19501719500414 29.01.2007 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 dość często przewija się problem spadku ciśnienia lub znacznych zmian ciśnienia w instalacji centralnego ogrzewania, powodów może być z reguły dwa:- po pierwsze, nieszczelna instalacja, instalacja prowadzona po ścianieprzy miedzi może się okazać nawet po kilku latach, że gdzieś zaczyna kapać na złączce, naprawa jest w zasadzie banalnie prosta,spuścić wodę z instalacji wstawić nowy fragment i po bólu, w przypadku gdy instalacja prowadzona pod tynkiem lub w wylewce,pod tynkiem z reguły wiadomo gdzie cieknie robi się mokra palma i już wiadomo gdzie kuć, by w standardowy sposób naprawić przeciek,gorzej jest, gdy instalacja jest w wylewce i zaczyna nam naraz wypływać woda z fug,wcale nie jest oczywiste, że w miejscu w którym mamy mokrą posadzkę tam należy kuć, może się okazać, że sprujemy pół łazienki, a tam rura w całości,spowodowane jest to tym, że woda może spływać wzdłuż rur i wyjdzie na zewnątrz dopiero wtedy gdy będzie miała możliwość, sposobem na to (to nie jest kryptoreklama), jest zastosowanie chemii,firma Fernox produkuje środek uszczelniający do systemów co, jest to Ferdom LS-1 Eles-Fix, który przy niewielkich ubytkach potrafi uszczelnić instalację, dokładny sposób użytkowania jest na ulotce,dodam jeszcze, że potrzeba go około 1 l./50-60 l. wody w instalacji,w zasadzie powinien być w każdej hurtowni instalacyjnej, ale to tylko w teorii,można go kupić w Castoramie, koszt około 60 zł opakowanie 1 l. sprowadzany jest przez firmę Britex z Warszawy, drugim powodem występującym w instalacjach zamkniętych jest albo niesprawne naczynie przeponowe, pęknięta przepona, albo niedostateczne ciśnienie poduszki powietrznej a w zasadzie azotowej w naczyniu,w pierwszym przypadku gdy odkręcimy wentyl w naczyniu, to pokaże się nam woda, jedyna rada wymienić naczynie,w drugim przypadku, należy spuścić wodę z instalacji i pompką do roweru lub sprężarką uzupełnić powietrze w naczyniu do około 1,2-1,5 bara,nie jest to tak zupełnie prawidłowo bo ciśnienie powinno się wyliczyć, ale nie będę wprowadzał zamętu,objawami źle pracującego naczynia przeponowego są bardzo znaczne różnice ciśnień instalacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 29.01.2007 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Może jeszcze dodajmy, że nagły wzrost ciśnienia w instalacji może też być spowodowany uszkodzeniem np. wężownicy, płaszcza, czy wymiennika i przedostaniem się ciepłej wody do obiegu C.O. Podobnie może dojść do spadku ciśnienia w układzie zamkniętym C.O. połączonym z kotłem na paliwo stałe poprzez uszkodzenie wymiennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 29.01.2007 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Yes,Yes,Yes, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 30.01.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 objawami źle pracującego naczynia przeponowego są bardzo znaczne różnice ciśnień instalacji Czy różnice ciśnień rzędu 1 bara przy różnicy temperatury 40 stopni są już bardzo znaczne? Pytam, bo muszę uzupełniać wodę w instalacji średnio raz w miesiącu a wycieku nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 30.01.2007 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 to już jest dużo, potrzeba sprawdzić naczynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Woj I 05.02.2007 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Z cyklu „Doświadczenia dyletanta” – mój przypadek: Po napełnieniu wodą instalacji CO wszystko pracuje jak należy! Mija tydzień a z 0,18 MPa spadło do 0,05 MPa i ... kocioł wyłączył się (Vaillant VC EcoTec plus 186). Dolałem wody do circa 0,18 MPa. Po 3 dniach powtórka z "rozrywki". Dokładna penetracja „terenu” wykazała przeciek na grzejniku łazienkowym (fatalny zgrzew drabinki z uchwytem i, dzięki wsparciu korozji, mała dziurka). Po odłączeniu jednego rozdzielacza znowu dolewam wody do 0,18 MPa i ... po 2 dniach to samo. Znowu dolewam i ... apiat snowa !!! Dzwonię do instalatora, że #@*&$~^%!! (piiip) i żeby *&!