Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Australijskie budowanie - Wiki i Wojtek - komentarze


Recommended Posts

Witam serdecznie,

wprawdzie do komentowania jeszcze niewiele - dopiero zalozylam wymarzony swoj dziennik, ale zapraszam juz teraz wszystkich, ktorzy zechaca nam kibicowac i radzic w budowlanej przygodzie, a takze dowiedziec sie jakie sa roznice w budowaniu domu w Australii, gdzie teraz mieszkamy.

 

Wiktoria (i Wojtek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Myślę że ze sporym zainteresowaniem będę śledzić Wasz dziennik budowy, przede wszystkim powodzenia w budowie :lol: czy w Australii też mnóstwo czasu zabiera papierologia?

Bo w Polsce stanowczo za dużo, może moglibyście zamieścić zdjęcia typowego budownictwa w Waszych okolicach?

 

Pozdrawiam gorąco i czekam na zdjęcia z placu boju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie papierologii, to jak sie wie, co trzeba, gdzie i kiedy to jest latwo :)

Generalnie u nas bylo to tak:

1 tydzien - pieczatka (akceptacja planow i kolorystyki elewacji i dachu) od developera (taki wymog mielismy w kontrakcie kupujac ziemie)

1 tydzien - zagospodarowanie terenu

pozwolenie na budowe 2 dni do 6 tygodni, zalezy gdzie i za ile i czy da sie caly komplet dokumentow, czy moze czegos brakuje. u nas to jakies 10 dni

 

Do pozwolenia trzeba bylo miec oprocz wymienionych wczesniej dokumentow plany od architekta, plany inzynierskie, swistek o energooszczednosci (tudziez nieoszczednosci ;) ).

 

Doliczyc oczywiscie nalezy z 2-3 dni na przesylke dokumentow.

 

Duzy plus to to, ze jak mowia tydzien, to rzeczywiscie byl to tydzien :) Nie wozilismy nic osobiscie, tylko zwykle listy, nawet nie polecone...

 

U nas byly opoznienia, ale zwiazane z samymi planami, na szczescie ten etap juz za nami.

 

--------

 

Zdjecia typowych postaram sie wrzucic. Bedzie fajne porownanie, bo nasz jest/bedzie zupelnie nietypowy :)

 

--------

 

Ogrzewanie to wazny dla mnie temat. Napisze nieco wiecej pozniej. Teraz tylko powiem, ze jest potrzebne i to bardzo. Okres grzewczy dluzszy niz w Polsce. Oczywiscie nie grzeje sie wowczas 24godz na dobe, ale np. troche nad ranem. U nas bedzie mniej konieczne, bo jak pisalam beda NORMALNE podwojne okna w drewnianych ramach, pozadna izolacja. Nie wiem, jakie sa wskazniki izolacji w Polsce, wegldu jakis tam norm jest wskaznik R - im wyzszy tym lepsza izolacja. Na sciany zalecaja dla mojego regionu R1.5 - my bedziemy mieli jakies R3.5, dla dachu (sufitu - prawie nie ma domow z poddaszem) jest R3.5, u nas bedzie R5.

 

Mowilam ,ze napisze pozniej, ale co tam, juz i tak sie rozpisalam, to skoncze ;)

 

W starych domach czesto nie ma ogrzewania albo jest jeden piec gazowy nadmuchowy na caly dom. Mieszkalismy w takim pierwsze 3 miesiace - tragedia! Nastawialo sie na maxa w salonie i grzalo sypialnie przez otwarte drzwi; ok 2-3 w nocy trzeba bylo wstac i wylaczyc, bo bylo za goraco (w salonie oczywiscie juz wczesniej byla sauna), no i wlaczyc znowu kolo 6 rano, bo budzilismy sie zgrzytajac zebami - temperatura w domu podobna do tego, co na zewnatrz...

 

Teraz stosuje sie ducted heating, to ogrzewanie nadmuchowe. Kiedys montowane w podlodze, ale teraz glownie w sufitach (domy buduje sie przewaznie na plycie fundamentowej, kiedys czesciej byly stawiane na takich palikach - nieco uniesione ponad ziemie.) Jaki to bezsens to mozna sobie wyobrazic... W dodatku mozna grzac tylko caly dom lub wcale, ewentualnie pozielic dom na dwie strefy i nic poza tym. Jak czytalam zachwalajacych ten typ ogrzewania na forum, to w Polsce jest to chyba jakis wyzszy poziom. Pewnie i tu mozna znalezc jakies super hiper - ciche przede wszystkim. Teraz to warczy niemal jak czajnik elektryczny z gotujaca woda, "robi wiatr", zaraz po wlaczeniu dmucha najpierw zimnym powietrzem. No i ten nowy typ - od sufitu... cieple powietrze ma problem, zeby zejsc do podlogi, no i np. lezac w lozku jest pomimo ogrzewania dosc chlodnawo, ale jak sie wstanie, to od razu glowa, ramiona w innej - cieple strefie.

