Kuchenka elektryczna czy na gaz?

[bendzamin]

Witam !

Moje pytanie skierowane jest do użytkowników kuchenek. Jakie kuchenki macie u siebie czy opłaca sie zastosowac kuchenke gazową z podłaczona butla wymienną czy lepiej z płyta grzewczą. Czy ktos z Was porównywał koszty uzycia tego sprzętu?

[adwalk]

Nie porównywałem kosztów mediów do gotowania.

Moja żona porównała nakłady pracy i środków na mycie szafek przy urzytkowaniu kuchenki gazowej i płyty ceramicznej - mieliśmy w jednym mieszkaniu gaz w dwóch kolejnych prąd.

Nasz wniosek:

Bedziemy gotować dalej na płycie ceramicznej.

Ostatnia faktura za prąd 152zł / 2 miesiące -

[Harry81]

Podpinam się pod pytanie. Czy ktoś porównywał koszty w/w rozwiązań? Podejrzewam że prąd droższy ale czy różnica jest znaczna?

[niedzio]

Dołączam się do pytania.

Też się zastanawiam, bo teraz w bloku mam kuchnię gazową i wyciąg mechaniczny. Właściwie nie ma żadnych osadów na szafkach (u moich rodziców, gdzie nie ma wyciągu osad rzeczywiście jest i to duży).

Więc interesuje mnie rozpatrywanie kuchni gazowej (tylko płyta) na gaz z butli czy też płyta ceramiczna elektryczna.

[mayland]

Za 3,5 miesiąca rachunek za prąd 550zł (płyta +urządzenia w domu +oświetlenie). Miłe zaskoczenie bo przy płycie intensywnie użytkowanej spodziewałam sie więcej.

[slawek_wlkp]

Eksploatacja płyty ceramicznej jest droższa od kilku do kilkunastu złotych w skali miesiąca. Jak widać nie są to jakieś znaczące koszty, poza tym odpada rura z gazem w kuchni, której nie można zabudować, dochodzą jeszcze względy bezpieczeństwa. Trzeba mieć oczywiście przyłącze o odpowiedniej mocy.

[WojtekSz]

temat był juz kilka razy omawiany:

- elektryczna mniej brudzi - zalecana dla amatorów łatwego gotowania

- gazowa daje duzo wiecej ciepła i umozliwia intensywniejsze gotowanie/smażenie - dla zwolenników profesjonalnego gotowania w domu.

pozdrawiam

[vanderbobo]

a jak już płytę elektryczną to jaką? jaki typ bo jeszcze nie mam pojęcia jakie są i co warto wybrać? co jest ekonomiczne w użytkowaniu i sprawdza się w praktyce?

[Dorota szymczak]

Bardziej ekonomiczne są indukcyjne ,ale są z droższek półki

[bendzamin]

WojtekSz Wysłany: Pon, 29 Styczeń 2007 23:18 Temat postu:

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

temat był juz kilka razy omawiany:

- elektryczna mniej brudzi - zalecana dla amatorów łatwego gotowania

- gazowa daje duzo wiecej ciepła i umozliwia intensywniejsze gotowanie/smażenie - dla zwolenników profesjonalnego gotowania w domu.

pozdrawiam

 

To juz przynajmniej bede wiedział po kuchence jak do kogos przyjde jakie jedzenie mnie czeka..

[mojave]

jak mawiaja kucharze: "garnek lubi ogień" z tego tez min. wzgledu zdecydowalam sie na gazowa na płycie ceramicznej i jestem zadowolona.

Nie mam tłustych osadow o ktorych ktos tu pisze wczesniej, może dlatego, że mam dobry wyciąg

[Route 66]

1. Koszty są niemalże identyczne koszt abonamentu i zużycia gazu niemalże pokrywa koszty rachunku za energię elektryczną (abonament i tak opłacony, dochodza tylko KW).

 

2. Przy zastosowaniu płyty niektóre potrawy "dochodzą" na wyłączonym polu

grzejnym, na gazie to niemożliwe.

 

3. Przy zastosowaniu wyciagu o tej samej mocy:

płyta - czysto

gaz - wiecznie i wszędzie osad (a środek do czyszczenia też kosztuje).

 

ZDECYDOWANE TAK, DLA PŁYTY CERAMICZNEJ.

Wpakowałam się w gaz i tak myślę, że cofnęłam się o kilka kroków do tyłu.

Pozdrawia.

