romwis 24.02.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Jerzy, kontrola oddawania ciepła jest prawie zawsze trudna.Tu przodują układy bazujące wprost na energii elektrycznej-łatwo sterować i dozować, bądź nadmuchowe i ....kaloryfery. W przypadku kominka czy pieca możemy tylko albo dodawać powietrze do spalania albo ilość i częstość podkładania polan - czyli zupełnie ręcznie. Gdy klasyczny piec,hypokaust zostanie naładowany - wtedy już kontroli brak-energia wyjdzie z niego w sposób uwarunkowany jedynie warunkami w jakich przebywa.Mnie się wydaje, że powinniśmy dążyć do minimalizowania czasu ładowania energią naszego super-kominka i wydłużania czasu oddawania energii w nim zgromadzonej.A dlaczego drogi on jest? Możesz zapodać jakieś liczby? pzdr.-romwis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 24.02.2007 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Moim zdaniem łatwiej ciepełko wpompować w wodę, wodę w bufor, i czerpać dowolnie, z możliwością dokładnej regulacji. A dlaczego drogo?- duża masa, wymaga fundamentu- zajmuje ze 2 m2 powierzchni domu- tona czy dwie cegieł zwykłych i szamotowych też swoje kosztuje- długi czas budowy - na moje oko z tydzień przez dwóch ludziIle to wyjdzie każdy sam musi policzyć, ktoś we wcześniejszych postach podawał kwotę 25 000 zł. Palenisko + wymiennik wodny, całość w obudowie, jestem w stanie zrobić sam w 2-4 dni, przy koszcie materiałów do 2000 zł. Szamot i cegły mogę mieć za darmo a mimo to nie widzę możliwości budowy hypokaustum za 2000 zł. Moim zdaniem jedynym powodem dla którego hypokausta budowano przez stulecia był brak technologii budowy innych systemów grzewczych. Uważam że obecny stan techniki skreśla taką konstrukcję, może ona być jedynie ciekawostką lub hobby. Zamierzam więc popracować nad połączeniem:- wydajne palenisko dla paliw stałych- "funkcja ozdobno - kominkowa"- odbiór ciepła spalania i przekazanie go do wody. Istniejące kominki wodne nie spełniają pierwszego warunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 24.02.2007 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Widzisz romwis może z czasem człowiek zaczyna tęsknić do czegoś nieuchwytnego.... nieokreślonego.... właściwie naprawdę nie wiadomo czego, ale równocześnie ma pełną świadomośc, że to było piękne niepowtarzalne, jedyne.... i że już nigdy tego nie doświadczy w życiu.... I tak się rodzi nostalgia i wspomnienia za tym co wtedy było prozaiczne i normalne.... a teraz z perspektywy czasu.... jest niesamowicie przepiękne....Chyba dlatego właśnie ja.... i być może mendras wspominamy przeszłość, ale równocześnie w ten sposób podtrzymuje się jakaś tradycja.... A wracając do koncepcji praktycznej, może podam swoją, którą mam zamiar zrealizować.Mam zamiar zrobić bardzo klasyczne hypokaustum na bazie istniejącego kominka otwartego. Na kondygnacji powyżej w / w kominka mam zamiar postawić klasyczny piec kaflowy, który będzie miał za zadanie wyłapać energię ze spalin powstających w kominku. Zrobię po prostu bypasa od przewodu kominowego do tego pieca i wyżej ponownie wprowadzę do komina. Nie zagłębiałem się jeszcze w szczegóły, ale wydaje mi się to rozwiązanie bardzo sensowne i chyba nie takie drogie.Oczywiście piec będzie pozbawiony klasycznego paleniska, będą natomisat ażurowe drzwiczki dające atrapę właśnie paleniska.W tej chwili nie jest to koncepcja do pierwszorzędnej realizacji, ale myślę, że niedługo przyjdzie na nią czas.Dodam