Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PANELE drewniane, deska barlinecka - producenci, układanie, wzory, realizacje, opinie


Turner

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 659
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

1. Panele układa sie znacznie szybciej.

2. Mozna samemu

3. Odpada lakierowanie i smrody

4. Parkiet bardziej pracuje.

5. Wysokogatunkowy parkiet kosztuje relatywnie wiecej, niz wysokogatunkowe panele.

6. Na niektóre podłogi parkiet mozna układac TYLKO w jodełke - jak kto lubi.

7. Dobre panele (Tarkett, Kaersh, Berg&Berg) tworza naprawde gładka powierzchnie bez szpar.

tyle ode mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie trochę obok ale również związane z panelami.

Będę miał ogrzewanie podłogowe. W części pomieszczeń planuję panele. Jaką metodę zastosować: klejone do podłoża, czy pływające.

Wydaje mi się, że klejone bardziej pasują do podłogówki - nie ma przeciez dodatkowej izolacji w postaci pianki między posadzką a panelami - ale może się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie opamiętajcie się!!!!! Tylko nie panele!Ktoś tu pisał że dobre panele są tańsze od parkietua ;trzeba wiedzieć że cena dobrych paneli zaczyna sie od 100-120zł/m a w tej cenie parkiet z ulożeniem wyjdzie napewno i nie będzie szpar bo w panelach będą ZAWSZE!Nieprawda drodzy użytkownicy paneli?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena parkietu to minimum 60 pln (ze świecą szukać w tej cenie, bo normalnie to 80-100), położenie + dodatki to koszt ok. 70 pln, razem jakieś 130... a i tak chyba do końca nie masz pewności, czy z parkietu nie porobią Ci się łódki, albo klepki nie porozłażą każda w swoją stronę...:wink:

A w tej cenie chyba już można dostać całkiem sensowne panele drewniane. Ja chyba wolę panele... czy ktoś jeszcze???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panele - jak każdy materiał wykończeniowy - dzielą się na dobre i złe. Dobre poznaje się po grubości: co najmniej 14 mm., po ilości warstw: trzy i po cenie: co najmniej 130 zł/ m.kw.

W dobrych panelach szpary mogą powstać tylko podczas nieumiejętnego montażu. Nigdy podczas normalnej eksploatacji! Warstwy drewna są w nich bowiem ułożone naprzemiennie, co zapobiega "pracy" drewna, która powoduje szpary w parkiecie.

Dobre panele są fabrycznie polakierowane 7 warstwami lakieru utwardzonego promieniami uV.

Dobre panele można kleić do podłoża, chyba że producent zabrania. (Osobiście się z tym nie spotkałem) Klejenie do podłoża wykonuje się tak: najpierw klejem Ponal-Panel nakłada się 20 cm. paski we wpusty na obu bokach; potem klejem Klejem Uzin i pacą zębatą smarujemy dokładnie i równo całą wewn stronę panela. Dociskamy i dobijamy, jak przy parkiecie. Klejenie do podłoża ma dwie zalety:

-podłoga nie "kłapie"

-klejem niwelujemy nierówności podłoża

 

Na Bartyckiej na stoiskach z panelami można je zobaczyć na podłogach, a nie na stojakach. Od pięciu lat codziennie przewalają się po nich setki ludzi: w zimowych buciorach, na obcasach, z psami itp. Nawet nie trzeba się zastanawiać, jak wyglądał by parkiet. On tam gdzieś jest: wytarty z charakterystycznym wklęśnięciem w drzwiach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
A co powiecie na FINISH PARKIET?! Drewno jest polakierowane 5-7 warstwami lakieru utwardzanego promieniami UV, ma 25 lat gwarancji. Precyzyjnie oszlifowane klepki można układać jak puzzle na podłodze (żadnego cyklinowania i lakierowania w domu!!!). Sama sie nad ta opcja zastanawiam, ale prawde mówiąc, nie znalazłam konkretnego cennika w Internecie... Czy ktos sie z tym spotkał? Najbardziej odpowiadaloby mi drewno czeresniowe, ze wzgledu na piekny kolor (tylko czy jest wystarczajaco twarde...?)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-11-26 15:13, kkk24 wrote:

Drewno jest polakierowane 5-7 warstwami lakieru utwardzanego promieniami UV, ma 25 lat gwarancji.

 

Sorry, odbiegnę trochę od tematu ale czy naprawdę muszą nam sprzedawcy czy też producenci wciskać "kit" o 25 letniej gwarancji. Sam kupiłem dachówkę o której sprzedawca mówił, że ma 50 lat gwarancji. Tylko, że na moje pytanie do kogo mój syn czy też ktoś kto mój dom kiedyś kupi będę mógł wnieść ewentualną reklamację powiedzmy w roku 2045 - sprzedawca wzruszył ramionami. Podawanie tak odległej daty gwarancji jest zabiegiem czysto marketingowym. Nie wątpię, że produkt jest trwały ale proszę - bez bajerów.

Podaję przykład np. podzespołów komputerowych na które producent daje wieczystą gwarancję. Ale po kilku latach te podzespoły (sprawne ale zużyte moralnie)wyrzucamy i kupujemy nowe cacka. I tak będzie z panelami, z moją dachówką o ile za 50 lat ten dom jeszcze będzie istniał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...