Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Granice hipokryzji


Aggi

Recommended Posts

Ja też nie piszę, jak mi się nie podoba. Poza tym cały czas pamiętam o drobnej rzeczy - na zdjęciach często NIE DA SIĘ uchwycić prawdziwego stanu rzeczy, atmosfery, przestrzeni, proporcji, kolorów. Więc tak naprawdę to co nam się nie podoba na zdjęciu, w rzeczywistości zrobiłoby na nas zupełnie odmienne wrażenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wobec niedawnej awantury z Forum Gazety może warto zastanowic sie na spokojnie nad jednym z ich zarzutów - nad komentarzami w Galerii zdjęć domów, które rzeczywiście są zwykle pełne zachwytów i aprobaty. Czy są szczere?

 

Galeria to nie jest miejsce gdzie ktokolwiek szuka porady, wzorca czy rozstrzygnięcia dylematu... Galeria to miejsce, gdzie dumini autorzy dzieła prezentują je światu w najświętrzym przekonaniu, że stworzyli coś pięknego. I chyba oczekuja potwierdzenia (przynajmniej ja tak to widzę). Z tego powodu mnie osobiście trudno jest tam wyrazic krytyczną uwagę. Zwyczajnie nie komentuję jeśli mi sie nie podoba :oops: , bo nie chcę nikomu sprawiac przykrosci. Wpisuję sie tylko tam, gdzie rzeczywiscie moge być pozytywna i szczera przy okazji.

 

Czy Wam zdarza się wpisać miły ale nieszczery komentarz, bo kogos lubicie, bo inaczej nie wypada, bo... ??? Jak to jest naprawdę ??

 

 

Wobec niedawnej awantury z Forum Gazety może warto zastanowic sie na spokojnie nad jednym z ich zarzutów - nad komentarzami w Galerii zdjęć domów, które rzeczywiście są zwykle pełne zachwytów i aprobaty. Czy są szczere?
.Tylko w tym wypadku zgoda..Jakoś nieklawo powiedzieć komuś np. ,że ma zle oswietlenie,do kitu te ścianki z otworami a podłoga to wogóle lipa itd.Obraza Boska,coś o tym wiem.Zawsze kurna jest to ale.

Ale czasami powinniśmy powiedzieć prawde i nie ściemniać.(tylko jaki to ma sens?).krytykujesz to wynocha jak ci sie nie podoba itd.Oczywiście tak mysle ja.Nikt nie musi sie ze mną zgadzac.Sam tak robie i nie umie sie z tego wyleczyc a szkoda. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś prosi o zdanie? Zrobił już coś, cieszy się tym i pyta czy innym się podoba. To co wtedy?

 

Coś w tym jest co mówisz.Chyba ,że zechcesz odp na priva ale to mija się z celem.Z drugiej strony nikt nie jest autorytetem w dziedzinie np wnetrz.Każemu podoba sie co innego lub podoba sie to co ma kolega.Takie to masło maslane ale trudne do wytłumaczenia.Uszcześliwiac na wyrost czy skrytykowć iiiii włośnie co :( :( nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś prosi o zdanie? Zrobił już coś, cieszy się tym i pyta czy innym się podoba. To co wtedy?

 

Wtedy tylko prawda,... subiektywna nasza prawda...:) Oczywiście, że żartuję. Pisałam już wyżej - podoba mi się - piszę co, nie podoba mi się - nie zabieram głosu, jeśli niewiele mam do powiedzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię stawiać innych w niezręcznej sytuacji - taka matka Teresa ze mnie trochę :wink: Ale jak ktoś prosi o prawdę to może ją usłyszeć - tylko - prawda a prawda to też różnica - nie powiem: Ale kicha, beznadzieja totalna, porażka ! Tylko raczej: Ja bym zrobiła to inaczej.., ten element tu moim zdaniem nie pasuje..itp

 

Ale to już chyba zależy od charakteru krytykującego, od poziomu kultury i od wielu innych czynników pewnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzegorz10

wybacz ale nie zgodzę się z twoim tokiem myślenia

Według mnie można inwestoroi zasugerować że ja to bym to zrobił w inny sposób i przedstawić mu swoją wizję. To będzie takie neutralne rozwiązanie.

W jakim celu?

Czy jeżeli napiszesz ze zrobił byś to a to inaczej to ktoś posłucha i np zdemoluje salon aby zrobić po twojej mysli?

