Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wjazd na działkę - poraz kolejny


Dorka12

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 79
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Były podane trzy przyczyny negatywnej opinii (ogólnikowe stwierdzenia), więc poprosiłem o (używając słów z opinii MI) "wnikliwe i logiczne uzasadnienie" oraz podanie podstawy prawnej. W odpowiedzi na piśmie czytam:

... "opinia nie jest zaskarżalna, jak również nie wymaga uzasadnienia"

"stosowne uzasadnienie otrzymał Pan na piśmie XXXXXX z dn. XXXXX""co w pełni naszym zdaniem uzasadniło stanowisko tutejszego wydziału kierującego się naczelną zasadą bezpieczeństwa w ruchu drogowym"

"dalsza korespondencje w sprawie jest niczym nie uzasadniona i bezcelowa"

 

więc brak uzasadnienia stwierdzeń:

że mój zjazd przeszkadzał będzie w naniesieniu znaków poziomych???, wprowadzeniu stałej organizacji ruchu???, i uniemożliwia wybudowanie przejścia dla pieszych???,

i podania jakichkolwiek aspektów bezpieczeństwa

Zawsze można napisać, że kierujemy się zasadą bezpieczeństwa i nie budujmy żadnych zjazdów, a najlepiej dróg i może zakażmy produkcji samochodów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

u mnie nie trzeba było robić projektu zjazdu. Z urzedu dostałam pismo że zjazd poprzez istniejacy zjazd z drogi A...., czy coś takiego. Droga A... łączy się z drogą B..., do której fizycznie przylega moja działka. Choć droga B.... tez jest drogą gminną, ucieszyłam się bo nie musiałam robic projektu zjazdu i dzieki temu mogłam złożyc szybciej papiery do pozwolenia na budowę.

Znajoma natomiast będzie mieć lada moment problem jak poniektórzy - chodzi o zjazd z drogi powiatowej, jest wprawdzie fizycznie zrobiony, ale ponoć zrobił to poprzedni właściciel chyba bez żadnych uzgodnień, a właściwie zrobili to drogowcy którzy układali chodnik. Jeszcze nie sprawdzała tego w urzędzie. Ale ona by chciała mieć ten wjazd w trochę innym miejscu, będzie tez przebudowywała budynek który stoi na działce w dodatku częściowo na firmę więc tak czy tak czeka ją droga przez pozwolenie na budowę. Ciekawa jestem więc jak to jest z tymi zjazdami z drogi powiatowej w Krakowie. Zaraz przy granicy jezdni jest chodnik a potem jakieś - 4 -5m trawnika, który tez jest własnością miasta lub zarządcy drogi - tego nie wiemy. Ktoś z Krakowa miał może taki problem? Generalnie w pobliżu znajduje się kilka mniejszych zjazdów do domów jednorodzinnych, oraz kilka bardzo szerokich do firm, niestety nie wiemy czy były one zrobione legalnie. Budynki są stare, a chodnik z wjazdami nowy, przy czym nie do wszystkich budynków są zrobione wjazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
po licznych perturbacjach, roku walki, mam pozytywną decyzję w sprawie zjazdu,

teraz szukam projektanta zjazdu z okolic Sochaczewa, Błonia

 

gratuluję sukcesu

Witam ponownie

Naczytałem się trochę o tych zjazdach

 

chcę złożyć dokumenty jedno pozwolenie na budowę zjazdu, zbiornika na nieczystości i zjazdu (czytałem że to dobre rozwiązanie), ale zastanawiam się jak to jest z nadzorem,

-czy do zjazdu jest wymagany osobny nadzór z uprawnieniami drogowymi?

- gdyby nie udało mi się dokonać odbioru w ciągu 3 lat (warunki lokalizacji tracą ważność) to czy nie będę miał problemu - może lepiej wystąpić o osobne PNB zjazdu, zrobić odbiór zjazdu w krótkim czasie, a domu kiedy sie uda?

- w moim przypadku zjazd to mostek przez rów - czy muszę przedstawić projekt organizacji ruchu (w trakcie budowy) skoro zajmuję tylko rów – ruch jest nieznaczny.

- w decyzji droga jest określona jako leżąca na działkach nr.... ale nie ma jako takiego nr drogi wszyscy zapierają się, że jest to droga gminna, ale każda droga publiczna powinna mieć nr więc może jest to droga należąca do gminy ale nie gminna? :)

W warunkach lokalizacji mam napisane, że muszę wykonać projekt, ale czytałem, że w przypadku dróg nieutwardzonych (ja mam "leszówkę"), można wystąpić do gminy o odstępstwo od projektu (ja mam jeszcze rów i muszę wykonać przepust-mostek) z prośbą o możliwość wykonania bez projektu - jakoś do tego nie jestem przekonany- za długo walczyłem o warunki lokalizacji – chyba że projektant stwierdzi inaczej,