jeszcze, że ten piec nie jest mi niezbędny do tego żeby w domu było ciepło, ale nastrój jaki stworzy będzie niepowtarzalny.... i te nostalgiczne wspomnienia....Pozdrawiam P.S.Ja nie przepraszam, ale też teraz mam taki właśnie nastrój, jaki opisałem na początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 24.02.2007 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Myślałem, że już nigdy nie doczekam tu paru słów brutalnej prawdy.Dzięki za te słowa, NJerzy, że król jest nagi. Pozdrawiam bratnie dusze.Też uważam, że starożytne technologie to nie na dzisiejsze czasy.Jakby oni wtedy mieli rury, to nie zawracaliby sobie głowy kamieniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 25.02.2007 01:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Od Frontinusa wiemy, że w Rzymie woda sprowadzana akweduktami doprowadzana była do specjalnych zbiorników, gdzie pozostawała przez pewien czas, aby zanieczyszczenia osiadły na dnie. Następnie odprowadzano ją rurami do wieży ciśnień (castellum), a stąd do mniejszych zbiorników, skąd za pomocą rur doprowadzano ją do fontann, łaźni, zakładów przemysłowych oraz dolnych kondygnacji niektórych domów. W użyciu były głównie rury ołowiane, choć już Witruwiusz (I wiek p.n.e.) zwracał uwagę na fakt, że ze względów zdrowotnych stosowanie ich jest niewskazane. Stopniowo przestano używać ich w wodociągach dopiero pod wpływem rozprawy Beniamina Franklina z 1768 roku. W II wieku p.n.e. w Azji Mniejszej powstały dzięki użyciu syfonu pierwsze wodociągi ciśnieniowe w Smyrnie i w Pergamonie (do 20 atmosfer). Przypuszczalnie w wodociągach tych zastosowano rury z brązu w kamiennej obudowie. Są to jedyne przykłady wodociągów ciśnieniowych istniejących przed czasami nowożytnymi. Zaniechano ich zapewne z uwagi na kłopotliwość konserwacji, oraz jak się wydaje, konieczności stałego strzeżenia przed kradzieżą rurociągów, wykonanych z cennego metalu. Aż do okresu odrodzenia wodociągi miejskie zaopatrywane były w wodę przez akwedukty. W Polsce pierwsze wodociągi powstały w XIII wieku (we Wrocławiu 1272 rok, w Poznaniu 1282 rok i w Mydlnikach koło Krakowa 1286 rok). Dopiero w XVI wieku zaczęto używać pomp do zasilania wodociągów. Pierwszy wodociąg, w którym do podnoszenia wody użyto energii wodnej, powstał w 1548 roku w Augsburgu. W 1570 roku w Gdańsku użyto koła wodnego do zasilania wodociągów. W 1572 roku podobny wodociąg zbudował we Fromborku W. Hendell. W 1582 roku w Londynie P. Morice wykorzystał w tym celu po raz pierwszy energię pływów morskich, za pomocą koła wodnego pracującego w obu kierunkach. W 1682 roku powstał wg projektu R. Sualema w Marly na Sekwanie potężny zespół 14 kół wodnych napędzających 225 pomp, zaopatrujących w wodę Wersal. W wodociągu tym użyto rur żeliwnych. Ok. 1713 roku w Londynie zastosowano do zasilania wodociągów pompę parową Y. Savery'ego. W 1725 roku zastąpiono ją maszyną parową T. Newcomena. W 1779 roku użyto sprowadzonej z Anglii maszyny parowej do napędu wodociągów w Paryżu. W 1829 roku J. Simpson zastosował w wodociągach w Chelsea (Londyn) oczyszczanie wody za pomocą filtru piaskowego, udoskonalonego ok. 1880 roku. Termy - łaźnie antyczne - zakładane na olbrzymich powierzchniach miały bardzo szeroki program użytkowy. Oprócz łaźni i pralni mieściły się w nich sale gimnastyczne, pokoje muzyczne, bibliteki, restauracje, ogrody itp. Były wyjątkowo bogato zdobione rzeźbami i mozaikami wykonywanymi z marmurów i brązów. Przykładem mogą być termy Dioklecjana w Rzymie z końca III w.n.e., zbudowane na powierzchni 5.7 ha. Miały one cały kompleks urządzeń. Dziś pozostały po nich ruiny. Termy Karakali powstały w Rzymie w II w.n.e.. Całość składająca się z dziedzińców, urządzeń sportowych, gospodarczych itp. obejmowała około 12 ha. Były wyposażone z wielkim przepychem. Do komunikacji między pomieszczeniami służyły wewnętrzne dziedzińce.