@#$#@*&$~^%!!! (piip, piip, piiiiiiiiiiiiiiiiiiiip), a on spokojnie do mnie po prostu: żebym dokręcił nakrętki przy rozdzielaczach. Dokręciłem, dolałem do 0,18 MPa i ... od 3 miesięcy tylko raz dolewałem wodę do układu. Ale to tylko dlatego, że po wymianie feralnego grzejnika łazienkowego trochę jej ubyło i przy odpowietrzaniu innych grzejników spadło mi ciśnienie o ok. 0,1 bara. Reasumując - nie zawsze spadki ciśnienia muszą oznaczać kucie. To tak dla podniesienia na duchu tych, którzy (niemal jak ja kiedyś) prawie wpadli w panikę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 08.02.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 objawami źle pracującego naczynia przeponowego są bardzo znaczne różnice ciśnień instalacji Czy różnice ciśnień rzędu 1 bara przy różnicy temperatury 40 stopni są już bardzo znaczne? Pytam, bo muszę uzupełniać wodę w instalacji średnio raz w miesiącu a wycieku nie widać. Ja ostatnio uzupełniałem 3lata temu, może się troche ciśnienie zmieniło, ale to tylko minimalnie (prawie bez zmian) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuro 19.02.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Witam. Dokładna penetracja „terenu” wykazała przeciek na grzejniku łazienkowym (fatalny zgrzew drabinki z uchwytem i, dzięki wsparciu korozji, mała dziurka). Po odłączeniu jednego rozdzielacza znowu dolewam wody do 0,18 MPa i ... po 2 dniach to samo. Znowu dolewam i ... apiat snowa !!! Dzwonię do instalatora, że #@*&$~^%!! (piiip) i żeby *&!@#$#@*&$~^%!!! (piip, piip, piiiiiiiiiiiiiiiiiiiip), a on spokojnie do mnie po prostu: żebym dokręcił nakrętki przy rozdzielaczach. Dokręciłem, dolałem do 0,18 MPa i ... od 3 miesięcy tylko raz dolewałem wodę do układu. Mam dokładnie taki sam problem - w ciągu dnia ciśnienie w zamkniętej instalacji spada mi z 1.5 bara do niemal zera. Zaczęło się to po gruntownym wyczyszczeniu pieca, ale fachowiec twierdzi, że w samym piecu nie widać żadnych wycieków. Czy możesz napisać mi, o jakie rozdzielacze u Ciebie chodziło? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PrzemoBDG 19.02.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 to już jest dużo, potrzeba sprawdzić naczynie A czy mogą być jeszcze jakieś inne przyczyny nagłego skoku/spadku ciśnienia? Od półtora miesiąca ślędzę ciśnienie w instalacji - i to przynajmniej dwa razy dziennie - i ani drgnie - tyle ile napuściłem to jest ok. 2,2 bara niezależnie od temp. wody w kotle i instalacji. Sugerowałoby to dobrą prace naczynia przeponownego... Jednakże przed wspomnianym okresen 1,5 miesiąca miałem wypadek iż obudziły mnie dziwne odgłosy zapowietrzonego c.o., w kotłownii kałuża... z zaworu bezp. sączyła się woda (letniawa, nie wrzątek...)... W trakcie konsultacji telefonicznej instalator stwierdził iż albo zapomniałem uzupełnić wody w instalacji albo do wymiany jest naczynie wzbiorcze. To pierwsze wydało mi się dziwne gdyż wcześniej raz na tydzień sprawdzałem ciśnienie i było ok. (wcześniej utrzymywałem ciśnienie 1,7 bara) a obecne obserawacje sugerują iż naczynia przeponowe również działa poprawnie... tak więc co było przyczyną awarii... czy możliwe jest iż dla mojej instalacji właściwe ciśnienie to min. 2,2 bara a nie istruktażowe 1,7 bara... Przepraszam pominąłem istotną istotną informację iż kocioł jest na parterze, ogrzewany jest dom (parter i poddasze) oraz piwnica, przy czym po jednym grzejniku z poziomu parteru podłączyłem do zasilacza piwnicznego i poddaszowego (tzn. dla parteru jest podłogówka na osobnym obiegu, lecz mam dwa grzejniki na tej kondygnacji które zasilam z rozdzielaczy umieszczonych na innych pozmiomach)... oczywiści rodzi to konsekwencje dla pomp - ustawione na 3 bieg i jak podejrzewam dla ciśnienia w instalacji - choć niby jestem w błędzie bo z tego co wiem 1 bar = 10m słupa wody??? czyli 