rzyraf 08.03.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Gegus, ciekawie wnioskujesz....patrząc na cała dyskusję.....wręcz chylę czoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 08.03.2007 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 widzę, rzyraf, że jednak wziąłęs głeboki oddech sądzę, że nie da się nakazać sterylizować zwierzęta, Nawet jakby państwo za to płaciło. Jedynie można pomagać azylom, aby oni mieli kasę na sterylki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.03.2007 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Znaczy nie jestem zwolennkiem podnoszenia opłat, a jedynie kastracji/sterylki. Przynajmniej w części się zgadzamy. Tyle, ze nie przez nakaz a co najwyżej przez uświadamianie. A propos... Czy zabieg sterylizacji musi tyle kosztować ? Mnie na to stać, choć jest to spory wydatek (liczony jednorazowo). Jednak nie wszyscy są w takiej dobrej sytuacji materialnej jak ja. Jak sobie wyobrażasz nakazanie zabiegu, który kosztuje ok 130-150 PLN komuś, kto ma 600 PLN renty ? I jak wynika z rozmów z wetami, gdyby było to masowe, cena byłaby bardziej :przyjazna" A czym to argumentują ? I dlaczego nie może być bardziej przyjazna teraz ? a)szczepienia coroczne nie sa potrzebne, np. USA odchodzi powoli od tego A jak realia USA przystaja do realiów Polski, czy w ogóle Europy ? Poza tym idzie o inną stronę tego zagadnienia: mozna wymusić szczepienie płatne na wsciekliznę, wiec można wymusić i k/s. Nie. Szczepienie jest poprostu profilaktyka okresową. Zabieg sterylizacji jest nieodwracalny i nie sądzę, żeby można go było nakazać. Bład Joshi - od lat edukujemy palaczy Do niedawna jednocześnie reklamując papierosy. Farsa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 08.03.2007 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 GEGUŚ, niemozliwe!! Czyli mimo, ze pilnujesz, to miałes nieproszonego gościa.....Nie pamietam, co tam trzymasz, psa czy sukę, ale jak sukę to uważaj na innych gości, niekastrowanych. Muszę Cię zmartwić, zawsze miałem psa. Chłop to chłop. Jest z kim piwo wypić . A nie wiedziałem, że kastrowanie pomaga też na wściekliznę. No popatrz, to ci dopiero info. Gegus, ciekawie wnioskujesz....patrząc na cała dyskusję.....wręcz chylę czoła. No, ja widzę różnicę między psem a kotem. I myślę, że dla Ciebie nie jest problemem odróżnić lisa od psa, a co za tym idzie szereg warunków. Ja nie pilnuję lisów. A to czy mój pies będzie wykastrowany czy nie, to nic nie zmieni, że lis jest przyciągany zapachami z śmietnika. Mój pies gania w ogrodzonej przestrzeni. Jak się dostał lis, to tylko on wie. Ale chętnie posłucham jaki to ma związek (wściekły lis) z kastrowaniem/ sterylką. Słucham . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 08.03.2007 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Majka:czyli mozna sterylizowac w schroniskach a nie mozna indywidualnie??nalezy jasno określać: jeżeli nie masz psa rasowego, nie jestes hodowcą, Twoim obowiązkiem jest k/s. Podobnie jak kupujac samochód musisz miec OC, musisz zdać egzamin etc. Joshi:Jeżeli chodzi o nakaz - to jaka jest ta straszna przeszkoda?? Skoro mozńa zakazać hodowli pewnych ras a wszelkie istniejace osobniki k/s takze psy w typie (UK, fila brasileiro), to mozna nakazać k/s kundli - ze względu na dobro ew. przyszłych pokoleń tychże. Ludzie mający po 600PLN wydają tyle kasy biorąc kredyty na rożne rzeczy, ze mozna by io to kredytować. Znajomy na ratowanie swojej kundlicy wziął własnie 3000PLN kredytu (dysplazja, TPO). Emeryci mający u mnie w bloku pieski pobrali kredyty na zmiany okien, płacąc po ok. 3000PLN za pełną zmianę (mamy w bloku duuuże okna), wiec ew. zadłuzenie na 150 nie bedzie kłopotem. Wykonując więcej sterylek weci będa mogli obnizyć ceny zabiegów - tak zapowiada kilku znanych mi wetów. Z czego dokładnie ma to wynikać - nie wiem, nie zaglądam im do ksiąg. Znaczy realia naukowe w USA sa takie, ze prowadzi sie tam znacznie wiecej badań niz w Europie (weterynaryjne) i wiele nowinek przychodzi