Łaźnie publiczne pochodziły z różnych okresów. Były wielokrotnie rekonstruowane, unowocześniane i zmieniane. Bogate w urządzenia, których zasady działania nie zmieniły się do dziś (np. cały system centralnego ogrzewania pod podłogą i podgrzewania wody). Były tam szatnie, toalety, podział na część męską i damską. Łaźnie bogato zdobiono. Wnętrza obfitowały w mozaiki, freski, rzeźby, sklepienia i kopuły. Wszak Rzymianie lubili się otaczać dziełami sztuki, przedmiotami o dużej wartości artystycznej i nie szczędzili na to środków. Szczególnie bogate były łaźnie prywatne. Może ten przykład bardziej nada się tym co głoszą mądrości alternatywne: Pierwszy opis aparatu destylacyjnego znajduje się w traktacie o winie napisanym przez prof. uniwersytetu w Montpellier Arnolda de Villeneuve z końca XIII w. Opisany tam aparat składał się z naczynia ogrzewanego w piecyku, chłodnicy w postaci rury zanurzonej w beczce z wodą i odbieralnika. Od tego czasu znana była już w Europie produkcja alkoholu, tzw. wody życia aqua vitae, która bardzo powoli ulegała ulepszeniu, aż do XIX w., kiedy to powstały nowoczesne aparaty gorzelnicze i rektyfikacyjne. Nie chciałbym tu nikogo obrażać, ale tak mi się wydaje, że niektórym niepotrzebnie żółć uderza do głowy.To jest wolne forum wymiany myśli własnych, ale dobrze by odnosząc się do konkretnych spraw, miały jakąś minimalną wartość logiczną z tym związaną i popartą chociaż odrobiną wiedzy. Dobrze jest też rozumieć o czym się mówi. Ja wiem, że w ty kraju wszelkie standardy zostały obalone a nowe mają być kiedyś tam jak się zapomni, że to jest powtórka odkryta na nowo. MG rozumiem twój handlowy zmysł. I dlatego budujesz klocek z kominem trzy czwarte na zewnątrz. Jak sam mówisz interesują cię dekoracje. Mnie nie bardzo.Nie chcę też nikomu wymawiać, że dobrze jest móc rozumieć treść zapisu, bo że ktoś potrafi czytać nie znaczy automatycznie, że rozumie co. Tych co się zechcą poczuć obrażonymi, przepraszam najuprzejmiej.I taka mała dygresja na koniec. Jeśli ktoś lubi mieszkać na pokojach w bloku z doklejonym kominem na fasadzie, jego prawo. Ja swój dom budowałem otwarty wokół komina. Mam taki atawizm po praprzodkach a ewolucja zapisuje w genach raczej rozwiązania optymalne, dzięki którym jest szansa na przetrwanie i zdolność tworzenia kultury, w tym technicznej. I zwięzła definicja antycznego hypokaustum: – system centralnego ogrzewania stosowany od IV w. p.n.e. w starożytnej Grecji i od I w. p.n.e. w starożytnym Rzymie do ogrzewania pomieszczeń mieszkalnych w domach, termach publicznych i prywatnych. W centralnym pomieszczeniu pod posadzką ustawiony był piec, który ogrzewał powietrze. Posadzka układana była na szeregu podpórek wysokości około 80 cm. Przestrzeń pomiędzy podpórkami tworzyła system kanałów, które wypełniało gorące powietrze. Dodatkowo, pomieszczenia były niekiedy ogrzewane przez kanały utworzone w ścianach wykonanych ze specjalnych pustaków. Najnowsza technologia skandynawska traktowana jako system pasywnego domu : System Legalett jest połączeniem