Im więcej czytam tym mniej wiem, co urząd to interpretacja, prawo sobie – życie sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Witam. Mam mały problem .Nie dawno z zona podzielilismy dzialke na 2 czesci jedna ma tesiowa a druga ja z zona i tak aby dokonac tego podziału musielismy gminie "oddac jakis 84mkw zimi pod przyszła droge predzej nasza działka fizycznie przylegała do gimnnej drogi , teraz nasza dzialke dzieli od tej drogi pas ziemi gimnnej gdzie w przyszłosci ma powstac droga. Czy w takiej sytuacji musimy strac o pozwolenie zrobienia tego wjazdu na działke czy nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Witam. Otrzymałem od rodziców działkę i chciałem zbudować dojazd do niej gdyż zamierzam się na niej wybudować. Droga z której będę chciał wjeżdżać należy do Zarządu Dróg Powiatowych i tam usłyszałem że u nich mogę wystąpić jedynie o lokalizację wjazdu a następnie muszę udać się do Starostwa z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę wjazdu. W Starostwie powiedzieli mi że jeśli wjazd będzie przebiegał przez jakiś ciek wodny to muszę uzyskać pozwolenie wodnoprawne z Wydziału Ochrony Środowiska. Poradźcie czy jest to konieczne czy może uda się to jakoś obejść?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Dziękuje wszystkim za pomoc i wyczerpujące wypowiedzi ;);)

 

Witaj janis77. Moja odpowiedż może nie będzie zbyt wyczerpująca, ale co wiem to powiem:)

 

Również mam działkę bez zjazdu (po podziale zjazd niestety został przy tej drugiej:]) z ciekiem wodnym, czy jak tam to nazwać.

 

W związku z powyższym:

1. Musiałam napisać do Gminy wniosek o wydanie decyzji na lokalizację zjazdu z drogi gminnej.

2. Jednocześnie wystąpiłam o warunki zabudowy (brak PZP)

3. Po otrzymaniu decyzji udałam się na poszukiwania architekta z uprawnieniami drogowymi w celu wykonania projektu zjazdu.

Ciężko było, trochę!!! kasy kosztowało - ale mam! Piękne 4 egz. projektu ( z rurą fi 400 do odprowadzenia wód rowem ociekowym z pobocza drogi)

4. Teraz oczekuję na pozwolenie wodnoprawne, które w mojej sytuacji było konieczne (akurat o tym mało wiem - załatwiał architekt).

5. I z tymi dokumentami można już starać się o PnB. Chyba że o czymś nie wiem i Pani mnie odeśle z kwitkiem.

6. Po otrzymaniu PnB muszę zwrócić się do Gminy o zajęcie pasa drogowego.

7. I w zasadzie jak będę miała jeszcze siłę to mogę zacząć go budować.

 

Tyle wiem, jak będziesz mial jakieś pytania to chętnie odpowiem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Janis77.

 

Poniesione koszty to:

ad. 1 - w mojej gminie 82 zł

ad. 2 - gratis :)

ad. 3 - i tu największy zong. Pierwszy architekt (oczywiście mający uprawnienia drogowe) chyba nie miał ochoty się nim (tym zjazdem) zająć. Drugi nawet nie widział działki, a w rozmowie telefonicznej strzelił najmniej 1500. Trzeci- polecony przez naszego architekta wykonującego indywidualny projekt domu - zaśpiewał 1000 zł :(

ad. 4 - tu w ogóle nie wiem o co chodzi. Mam ten nieszczęsny rów i potrzebę pozwolenia wodno - prawnego. Składał mój architekt i kosztowało 217 zł. Koło 20.06 mam mieć odpowiedź, to będę wiedziała po co mi to było.

ad. 7 - bezcenne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne. U mnie ceny kształtują się podobnie, z tym że mi projekt wjazdu i operat wodno prawny będzie robił ten sam projektant co adaptacje projektu, projekt przyłączenia wody i kanalizacji oraz plan zagospodarowania działki i skasuje mnie za to jakieś 3000PLN. Nie wiem czy to dużo czy mało ale stwierdziłem że nie będę biegał i szukał ludzi żeby mi to zrobili skoro on się zajmie wszystkim. Jeśli chodzi o to pozwolenie wodno prawne to dla mnie tez jest to bez sensu ale z tego co wiem to trafia to do wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska czy jakoś tak i dopiero oni stwierdzają czy nie wpływa dany przepust negatywnie na środowisko. Ja mam to wszystko przed sobą i zazdroszczę Ci że masz już prawie pozałatwiane. Najgorsze że wszędzie trzeba czekać od miesiąca do dwóch, a mi na czasie zależy :( Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 1 month później...

operat wodno prawny jest potrzebny wtedy, gdy wjazd przebiega przez ró melioracyjny. Jesli rów złuży jedynie do odwodnienia korony drogi nie ma takiej potrzeby

Szerokosć JEZDNI zjazdu nie może byc większa od szerokości JEZDNI, do której ten zjazd się włącza. W tym wypadku nie wlicza się chodników ani poboczy.

Dezyja administracyjna na lokalziację zjazdu w przybadku zjazdów do budynków o funkcji mieszkaniowej jest zwolniona z opłat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

projektant częściowo ma rację gdyż obostrzenia dot. maksymalnej szerokosci zjazdu są takie same jak dla zjazdu indywidualnego.

§ 79. Zjazd indywidualny powinien mieć:

1) szerokość nie mniejszą niż 4,5 m, w tym jezdnię o szerokości nie mniejszej niż 3,0 m i nie większej niż szerokość jezdni na drodze,

2. Zjazd publiczny:

1) powinien mieć:

a) szerokość nie mniejszą niż 5,0 m, w tym jezdnię o szerokości nie mniejszej niż 3,5 m i nie większą niż szerokość jezdni na drodze,

 

polecam zacytowanie projektantowi, aby w przyszłości uniknąć niedomówień

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...