Tak więc uważam że nie ma sensu pisać takich opinii, niech sobie inwestor żyje w przekonaniu że ma NAJ, NAJ, NAJ :wink:

Ja sugerując swoją wizję nie potępiam jego pomysłu i nie każę mu wprowadzać zmian wyrażam się tylko jak bym to ja widział. Nie wypowiadam się że to jest złe itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię stawiać innych w niezręcznej sytuacji - taka matka Teresa ze mnie trochę :wink: Ale jak ktoś prosi o prawdę to może ją usłyszeć - tylko - prawda a prawda to też różnica - nie powiem: Ale kicha, beznadzieja totalna, porażka ! Tylko raczej: Ja bym zrobiła to inaczej.., ten element tu moim zdaniem nie pasuje..itp

 

Ale to już chyba zależy od charakteru krytykującego, od poziomu kultury i od wielu innych czynników pewnie...

Można nic już nie dodawać, do Twojej wypowiedzi, Arcobaleno ? Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos sie spodoba - pisze jak najbardziej ...

Cos jest srednie, nijakie, niczym mnie nie zainteresowalo - milcze

Cos jest ogolnie ok - ale sa jakies rzeczy ktore mi sie nie podobaja - to zwykle cos pomarudze - ze to to ok ale to i to niekoniecznie [ z tym ze patrze czy to cos mozna ew. zmienic - np. zaslony w oknie czy uklad mebli , czy tez nie... bo nie ma najmniejszego sensu krytykowac np. wmurowany w sciane kominek czy łazienke - nawet jak sa - moim zdaniem koszmarny(a) - bo nikt nie wyrwie ze sciany i nie zedrze kafelkow ze sciany... :wink: wiec nie ma to najmniejszego sensu.

Jesli mozliwosc poprawy jest - warto napisac...

Tez patrze czy Forumowicz - pokazuje dom dumny i blady [ wtedy jesli nic na tak nie ma sie do powiedzenie lepiej nie krytykowac ] ... czy tez prosi o krytyke (konstruktywna) - i mozna cos powybrzydzac... :)

 

Co do atmosfery,...hmm... pamietam dwa zdarzenia - Kasiorek kiedys pokazala swoje mieszkanie - pare stron ahow ohow i zachwytow [ mi sie... srednio podobalo ale ... milczalam] na ktorejs tam z koleii stronie osoba odwazniejsza ode mnie napisala (grzecznie i kulturalnie) co jej sie nie podoba - i moim zdaniem - miala argumenty (mozna sie bylo zgodzic lub nie ale jakos to umotywowala) - nie bylo ze nie bo nie...

Zostala totalnie zakrzyczana , "zagryziona"i ogolnie bylo "jak ona smie cokolwiek skrytykowac"

Moim zdaniem - ktos pokazujac chalupe publicznie musi sie liczyc z tym ze nie kazdy sie - za przeproszeniem - posika z zachwytu . :-?

Jak nie ma na tyle odpornosci psychicznej - niech pokazuje rodzinie...i przyjaciolom

 

Drugie zdarzenie - ktore juz ja sama rozkrecilam - ktos (na szczescie nie pamietam kto (:wink: :lol: ) pokazal dom . Dom jak dom , ale mial 1 charakterystyczna ceche - ohydny majtkowo-rozowy kolor elewacji - taki ze az zeby bolaly.

I to mna tak wstrzasnelo -= ze odlozylam w kat zasady nie krytykowania - i nie zdzierzylam i napisalam - cos w stylu "sorry facet , ale zmasakrowales - nie dosc ze swo dom, to jeszcze cale otoczenie"

i cos w stylu ze dziekuje ze nie jestem sasiadka i nie mam za oknem takiego widoku.

Mocno - wiem :oops: ale... naprawde to byl impuls, peklabym gdybym tego nie napisala! :-/

 

Reakcja jak wyzej - ze to skandal taka wypowiedz, ze kazdy moze r sobie dom pomalowac nawet na sraczkowato w zolte kropki - bo to jego dom i wolnoc tomku ...itd. [ wogole wysnuto teorie ze jakiegolwiek zakazy np co do dachu, czy koloru, stylu np. w war. zabudowy. to zamach na wolnosc czlowieka)

Wiec wiecej sie nie wypowiadalam - z tym ze nadal uwazam ze mam racje -

tak jak uwazam ze w srodku mozna zrobic wszystko - tak na zewnatrz trzeba sie liczyc z przestrzenia publiczna i nie fundowac spoleczenstwu czegos od czego zeby bola (kto sie nie zgadza niech sobie popatrzy na osiedla - kazdy developer od sasa do lasa wprowadzajac chaos i balagan w zabudowie, kolorystyce i stylu.... :( ) :-? No ale ja jestem tu w zdecydowanej mniejszosci z takimi pogladami chyba ... :-/

 

W sumie - chyba zaluje ze nie umialam sie ugrysc w jezor....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza wszystkim innym, decyzja o pokazaniu swojego domu, wewnątrz czy na zwenątrz, ogrodu itp niezliczonej rzeczy odbiorców należy nazwać ODWAZNA. Wrzucając zdjęcie do netu, tracimy nad nim kontrolę.