konstrukcji płyty fundamentowej z systemem ogrzewania podłogowego powietrzem w obiegu zamkniętym. Ta nowatorska koncepcja została opracowana w Szwecji, opatentowana i posiada aprobaty i atesty w wielu krajach (min. w Niemczech, Japonii, Norwegii, Danii, Finlandii, Kanadzie i Polsce).System ten znajduje zastosowanie w domach jednorodzinnych, szkołach, przedszkolach, halach przemysłowych i sklepowych oraz w wielopoziomowych budynkach mieszkalnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eRaf 25.02.2007 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Dla usystematyzownia: Hypokausta: Piece tego typu są piecami kumulacyjnymi o mocno rozbudowanej powierzchni ścian obudowy tworzących komory grzewcze pieca, działające w oparciu o technikę konwekcyjną. Komora grzewcza pieca pozostaje zamknięta, a powietrze krąży na zasadzie pompy cieplnej przez kondygnacje kanałami powietrznymi, wykorzystując znaną z fizyki cechę wznoszenia się ciepłego i opadania chłodniejszego powietrza. Do budowy takiej hypokausty stosuje się paleniska piecowe o dużej mocy, które często instaluje się np. w piwnicy czy korytarzu lub tradycyjnie w salonie. W zależności od zapotrzebowania cieplnego domu i powierzchni ścian pieca, stosuje się masę kumulacyjną lub radiatory dla uzyskania dużej ilości ciepła. Komora hypokausty wykonana jest z materiałów ceramicznych dobrze przewodzących ciepło, jak kafle czy płyty szamotowe.jedna duża lub system połączonych komór cieplnych znajdujących się w pomieszczeniach przyległych lub na wyższych kondygnacjach.Typ budowy pieca kaflowego. Piec taki charakteryzuje się bardzo dużą powierzchnią promieniowania ciepła. Działanie takiego pieca opiera się na konwekcji, jednak wytworzone gorące powietrze nie rozchodzi się tutaj swobodnie na pomieszczenia, lecz krąży grawitacyjnie pod "powłoką" pieca. Ciepło wydostaje się na zewnątrz pod postacią łagodnego promieniowania, przy niskiej temperaturze powierzchniowej pieca. Ta technika wymaga bardzo dużych rozmiarów pieca i jest niemożliwa do realizacji bez dodatkowych powierzchni grzewczych. Mogą to być metalowe radiatory, może to być również ceramiczna masa akumulacyjna. Wykorzystanie danego typu dodatkowej powierzchni grzewczej wiąże się z doborem odpowiedniej "objętości" pieca i odstępu powłoki zewnętrznej od powierzchni grzewczychmetalowy radiator To "powierzchnie wymiany ciepła" wykonane z metalu, które opływają gazy grzewcze odprowadzane z komory spalania, znacznie się przy tym schładzając (to znaczy oddając ciepło na pomieszczenie). Aby osiągnąć w ten sposób wysoką sprawność cieplną, wielkość metalowej powierzchni grzewczej należy dobrać do planowanych załadunków pieca (ilości opału i mocy grzewczej). Kominek Akumulacyjny: To zamknięte palenisko, najczęściej z dużą szybą, które nie odprowadza gazów grzewczych bezpośrednio do komina, lecz kieruje do kanału ceramicznego, który magazynuje ciepło. Rozwiązanie to pozwala uzyskać najwyższą wydajność w przypadku kominka, tzn. nawet gdy ogień wygaśnie czuć przez wiele godzin łagodne ciepło oddawane powoli na drodze promieniowania.piec akumulacyjny/murowany Typ budowy pieca kaflowego, w którym uwolniona w komorze spalania energia jest gromadzona i oddawana powoli na pomieszczenia. Pierwotną formą tego pieca jest piec w całości murowany przez zduna, obecnie budowany także z użyciem specjalnych wkładów grzewczych. Gazy grzewcze płyną poprzez kanały ceramicznej masy akumulacyjnej, która