Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

monikach - komentarze i takie tam;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 922
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja się doczekam jakowych pochwał?? :wink:

 

Noooooo :roll: :wink: :lol: :lol:

 

Przepraszam najmocniej, że dopiero teraz, ale coś początek roku mamy dość kiepski jeśli idzie o zdrowie :roll:

 

Dziewczynki wciąż chore :( :( zwłaszcza starsza...ospa, angina, uszy, oskrzela i jeszcze sprawy alergiczne :( ... Poza tym rodzina nam się po szpitalach włóczy i jak by tego było mało ja też szukam przyczyny pewnych dolegliwości i dość opornie mi to idzie ... :cry: :cry:

 

Brazunia ta wersja jest o.k. :D , ale myślałam o wyspie i stole jednocześnie...czy coś takiego się uda :-? :roll: ...nawet to "rozbicie" lodówki i piekarnika jest ciekawe :D

 

Jakbyś miała ochotę to proszę o więcej :oops: :oops: :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maylandziu, dzięki :oops: Siem nawet z lekka zapłoniłam :D

 

 

Monia, a co Ty chcesz na tej wspie?? Ja bym się w kuchenkę nie pchała, może zlewozmywak? Masz już przyłącza porobione?? Jeśli nie to można się zastanowić nad zlewozmywakiem i blatem roboczym na tej wyspie.

 

Pokombinuję. Skupie się na razie na kuchni, jak już będzie na cacy, wezmę się za salon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, przyszło mi do głowy, że takie "skrzydełka" to przekleństwo naszych kuchni. I wydaje mi się, że na wyspie w związku z ciągłym przygotowywaniem posiłków wiecznie byłby niezły bajzel. Czy komuś chciałoby się dzień w dzień, po parę razy sprzątać po gotowaniu??? No mi na pewno nie!!!! Kuchenka schowana pod ścianą w ciągu jest po prostu praktyczniejsza - nie widać tych wszystkich "przydasiów", które zazwyczaj ma się po ręką w czasie gotowania.

 

No to się wymądrzyłam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba kwestia przyzwyczajeń . Ja z kolei bajzel to mam zwykle w zlewie albo na suszarce, bo nie wszystko mi się mieści do zmywarki lub nie wszystko się nadaje. Na kuchence mam czysto bo po gotowaniu zaden problem wyczyścic gładką płyte elektryczną. Zreszta większy obiad to tylko w weekend robię a w ciągu tygodnia to cos na szybko po pracy.

To tak tylko wtrąciłam, żeby potrzymac mit o mojej czepliwości :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, stara prawda się potwierdza, że jesteśmy absolutnie różni, tylko chwilami podobni :D

 

Ja mam wiecznie bajzel przy kuchence, ale z drugiej strony moja obecna kuchnia bardziej przypomina izolatkę w więzieniu 2mx2m niz normalną kuchnię :-? Może to stąd się bierze??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...