Jak nam idzie widać w dzienniku:) Teraz zaoszczędzisz 4 tyś. , później dołożysz 15tyś w naprawę. Bycie bohaterem we własnym domu nie powinno się odbywać na dachu:) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dez 27.08.2012 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 Teraz zaoszczędzisz 4 tyś. , później dołożysz 15tyś w naprawę. Bycie bohaterem we własnym domu nie powinno się odbywać na dachu:) pozdrawiam A co można zepsuć przy deskowaniu dachu? Kilka pytań technicznych do dekarza i jazda. Tutaj akurat można być bohaterem w swoim domu (przy założeniu że nie ma się 2 lewych rąk). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemty 27.08.2012 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 A co można zepsuć przy deskowaniu dachu? Kilka pytań technicznych do dekarza i jazda. Tutaj akurat można być bohaterem w swoim domu (przy założeniu że nie ma się 2 lewych rąk). właśnie też jestem ciekaw co można zepsuć przy deskowaniu? tez zamierzam samemu deskować bo nie widzę w tym żadnej trudności, no chyba, że o czymś nie wiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 27.08.2012 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 właśnie też jestem ciekaw co można zepsuć przy deskowaniu? tez zamierzam samemu deskować bo nie widzę w tym żadnej trudności, no chyba, że o czymś nie wiem? A o wentylacji na etapie wieźby pamiętacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 27.08.2012 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 Zwentylować połamany (wielopołaciowy)dach , lub nawet kopertę pod deską nie jest prosto . To wymaga doświadczenia i wiedzy. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemty 27.08.2012 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 nie bardzo rozumiem co wentylacja ma do samodzielnego deskowania - nie chce żeby ktoś odebrał moje posty jako wymądrzanie się ale pytam z ciekawości? dla mnie jako amatora w temacie budownictwa deskowanie to tylko przybicie desek do więźby aby na tym można było ułożyć chociażby papę... jeżeli jestem w błędzie to proszę o wytłumaczenie - jestem istotą która lubi codziennie uczyć się czegoś nowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 27.08.2012 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 Kto pyta nie błądzi. Oczywiście samo przybijanie desek to sprawa dość prosta na dachu dwuspadowym. Wyrobienie naroży to już trochę trudniej a koszy jeszcze trudniej. Natomiast diabeł tkwi w szczegółach i tak jak wspomniał Jan o skutecznej wentylacji należy myśleć już na tym etapie bo później mogą być problemy. Mogą być do pokonania przy pokryciach montowanych na łatach ale przy pokryciach montowanych bezpośrednio na deskach i papie (gont bitumiczny, płytki włóknocementowe krycie niemieckie, łupek krycie niemieckie i "na dziko" czy blachy płaskie) może okazać się niewykonalne. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemty 27.08.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 Kto pyta nie błądzi. Oczywiście samo przybijanie desek to sprawa dość prosta na dachu dwuspadowym. Wyrobienie naroży to już trochę trudniej a koszy jeszcze trudniej. a jak fachowo powinno wyglądać wyrobienie naroży oraz koszy przy deskowaniu? Natomiast diabeł tkwi w szczegółach i tak jak wspomniał Jan o skutecznej wentylacji należy myśleć już na tym etapie bo później mogą być problemy. Mogą być do pokonania przy pokryciach montowanych na łatach ale przy pokryciach montowanych bezpośrednio na deskach i papie (gont bitumiczny, płytki włóknocementowe krycie niemieckie, łupek krycie niemieckie i "na dziko" czy blachy płaskie) może okazać się niewykonalne. Pozdrawiam. ale o wentylacji od samego poczatku nalezy myśleć tylko wtedy gdy - tak jak piszesz- stosujemy pokrycie bezposrednio przylegające do deskowania bez łat, natomiast gdy stosujemy łaty to wentylacja połaci nad deskami jak i pod deskami schodzi na drugi plan bo można ją spokojnie póżniej bez żadnych problemów wykonać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 27.08.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 Tak! Tyle tyko, że to późniejsze wykonanie będzie z pewnością droższe. Naroże zamyka kolejne pola pomiędzy krokwiami uniemożliwiając swobodny przepływ powietrza do kalenicy. Najgorzej to wygląda w dachu namiotowym (brak kalenicy). Należy odpowiednio naciąć krokwie od góry aby powstały szczeliny umożliwiające przepływ powietrza w sąsiednie pola. W koszu natomiast zamknięty jest wlot bo nie ma dostępu do okapu. Tu również należy naciąć krowie aby umożliwić wlot z sąsiedniego pola. Jak widać tych prac nie można poprawnie wykonać po deskowaniu. Pozostaje wówczas wiercenie łatwiejsze w koszu ale dość trudne a czasami wręcz niemożliwe w narożu. Do tego gąszcz gwoździ. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 01.09.2012 04:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Chcę pójść drogą która na tym forum zapoczątkował Jasiek71 czyli wykonać solar powietrzny z pod blachy trapezowej, wyglądać to ma tak krokwie płyta MFP i to pytanie folia czy papa??? i dalej bez łat i kontr łat tylko od razu blacha trapezowa z pod której będzie wymuszony mechanicznie (wentylatorem) obieg powietrza. Co wy na to??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.