monikach 05.10.2007 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Braza mam nerwa , ale nie zamierzam niczego odpuszczać ... Info poszło na priv. Maanmy po tym co sam przeszedłeś wierzę, żę takie rzeczy nie są Ci obce ... Dzięki za wsparcie:) TomKa witaj w moich skromnych progach Niestety nie wiem czy dam radę Ci pomóc ... szczegóły poszły na priv. Pozdrawiam cieplutko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.10.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Info dostałam, wysłałam na priv podziękowania, ale niniejszym jeszcze raz to czynię: Dzięki bardzo. Nerwy nic nie dadzą poza bólami żołądka więc daj spokój. Wiem co mówię, przechodziłam przez to i naprawdę nie warto!! Pozwolę sobie na małą prywatę, ale informacja dla Maanmy: nie wiem, czy to ważne, ale chyba przez przypadek w moich komentarzam zamieściłeś wpis o dachu. Mi to nie przeszkadza, ale to oznacza, że tam gdzie chciałeś ten wpis zamieścić to go w tej chwili nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 05.10.2007 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Mam do Ciebie pytanie odnośnie robienia nowych sadzonek ...otóż posiadam 3 letni krzak berberysa purpurowego, tzn. mama ma i chciałabym go trochę ogołocić, bo rośnie przy furtce i zaczyna przeszkadzać, ale nie wiem czy z gałązek można zrobić nowe roślinki, a jeśli tak to kiedy i w jaki sposób - możesz podpowiedzieć? ... Moniś, Kopiuję ci z jakiejś stronki: Berberysy - bardzo proste w rozmnażaniu; najłatwiej przez wysiew nasion. Bardzo często zdarzają się samosiejki, które w ponad 90% zachowują kolor liści rośliny matecznej. Można rozmnażać również sadzonki. Odmiany o liściach zrzucanych na zimę sadzonkuje się od połowy lipca - należy usunąć dolne ciernie i liście oraz ograniczyć parowanie (np.przykryć folią), podłoże - torf z piaskiem. Odmiany o liściach zimnozielonych rozmnaża się przez sadzonki cięte na początku jesieni. A w innym miejscy twierdzą, że przez sadzonki półzdrewniałe, których opis jest na tej stronce: http://www.ogrody.cvd.pl/sadzonki_polzdrewniale.php i tutaj: http://ogrod.to.jest.to/ogrody/r_polzdrew.htm Możesz jeszcze spróbować ze zdrewniałych (na półzdrewn. już trochę późno), tutaj jest opis: http://ogrod.to.jest.to/ogrody/r_zdrewniale.htm Tylko pamiętaj o odpowiednim ukorzeniaczu, takim przeznaczonym do danego rodzaju sadzonek (żaden tam uniwersalny). Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maanmy 05.10.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Braza masz piękny dach (,,wdzięczny'') u siebie w dzienniku . pozdrawiam maannmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.10.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2007 Braza masz piękny dach (,,wdzięczny'') u siebie w dzienniku . pozdrawiam maannmy O ja głupia ......!!!! Myślałam, że to pomyłkowy post A co do dachu, to bardzo mi się ten dom spodobał właśnie też przez dach. Dzięki Maanmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 08.10.2007 16:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Dominiś dzięki za linki ...może coś z tego będzie ... Braza Maanmy cieszę się, że wszystko się wyjaśniło .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2007 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 A u Ciebie co????? Cisza nastała, nic nie piszesz. Jak się sprawy posuwają?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maanmy 09.10.2007 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 monika wiem ze to boli , to jeszcze nie koniec swiata , kazdy z nas boryka sie z podobnymi problemami , ja ma spie......ny dach , ty masz 3 klocki w plecy , kasia miała zle zakotwione słupy . itd,itd . głowa do góry , abyśmy tylko byli szczęsliwi pozdrawiam maanmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 09.10.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 a ja miałam przykrótką więźbę i nie mam nikogo do ocieplenia poddasza.... Monika głowa do góry ..nie ma tego złego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 15.10.2007 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 Moniko bardzo Ci współczuję z powodu tych pieniędzy Co zaś się tyczy murarzy to ja miałam podobnie. Nie mogłam się doczekać kiedy skończą. Byli gdy miało ich nie być, a gdy ja na nich czekałam to sie nie pojawiali. Jakos dotrwalismy jednak do końca. Efektem tych mijanek było zamurowanie przejscia miedzy pokojami (zapomnieli o ustaleniach) i okno w łazience w pionie a nie poziomie Wierzę, że niebawem zakończysz i Ty etap murarki i niebawem zobaczymy zamkniety domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolakao 15.10.2007 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 Ja rowniez uwazaam ze to nie koniec swiata - wiem ciezko pracujecie na wasz dom, zastanawiacie sie nad kazda zlotowka - jak wydac i ile wydac - a tu przychodzi taki palant przez ktorego tracicie 3tys i na dodatek instytucje ktore powinny byc wam pzrychylane i od ktorych tego oczekujecie robia tak jakbyscie to wy byli winni a nie on i ciezko jest sie z tym pogodzic - ale chyba bedziecie musieli - pomyslcie ze jestescie zdrowi, jestescie razem a jemu sie za takie matactwa jeszcze podwinie noga i dostanie pozadnego kopa od zycia a m oze nie tylko od zycia i nie tylko kopa !!!! Glowa do gory - trzymam kciuki za reszte!