Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Na początku się przedstawię... Mieszkam w Warszawie z moimi trzema dziewczynami. Jedna jest dorosła, dwie pozostałe jeszcze nie... :D. Pomału jednak dorastają, mam więc coraz mniej czasu na organizację przestrzeni życiowej dla nich :wink:.

 

Od kilku lat przymierzam się z moją dorosłą dziewczyną do budowy własnego domu. Od jakiegoś czasu czytam więc forum muratora (nie nałogowo :lol:). Wygląda na to, że w tym roku zaczniemy budowę, więc zaczynam czytać aktywnie (i już nałogowo :roll:).

 

Dlatego też się ujawniam. Liczę, że Ci którzy budują lub zaczynają właśnie tak jak ja odezwą się celem dodania otuchy (wiadomo razem raźniej) a Ci którzy już się wybudowali podpowiedzą, doradzą a przede wszystkim skrytykują. Myślę, że Wasza pomoc będzie niezbędna i konieczna :wink:.

 

Z góry przepraszam za zadawanie pytań (niektóre mogą być nie do końca przemyślane, co jest spowodowane mętlikiem informacyjnym w mojej głowie), jednak bez nich ani rusz. Liczę na Waszą pomoc...

 

Co mam:

1) działkę a ściślej pole :D

2) warunki zabudowy :)

3) projekt domu 8)

4) pozałatwiane częściowo sprawy papierowe :p

 

Czego nie mam:

1) 6 pewnych liczb na najbliżesz losowanie...

2) ekipy która mogłaby zbudować dom

3) wiedzy budowalnej (ale od czego jest forum)

4) instynktu samozachowawczego, który powiedziałby mi: "Stary kup mieszkanie i nie buduj"

 

Pozdrawiam

Klenio

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70661-witam-wszystkich-buduj%C4%85cych-jak-i-ju%C5%BC-wybudowanych/
Udostępnij na innych stronach

Witam :D

Ja też tak zaczynałem na forum, tu jest jak w rodzinie.

Mamy działkę od niedawna i jesteśmy na etapie projektowania projektu indywidualnego.

Domek będę budować sam z ojcem i bratem.

Z posyłaniem baby to ja bym się teraz zastanowił hihiihhhhii

Kilka razy jak żone wysłałem to się potem nasłuchałem :roll:

"posyłacie mnie biedną , co sie nie zna na terminologi budowlanej" itp...

To teraz wole sam zalatwiać :wink:

Witaj wśród inwestorów :o)

Wiesz ja jeszcze rok temu nic nie wiedziałam na tematy budowlane :oops:

Ale dzięki forum i ludziom piszącym o swoich losach,doświadczeniach z budowy mogę napisać ze tego i owego sie dowiedziałam i bardzo jestem z tego rada :D

 

Pozdrawiam Ciebie i Twoje dziewczyny :D :D

Ja też mieszkałem jeszcze rok temuw Warszawie, tearaz mieszkam w Markach. Życzę powodzenia. Pamiętaj, że nie wszystko uda się zrobić na 100% i nie warto tracić zdrowie na zamartwianie się tym. Podobno dopiero trzeci dom należy budować dla siebie.

Ja również raczej z doskoku czytywałam forum, ale ostatnio coraz więcej nurtujących pytań się nasuwa, więc postanowiłam dołączyć do grona "forumowiczów" :D . Jestem z tej drugiej strony, tzn. jesteśmy 3 (ja+2 córki :wink: ).

Ja wyszukuję wszelkich informacji, a mąż wprowadza je w życie - mamy na razie piwnice - wiosną ruszamy dalej. Niestety przydarzyło nam się kilka wpadek więc chyba to prawda,że...

dopiero trzeci dom należy budować dla siebie.

Życzę wszystkiego dobrego i samych udanych wyborów!

Witajcie,

 

Dzięki za miłe przyjęcie. Na razie jestem przerażony przede wszystkim wielkością tych domów, które sobie oglądam. Na projektach to jakoś można je ogarnąć a jak się stanie przed takim już wybudowanym to jakoś tak dziwnie się robi :o.

 

Jestem z tej drugiej strony, tzn. jesteśmy 3 (ja+2 córki).

Ja wyszukuję wszelkich informacji, a mąż wprowadza je w życie - mamy na razie piwnice - wiosną ruszamy dalej.

Mam nadzieję, że moja piękniejsza połówka też w taki sposób pomoże ;-). Trzymamy kciuki (ja i 3 babki) za dalsze etapy budowy!

 

Niestety przydarzyło nam się kilka wpadek więc chyba to prawda,że...

Cytat:

dopiero trzeci dom należy budować dla siebie.

Tak, ale ja nie chcę tracić czasu na trzy podejścia. Chciałbym to zrobić za pierwszym... Myślę, że to możliwe ale bardzo trudne, przede wszystkim ze względu na własne podejście o którym:

 

Pamiętaj, że nie wszystko uda się zrobić na 100% i nie warto tracić zdrowie na zamartwianie się tym.

Jednak każdy kto zaczyna budowę i wydaje ogromne pieniądze nie może się nie martwić. Ważne, żeby martwić się tam gdzie trzeba a tam gdzie nie odpuszczać. Tylko skoro robi się to pierwszy raz to nie bardzo wiadomo gdzie odpuścić można a gdzie nie... No nic zobaczymy ;-).

 

Pozdrawiam

Klenio

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...