Wakmen 21.11.2005 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 ... A tak na marginesie do wszystkich, z tego co pamietam to jesienia odbywaly sie spotkania grupowe, czy aby mnie cos nie minelo??? a moze grupa juz troszeczke bardziej rozsypana i niezbyt chetna na integracje w rzeczywistosci??? Wczesniejsze spotkania byly o ile mnie pamiec nie myli w polnocnych stronach naszego regionu, ale z tego co widze okolice poludniowe umacniaja swoja pozycje na forum. Moze jakies spotkanko w realu??? A no właśnie coś mi się przypomniało. Na tym w zeszłym roku to nawet byłem i bylo całkiem miło. Jesien już minęła ale większość z nas jeszcze nie skończyła sezonu budowlanego więc może i z czasem jest dość krucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 planuje swieta 2006 w wykonczonym domku. to tak jak my a teraz właśnie kończą nam dach i też będziemy czekać do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A tak na marginesie do wszystkich, z tego co pamietam to jesienia odbywaly sie spotkania grupowe, czy aby mnie cos nie minelo??? a moze grupa juz troszeczke bardziej rozsypana i niezbyt chetna na integracje w rzeczywistosci??? Wczesniejsze spotkania byly o ile mnie pamiec nie myli w polnocnych stronach naszego regionu, ale z tego co widze okolice poludniowe umacniaja swoja pozycje na forum. Moze jakies spotkanko w realu??? Jestem jak najbardziej za Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1719499730 21.11.2005 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A tak na marginesie do wszystkich, z tego co pamietam to jesienia odbywaly sie spotkania grupowe, czy aby mnie cos nie minelo??? a moze grupa juz troszeczke bardziej rozsypana i niezbyt chetna na integracje w rzeczywistosci??? Wczesniejsze spotkania byly o ile mnie pamiec nie myli w polnocnych stronach naszego regionu, ale z tego co widze okolice poludniowe umacniaja swoja pozycje na forum. Moze jakies spotkanko w realu??? Jestem jak najbardziej za ja tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arco 21.11.2005 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ja mam juz dach ocieplony, ale z zewnatzr nie zdazyłam mam nadzieje ze sie ociepli jeszcze A mi kładą styropian na zewnątrz - w dzień jest ok plus 5 a w nocy temp spada do 0/+1 wiec według kierownika budowy spokojnie mozna kłaść - ale tynk zewnętrzny na pewno juz w przyszłym roku - w domu w środku jest jakieś +7 - ale przyjda tynkarze zaczną grzać w śrdoku to się podniesie no i trzeba bedzie ta temp wtedy utrzymywac. planuje swieta 2006 w wykonczonym domku. My też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ja mam juz dach ocieplony, ale z zewnatzr nie zdazyłam mam nadzieje ze sie ociepli jeszcze A mi kładą styropian na zewnątrz - w dzień jest ok plus 5 a w nocy temp spada do 0/+1 wiec według kierownika budowy spokojnie mozna kłaść - ale tynk zewnętrzny na pewno juz w przyszłym roku - w domu w środku jest jakieś +7 - ale przyjda tynkarze zaczną grzać w śrdoku to się podniesie no i trzeba bedzie ta temp wtedy utrzymywac. planuje swieta 2006 w wykonczonym domku. My też ja też, ale Wielkanoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 21.11.2005 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz z tego co mi mówił koleś który polecał mi ten kontakt, to ten pan robi to najtaniej w branży , jakby ktoś chciał to mogę dać namiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz z tego co mi mówił koleś który polecał mi ten kontakt, to ten pan robi to najtaniej w branży , jakby ktoś chciał to mogę dać namiar To ja poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ados a kto ci robił projekt wewnętrznej instalacji gazowej i ile zapłaciłeś?? Pan Klawitter z Banina, za 250 zetów. kurczę - a ja zapłaciłam 370 no padam na twarz z tego co mi mówił koleś który polecał mi ten kontakt, to ten pan robi to najtaniej w branży , jakby ktoś chciał to mogę dać namiar To ja poproszę Pan Klawitter 682 93 89, facet niestety nie ma komórki, można go zastać głównie wieczorem, powiem jeszcze że go trochę musiałem poganiać, ale lekki przestój wynikał też z przyczyn w gazowni, baba nie mogła czegoś znaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.11.