 

No, ponarzekalam, a teraz o naszym domu...

Jak juz wspomnialam - przede wszystkim duuuuuuuuuzo lepsza izolacja. No i zwykle grzejniki wypelnione woda - tu sie to dumnie nazywa: hydronic system heating ;) I jest to super-nowosc na rynku! Cena w zwiazku z tym tez ladna, ale mamy znajomego, ktory pokaze nam jak pociagnac rurki, wiec juz polowa kosztu odejdzie, no i nie musimy kupowac od razu wszystkich grzejnikow, damy je na poczatek tylko w uzywanych pomieszczeniach - czyli pewnie zaczniemy od naszej sypialni.

 

------

 

Ale jestem gadula! Oby zapal do pisania mi nie rpzeszedl w natloku zajec :)

 

Mam jeszcze pytanie w kwestii formalnej - rozmumiem, ze polemike tudziez odpowiedzi na komentarze powinnam pisac w tym watku, a rzeczy stricte dziennikowo-pamietnikowe w dzienniku, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Australijczycy, jeśli chodzi o technologię budowlaną, wielu rzeczy mogliby się nauczyć od Polaków :D .

 

Oj, mogą, mogą, ale... sa oporni ;) Jesli chodzi o budownictwo to chyba szczegolnie. Mysle, ze glowne przyczyny sa 3: jesli cos nie jest najgorzej to po co zmieniac - w dodatku na drozsze rozwiazania (a sa drozsze, bo niepopulartne i kolo sie zamyka), wciaz wierza, ze Australia to kraj wiecznego lata i nie potrzebuja izolacji/lepszych okien (w naszym rejonie - Melbourne klimat az tak bardzo rozny od znanego z Polski nie jest, owszem zimy nie ma, tzn jest w formie dluuuugiej jesieni, bardzo wietrznej, w dzien od 5 do 15 stopni, a lato podobne jak w Polsce; zreszta nawet w cieplejszych rejonach AU izolacja by sie przydala - ze wzgledu wysoka temperature) i trzecia przyczyna - trabi sie o oszczesnosciach - wody, energii (gaz, prad), a tak naprawde sa one tak tanie (moze niedrogie, w kazdym razie kazdego stac tak czy siak), ze ludzie nie czuja potrzeby oszczedzac - jak jest goraco, to sie wlacza klime,jak zimno ogrzewanie i tyle.

 

Jako ciekawostke dodam, ze jesli kilka firm oferujacych tylko okna z podwojna szyba (w innych czasem mozna zamowic to jako opcje, znacznie drozsza). Jedna z nich prowadzi seminaria, jak zbudowac energooszczedny dom. W czasie wykladow mowia o roznych aspektach, nie tylko o oknach, ktore produkuja. Dopiero od niedawna - jak powstaly te seminaria - mowia wprost, ze oszczedza sie energie i inwestycja sie za jakis czas zwroci, nie wspominajac juz o komforcie mieszkania (gdy nie wlaczamy na noc ogrzewania ani klimy w dzien (w poprzednim domu nie mielismy klimatyzacji), temp latem spada w domu z 38 do 20-16, a zima nawet do 12 stopni na parterze - przy wlaczonym ogrzewaniu - mamy dom pietrowy, ogrzewanie jak juz pisalam nadmuchowe od sufitu, parter jest rowniez ogrzewany...). Zrobila mi sie dygresia, ale wracam do okien ten firmy - otoz reklamowano i nadal to robia jako okna dzwiekoszczelne, bo inaczej nikt w ogole nie byl zainteresowany wydaniem dodatkowej kasy (owszem ta ceche tez maja, ale raczej nie jest to cecha glowna, co najwyzej rownolegla).

 

Do budownictwa nigdy sie tutejszego nie przyzwyczaje, zreszta juz niedlugo nie bede musiala ;) Cala sciana w olbrzymich pojedynczych szybach i te cieniutkie metalowe ramki... Firmom budowlanym wychodzi taniej takie wstawic niz dawac wiecej szkieletu, izolacji (jakas tam niby daja), cegiel.

 

W ogole gadula jestem, narzekam raczej rzadko, ale na temat budownictwa to moge godzinami! :D

 

ps krokodyli w naszym rejonie nie ma, kroluja kangury, papugi kakadu, nieco rzadziej koale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello,

 

ja również z wielkim zainteresowaniem będę śledził wasze budowlane (i nie tylko - mam nadzieję) przygody. :D tym bardziej, że nie tak dawno zrezygnowaliśmy z małżonką z możliwości emigracji na stałe do adelajdy... :( lektura waszego dziennika pewnie będzie u nas powodem do kolejnej serii rozmyślań, czy to dobrze się stało, że zostaliśmy w III/IV/? RP, czy też nie, ale co tam! a może jeszcze kiedyś? :roll:

 

pozdrawiam i kibicuję,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktoria, a jak u Was z huraganami? Czy takie szkieletowe domki po prostu nie odlatują jak mocniej zawieje. U nas od kilku dni silny wiatr, jednak nawet dacówka na dachu nie ma prawa drgnąć. Ciekawa jestem jak sprawowałyby się w Australii zwykłe murowane domy.