 

Nawet jeśli oficjalnie ktoś zgarnia ochy i achy za swoje zdjęcia, bo tak wypada, to nie ma pewności, i miec jej nie może, że ktoś inny nie wrzuca tych samych zdjęc gdzie indziej, np. do dyskusji "najbardziej koszmarne miejsce, jakie w życiu widziałeś". A sam zainteresowany o niczym nie wie. Inaczej rzecz ujmując: to, że ktoś nie pojechał po danych wnętrzach w "oficjalnym" wątku, wcale nie oznacza, że ktoś po tych samych zdjeciach nie jeździ bez trzymanki gdzie indziej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jednak to utwierdzilo w tym iz niektorzy sa bardzo wredni.

 

cytat:

"Bez przesady :) Bardzo sobie cenię szczerość Magdyjeden, bo mam dokładnie

identyczne odczucia jak ona, na widok tych oczojebnych ........................................................................................................"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie lubie wredniakow takich jak gazetowej nnike lub inaczej tutejszej forumowiczki S.

 

.....ale niektorzy tak juz maja i trzeba to brac pod uwage.

 

Nie ma takiego cytatu w poscie "poczytajcie". :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielpna napisała :

 

Drugie zdarzenie - ktore juz ja sama rozkrecilam - ktos (na szczescie nie pamietam kto (:wink: :lol: ) pokazal dom . Dom jak dom , ale mial 1 charakterystyczna ceche - ohydny majtkowo-rozowy kolor elewacji - taki ze az zeby bolaly.

I to mna tak wstrzasnelo -= ze odlozylam w kat zasady nie krytykowania - i nie zdzierzylam i napisalam - cos w stylu "sorry facet , ale zmasakrowales - nie dosc ze swo dom, to jeszcze cale otoczenie"

i cos w stylu ze dziekuje ze nie jestem sasiadka i nie mam za oknem takiego widoku.

Mocno - wiem :oops: ale... naprawde to byl impuls, peklabym gdybym tego nie napisala! :-/

 

Reakcja jak wyzej - ze to skandal taka wypowiedz, ze kazdy moze r sobie dom pomalowac nawet na sraczkowato w zolte kropki - bo to jego dom i wolnoc tomku ...itd. [ wogole wysnuto teorie ze jakiegolwiek zakazy np co do dachu, czy koloru, stylu np. w war. zabudowy. to zamach na wolnosc czlowieka)

Wiec wiecej sie nie wypowiadalam - z tym ze nadal uwazam ze mam racje -

tak jak uwazam ze w srodku mozna zrobic wszystko - tak na zewnatrz trzeba sie liczyc z przestrzenia publiczna i nie fundowac spoleczenstwu czegos od czego zeby bola (kto sie nie zgadza niech sobie popatrzy na osiedla - kazdy developer od sasa do lasa wprowadzajac chaos i balagan w zabudowie, kolorystyce i stylu.... :( ) :-? No ale ja jestem tu w zdecydowanej mniejszosci z takimi pogladami chyba ... :-/

 

 

No ... Zielona zaimponowałaś mi !

Nie każdy miałby odwagę tak zareagować ! Ja nie miałabym :oops:

 

Chylę czoła !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, niech sobie ktoś i zrobi cos co mnie „kuje w oczy”.. Co mi daje to, ze go skrytykuje?? Już tak zrobił, wiec pewnie tego nie zmieni. Jeśli tak zrobił, to pewnie mu się tak podoba. No to co mi do tego? A kim ja jestem, żeby go oceniać? A gdzie jest napisane, ze ja znam się na tym lepiej i ze to co mi się podoba jest piękniejsze?

Nie widzę w tym żadnego sensu.

Jeśli jednak sam prosi o opinie bo nie jest pewien, to już inna sprawa. Wtedy można wyrazić swoje zdanie ale trzeba umieć zrobić to kulturalnie.