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Dzięki Ados Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwizdki 21.11.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A ja nieco z innej beczki. Temat: malowanie ścian; tynki gipsowe; wykonawca: Lademan. Po lekturze forum stwierdziliśmy, że przeszlifujemy ściany, ale po spróbowaniu na malutkim kawałeczku zauważyliśmy, że zaczęła się robić bardzo chropowata powierzchnia z "kamyczkami" więc doszliśmy do wniosku, że nie ma co: pomalowaliśmy najtańszą białą, zaszpachlowaliśmy tylko miejscowo, starliśmy 240-tką. I na tym etapie pojawił się JAKIŚ (bo nie wiemy jaki ), błąd który do tej pory kosztuje nas kupę nerwów, straconego czasu (zwłaszcza!) i pieniędzy Przy malowaniu Duluxem roluje się farba i tak do końca nto ie wiadomo czy szpachla, czy tynk czy jedno i drugie. Żeby nie było wątpliwości: po tych cyrkach stwierdziliśmy, że zagruntujemy ściany, kórych rzekomo nie trzeba było gruntować po pomalowaniu taką tanią farbą. Najpierw grunt Atlasa i nic. No to ktoś nam podpowiedział, że Dulux może musi mieć swój grunt. Kupiony. I już wszystko zrobiliśmy "po bożemu" i od nowa: przeszlifowane (delikatnie 240), zmyte wodą, zagruntowanie i malowanie.... Jest o niebo lepiej, ale są oczywiście miejsca, w krórych sie roluje, a nawet po zapaćkaniu farba jest OK tylko do następnego dnia. Po wyschnięciu łuszczy się i ścainy i sufit wygladaja jak po oparzeniu słonecznym: z płackami łuszczącej się skóry MASAKRA! A miało być tak pięknie i idealnie. Już nam sił i czasu nie starcza (w weekend przeprowadzka ), będzie po łebkach. Aha, tynki robione były na początku lata. To tyle. Ten cały mój wywód niech będzie ku przestrodze. Teraz na pewno nie malowalibyśmy żadną tanią farbą (wydaje nam się, że od tego wszystko się zaczęło) tylko od razu grunt Duluxa, i to nawet 2 warstwy. Ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A ja nieco z innej beczki. Temat: malowanie ścian; tynki gipsowe; wykonawca: Lademan. Po lekturze forum stwierdziliśmy, że przeszlifujemy ściany, ale po spróbowaniu na malutkim kawałeczku zauważyliśmy, że zaczęła się robić bardzo chropowata powierzchnia z "kamyczkami" więc doszliśmy do wniosku, że nie ma co: pomalowaliśmy najtańszą białą, zaszpachlowaliśmy tylko miejscowo, starliśmy 240-tką. I na tym etapie pojawił się JAKIŚ (bo nie wiemy jaki ), błąd który do tej pory kosztuje nas kupę nerwów, straconego czasu (zwłaszcza!) i pieniędzy Przy malowaniu Duluxem roluje się farba i tak do końca nto ie wiadomo czy szpachla, czy tynk czy jedno i drugie. Żeby nie było wątpliwości: po tych cyrkach stwierdziliśmy, że zagruntujemy ściany, kórych rzekomo nie trzeba było gruntować po pomalowaniu taką tanią farbą. Najpierw grunt Atlasa i nic. No to ktoś nam podpowiedział, że Dulux może musi mieć swój grunt. Kupiony. I już wszystko zrobiliśmy "po bożemu" i od nowa: przeszlifowane (delikatnie 240), zmyte wodą, zagruntowanie i malowanie.... Jest o niebo lepiej, ale są oczywiście miejsca, w krórych sie roluje, a nawet po zapaćkaniu farba jest OK tylko do następnego dnia. Po wyschnięciu łuszczy się i ścainy i sufit wygladaja jak po oparzeniu słonecznym: z płackami łuszczącej się skóry MASAKRA! A miało być tak pięknie i idealnie. Już nam sił i czasu nie starcza (w weekend przeprowadzka ), będzie po łebkach. Aha, tynki robione były na początku lata. To tyle. Ten cały mój wywód niech będzie ku przestrodze. Teraz na pewno nie malowalibyśmy żadną tanią farbą (wydaje nam się, że od tego wszystko się zaczęło) tylko od razu grunt Duluxa, i to nawet 2 warstwy. Ech... hmmm ... pan Lademan wchodzi do mnie w środę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 21.11.