Skoro tam u Was okna pojedyńcze, to pewnie o ocieplaniu ścian też nikt nie słyszał. A jeśli istnieją już jakieś materiały ociepleniowe to co - wełna, styropian czy może coś zupełnie innego?

Taki miś koala zamiast psa na placu mógłby fajnie wyglądać :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wolnym przekladzie chodzi o to, ze budowanie to przygoda, pelna wzlotow i upadkow - jak zycie. Budowanie to fascynujace zyciowe doswiadczenie. Mamy sie nie poddawac i z radoscia bnac do przodu

zgadzam się w zupełności - u nas też tak bywało, zwłaszcza jak miało być obiecane pozwolenie na budowę, firma przygotowana na wkroczenie na plac boju, pogoda coraz gorsza tylko czekaliśmy że przejdą mrozy i d...blada, a pozwolenia ni ma. Oj nieciekawie było :roll:

 

Potem czasami również.

 

"Południe zacienione" no koniec świata po prostu :lol:

 

Pozdrawiam gorąco!!!!!!

 

A domek będzie świetny na pewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktoria, a jak u Was z huraganami? Czy takie szkieletowe domki po prostu nie odlatują jak mocniej zawieje. U nas od kilku dni silny wiatr, jednak nawet dacówka na dachu nie ma prawa drgnąć. Ciekawa jestem jak sprawowałyby się w Australii zwykłe murowane domy.

Skoro tam u Was okna pojedyńcze, to pewnie o ocieplaniu ścian też nikt nie słyszał. A jeśli istnieją już jakieś materiały ociepleniowe to co - wełna, styropian czy może coś zupełnie innego?

Taki miś koala zamiast psa na placu mógłby fajnie wyglądać :D .

 

Jesli chodzi o huragany... to tfu, tfu ;) u nas nie ma, ale na polnocy AU co jakis czas szaleja :( Dachowki? hmmm... w sumie wiekszosc domow w PL to dach maja taki jak nasz szkielet ;) My zdecydowalismy na dach z blachy. Dachowka wyglada lepiej, ale jest duzo ciezsza, weic i konstrukcja znacznie drozsza, a dach u nas bedzie wielki... Bardzo chcialam miec dachowki astaltowe (nie wiem, jak to sie po polsku nazywa - nieco podobne do dachowke z papy...) Podobaja mi i nie sa drogie, jednak mamy bardzo dobra oferte na blache i wyszlo by nam drozej. Trudno! na pocieche mam, ze dachowek (najczesciej betonowych nie ceramicznych) jest pol na pol z blacha - wiec kwestia przyzwyczajenia, choc na poczatku bardzo protestowalam ;)

 

Ocieplenie - jest znane, choc normy "optymalne" moooooooocno zanizone. Jeszczed nie tak dawno nie bylo zadnej izolacji lun z trawy morskiej. Teraz kroluje wata szklana, folie ilolacyjne, ale sa tez np. panele polystyrenowe. My same sciany bedziemy mieli z dosc dobrymi wlasciwosciami izolacyjnymi - wedlug tutejszego wskaznika R2, zalecany jest R1.5, a damy jeszcze 1.5, wiec bedzie R3.5 na scianach. Tym sie juz chyba chwalilam ;)

 

A koale... fajnie byloby miec :) ale pozytku niewiele - siedzi to na drzewach wieczne nacpane...

 

http://wiki.melbourne.pl/koala.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktoriaaaa, gdzie się podziewasz? Skrobnij coś częściej, bardzo jubię Twój dziennik.

Te dachówki asfaltowe to u nas gonty bitumiczne.

A czemu te misie koala wiecznie naćpane? Czyżby w drzewach eukaliptusowych coś było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas teraz taki nawal roboty, zalatwiania, pilnowania, ze ciezko wyskrobac choc chwilke... Zdjecia czekaja na wrzucenie na serwer i stronke. Postaram sie jutro napisac, a moze jeszcze dzis...?

 

Dzieki za doping :)

 

Liscie eukaliptusow sa narkotykiem, moze nie az taki mocny jak kokaina, ale jak miski ciagle podryzaja tylko i wylacznie eukaliptusy, to nic dziwnego, ze wiecznie zaspane. Narkomany jedne! :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...