właśnie stamtad. Jak zapewne sie zgodzisz, układ immunologiczny psa jest ogólnie taki sam w Polsce jak w Teksasie, choc w drobnych szczegółach moze sie rożnic. Ale to nie rzutuje. Tłumacząc z polskiego na nasze - doczekamy czasów, gdy dzieki takim badaniom będziemy szczepili psa raz na dwa - trzy lata. Ale teraz mamy NAKAZ i robimy to co roku.Szczepienie na wscieklizne jest stałym dorocznym obowiazkiem kazdego posiadacza psa. Szczepienie jest równiez "nieodwracalne", ponieważ działa ponad rok, a przed upływem tegoż szczepimy psa po raz kolejny. gdyby zaprzestac szczepień, złamałabys prawo. Nie za bardzo Cię wtym punkcie chwytam.To nie jest farsa. Reklama opłaca firma, której zalezy na sprzedaży. tymczasem edukacja jest sprawą państwa i to Państwo produkuje nakazy i zakazy związane z paleniem. Poza tym jak sama napisałaś: do niedawna. ...... geguś, jak napisałem - ciekawie wnioskujesz i z tym Cie zostawię. Może mniej piwa?? [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 08.03.2007 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Szczepienie jest równiez "nieodwracalne", ponieważ działa ponad rok, a przed upływem tegoż szczepimy psa po raz kolejny. Można wykastrować psa tylko na rok? Później samo wróci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 08.03.2007 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Majka: czyli mozna sterylizowac w schroniskach a nie mozna indywidualnie?? nalezy jasno określać: jeżeli nie masz psa rasowego, nie jestes hodowcą, Twoim obowiązkiem jest k/s. Podobnie jak kupujac samochód musisz miec OC, musisz zdać egzamin etc. J [/b] - ja piszę o pomocy finansowej dla azyli. Jak zamierzasz załatwić pomoc finansową dla indywidualnych posiadaczy zwierząt, aby sfinansować sterylizację? druga częśc twojego wywodu niestety nie trzyma się kupy. Przemyśl ją jeszcze raz i zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 08.03.2007 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Majko, co Ci sie kupy nie trzyma??Ok, skoro mamy pieniądze na kastrację, częśc z nich mozna przelewac na konta wetów, którzy dla biednych bedą wykonywali k/s. Moze byc? trzeba tylko zmienic numer konta. Mając określoną kase, wet bedzie mógl wykonać określonej liczbie psów które szczepi na wsciekliznę.Gegus, wybacz, ale.......szczepienie jest równiez niedowracalne, choc z racji prawnej a nie fizycznej. Musisz je pwotórzyc przed upływem roku. i za diabła nie rozumiem tej konieczności pomocy tzw. biednym. Sprawa ma być postawiona jasno - biorac psa jesteś zmuszony do szczepienia,odrobaczenia (to tez powinien być obowiązek) i k/s. I już. Tak jak kupuąc furę, gdy chcesz nią jeździc musisz kupić OC. A argumentowanie tym, ze częśc ludzi nie bedzie miała na k/s koniecnosć rezygnacji w wprowadzenia pomysłu uważam ze smieszne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 08.03.2007 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Gegus, wybacz, ale.......szczepienie jest równiez niedowracalne, choc z racji prawnej a nie fizycznej. Musisz je pwotórzyc przed upływem roku. Prawo można zmienić, fizyki nie, tym bardziej w tym przypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.03.2007 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Znaczy realia naukowe w USA sa takie, ze prowadzi sie tam znacznie wiecej badań niz w Europie (weterynaryjne) i wiele nowinek przychodzi właśnie stamtad. Naprawdę nie wiem czy polskie lisy czytają amerykańską literaturę naukowa i czy dotarło do nich, ze nie powinny chorować na wściekliznę. Szczepienie na wscieklizne jest stałym dorocznym obowiazkiem kazdego posiadacza psa. Szczepienie jest równiez "nieodwracalne", ponieważ działa ponad rok, a przed upływem tegoż szczepimy psa po raz kolejny. gdyby zaprzestac szczepień, złamałabys prawo. Nie za bardzo Cię wtym punkcie chwytam. Szczepienie psa nie prowadzi do nieodwracalnych zmian w jego organiźmie. To wszystko. To nie jest farsa. Reklama opłaca firma, której zalezy na sprzedaży. tymczasem edukacja jest sprawą państwa i to Państwo produkuje nakazy i zakazy związane z paleniem. Poza tym jak sama napisałaś: do niedawna. ...... Państwo czerpie zyski z akcyzy nałożonej między innymi na towary monopolowe i zawsze będzie zainteresowane reklamowaniem papierosów i alkoholu, bez względu na wydawane zakazy picia i palenia w miejscach publicznych i rzekoma edukację młodzieży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 08.03.2007 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Ale chyba, szczególnie przez lisa, nie zamierzasz zmieniać prawa dot. szczepień?