1,7 bara winno wystarczyć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Woj I 19.02.2007 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Czy możesz napisać mi, o jakie rozdzielacze u Ciebie chodziło? Pozdrawiam. Mam dwie kondygnacje: parter i poddasze. Na każdą kondygnację przypada dwa rozdzielacze, czyli miejsca, z których wypływa woda do kaloryferów na danej kondygnacji i do których ona powraca (+ na powrotnych rozdzielaczach podłogówki - na tzw. zaworach RTL) przed powrotem do kotła. Coś takiego jak to http://nurniegodom.republika.pl/images/054.jpg. U mnie właśnie te widoczne przy rozdzielaczu "złote nakrętki" nawaliły. Najprawdopodobniej na skutek ciśnienia i różnicy temperatur poluzowały się i rozszczelniły. Po ich dokręceniu - jak ręką odjął, przeszło. Tobie też życzę szybkiej i skutecznej likwidacji wycieku!!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turcin 19.02.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Jeśli chodzi o przecieki na złączkach skręcanych to mogą się pojawić i jest to normalne, ponieważ instalacja która zaczyna działać nagrzewa się i powoduje pracę wszystkich podzespołów. Części metalowe mają tendencję do rozszerzania się i po jakimś czasie instalator, który wykonał instalację powinien przyjechać i wszystkie te złączki dokręcić. Jeśli chodzi o naczynie przeponowe które działa dobrze a z zaworu bezpieczeństwa cieknie odpowiedź jest prosta naczynie jest za małe i nie jest w stanie zmieścić nadmiaru rozszerzającego się czynnika grzewczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 09.01.2012 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 podłączam się do tematu, bo nie wiem co zrobićz tym fantem... otóż u mnie coś jest nie tak z instalacją... najpierw podejrzany był piec (kondensat Beretta) , bo rok temu bylo zmieniane naczynie przeponowe, a od listopada cisnienie w instalacji regularnie spadało tak ,że raz na tydzień do zera, a obecnie juz 2 dni nie wytrzymuje ... serwisant pieca stwierdził po dwukrotnej wizycie, ze piec tu nie jest winien, suchy... zatem co dalej??? u mnie są dwa obiegi, jest podlogowka i klaoryfery... są też 2 skrzynki rozdzielcze na dole i na górze ...jak można sprwadzić, że gdzieś jest wyciek, nieszczelnosć skoro nie widać zewnętrzenie żadnego wycieku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 09.01.2012 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 grave: Spróbuj metodą eliminacji.Odetnij najpierw zaworami rozdzielacz OP od kotła i sprawdź czy to coś zmieniło.Jeżeli nie to podłogówkę masz ok. Jeżeli tak, to odcinaj poszczególne pętle OP, aż znajdziesz która ma przeciek.Podobnie rozdzielacz grzejnikowy.Jeżeli nie to obiegi grzejnikowe masz ok.Jeżeli tak to odcinaj poszczególne obiegi do grzejników, aż znajdziesz przeciek.Jeżeli wszystko jest ok. w obiegach podłogowych i grzejnikowych, to przeciek może być na rurociągach pomiędzy kotłem, a rozdzielaczami OP i CO.W przypadku twojej instalacji ubytek wody zerujący ciśnienie w instalacji to ok. 0,5-1,0dm3. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 10.01.2012 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 hmm.... dla mnie temat masakra,,, musze poczekać na jakiegoś hydraulika/serwisanta pieca.. nie znam się na tym zupełnie , ale muszę to w końcu zrobić bo zima mnie zastanie.. serwisant mówił o próbie ciśnieniiowej manometrami... ale na razie się nei zjawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 27.01.2012 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 no i nie wiem co jest grane... okazalo się nacyznie przeponowe, więc zmieniono na nowe i po jednmdniu znowu dobijalem, potem po 3... nie wiem co dalej... ale mnie to wku*wia po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam2007 27.01.2012 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 no i nie wiem co jest grane... okazalo się nacyznie przeponowe, więc zmieniono na nowe i po jednmdniu znowu dobijalem, potem po 3... nie wiem co dalej... ale mnie to wku*wia po prostu Ja w zeszłym miesiącu miałem taką rozkminkę ,że minimalnie mi malało nie wiadomo dlaczego bo wcześniej było ok. Co się okazało ? Kiedyś bawiłem się rozdzielaczem od podłogówki i ciut za dużo odkręciłem zawory na powrocie i pod korkami się pociło. Nie sądziłem ,że to to. Dokręciłem po 1/8 obrotu i problem jak ręką odjął minął. Od 15 grudnia nawet grama nie dopuściłem a ciśnienie na tym samym poziomie. Sprawdź rozdzielacze, połączenia itp.