pełni rolę "akumulatora" ładowanego ciepłem, a następnie powoli rozładowywanego, czemu towarzyszy łagodne promieniowanie poprzez powierzchnie obudowy pieca. Moc grzewcza jest określana przez zduna poprzez odpowiedni dobór powierzchni zewnętrznej pieca i zakładanej temperatury powierzchniowej. Pojemność "akumulatora" jest określana przez jego ciężar.kanał ceramiczny Tak określa się wymurowany we wnętrzu pieca kanał dymowy, wykonany najczęściej z cegieł lub płytek szamotowyc. Te sięgające 10m długości kanały wymagają dokładnego obliczenia przez fachowca, ich długość, przekrój i kształt muszą być dopasowane do typu i wielkości komory spalania. Cała sztuka polega na tym, by kanał nie stwarzał zbyt dużych oporów dla ciągu kominowego, a jednocześnie nie był za krótki lub za długi - tak aby temperatura na wejściu do komina była optymalna. Reguła podstawowa brzmi: na 1 kg drewna podkładanego do pieca potrzeba 50 - 75 kg masy akumulacyjnej. Piec akumulacyjny z komorą spalania na 10 kg drewna buduje się zatem z kanałem ceramicznym o masie ok. 500 - 750 kgmasa akumulacyjna Zadaniem masy akumulacyjnej jest gromadzenie uzyskanej, a w danym momencie zbytecznej ilości energii i oddawanie jej w późniejszym czasie. W piecu kaflowym rolę masy akumulacyjnej pełni kanał ceramiczny, który pobiera ciepło z gazów grzewczych i oddaje je powoli do na pomieszczenie (patrz "kanał ceramiczny"). W przypadku kotłów grzewczych rolę analogiczną pełni zbiornik buforowy. Izolowany termicznie zbiornik gromadzi wytworzoną podczas spalania gorącą wodę i pozwala korzystać zeń wedle potrzeb przez wiele godzin. Aby 100 l wody podgrzać o 10 stopni C, potrzeba energii w ilości 1,16 kWh. Aby zbiornik buforowy o pojemności 750 l podgrzać w całości z 30 stopni C na 80 st. C, potrzeba zatem 43,4 kWh. Odpowiada to wartości opałowej ok. 11 kg drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eRaf 25.02.2007 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 romwisI było by to nawet OK gdyby nie to, że to forum jest po to by ludzie DOBROWOLNIE sobie doradzali, opisywali rozwiązania-które się im dobrze sprawują bądż ostrzegali przed błędami, które były ich udziałem w dochodzeniu do własnych rozwiązań. Tak naprawdę to nie ma na tym forum osób które mogłyby się pochwalić gotowym hypokaustum, nie licząc Darka_B i Foresta no ale im się akurat nie dziwię że nie podpowiadają na 100% bo dzieląc się swoją wiedzą odbieraliby sobie chleb, chociaż może wcale nie koniecznie Ci właściciele H wykonanych przez wyżej wymienionych tu się nie pojawiają. Szczerze mówiąc więcej można dowiedzieć się od użytkowników H i kominków akumulacyjnych ze stron amerykańskich/kanadyjskich, prawdopodobnie także jest jakieś forum niemiecko/austriackie gdzie te systemy są popularne. Wg mnie (wiedza zdobywana od niedawna od zera, obecnie poziom tuż ponad zero ) do zbudowania H niezbędne są dodatkowe bloczki, które ogrzeją powietrze i dalej grawitacyjnie roprowadzą je kanałami metalowymi lub lepiej szamotowymi/ceramicznymi do odbiorników czyli grzejniczków ceramicznych/kaflowych/szamotowych (rozprowadzanie na zasadzie zasilanie powrót). Tym bloczkiem najlepiej gdy będzie metalowy radiator lub dwa. Drugi system kominek akumulacyjny bardziej do mnie przemawia z racji swojej większej akumulacyjności - dłuższym czasem oddawania ciepełka w stosunku do H ale jego wadą jest to że nie można tego ciepełka - gorących spalin rozprowadzić na takie odległości jak