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 08.03.2007 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Majko, co Ci sie kupy nie trzyma?? Ok, skoro mamy pieniądze na kastrację, częśc z nich mozna przelewac na konta wetów, którzy dla biednych bedą wykonywali k/s. Moze byc? trzeba tylko zmienic numer konta. Mając określoną kase, wet bedzie mógl wykonać określonej liczbie psów które szczepi na wsciekliznę. Gegus, wybacz, ale.......szczepienie jest równiez niedowracalne, choc z racji prawnej a nie fizycznej. Musisz je pwotórzyc przed upływem roku. i za diabła nie rozumiem tej konieczności pomocy tzw. biednym. Sprawa ma być postawiona jasno - biorac psa jesteś zmuszony do szczepienia,odrobaczenia (to tez powinien być obowiązek) i k/s. I już. Tak jak kupuąc furę, gdy chcesz nią jeździc musisz kupić OC. A argumentowanie tym, ze częśc ludzi nie bedzie miała na k/s koniecnosć rezygnacji w wprowadzenia pomysłu uważam ze smieszne. złe porównanie. Nie tylko, że związane z wysokością kwot które musisz wylozyć na auto w stosunku do np. psa. Ale też autem jeżdzisz po publicznych drogach i OC sluzy zabezpieczeniu interesu innych użytkowników. Co to ma do zwierząt i ich dzieci? szczepienie nie jest nieodwracalne. jego skuteczność kończy się po roku, trzeba powtórzyć. Sterylizacja niszczy calkowicie możliwośc posiadania potomstwa przez wysterylizowane zwierzętai To jest czynnośc nieodwracalna. Zacznij proszę logicznie się wypowiadać, bo faktycznie to nie trzyma sie kupy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 08.03.2007 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Joshi, wybacz, ale ktoś Ci juz Gafinka dła Ci kilka złotych rad co do pisania i czytania:)Wiec przetłumaczę:Nie chodzi o niechorowanie, tylko o długość utrzymywanie sie przeciwciał. kapujesz??Wg ostatnich badań, częste szczepienia moga przyczynić sie do powstawania alergii. Wiec moze być szkodliwe dla zwierząt, w stopniu większym niż k/s. Państwo czerpie zyski z rożnych rzeczy. Czy to zmienia sytuację?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 12.03.2007 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Obiecałem źródło:Magazyn Weterynaryjny, 04.2006prof. dr hab. Tadeusz Frymus, Szczepienia psów i kotów. To tak a propos szczepień - konieczności, częstotliwości, ew. (rzadkich, ale zawsze) nastepstw negatywnych.Wiec skoro szczepimy - to mozemy też kastrować/sterylizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 21.03.2007 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 Ponieważ cięzko było z opisem psa kastrowanego, prosze bardzo: Żródło - polska grupa klikerowa na yahoo, [email protected] "Moj Ami zostal wykastrowany w wieku 5,5 roku, a wiec juz jako zupelnie dojrzaly pies. Chcialam wyeliminowac u niego poped plciowy a nie stracic jego checi do zabawy itp. I dokladnie tak sie stalo. Pod wzgledem psychicznym pozostal tym samym psem, absolutnie nie mniej pewnym siebie niz byl. Dzis ma 13,5 roku i nadal "ustawia" okoliczne pieski, oczywiscie te, ktore dadza sie zastraszyc (a wiec glownie mlode dorastajace samce ) bo tak po prawdzie to Ami jest psem, ktory nigdy w zyciu sie nie gryzl i jesli ktos go probuje zaatakowac, to on sie nawet nie potrafi bronic. Ale zawsze taki byl (i bardzo sie ciesze, ze taki psiak mi sie trafil, poniewaz na palcach moge policzyc przypadki rzucenia sie na niego, bo jest nieprowokujacy; on doskonale wyczuwa z jakim psiakiem moze sobie pozwolic na terroryzowanie ) Ami cale zyciem byl fanatykiem aportowania i tez pozostal nim do dzis. Oczywiscie wiek robi swoje i kondycja juz nie ta, ale pasja w sercu pozostala. Kiedy nie ma zabawy jest b. spokojny, ale zawsze taki byl (oczywiscie jako szczeniak wiecej biegal, ale to normalne). Jedyny dla mnie minus kastracji to faktycznie wolniejsza przemiana materii. Trzeba psiakowi dawac mniej ejsc, a najlepiej mniej kalorycznie. Nam sie swietnie sprawdzaja suche karmy typu light lub senior, zwl. senior Boscha jest dobry, bo naprawde bardzo nisko kaloryczny. Ami zjadl juz kilka workow i swietnie sie na nim ma, nie ma alergii" "Po kastracji pies zmienia sie. To fakt, ale na lepsze Po prostu zaczyna myslec glowa, nie inna czescia ciala Moj Abcik kastrowany w wieku 4 lat (teraz ma 7 i pol) doskonale pracuje w kazdych warunkach, co przedtem bylo czasami dosc trudne. Nie szuka zaczepki, a jak juz, to bardzo szybko z tego rezygnuje. Fakt przytyl, ale akurat w jego przypadku wrecz dobrze mu to zrobilo. Przedtem wygladal jakby byl wiecznie glodzony i mozna bylo mu policzyc wszystkie kregi w kregoslupie. Natomiast Gentek jest jeszcze gorszy niz byl Przed kastracja cala energie kierowal na kopulacje. Z kotem, z noga, ze szmatka. Natomiast teraz cala energie kieruje na mnie, na prace i na rozne zabawy. Naprawde psy sie zmienily ;)" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 21.03.2007 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 Chyba nikt w tym wątku nie napisał, że psu się dzieje krzywda z powodu kastrowania. Nikt, albo prawie nikt. Dyskusja się raczej toczy na temat przymusu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 21.03.2007 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 Psow jest za duzo. Psa mozna miec za darmo , wiec czesto pies traktowany jest jak przedmiot bez wartosci. Zadna edukacja tego nie zmieni.Ale wystarczy wykastrowac wszystkie psy w schroniskach i zaplacic kazdemu wlascicielowi ktory wykastruje swojego pieska. Zglosza sie pewnie w wiekszosci ci mniej opowiedzialni wlasciciele czworonogow.Populacja psow z czasem sie zmniejszy , zdobycie psa bedzie troche kosztowac , zarobia schroniska , zarobia ci ktorzy psow nie kastrowali ... nikt nie przywiaze psa w lesie do drzewa , nikt nie utopi szczeniat w rzece ..itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 21.03.2007 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 Populacja psow z czasem sie zmniejszy , zdobycie psa bedzie troche kosztowac , zarobia schroniska , zarobia ci ktorzy psow nie kastrowali ... nikt nie przywiaze psa w lesie do drzewa , nikt nie utopi szczeniat w rzece ..itp Wierzysz w garbate aniołki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 21.03.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 Populacja psow z czasem sie zmniejszy , zdobycie psa bedzie troche kosztowac , zarobia schroniska , zarobia ci ktorzy psow nie kastrowali ... nikt nie przywiaze psa w lesie do drzewa , nikt nie utopi szczeniat w rzece ..itp Wierzysz w garbate aniołki ? Nie wierze. Ale inaczej problemu bezpanskich zwierzat rozwiazac sie nie da. Swinia , krowa , kon maja swoja rynkowa cene i dlatego nie ma problemu bezpanskich zwierzat gospodarskich. Nikt nie topi prosiat w rzece ani nie porzuca cielat w lesie. Dopoki psy i koty bedzie mozna miec za darmo to schroniska beda przepelnione. Co mozna zrobic aby te zwierzaki mialy jakas wymierna wartosc? Moim zdaniem tylko trzy rzeczy. 1/ zjadac je jak swinie czy bydlo - jak dla mnie nie do przyjecia , zreszta nierealne. 2/ masowo usypiac - raczej nie jestem przekonany do tego 3/ masowo steryzlizowac - jestem za Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzyraf 21.03.2007 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 Chyba nikt w tym wątku nie napisał, że psu się dzieje krzywda z powodu kastrowania. Nikt, albo prawie nikt. Dyskusja się raczej toczy na temat przymusu. Chyba..Chyba przeczytaj jeszcze raz kilka postów z tego wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.