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.10.2007 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Monikach dlaczego nic nie mówisz???? Trochę to niepokojące jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolakao 19.10.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Jezeli bedzie ci razniej to powiem ci ze wlasnie dzisiejszej nocy ukradli nam nowiutenkiego karchera za ktorego dalismy tysiaka i czekalismy kiedy bedziemy mogli go uzyc - niestety nie bedzie nam dane - zwykle suki......... Nie jestes sama - teraz bedziemy razem lapy obcinac!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolakao 19.10.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Jezeli bedzie ci razniej to powiem ci ze wlasnie dzisiejszej nocy ukradli nam nowiutenkiego karchera za ktorego dalismy tysiaka i czekalismy kiedy bedziemy mogli go uzyc - niestety nie bedzie nam dane - zwykle suki......... Nie jestes sama - teraz bedziemy razem lapy obcinac!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 25.10.2007 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2007 Monika,Dlaczego się tak długo nie odzywasz??? Niestety nie jesteś jedyna osobą, która się "przejechała" finansowo. Czasami mam wrażenie, że więcej jest tych oszustów niż uczciwych - ale to zazwyczaj w ponury dzień po jakiejs aferze na budowie... Potem na szczęscie mija...Napisz czy coś się dzieje u was na budowie, a jak się nic nie dzieje też napisz - przynajmiej się wyzłościsz!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 25.10.2007 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2007 Moniczka To ja też coś dodam od siebie Nam ukradli klucze od dwóch samochodów i od domu... Stało się to po awanturze z gośćmi, którzy robili drenaż..... (Łukasz kazał im przerwać pracę, bo zobaczył, że kopią nie w tym kierunku co trzeba - PALANTY) Mamy podejrzenia, nie mamy dowodów, że to złośliwie szef ekipy wyciągnął kluczyki z zamka w bagażniku i je po prostu gdzieś wyrzucił w krzaki Taki scenariusz jest w 99% dla nas prawdziwy..... Nic nie możemy zrobić oprócz tego, że zmienimy zamki w drzwiach i tyle.... Monia nie łam się Święta idą Buziaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 28.10.2007 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Kochani bardzo Wam dziękuję za wszelkie słowa otuchy, za to, że do mnie zaglądacie, a przede wszystkim za to, że jesteście ... Nie sądziłam, że ktoś zauważył moją nieobecność ... sorki... obiecuję poprawę ... Kumulacja problemów wszelakich osiągnęła gigantyczny rozmiar i stąd mój wisielczy humor a tak naprawdę to zakasałam rękawy i ostro wzięłam się do pracy ...ale o tym ciutkę później i w dzienniku ... PS. Nie myślcie, że jestem taką egoistką, która widzi tylko swoje problemy, a incydent z oszustem uważa za koniec świata ... Dawno temu dokonałam hierarchizacji wartości w moim życiu i na takie bzdury nie ma miejsca ...tzn. one są dołują, wyprowadzają z równowagi psychicznej , ale generalnie są mało istotne....Jest mi strasznie przykro z powodu przejść jakie mieliście na swoich budowach ...i wcale nie poprawiło mi to humoru, tylko bardziej wkurzyło ... mocno Wam współczuję ... Jak tylko znajdę trochę czasu skrobnę parę słów ...narka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolakao 28.10.2007 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 No dzieki ze sie odezwalas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witamy ponownie i nie waz sie znikac drugi raz na tak dlugo pozostawiajac taaaaaaaaki ostatni post !!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 28.10.2007 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Hej kolakao! Sie postaram nie znikać , ale nie obiecuję ...(wyjazd do sanatorium mi się szykuje )... Kurcze teraz muszę poczytać Wasze dzienniki, bo zaległości mam ogromne .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 28.10.2007 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Monia, ty se jaj nie rób ino częściej pisz Każdy ma jakieś problemy, a dzięki wypłakaniu się na forum jakoś lepiej się robi na duszy. Ja tak płakałam od 1 październiak kiedy to cieśle właśnie mieli przywieźć naszą więźbę i ją położyć. Przywieźli ją dopiero w piątek, TEN piatek, a położą ją jutro Miesiąc w plecy. A złodziejom niech ręce uschną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.