 

Jest u nas na Forum facet od wnętrz i nie tylko. Ma i wiedze i doświadczenie.., a jednak nie odwiedza domy forumowiczów i nie „stawia wszędzie swojej kropki nad I „...

Ale jeśli go się o cos zapyta, to bardzo chętnie poradzi. A robi to kulturalnie i skromnie, nie wywyższając się nad nami, dlatego ze ma wiedze której mi nie mamy... Ciekawe dlaczego robi to tak a nie inaczej???

Ja osobiscie bardzo cenie takich ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj, Zielonooka pamiętam to o czym piszesz...E tam nie było żadnego atakowania.. Każdy powiedział i uzasadnił swoje zdanie i tyle... A kto by na Ciebie mógł się zezłościć, przecież Ty najgorsza prawdę umiesz powiedzieć tak, ze nam się wydaje, ze nie jest tak źle...Nawet jak cos „palniesz z grubej rury”, to zawsze w tym jest szacunek do innego człowieka jakbym by nie był... :p :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ... Zielona zaimponowałaś mi !

Nie każdy miałby odwagę tak zareagować ! Ja nie miałabym :oops:

 

Chylę czoła !

 

dzieki, ale jak napisalam - troche zaluje ze nie wytrzymalam - bo wypowiedzenie sie w tej kwestii - nic przeciez nie zmienilo [ nie wierze ze ktokolwiek przemalowałby kolor istniejacej elewacji jak i nie sadze by ktos kto ma zamiar pomalowac tak a nie inaczej - tez zmienil zdanie]

Z drugiej strony - gdyby ta osoba byla moim dobrym znajomym (a nie "obca" osoba z netu - bo wtedy wypowiadac sie krytycznie jest duuuzo latwiej :wink: :lol: ) to tez bym to powiedziala , trudno :-?

 

Ale to byl chyba jedyny przypadek, kazdy inny - kiedy cos mi sie nie do konca podobalo :wink: ... wlasnie zastanawialam sie czy... gdyby ta osoba byla moim znajomym i zaprosila by mnie do domu... to czy bym powiedziala ... za kazdym razem uznawalam ze nie, wogole slowa krytyki bylby by nie na miejscu , wiec tak samo taka zasada powinna byc obecna na forum. :)

 

Zeljka- moze .. juz do konca nie pamietam ... to znaczy ze w tym drugim watku bylo jakos ostrzej :)

 

Natomiast wydaje mi sie ze kazdy - kto pokazuje dom, mieszkanie,swoj kibelek, itp. musi liczyc sie z tym ze komus sie nie spodoba .

Prawdopodobnie w 99 % otrzyma same "gratulki" ale musi sie liczyc i ze slowami krytyki (byc moze wcale nie uzasadnionymi i np. spowodowanymi tylko zawiscia i checia zepsucia humoru) ale jesli takiej swiadomosci nie ma lub nie jest w stanie zniesc takiej sytuacji - powinien sie zastanowic czy wogole zdjecia pokazywac ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sloneczko vel nnike - tylko kryteria Twojej szczerości jakoś tak różne są...a i różnice w stylu też dostrzegam, no ale to może zwichrowanie zawodowe :) Trzymaj się ciepło i ...czyń jak uważasz 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Redakcji za przywrócenie wątku.

 

ja bardzo rzadko wypowiadam się w galerii, a często tam zaglądam. Wiekszość domów mi się podoba, a to dlatego, że widzę w nich włozoną pracę znanych mi z forum i z reala forumowiczów. Zauważam dopieszczone detale, kolory, zdobyte meble, super schody. Zachwycam się kwitnącą roślinką, podziwiam trud włożony we własnoręcznie zrobiony trawnik.

To są Wasze domy, więc i mi są bliskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Redakcji za przywrócenie wątku.

 

ja bardzo rzadko wypowiadam się w galerii, a często tam zaglądam. Wiekszość domów mi się podoba, a to dlatego, że widzę w nich włozoną pracę znanych mi z forum i z reala forumowiczów. Zauważam dopieszczone detale, kolory, zdobyte meble, super schody. Zachwycam się kwitnącą roślinką, podziwiam trud włożony we własnoręcznie zrobiony trawnik.

To są Wasze domy, więc i mi są bliskie.

myśle dokładnie tak samo

A całą sprawą/ na która dziś się natknęłam/jestem straszliwie zniesmaczona.

Moim zdaniem powodem jest bezinteresowna zawiśc. O atmosferke na FM, o życzliwosc i o dom kuleczki

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...