[sikorka123]

nigdy nie użytkowałam płyty elektrycznej, fajna, owszem, gładka powierzchnia, koszty energii, jak widzę też niewiele wyzsze, ALE......

po ostatnich huraganach (mieszkam w małej miejscowości!) nie miałam prądu po 12 godzin przez 2 kolejne dni i wtedy mimo wszystko mogłam zrobić sobie gorącą herbatkę, ugotować obiad i takie tam, a sąsiedzi z elektrycznymi kuchenkami - NIE! dlatego znów utwierdziłam się w swoim wyborze - gazóweczka

wiem, wiem - jak często wyłączają prąd??? a jednak - poza miastem trzeba brać to pod uwagę, bo się zdarza

[Jax]

a sąsiedzi z elektrycznymi kuchenkami - NIE! dlatego znów utwierdziłam się w swoim wyborze - gazóweczka

 

Hmmm, ja mam kuchenke gazowa z dwoma palnikami obok kotła w pomieszczeniu gospodarczym, wiec przy braku pradu herbate spokojnie mozna zrobic, obiad tez.

 

Wracając od tematu, mam ceramiczna plyte i nie zamienie jej na gazowa.

[jabko]

nigdy nie użytkowałam płyty elektrycznej, fajna, owszem, gładka powierzchnia, koszty energii, jak widzę też niewiele wyzsze, ALE......

po ostatnich huraganach (mieszkam w małej miejscowości!) nie miałam prądu po 12 godzin przez 2 kolejne dni i wtedy mimo wszystko mogłam zrobić sobie gorącą herbatkę, ugotować obiad i takie tam, a sąsiedzi z elektrycznymi kuchenkami - NIE! dlatego znów utwierdziłam się w swoim wyborze - gazóweczka

wiem, wiem - jak często wyłączają prąd??? a jednak - poza miastem trzeba brać to pod uwagę, bo się zdarza

Jak Łukaszenka wstanie lewą nogą to ci kurek przykręci nie tylko na dwa dni

[mynia_pynia]

Płyta na prąd. Rewelacja, nic się nie nagrzewa jak gotuję. Gotuje się bardzo szybko. Ne poparzyłam się jeszcze ani razu, w przeciwieństwie do gazowej.

 

Zanim opanowałam sposób gotowania to upłyneło kilka tygodni, ale teraz jest świetnie, a poza tym boję się gazu

[Artur K.]

Z punktu widzenia kulinarnego - lepszy gaz. A najlepsze rozwiązanie jest kombinowane - część kuchni elektryczna, część gazowa. Pozwala to na dobre warunki gotowania i uzyskiwania wymaganych temperatut przy pieczeniu, smażeniu itp. Są eleganckie kuchnie dwusystemowe - ale to spory wydatek. Lecz praktycznie mówiąc - kuchnię się w domu wymienia najrzadziej więc warto w nią zainwestować. Prędzej wymienisz z 2-3 razy lodówkę niż kuchenkę , szczególnie taką, na której dobrze Ci się gotuje i nie przypala.

[sikorka123]

jabłko napisał:

Jak Łukaszenka wstanie lewą nogą to ci kurek przykręci nie tylko na dwa dni

a ogrzewanie u ciebie jakie? pewnie nie gazowe założę się, że masz kominek i jesteś ponad wszystkie kurki i tych, co lubią nimi kręcić[/b]

[Senser]

Ja w kwesti wyboru może nie kierowałbym się aż tak bardzo kosztami (ale chyba obiektywnie możemy określić je przy płycie elektrycznej jako wyższe od gazu) co raczej technicznie....wydaje mi się, że płyty elektryczne mają zawsze większą bezwładność co do gazu....i jak dla mnie to jest wystarczający powód na "za" gazem....

[joan]

Użytkuję płytę elektryczną - właściwie nadal się uczę - jest coraz lepiej - zaczynamy się rozumieć

Ja widzę same plusy : szybko się czyści (brak zakamarków) - jest inteligentna - z minutnikiem -piszczy i wyłącza prąd na czas oraz gdy np. leży na niej sciereczka(bezpieczeństwo)

Wiem co to osad z gazu w kuchni (pamiętam jak przeklinalam gdy to szorowałam na szafkach - i razu pewnego postanowiłam - nigdy więcej) - jak nie ma prądu - jest mała butla turystyczna - wystarczy do zagotowania wody na herbatę/mleka na kakao/grzańca /upieczenie pysznej jajeczniczki na kolację przy świecach i kominku (bo wtedy piec też nie działa i wody w kranach brak ).