Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A kto był z kilkumiesięcznym dzieckiem na wakacjach?


firstlady

Recommended Posts

Chciałabym wiedzieć czy ktos był z niespełna półrocznym maluchem za granica n a wakacjach, jak dziecko to zniosło - bo opinie s w tej kwestii są podzielone. Jedni wyjezdzają z tak małymi dziecmi a inni stanowczo odradzają. Ja z moim byłam jak mił rok, było to w górach. Teraz synek ma 4 lata i urodzi mu się niebawem siostrzyczka . chciałabym wyjechać na wakacje z dziećmi. Prosze o opinie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj tych co odradzają.

Spróbuj sobie wyobrazić krok po kroku, co robisz w podróży i jak sobie radzisz.

Nie taki diabeł straszny a za to ile frajdy!

Wrażenia w pełni rekompensują te trochę trudu - dla malucha to sto razy lepsze niż siedzenie w domu. Sama się wybieram z maluszkiem - 5 mcy - za granicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zawsze wakacje z malutkimi dziećmi były męczarnią :( . W domu wszystko miałam na miejscu i pod ręką, a na wakacjach, jak to na wakacjach: pełna prowizorka, w jednej szafce mydło i powidło :-? . Naprawdę wypoczywałam, kiedy jechałam z dziećmi do mamy. Babcia bawiła wnuki, a ja mogłam się wreszcie wyspać :wink: . Szczęśliwym trafem moja mama mieszka dość blisko morza :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

To wszystko zalezy do dziecka, trudno cokolwiek powiedziec teraz.

 

My bylismy z nasza 4-miesieczna corka na wakacjach w Maroko. Pojechalismy na wakacje ze znajomymi, ktorzy mieli 4,5 miesiecznego synka. To oni namawiali nas na te wakacje.

My wypoczelismy wspaniale, corka spisala sie na medal, ale znajomi... W domu ich synek byl wzorowy ;), a na wakacjach caly czas wrzeszczal. Przeszkadzal mu upal, tlum ludzi, na plazy nie byli nawet 1 dzien, bo tam maly az byl czerwony z placzu...

Tak wiec co dla jednych dobre, niekoniecznie musi byc dobre dla innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wszystko zalezy od tego dokad jedziesz. My bylismy z dwuipolmiesiecznym synkiem przez dwa tygodnie nad polskim morzem - zero problemow. Wszystko mozna sobie przygotowac i zadbac o logistyke generalnie. Teraz oczkujemy kolejnego dziecka, jak bedzie mialo dwa miesiace to wybieramy sie na wakacje do Polski, maluch wiec odbedzie swoja pierwsza podroz samolotem w tak mlodym wieku. Nasz starszy synek (3 lata) lecial juz chyba z dziesiec razy i szczerze mowiac to chyba z takim staszymi malcami jest wiekszy meksyk niz z niemowlakami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wszystko zalezy od tego dokad jedziesz. My bylismy z dwuipolmiesiecznym synkiem przez dwa tygodnie nad polskim morzem - zero problemow. Wszystko mozna sobie przygotowac i zadbac o logistyke generalnie. Teraz oczkujemy kolejnego dziecka, jak bedzie mialo dwa miesiace to wybieramy sie na wakacje do Polski, maluch wiec odbedzie swoja pierwsza podroz samolotem w tak mlodym wieku. Nasz starszy synek (3 lata) lecial juz chyba z dziesiec razy i szczerze mowiac to chyba z takim staszymi malcami jest wiekszy meksyk niz z niemowlakami.

 

...dokładnie - im starsze się robią dzieciaki tym większy zawrót głowy. Niemowlę to

tylko je i śpi. Mój 3 latek to jest wszędzie - normalnie są chwile, że nie panuję nad sytuacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...