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Ale Wakmen narobił szumu z tym tarasem Prześlę wszystkim zainteresowanym zdjęcia tarasu w najbliższym czasie. Proszę o namiary mailowe (nie wszyscy mają udostępnione). To ja się piszę też na zdjęcia Maila mam w stopce a jak nie to proszę [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 21.11.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 MarcinU czy nadal polecasz panów Sikorę i Kobielę? I jeszcze jedno pytanie: jakie mają ceny? Wiem, że przez rok czasu mogło się sporo zmienic, ale orientacyjnie jaka to półka cenowa? Nadal polecam. Sikora do najtańszych nie należy, ale warto. Kobiela nie jest drogi, za to super fachowiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 21.11.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Gwizdki ja zaczynam malowanie więc rolowanie farby jest u mnie tematem na czasie. A macie podłogi?? co najpierw podłoga czy malowanie i czy się wszystko nie zapaćkało?? Ile po malowaniu czekaliście z przeprowadzką?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 21.11.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 ja też mam pytanko trochę z innej beczki: czy można wstawiać drzwi, bramę garażową i np okna balkonowe jak nie ma zrobionych wylewek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 21.11.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 A ja nieco z innej beczki. Temat: malowanie ścian; tynki gipsowe; wykonawca: Lademan. ... hmmm ... pan Lademan wchodzi do mnie w środę U mnie było tak: tynki Lademan, ścianki działowe i sufity z g-k Zbyszek Szyca. Tynki nie szpachlowane i nie szlifowane. Płyty - szpachlowane tylko złączenia płyt. Całość zagruntowane raz gruntem Optiva Grunt Tikkurila. Sufity malowane 3x Tikkurila Pure White. Ściany zależy gdzie Tikkurila Optiva 5, Optiva 20 i Optiva Super Mat malowane 2x. Żadnego rolowania, złuszczania i innych tego typu problemów. Jak na mój gust unikać należy kombinowania z różnymi farbami (zwłaszcza tanimi). Przypomnijcie sobie ze szkoły zabawę z różnymi odczynnikami chemicznymi - efekty mogą byc zadziwiające. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 21.11.2005 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Jeszcze parę słów komentarza, bo nie dodałem. Jak na mój gust tynki i ich rodzaj, a zwłaszcza sposób kładzenia nie mają żadnego znaczenia do malowania. Ważne jest zagruntowanie (i to nie zwykłą farbą rozcieńczoną a farbą gruntującą) śrdodkiem od tego samego producenta co farby końcowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwizdki 21.11.2005 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2005 Gwizdki ja zaczynam malowanie więc rolowanie farby jest u mnie tematem na czasie. A macie podłogi?? co najpierw podłoga czy malowanie i czy się wszystko nie zapaćkało?? Ile po malowaniu czekaliście z przeprowadzką?? 1. zagruntować GRUNTEM 2. gres już mamy, ale panele położymy po pomalowaniu 3. przeprowadzka w weekend, a jeszcze nie wszystkie ściany są pomalowane; Dulux szybko schnie i nawet nie śmierdzi specjalnie. Zresztą i tak nie mamy wyjścia: po prostu musimy wynieść się już z mieszkania. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.