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 27.01.2012 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 k... byli u mnie i hydraulicy najpierw, bo serwisant od pieca nie poznał się, że to możę naczynie fiksuje... generalnie goście mieli zrobić próbę ciśnieniową, ale po sprwadzeniu naoczno-dotykowym stwierdzili, że sucho jak pieprz, więc to musi byc coś z piecem. I rzeczywiśćie stwierdzili, iż naczynie przeponowe jest walnięte! (zmieniane niecały rok temu, więc akurat jeszczde na gwarancji było). Przyjechał serwisant, podrapał się w głowę, ze nie domyśliłby się, że to naczynie bo zakładał ze skro bylo zmieniane rok wczesniej to musi być ok. Tymczasem okazało się jeszcze, ze to dotychczasowe naczynie w ogóle nie było przeznaczone domojego pieca tylko z innego modelu! k... i jak tu ufac tym serwisantom???!!!! generalnie obserwuje teraz cisnienie, moze to się musi jakoś ulożyć wszystko po zamontowaniu nowego naczynia... ps, ja się nie tykam w ogóle skrzynek, rozdzielaczy itp... nie moja bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam2007 28.01.2012 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 k... byli u mnie i hydraulicy najpierw, bo serwisant od pieca nie poznał się, że to możę naczynie fiksuje... generalnie goście mieli zrobić próbę ciśnieniową, ale po sprwadzeniu naoczno-dotykowym stwierdzili, że sucho jak pieprz, więc to musi byc coś z piecem. I rzeczywiśćie stwierdzili, iż naczynie przeponowe jest walnięte! (zmieniane niecały rok temu, więc akurat jeszczde na gwarancji było). Przyjechał serwisant, podrapał się w głowę, ze nie domyśliłby się, że to naczynie bo zakładał ze skro bylo zmieniane rok wczesniej to musi być ok. Tymczasem okazało się jeszcze, ze to dotychczasowe naczynie w ogóle nie było przeznaczone domojego pieca tylko z innego modelu! k... i jak tu ufac tym serwisantom???!!!! generalnie obserwuje teraz cisnienie, moze to się musi jakoś ulożyć wszystko po zamontowaniu nowego naczynia... ps, ja się nie tykam w ogóle skrzynek, rozdzielaczy itp... nie moja bajka To rzeczywiście masz pecha. To też nie moja bajka ale musiałem bo niestety u nas jest większość fafluniarzy i jak sam sobie nie ustawisz to nikt ci nie ustawi.Cała budowlanka i generlanie wszystko nastawione jest na kasę. Nawet najlepszy serwisant u mnie się nie sprawdził.Może generalizuje, ale nie trafiłem jeszcze na dobrego - naprawdę dobre go fachowca. Z drugiej strony musisz wyczuć swoją instalację , nauczyć się jej silą rzeczy abyś wiedzial jak się zachowuje w danych temperaturach i co w razie czego podkręcić by było ciepło. Życzę powodzenia, Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 28.01.2012 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 W moim dzienniku na końcu można zobaczyć jak można ufać serwisantom. Pęknięte naczynie przeponowe, nieodpowiednio założony komin, i syf w kotle. Do tego nieistniejący numer kotła na gwarancji, więc brak gwarancji w ogóle. Kocioł oczywiście serwisowany przez tego co zakładał.U mnie z powodu uszkodzenia naczynia przeponowego spadało ciśnienie gdy działał cały układ (CWU i CO) - codziennie trzeba było dobijać. Gdy działała sama CWU ciśnienie spadało raz na 3 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 30.01.2012 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 cholera, ale założył nowe i trzyma 3dni max... oszalejęz tym piecem chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.