Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dachówka Jopek - warto?


Recommended Posts

Przejrzałem forum i widze że ARTMedia jesteś jakimś wrogie Jopka co chwile piszęsz że się rozsypuje po paru latach ciekawe czy ludzie wymieniaja go na gwarancji ( 25 lat)

Czy może ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia z tymi dachówkami

Jestem bardzo ciekawy ponieważ sam prawie się nanie zdecydowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Ja nie mam dachówek Jopka ale polecam jedno:

Jedź do fabryki (Bytom Stroszek) i zobacz jaka jest obsługa, jakiej jakości są materiały, jaka jest tolerancja na wymiar i kolor. Jak wygląda II gatunek i spytaj o możliwość zakupu kolorów, które są na wystawce. Gwarantuje Ci że przestaniesz myśleć o Jopku

 

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 5 weeks później...
Gość uszek

Sorry, ale raczej nic dobrego na temat tej dachówki sie nie dowiesz.

Jak chcesz kupic coś w cenach niższych niż dachówki niemieckie proponuję dachówkę czeską Tondach. Ja mam czarną szkiwioną i jest super. Produkowana w czechach w zakładach kupionych przez austryjaków na ich licencji i technologii, a że jest tańsza - koszt pracy i mediów w niemczech a w czechach napewno się dużo różni. Nie zawsze co tanie to dobre, ale przepłacanie tylko ztego powodu, że coś jest niemieckie jest bezsensem. Pozdo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość JerzyD
:o Ojej- Ja też chcę kupić , czy nikt nie powie nic dobrego ?

Kupuj śmiało! Ja kupiłem i widzę, że jakość jest dobra, moi dekarze też tak twierdzą.

Dobra dachówka jest warunkiem koniecznym do wykonania dobrego dachu ale niewystarczającym, potrzebne jest jeszcze fachowe wykonanie.

Większość wypowiedzi na tym forum potwierdza stare przysłowie "Cudze chwalicie, swego nie znacie".

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja taką kupiłam i dekarze wchodzą za trzy tygodnie. Kupowałam u Jopka i była miła obsługa nie mam problemu z ewentulanym zwrotem materiałów polecili mi transport i cały czas z niego korzystam jestem zadowolona. Jesli za dziecięć lat spadnie mi ta dachówka to wymienią. Mam już palety z dachówkami są bardzo ładne. Zresztą tylko na taką było nas stać. Widziałam dach robiony tą dachówką bardzo ładny. Słyszę tylko ciocia, babcia, wujek, siostra jakoś nie odezwał się nikt kto by ją kupił i krytykował. Jeśli chodzi o to że te sprzed 10 lat są do wymiany to nie sądzicie że mogło się wiele zmienić jednak technologie są nieco inne. Kiedyś beton komórkowy był największym dziadostwem wszyscy krytykowali a teraz cała masa ludzi z niego buduje i chwalą sobie. Dlaczego nie opierają się na opiniach że 10-letnie domy z betonu są zawilgocone czy co tam jeszcze. Ludzie nie przesadzajcie. Może rzeczywiście macie tyle kasy że możecie przebierać w materiałach my nie mamy. Myślę że będzie równie dobrze mieszkało mi się w domu krytym Jopkiem jak wam w waszych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się nie zgodzę widziałam taki dom (jest w rodzinie mojego męża) i od dwóch lat non stop go przebudowują właściwie stawiają od nowa bo w starym po prostu nie dało się mieszkać. Zawilgocenia, zapach stęchlizny (a to jest wysoki parter). Nie krytykuję betonu komórkowego sami zastanawialiśmy się czy z niego nie budować chcę tylko powiedzieć że dużo się zmienia i tak naprawdę nikt z nas nie wie co będzie z jego domem za 20-30lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszę tylko ciocia, babcia, wujek, siostra jakoś nie odezwał się nikt kto by ją kupił i krytykował.

 

Tylko jak ciocia i wujek wtopili to ciężko oczekiwać by ktoś też tyłka nadstawiał. Ja mam obawy przed TONDACH'em ale raczej wybór padnie na niego. Nie słyszałem by się sypał (nawet babci). Są zastrzeżenia ale na tym koniec, więc raczej wybór jest prostszy niż Jopek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

 

I tu się nie zgodzę widziałam taki dom (jest w rodzinie mojego męża) i od dwóch lat non stop go przebudowują właściwie stawiają od nowa bo w starym po prostu nie dało się mieszkać. Zawilgocenia, zapach stęchlizny (a to jest wysoki parter). Nie krytykuję betonu komórkowego sami zastanawialiśmy się czy z niego nie budować chcę tylko powiedzieć że dużo się zmienia i tak naprawdę nikt z nas nie wie co będzie z jego domem za 20-30lat.

To juz kompletnie OT, ale obwinianie BK za zapach stęchlizny to nieporozumienie. Ja teraz mieszkam w domku z pustakow ceramicznym i mam wszędzie pleśń i zapach stęchlizny (na szczęście wynajmuje). I co? Brak wentylacji, kompletnie niesprawna. To jest przyczyna takich problemów, a od tego sie BK nie rozpadnie, tak jak Jopek od typowych warunków atmosferycznych. Domek moich rodziców z BK, 30-letni z dobrą wentylacją ma sie wyśmienicie i nawet nie trzeba go docieplać... Całe osiedle z tego materiału ma się dobrze i jakoś nie widziałem, by w którymś domku coś odpadło... A Jopek 10-letni widziałem na dachu...

Przykro patrzeć.

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...