H. Tutaj można rozprowadzić spaliny w poziomie na bok lub w głąb w stosunku do palniska lub w pionie np. na poddasze. Oba rozwiązania można "zakotwić" w sąsiadującej ścianie/ścianach i ogrzewać sąsiednie pomieszczenia. Korzystając z okazji ponowie swoje pytanie z wątku równloegłego m.in. o H, odnośnie budowy kominków akumulacyjnych (rozprowadzanie gorących spalin): 1. w piecach tzw. kanałowych wielozwrotnych jak długie/wysokie mogą być poszczególne kanały: a. główny kanał środkowy który normalnie kończy się pod sklepieniem pieca - jaka max wysokość b. czy przedni kanał opadowy zawsze jest takiej samej długości/wysokości co kanał środkowy ? c. jak wysokie mogą być pozostałe kanały wznośne i opadowe i jaka może być maksymalna ilość takich kanałów ? 2. biorąc pod uwagę wszystkie kanały jako całość jaka może być maksymalna długość wszystkich kanałów, słyszałem o 10m max Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 25.02.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Moim zdaniem łatwiej ciepełko wpompować w wodę, wodę w bufor, i czerpać dowolnie, z możliwością dokładnej regulacji. Zamierzam więc popracować nad połączeniem: - wydajne palenisko dla paliw stałych - "funkcja ozdobno - kominkowa" - odbiór ciepła spalania i przekazanie go do wody. Istniejące kominki wodne nie spełniają pierwszego warunku. a mozesz napisac cos wiecej na temat wydajniejszego paleniska? ja tez sklaniam sie do podgrzewania wody ogniem i potem odzysku ciepla z wody bo jakos tak lepiej mi to pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 25.02.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 eRaf, zamiast wysilać się, powinieneś najpierw wiedzieć , choć tak z grubsza, co chcesz u siebie zrobić. Mówię u siebie, bo mam nadzieję, że nie chodzi ci tylko o puste gadanie. Ja nie proponuję nic nikomu, bo nie jestem przedstawicielem reklamującym na tym forum swoje usługi. Dzielę się własnymi przemyśleniami i doświadczeniem, ale milej się rozmawia, jak współrozmówca mówi na ten sam temat i chociaż trochę rozumie co sam mówi. Cytować umiesz pięknie ale zadajesz pytania jakby treść owych cytatów była ci całkiem obca. Moim zdaniem powinieneś zgłosić się do konkretnej firmy i pokazać im w katalogu w czym gustujesz a oni to przetłumaczą na konkretną konstrukcje i po krzyku. Na tym forum i na żadnym innym nie buduje się niczego, bo to miejsce jest nieco wirtualne, w sam raz na naukę i radę tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eRaf 25.02.2007 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 mendrasi tak to forum traktuje - poszukuję rad.Wiem co chcę osiągnąć i co najważniejsze jestem już na to zdecydowany na 99,9%, chodzi mi o piecokominek aku plus ew. H (chcę mieć dwa takie cuda i chę aby było to podstawowe ogrzewanie w domu, zdaję sobie sprawę z niedogodności przy sposobie obsługi tegoż i nadal mi to pasuje). Natomiast już dawno temu zorientowałem się iż nie wybuduję przy pomocy tego forum tego systemu, nawet nie miałem takiego zamiaru, teraz poszukuję zduna coby mi to doprecyzował i zfinalizował. Jednak szanowni forumowicze przedstawiając swoje pomysły mi osobiście parę razy dali natchnienie, pomysł jak coś można zrobić (podstawy). Tak było np. z tym iż komin właściwy może zaczynać się na poziomie poddasza a miejsce pod nim na parterze można wykorzystać na blok akumulacyjny (kiedyś miałem taki pomysł przy okazji czegoś innego ale o nim zapomniałem, dzięki temu forum jestem do przodu). Usystematyzowanie (zaczerpnięte ze stron firmy, której zabawki chciałbym mieć ale mnie nie stać) moim zdaniem było potrzebne ponieważ zaczęto mylić te dwa systemy. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eRaf 25.02.2007 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 a swoje poprzednie pytania ponawiam uważam że są one konkretne aż do bólu może znajdzie się jakiś zdun co przedstawi ogólne zasady jak się to wylicza może znajdzie się w końcu jakiś użytkownik, który będzie umiał się podzielić konkretnym rozwiązaniem niestety nie mam czasu aby jeździć od zduna do zduna, więc zanim pojadę do konretnego chcę się uzbroić przynajmniej w podstawową wiedzę może kogoś natchną przy H rozwiązania zastosowane w rekuperatorach ceramicznych: http://winntbg.bg.agh.edu.pl/skrypty2/0063/R02.pdf (czyt. 2.7 wymienniki ciepła) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 25.02.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Istniejące kominki wodne nie spełniają pierwszego warunku. a mozesz napisac cos wiecej na temat wydajniejszego paleniska? ja tez sklaniam sie do podgrzewania wody ogniem i potem odzysku ciepla z wody bo jakos tak lepiej mi to pasuje Niestety niewiele - sam się dopiero uczę, zbieram informacje, sporo jest tutaj na forum. Są tu fachowcy którzy na pewno sporo mogliby podpowiedzieć w temacie jak skonstruować palenisko. Na razie doszedłem do następujących wniosków: - miejsce spalania powinno być izolowane termicznie - powietrze należy doprowadzić w dwóch miejscach, każdy strumień z regulacją - odbiór ciepła wymiennikiem wodnym powinien być poza obszarem spalania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 25.02.2007 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Witam. Wszystkie te warunki spełnia co najmniej kilkanaście modeli wkładów kominkowych lub piecowych kilku producentów obecnych na naszym rynku. I to w rozpiętości cenowej umożliwiającej wykonywanie tego typu ogrzewania u inwestorów wymagających nowoczesnych rozwiązań technicznych, jak i u tych nie dysponujących olbrzymią ilością gotówki. Ale jedno chciałbym podkreślić: i tak musi to kosztować. Po prostu za darmo nie da się wykonać jakiejś instalacji (chodzi mi o stronę materiałową), która w założeniu ma działać i to bezpiecznie przez najbliższych kilkanaście (dziesiąt?) lat. A jakby w tym kierunku przez pewien czas zmierzał ten wątek, przynajmniej odniosłem takie wrażenie . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 25.02.2007 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Witam. Wszystkie te warunki spełnia co najmniej kilkanaście modeli wkładów kominkowych lub piecowych kilku producentów obecnych na naszym rynku. I to w rozpiętości cenowej umożliwiającej wykonywanie tego typu ogrzewania u inwestorów wymagających nowoczesnych rozwiązań technicznych, jak i u tych nie dysponujących olbrzymią ilością gotówki. Możesz podać jakieś przykłady, z tanich i średniej klasy?, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 25.02.2007 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 NJerzy napisał:- miejsce spalania powinno być izolowane termicznie- powietrze należy doprowadzić w dwóch miejscach, każdy strumień z regulacją- odbiór ciepła wymiennikiem wodnym powinien być poza obszarem spalania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 25.02.2007 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Coś o cieple kafli :http://img167.imageshack.us/my.php?image=pieckaflowyze6.jpg W piecu kaflowym (to jakby inne H) zalecają palić raz lub dwa razydziennie od 15 min. do 1 godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 25.02.2007 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Wydajne palenisko, to takie, które przekazuje od razu maksymalną ilość energii w środowisko, z którego chcemy potem korzystać. Nie trzeba tu niczego wymyślać, bo wszystkie możliwe konstrukcje już istnieją na rynku komercyjnie.1. woda – kominek z płaszczem wodnym, tak jak każdy kocioł, wybór zależy od gustu i portfela2. konwekcja – od najprostszej kozy szamotowej po skomplikowane konstrukcje piecokominków od żeliwniaków, kaflaków po serpentynitowe i steatytowe.3. zwykła dystrybucja gorącego powietrza z turbinami, filtrami – całe multum, stosunkowo niedrogich4. wersje wariantowe, kombinacje kilku w jednym, pełno tego w każdej ofercie firm, nawet do samodzielnego montażu dla lubiących majsterkować Jakość firmowych rozwiązań musi kosztować, bo daje gwarancję. Zaś jakość wykonawczą trzeba dopilnować, by odpowiadała za nią firma budująca. Najlepiej sięgać po sprawdzone u znajomych albo posiadać własne umiejętności oceny i egzekwować jakość. Tylko co to wszystko ma wspólnego z tym wątkiem?ERaf, jesteś jak małe dziecko. Czy sądzisz, że można uszyć garnitur gościowi bez podstawowych wymiarów? Pomierz gościa, powiedz z czego ma być i czy ma być na pokaz, czy dla wygody. Po prostu bądź poważny tam gdzie trzeba. Nie wiem, czy Forest-Natura zrobi ci obliczenia na forum, ale nie sądzę by ktokolwiek z solidnych rzemieślników robił taką dokumentację projektową nie znając podstawowych realiów i za piękne oczy. To jest dla naiwnych, co myślą, że konkretne rozwiązania można wyciągnąć z kapelusza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 25.02.2007 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 NJerzy napisał: - miejsce spalania powinno być izolowane termicznie - powietrze należy doprowadzić w dwóch miejscach, każdy strumień z regulacją - odbiór ciepła wymiennikiem wodnym powinien być poza obszarem spalania Może ktoś zechce skorzystać: http://img295.imageshack.us/my.php?image=paleniskoqz7.jpg Wymiennik - rurki pionowe (płomieniówki). Po otwarciu pokrywy łatwy dostęp do czyszczenia. Regulacje powietrza przy obydwu wlotach. Pozdrawiam.[/b] Podoba mi się - tylko jak tam wmontować szybkę coby przez nią ogieniek ogladać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 25.02.2007 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 To tylko schemat ogólny, resztę kombinujcie sami, ta ukośna rura dozaładunku drewna może być bardziej pozioma i wtedy z szybką ... Rura też niekonieczna, tylko zabudowany szamotem wlot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 25.02.2007 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 Do hesa, wymyśliłeś palenisko, które służyło do napędzania maszyn parowych w fabrykach. Używano węgla i rusztów skośnych, schodkowych napowietrzanych. To samo robił kowal u siebie, dmuchając miechem w retortę by dało dużo ciepła od razu. Podobne, trochę bardziej technicznie wyrafinowane, opakowane w żółtą blachę z napisem np. Junkers, możesz sobie kupić w markecie. Czeski tańszy. Masz jeszcze coś równie genialnego do salonu, przy czym można miło posiedzieć? Co do kafli, podałeś znany postulat jak ma być, nie podając jakie trzeba spełnić warunki by tak było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.